Nerwica - hipochondria, strach przed chorobami

Rosebud · 27 stycznia 2016, o 21:34

Akurat te bóle, strzelanie w kościach i czerwienienie stawów nie są wymyślone. Strzelanie slychac. czerwienie widac...

RDQ90 · 27 stycznia 2016, o 23:20

Rosebud, uprawiasz jakiś sport? Ja też mam skostniałe stawy, sztywność mięśni. Nie dość, że to na tle nerwowym ,to jeszcze mam zero ruchu. Od przyszłego tygodnia zaczynam biegać, gdyż ma to zbawienny wpływ na psychikę i nasze ciało. Tobie radzę też to przemysleć.

Kaya · 28 stycznia 2016, o 08:18

Ja nie twierdze ze wymyślone są Rosebud tylko to jest to co potrafi zrobić z nami nasza psychika. Bóle psychosonatyczne sa realne ,naprawdę wtedy boli

bozenka17 · 28 stycznia 2016, o 10:10

Trochę lepiej kaya ale jeszcze mnie te myśli przerażają ale apetyt juz lepszy jeszcze lekkie kołatanie serca i myśl o tym pieprzu na razie ale ważne ze trochę lepiej 2 tygodnie dopiero biorę te leki

Olalala · 28 stycznia 2016, o 10:22

Rosebud pisze:Ja mam realny problem, juz nie wyczytuje o chorobach, ale od okolo 1,5 roku tak jak zapadlem na newrice, mam bole i czerwienienie stawow kregoslupa, strzelaja mi wszystkie kosci, bola biodra przy wysilku, dlugim staniu, boje sie, ze to nowotwor kosci. Robilem pewnie jak kazdy nerwicowiec wiele badan, w tym morfologie ob, zelazo, wapn, mocznik, potas i wszystko w normie, nie wiem co robic, ale bardzo boje sie, ze to rak i niewiele mi zostalo, bo czytalem dawno temu , ze max 5 lat zyja ludzie od zachorowania.I nie wiem co robic.

Rosebud, nie wiem co by miało znaczyć to czerwienienie, ale mi też zaczęły strzelać stawy od jakiegoś czasu (gdy nastąpił nawrót nerwicy, a właściwie po jakimś czasie od nawrotu). To strzelanie wydaje mi się, że ma typowe podłoże nerwicowo-stresowe (oczywiście już czytałam o tym na necie

) - nasze znerwicowane ciała są tak spiętę, łącznie ze wszystkimi mięśniami, a najbardziej cierpią właśnie na tym stawy. Pod wpływem ciągłego napięcia stawy też się napinają, a po rozluźnieniu wiadomo - wyrabiaiają się. Najlepszym tego przykładem u mnie jest przeskakujący staw skroniowo-żuchwowy od nadmiernego zaciskania szczęki (oczywiście z nerwów).

-- 28 stycznia 2016, o 10:22 --

Kaya pisze:Czyli wyglada na to ze czytasz w internecie i dopasowujesz objawy. Szpiczak mnogi zapewne z dr Google?Daj sobie spokój z internetem tam zwykły katar okazuje sie mega choroba.to jest jedyna rzecz której juz nie robie i nie będę robić. Ale swego czasu tak sie naczytałam ze znam objawy wielu chorób i bardzo żałuje bo łatwiej mi było je sobie wmówić.
U mnie leki działają wiec jest ok ale wiem ze ci cieżko bo tez byłam w takiej sytuacji. Pani psychiatra powinna wiedziec ze nam nie łatwo sobie wmówić ze jesteśmy zdrowi i fajni. Szkoda życia na te nerwy dlatego wykorzystam każda broń przeciwko nim.
Jestes zdrowy jak rydz ...badań krwi nie da sie oszukać. Olej te bóle i same przejdą. To niesamowite ze wyimaginowany bol staje sie realny. Tylko nerwicowcow tak potrafią lol. Gwarantuje ze jak te bóle olejesz to przejdą. Nie daj sie tej nerwicy która karmi sie twoim strachem xx

Kaya, ja też żałuję tego czytania I szperania po necie - lepiej się żyje jak się po prostu wielu rzeczy nie wie. Ale spokojnie kochani, po to jest odburzanie

Kaya · 28 stycznia 2016, o 12:27

Olalala klikanie szczęki tez mam -pewnie od zaciskania i od zgrzytania zębami. Mam taka nakładkę na noc na zeby ale i tak żuchwę zaciskam bo czuje rano ze boli.
Bożenka super. Czyli organizm sie wysyca. Będzie coraz lepiej

bozenka17 · 28 stycznia 2016, o 13:03

Kaya zeby tylko ta myśl natretna odeszła na temat pieprza toby było super a tak to jeszcze tym się gnebie

Kaya · 28 stycznia 2016, o 13:04

Odeeeejdzie. A napewno nie będzie juz az tak bardzo natrętna. Cierpliwości xx

bozenka17 · 28 stycznia 2016, o 13:07

Wiesz jeszcze go oglądam kilka razy na dzien

Olalala · 29 stycznia 2016, o 12:35

Kaya pisze:Olalala klikanie szczęki tez mam -pewnie od zaciskania i od zgrzytania zębami. Mam taka nakładkę na noc na zeby ale i tak żuchwę zaciskam bo czuje rano ze boli.
Bożenka super. Czyli organizm sie wysyca. Będzie coraz lepiej

Tak, słyszałam o takich szynach, ale ponoć to tylko taki wspomagacz, bo główny powód jest emocjonalny (wiadomo...). A mi mama powiedziała, że ja już jako dziecko zgrzytałam zębami :/ Staram się w ciągu dnia nie zaciskać tych zębów, myśleć o tym, bo robię to automatycznie.

Rosebud · 31 stycznia 2016, o 21:58

Niestety bóle stawów spowodowały, że idę zrobić ponownie morfologię, ob, dołożę do tego wymaz z gardła, bo nie przechodziło mi zapalenie żołądka nawet po lekach, a miałem zabieg na migdałki, więc pewnie niezły syf paciorkowce, gronkowce mogą źle wpływać na stawy, do tego dołoże CRP, RF - czynnik remumatoidalny stawów i ASO, 3majcie kciuki zeby to rak kosci nie byl

Kaya · 31 stycznia 2016, o 22:03

Zrób dla spokoju ale ciagle stawiam na nerwice. Mnie ta choroba swego czasu pokonała a bóle psychosonatyczne były na porządku dziennym. Co tylko sobie wymyśliłam to bolało.
Jeśli robiłeś niedawno badania to nie sadze ze wiele sie taj zmieni ale fakt jest faktem trzeba sie badać.
Ja juz po badaniach na borelioze -wszystkie negatywne ,natomiast wyszła niedoczynnosc tarczycy. Zabiore sie za to po powróci z wakacji. Teraz chce odpocząć po miesiącach z "borelioza "

bozenka17 · 31 stycznia 2016, o 22:08

Kaya a jak samopoczucie?

Kaya · 31 stycznia 2016, o 22:28

Bożenka u mnie super. Jakos tak normalnie ....

A jak u Ciebie ?

bozenka17 · 31 stycznia 2016, o 23:16

U mnie jeszcze nie do końca dobrze ale w porównaniu co było zanim wzięłam leki to tragedia jeszcze jedna myśl mnie dręczy i byłoby ok.