Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
nieznajoma19
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 490
Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37

26 października 2017, o 20:14

Ja nie wierzę. Ciągle tu wracam i za każdym razem mam co innego. Jedno g&wno się skończy zaraz włazi mi w głowę następne. Jak sobie radzę z natretami i one mijają - nagle bum! Niespodzianka! Kolejne g%£×*/=wno, które mnie męczy. Pozwólcie że w skrócie opisze.
Boje się patrzeć na kogokolwiek, bo zaraz mam myśli, że ta osoba mi się podoba, jest mi przeznaczona i takie durnoty. (Mam chłopaka, jakby co)
A jak sobie zaprzeczam (nie umiem inaczej) to to się nasila... Wiem, nie powinnam tego robić ale nie potrafię inaczej. Albo inny przykład. Oglądam TV, leżę, nie myślę o niczym. I nagle jakiś aktor w filmie, no i nie obejdzie się bez myśli ze przecież on mi się podoba. Ja na niego nie patrzę, odwracam wzrok jak się pokazuje, żeby nie mieć chorych myśli. Ale pojawia mi się jakieś chore, pieprzone 'sztuczne podniecenie' Czy tak to się nazywa? DO CHOLERY! To to już jest szczyt wszystkiego. Koleś całuje swoją dziewczynę, ja wzrok na nią, nie na niego i nagle jakieś coś czuje na dole? Co to do cholery jest? Mam to już nie pierwszy raz, dobra, mogę mieć myśli i inne cholerstwa. Ale TO? to ja już wolę umrzeć, niż się z tym męczyć. I co ja teraz leżę i się dręcze tym, że może ja się podnieciłam? Chyba skoczę z okna. 'niemoge Jest mi naprawdę przykro :(
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

27 października 2017, o 15:19

Trochę mnie dobija to moje widzenie, nie wiem czy to jakiś objaw DD czy jak..

Ale np. mam wrażenie że mój mózg generuje za dużo zielonego koloru, jak wparuje się w niebo wydaje mi się że widzę lekko zielone cienie. Podobnie patrzac na coś jasnego.

Wyświetlany tekst z projektora też widzę jakby na zielono przewracajac oczami, jakby mózg nie ogarniał chwilowo koloru.

Dodatkowo rozszerzający się obraz..

W dzień widzę normalnie, ale takie jazdy mnie nakręcają. Wzrok badany, okulista nic nie widzi.

Czy ktoś takie jazdy miał bądź ma? Już pomijam masakryczne powidoki.. Ciężko mi to wrzucić do wora nerwicy i olać, jakoś nie potrafię.
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

27 października 2017, o 16:11

Zabner, to od dd. Uwierz w to chociaz na tydzien a zobaczysz efekty. Ciaglymi watpliwosciami tylko podsycasz ten stan.
Ja wiem, ze jest ciezko, bo dd to specyficzny stan, ale zaprzyj sie, ze to od dd.
Ten objaw jest bardzo czesty, chlopaki mowia o tym w nagraniach nt. Dd.
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

27 października 2017, o 16:14

A nie próbowałeś się z tym pogodzić, jak np. z krótszą nogą czy jakimś innym defektem, masz i tyle, nie zmienisz tego (fakt,że nogę można wydłużyć ;) ), ale jak nie będziesz zwracał o uwagi to życie stanie się normalne z czasem.
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

27 października 2017, o 21:30

zdravko pisze:
27 października 2017, o 16:14
A nie próbowałeś się z tym pogodzić, jak np. z krótszą nogą czy jakimś innym defektem, masz i tyle, nie zmienisz tego (fakt,że nogę można wydłużyć ;) ), ale jak nie będziesz zwracał o uwagi to życie stanie się normalne z czasem.
Szczerze mówiąc to im dłużej mam nerwicę tym gorzej mi uwierzyć w jej objawy i w to jak się czuje na codzien. W sumie czy DD mi towarzyszy też do końca nie wiem. Kiedyś miałem ostre odcinki, teraz głównie w dużych pomieszczeniach jak sklepy, sieci handlowe, więc może się trochę lżej objawia u mnie.

