Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica a zawroty głowy, przelewanie się w głowie, uciski
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
Ale ciężo to olać :/
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
Naprawde się staram 
ale poprostu się tym martwie bo to jest takie dziwne ;/
-- 20 maja 2015, o 09:14 --
To nie są może do końca zawroty glowy tylko nagle robi mi sie słabo w oczach mieni i od razu serce wali... i wydaje mi się ze sie przewróce zaraz do tyłu takie to dziwne mam takie cos prawe cały dzien a takie ataki np wczoraj mialam 2...
boje sie tego...

ale poprostu się tym martwie bo to jest takie dziwne ;/
-- 20 maja 2015, o 09:14 --
To nie są może do końca zawroty glowy tylko nagle robi mi sie słabo w oczach mieni i od razu serce wali... i wydaje mi się ze sie przewróce zaraz do tyłu takie to dziwne mam takie cos prawe cały dzien a takie ataki np wczoraj mialam 2...

- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Nie pozostaje nic innego jak przeczekiwać takie momenty i dalej funkcjonować. To po prostu uczucie, jakby robiło się słabo. Bardzo nieprzyjemne, ale nadawanie temu większego znaczenia nakręca spiralę lęku. Nie ma innego wyjścia jak zaakceptować to jako stan przejściowy i przestać się tego bać. Bo wiem, że jesteś jeszcze na etapie, na którym masz wątpliwości, czy nie dzieje się coś niebezpiecznego. Właśnie cała rzecz tkwi w tym by czuć się bezpiecznie nawet w takich momentach, nabrać pełnej świadomości, że to są iluzoryczne objawy.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
No wlaśnie jak się czymś naprawdę zajmę to mija ... ja mam taką monotonną pracę w sklepie z sukniami i poprostu jest okres co caly dzien a czaasem sie zdarzylo tydzien nikogo nie ma.... ileż można sprzątac i wgl ;/ a jak wejdzie klientka to przchodzi od razu... teraz mam w pracy te ataki njgorsze a jak przychodze do domu to jest lepiej
słucham caly czas nagran z tego forum ale jak narazie mi ciężko ;/

- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
A masz w ogóle możliwość np poczytać coś "pod ladą" czy porozwiązywać krzyżówki? Bo faktycznie brak zajęcia kiepsko wpływa.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
Tak tak
jestem tu sama mam laptopa i na początku było ok. A teraz to mi się laptop już znudził;/ a ja zawsze taka byłam że wszędzie mnie pełno było, lubię dużo mówić
ale niestety muszę tu być by miec jakiekolwiek pieniądze bo teraz jest ciężko z pracą :/ bardzo długo szukałam ;/


- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
No rozumiem, jasna sprawa, nie raz się pracuje tam, gdzie po prostu akurat można...
Warto pomyśleć nad jakimś zajęciem- słuchanie audiobooka, zadzwonienie do kogoś, kto akurat w tym czasie moze gadac, pisanie bloga o czyms, co się lubi, pokochanie gier komputerowych...słuchanie nagrań z forum....
Warto pomyśleć nad jakimś zajęciem- słuchanie audiobooka, zadzwonienie do kogoś, kto akurat w tym czasie moze gadac, pisanie bloga o czyms, co się lubi, pokochanie gier komputerowych...słuchanie nagrań z forum....

Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
No właśnie dlatego mnie to dobija że pracuje z przymusu tak jakby a nie z przyjemnosci 
Staram sie czymś zająć, np. oglądam seriale, czytam książke czy np sprzątam coś ale to i tak jest nie to samo... bo wolalabym prace z ludzmi ale musze sie z tym pogodzić chociaz mi jest ciężko....

Staram sie czymś zająć, np. oglądam seriale, czytam książke czy np sprzątam coś ale to i tak jest nie to samo... bo wolalabym prace z ludzmi ale musze sie z tym pogodzić chociaz mi jest ciężko....
- strachmawielkieoczy
- Świeżak na forum
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 maja 2015, o 12:12
Witam, na forum jestem nowa, tak naprawdę cieszę się, że tu jestem, bo niezbyt mam z kim porozmawiać o mojej chorobie. Wstydzę się jej, a bliscy twierdzą, że sobie coś wmawiam... z nerwicą zmagam się od 2 lat, wcześniejsze objawy związane głównie z kołataniem serca, uciskiem w klatce piersiowej od pewnego czasu ( kiedyś raz zakręciło mi się w głowie z przemęczenia i od tej pory ciągle żyję myśląc tylko o tym, że znowu tak się stanie i na pewno zemdleje ) zamieniły się miejscami z zawrotami głowy... kiedy kilka dni temu byłam wyluzowana, pogoda była piękna, nie myślałam o objawach a skupiłam się na teraźniejszości nie mogłam uwierzyć, ale zawrotów nie było. Byłam wtedy tak szczęśliwa, że aż mi się płakać chciało, bo przypomniało mi się jak wyglądało moje życie przed chorobą... niestety trwało to tylko jeden dzień... walczę, nie poddaję się, ale to wykańcza psychicznie, jak sobie z tym radzić?
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Witaj, jak sobie radzić? Na forum jest kopalnia wiedzy na ten temat. Tylko pamietaj...... NERWICA TO NIE JEST CHOROBA.
- Sasuke
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 481
- Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11
Czy jednostronne kłucie w potylicy zawsze wiąże się z ciśnieniem czy to po prostu może być zwykły objaw nerwicowy nie groźny, jak byłem u kardiologa to miałem 2 razy ciśnienie 120/80.
Spozywam alkohol na imprezie właśnie i dlatego pytam: )
Troszkę byłem zestresowany na początku i może też temu?
Spozywam alkohol na imprezie właśnie i dlatego pytam: )
Troszkę byłem zestresowany na początku i może też temu?
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
strachmawielkieoczy nie bój się, ja też mam takie objawy :/ mi tez sie zaczęło od kołatania serca... A porobione miałaś badania ?
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
A co z cisnieniem 120 na 80 jest nie tak....?
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p