Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

nerwica lekowa a inne zaburzenia

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

7 listopada 2013, o 16:41

Czesc :) Dzis mialem strasznie dziwny atak panikii. po prostu soedze sobie normalnoe ogladam tv a nagle buff.. Atak. totalny brak koncentracji. noe moglem sie skupic na tv ani na niczym inny. taki zament w glowie straszny.. Okropna derealizacja tak jak bym byl we snie..

i tak. co kolejny atak to gorszy mam. moj stan siepogarsza z tygodnia na tydzien. psychiatra mowi ze jestem zdrowy. ale jak mam atak to po prostu dzis gryzlem dywan.

Chce sie dowiedziec czy moge moec jakas powarzniejsza chorobe. czy jest mozliwosc ze mam cos gorszego nuz zwykle od stresu. czy przez stres. czy to na pewno nerwica lekowa czy moze to sie przeobrazic albo to byc cos innego?? dodam ze teraz iagle odczuwam strach przed tym co mialem przed chwila i lekko to mam.. na dodatek silna depresje.. nie chde mi sienic robic .
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

7 listopada 2013, o 16:52

Nie kolego, nerwica lekowa pozostanie nerwica lekowa, czyli strachem przed wszystkim co zle i grozne i wszystkimi strasznymi chorobami. Twoj stan sie pogarsza bo nakrecasz sie bardzo i nie mozesz odpuscic tego ze pewnie masz co innego gorszego niz nerwice.
To niestety taka pulapka nerwicowa dosc czesto poruszana tu na forum. Tak dlugo jak bedziesz sie obawial ze to cos innego, czytal o chorobach psychicznych na internecie tak dlugo bedziesz mial lęk i bedziesz sie meczyl.
Bo nie dasz uspokoic sie nerwicy bo ciagle dajesz sobie powody do strachu.
Nerwica sie w nic nie zmienia przeczytaj sobie o roznicy nerwicy a choroby psychicznej roznice-pomiedzy-zaburzeniem-a-choroba- ... t3459.html wypowiedz psychologa trzecia od konca strach-przed-zwariowaniem-strach-przed- ... tml#p22294 oraz poczytaj co moze spowodowac nerwica skutki-nerwicy-t3440.html

W nic sie nie zmienia, nie robi sie nic gorszego jedynie wlasnie przyjda stany depresyjne a to tez wyjasnione jest tutaj depresja-w-nerwicy-t3458.html

Czytaj wyciagaj wnioski i zacznij sie wykrecac z tego niz nakrecac. Kazdy w nerwicy sie boi czegos bardzo mocno bo objawy sa bardzo silne. Ale trzeba powiedziec sobie stop. Bo innego wyjscia nie ma no chyba ze chcesz z ta nerwica sie tak baraszkowac jakis jeszcze czas :)
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

7 listopada 2013, o 17:12

mam lek chprobowy. stworzylem sobie rzeczywistosc chorobowa. boje sie tego ze jestem chory. bo czuje ze jestem..
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

7 listopada 2013, o 17:13

Owszem masz lęk nerwicowy czyli lęk przed chorobą, w nerwicy nerwicowcy są bardzo pewni swojej wyimaginowanej choroby, tak bardzo pewni że ciągle mają lęk! W tym własnie tkwi szkopuł.
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

7 listopada 2013, o 17:24

na 100% bo nie cxuje leku przed lekiem. tylko czuje lek przed moim wymyslonym swiatem.(swiat chorobowy). ze mi sue o wiele pogorszy i ze to mi zostanie do konca zycia.
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

7 listopada 2013, o 17:38

Powiem ci krotko widac ze naczytales sie rowno o swiecie chorobowym na odpowiednich stronach, ale niestety to nadal jest nerwica, wiele razy było pisane ze nerwica moze mieć lek przed samym lekiem czyli przed tym że nie minie i będzie ciągle trwał, lęk przed chorobami, lęk przed utratą kontroli, zawsze lek przed tym, ze coś sie wydarzy złego i strasznego. Lęk mozna roznie odczuwac.
Masz nerwicę kochany choćbys nie wiem ile się jeszcze naczytał, nakręcał, bał i miał leku i objawów, masz nerwicę i tyle.
Ale to już samemu musisz zacząć przeciwdziałać lekowym myślą bo inaczej tak będziesz twkił w tym lękowym błednym kole. Nerwica to nie tylko lęk przed lękiem, nie stosuj uwagi wybiórczej, tylko bierz wszystko co tu jest pisane a nie tylko to co tobie pasuje do twojej tezy, że masz coś innego. Bo tak własnie teraz robisz.
Ale do tego nikt cię nie przekona, bo tak tez działa lęk nerwicowy, skoro psychiatra cię nie przekonał to co my tu możemy ci pomóc? Sam musisz nistety sobie w tym wypadku wytłumaczyć i najlepiej wspierac się może terapeutycznie.
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