To prawda że caly czas zwracam na to uwagę, rano się budzę i przewracam szybko oczami sprawdzić czy dalej widzę na ułamek sekundy zielony tekst, albo spoglądam w niebo wyczekujac plam. To samo ze sprawdzaniem rozciągającego się obrazu.
Także analiza trwa praktycznie non stop.

W sumie od trzech miesięcy mi wariuje wzrok, a wszystko zaczęło się od dosyć nerwowego okresu, wtedy pojawiły się objawy i trzymają do teraz i mam wrażenie że lekko nasilają.
szpagat pisze:
27 października 2017, o 16:11
Zabner, to od dd. Uwierz w to chociaz na tydzien a zobaczysz efekty. Ciaglymi watpliwosciami tylko podsycasz ten stan.
Ja wiem, ze jest ciezko, bo dd to specyficzny stan, ale zaprzyj sie, ze to od dd.
Ten objaw jest bardzo czesty, chlopaki mowia o tym w nagraniach nt. Dd.
Postaram się olać przynajmniej na tydzień te atrakcje wzrokowe i zobaczę czy coś się polepszy.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

27 października 2017, o 22:18

Hejka...
Oglądam se program jakby nigdy nic i nagle cos tam babka mówiła a ja zrozumialam cos zupełnie innego jedno słowo zupełnie uslyszalam inaczej niz ona powiedziala...noiii jak to ja musialam przewinąć zeby zobaczyc czy dobrze uslyszalam
Noiii kur....a okazalo sie ze ina powiedziala zupełnie co innego niz ja uslyszalam...
Czy to objaw schizofrwniiiiii!!!!????
Jak sie slyszy kuzwa cos innego niz jak ktos mowi
Bardzo proszę o odpowiedz
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1516
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

27 października 2017, o 22:31

ewelinka1200 pisze:
27 października 2017, o 22:18
Hejka...
Oglądam se program jakby nigdy nic i nagle cos tam babka mówiła a ja zrozumialam cos zupełnie innego jedno słowo zupełnie uslyszalam inaczej niz ona powiedziala...noiii jak to ja musialam przewinąć zeby zobaczyc czy dobrze uslyszalam
Noiii kur....a okazalo sie ze ina powiedziala zupełnie co innego niz ja uslyszalam...
Czy to objaw schizofrwniiiiii!!!!????
Jak sie slyszy kuzwa cos innego niz jak ktos mowi
Bardzo proszę o odpowiedz
Nie.
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

27 października 2017, o 22:37

Od razu olałam to bo wiedziałam ze jak będę sie zastanawiac tooo będzie jechanka...
Dzięki za odpowiedz...ogarniam się już
Dobrej nocki :lov:
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1516
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

27 października 2017, o 22:47

ewelinka1200 pisze:
27 października 2017, o 22:37
Od razu olałam to bo wiedziałam ze jak będę sie zastanawiac tooo będzie jechanka...
Dzięki za odpowiedz...ogarniam się już
Dobrej nocki :lov:
To lubię :D buziaki :lov:
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

28 października 2017, o 11:22

jak powstrzymac takie napiecie przypominajace glaskanie wewnettrznych organow?ciagle musze czyms ruszac...
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
AdamGdzies
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 144
Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36

28 października 2017, o 11:50

Ostatnio mam coś dziwnego... w sumie to od czasu gdy odstawiłem wenle a zacząłem brać coaxil. Mianowicie w takim trochę półśnie mam nagle ogromny pisk w uszach taki sekundowy i do tego jakby prąd przepływał miedzy moim uszami przez głowę. Trochę się dziś wystraszyłem tym ...
Awatar użytkownika
AdamGdzies
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 144
Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36

28 października 2017, o 12:51

AdamGdzies pisze:
28 października 2017, o 11:50
Ostatnio mam coś dziwnego... w sumie to od czasu gdy odstawiłem wenle a zacząłem brać coaxil. Mianowicie w takim trochę półśnie mam nagle ogromny pisk w uszach taki sekundowy i do tego jakby prąd przepływał miedzy moim uszami przez głowę. Trochę się dziś wystraszyłem tym ...
Kurde, nie wiem czy to to ale może być to, gdzieś wyczytałem że robi sie tak podczas świadomego snu, a ja odkąd zmieniłem te leki to ciągle mam problem z tym ze świadomy sen jest ...
Awatar użytkownika
blue
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 12 lipca 2013, o 15:51