7 listopada 2013, o 17:52

z tym ze dzis. mialem tak.. ze po prostu nie moglem sie ruszyc z miejsca pletlem ciagle ze nie wiem co mi jest. centralnie lezalem i gryzlem dywan.. I mam takie cos ze ta choroba owladnela mnal. nie ma minuty ze bym sie czul normalnie i szczesliwie. tak jakbym sobie stworzyl chorobe.. jakbyonabyla..

-- 7 listopada 2013, o 18:52 --
mam tez takie mysli egzyntencjalne ze wszystko jest takie skomplikowane i niezrozumiale..
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

7 listopada 2013, o 18:04

No to wlasnie jest lek w nerwicy, to co opisujesz, dokladnie to, gdyby lek w nerwicy byl taki prosty i znosny to by nie bylo takiego forum a my bysmy tu nie pisali. Mysli egzystencjalne w derealizacji to tez norma, sa silne i powoduja strach jak sie ich boimy.
Pomysl moze nad wsparciem lekami od psychiatry jesli nie bierzesz, bo ty po prostu jestes bardzo nakrecony i bardzo sie obawiasz i chodz do psychologa. No niestety lęki wymagaja troszke dzialania. Tak nakrecajac sie nic nie zyskasz.
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

7 listopada 2013, o 19:09

w sumie i racja. no teraz mam tak ze boje sie az wyjsc z pokoju. z powodu ze boje sie ze znowu dostane takiego ataku.. ze tym razem bedzie tez tak ze az ruszyc sie nie befe w stanie.. bo niestety no nie moglem.. tez miewacie takie ataki?

-- 7 listopada 2013, o 19:46 --
bilem sie po glowie w tym ataku normalnie..

-- 7 listopada 2013, o 20:09 --
mam takie cos. ze jak mi soe z fiziologi zrobi jakas pierdolka. zakuje. zapiecze. to mam ten atak panikii..
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

7 listopada 2013, o 20:38

Osoba z nerwica jest tak bardzo wyczulona na wszelkie oznaki plynace z ciala ze byle co i bardzo nakreca swoj lęk. I tak w nerwicy wszyscy maja tak.
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

10 listopada 2013, o 17:29

Naczytalem sie o schizofreni z poczatkiem nerwicy. I wlasnie.. obawiam sie ze mam to gowno.. nie mam zadnych omamow czy cos. po prostu czuje sie cholernie zle i dziwnie.. mam bardzo silna depresje.. Wgl masakra jest ! jazda bez trzymanki non stop. do tego takie uczucie pustki.. Co robic?
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

10 listopada 2013, o 17:34

Przestac sie nakrecac i zaczac leczyc to co masz czyli zaburzenia lekowe ze stanami depresyjnymi, terapia lekami i swoim zmaganiem o ktorym mozesz wyczytac tu info-dla-swiezakow-i-obytych.html
DDD niedawno wstawil post strach-przed-schizofrenia-strach-przed- ... t3489.html
Ogolnie wychodz strachowi naprzeciw, korzystaj z psychologa i lekow jesli nie dajesz sam rady to warto sie wspomoc lekami. Ogolnie ot tak sobie to nie minie szczegolnie jesli sie bedziesz nakrecal.
Masakra zawsze jest inaczej by to nie bylo nazywane zaburzeniem psychicznym :)
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

10 listopada 2013, o 19:33

ok :) A sluchajcie.. Jak to jest ze z kazdym tygodniem czuje ze jest naprawde gorzej. czy to normalne? Czy wy tez tak macie i jak to dziala??
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 187
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

10 listopada 2013, o 20:03

czesc. Ja mam podobnie. W sensie, ze co rusz mam wrazenie, ze jest gorzej i malo od szalenstwa mnie juz dzieli. Ale tak serio to chyba jest odwrotnie. Matka np mowi, ze widzi z mego zachowania kolosalna roznice na plus oczywiscie. Nie wiem jaki to mechanizm. Moze to tez kwestia nerwicy czy DD ..
Awatar użytkownika
Avenger
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 290
Rejestracja: 21 sierpnia 2013, o 16:07

10 listopada 2013, o 20:07

Moja mama tez mowi ze jest lepiej a ja sie wcale jakoś dużo lepiej nie czuje :P

Ciekawa sprawa.
Where is my mind?
ODPOWIEDZ