28 października 2017, o 17:44

Pomóżcie. Miałem wczoraj atak myśli "jesteś opętany". Strasznie to irytowalo i w emocji już nie wytrzymałem wyskoczyła myśl "już niech będę opętany". Boję się że to się może stać. Jest mega lęk.
Awatar użytkownika
SibillaMorphine
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 29 marca 2015, o 01:27

28 października 2017, o 22:21

nieznajoma19 pisze:
26 października 2017, o 20:14
Ja nie wierzę. Ciągle tu wracam i za każdym razem mam co innego. Jedno g&wno się skończy zaraz włazi mi w głowę następne. Jak sobie radzę z natretami i one mijają - nagle bum! Niespodzianka! Kolejne g%£×*/=wno, które mnie męczy. Pozwólcie że w skrócie opisze.
Boje się patrzeć na kogokolwiek, bo zaraz mam myśli, że ta osoba mi się podoba, jest mi przeznaczona i takie durnoty. (Mam chłopaka, jakby co)
A jak sobie zaprzeczam (nie umiem inaczej) to to się nasila... Wiem, nie powinnam tego robić ale nie potrafię inaczej. Albo inny przykład. Oglądam TV, leżę, nie myślę o niczym. I nagle jakiś aktor w filmie, no i nie obejdzie się bez myśli ze przecież on mi się podoba. Ja na niego nie patrzę, odwracam wzrok jak się pokazuje, żeby nie mieć chorych myśli. Ale pojawia mi się jakieś chore, pieprzone 'sztuczne podniecenie' Czy tak to się nazywa? DO CHOLERY! To to już jest szczyt wszystkiego. Koleś całuje swoją dziewczynę, ja wzrok na nią, nie na niego i nagle jakieś coś czuje na dole? Co to do cholery jest? Mam to już nie pierwszy raz, dobra, mogę mieć myśli i inne cholerstwa. Ale TO? to ja już wolę umrzeć, niż się z tym męczyć. I co ja teraz leżę i się dręcze tym, że może ja się podnieciłam? Chyba skoczę z okna. 'niemoge Jest mi naprawdę przykro :(
Hmm.. Wiesz co miałam podobnie tylko byłam wtedy sama i nie chciałam się zakochać... To jest tak jak z każdymi natrętami. Myśl nie oznacza działania, a takie wkręty nie znaczą, że ktoś Ci się podoba. Zresztą wizualnie każdy może się podobać np. Ładnie ubrana kobieta, czyjeś włosy... Ale masz chłopaka i go kochasz także olej te myśli, bo kiedy z nimi walczysz to widzisz jak jest. Rozumiem, że jest Ci przykro ale ja też przez to przechodziłam i po prostu po jakimś czasie ignorowania, ośmieszania one ustąpią.. Tak to jest, że nerwica chce się czegoś uczepić i dajemy jej pożywkę... Na pewno sobie poradzisz.
Odważny to nie ten, kto się nie boi, ale ten, który wie, że istnieją rzeczy ważniejsze niż strach.
Awatar użytkownika
SibillaMorphine
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 29 marca 2015, o 01:27

28 października 2017, o 22:25

blue pisze:
28 października 2017, o 17:44
Pomóżcie. Miałem wczoraj atak myśli "jesteś opętany". Strasznie to irytowalo i w emocji już nie wytrzymałem wyskoczyła myśl "już niech będę opętany". Boję się że to się może stać. Jest mega lęk.
Nic Cię nie opęta!! Ani nie jesteś opętany! To są jakieś głupoty- tak o tym mysl! No właśnie ,,niech już będę opętany'' Śmiej się z tego serio. Myśl nie oznacza działania. Najlepiej w ogóle w to nie wierzyc...
Odważny to nie ten, kto się nie boi, ale ten, który wie, że istnieją rzeczy ważniejsze niż strach.
ODPOWIEDZ