nie boje a co?beautiful_kate pisze: ↑23 października 2017, o 21:51No, ja z tym sie męczyłam ponad 15 lat! OD dziecka miałam jazdy że snem. Masakrycznesebastian86 pisze: ↑23 października 2017, o 10:44problem w tym ze nie znalazlem sposobu na olanie tego...beautiful_kate pisze: ↑22 października 2017, o 15:50
Hej, no różnie to bywa
Powiem Ci że najgorsze jest skupienie, a co za tym idzie analiza
I wyczekiwanie
Lepiej to olać i na prawdę wtedy się śpi. To my sobie robimy krzywdę swoimi rozkminami:/
Mmusisz leżeć i przeczekiwać, relaksować się, uspokajać
Ostatnio mnie naszła głupia myśl a co jeśli nie zaśniesz? A pamiętasz jak to było skupiać się na tym? Jezu, ja na prawdę olałam tę myśl, dopiero ni się teraz przypomniało jak pisze tegoposta
A nie ukrywam że jakiś lęk był
Jestem żywym dowodem że się da bo ja juz myślałam że będę brała neuro i benzo do końca życia
Bez spiny i nie rozmyślaj nad tym
Boisz się zasnąć?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
Mistrz 2021 (L)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Macie tak ze podczas seksu z ukochana osoba nachodza was chore mysli,wyobrazenia ? Tzn: pokazuje wam sie ktos inny w glowie, wy chcecie i probujecie to wyrzucic z glowy a pozniej targaja wami wyrzuty sumienia...
Dosyc mam
Czy ktos z was tak mial?
Dosyc mam

Czy ktos z was tak mial?
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 281
- Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15
Ktoś, coś?zabner pisze: ↑24 października 2017, o 11:47Od trzech miesięcy trzymają mnie różne objawy, także chciałbym się poradzić czy ktoś z Was tak miał?
- rozciąganie się obrazu
- przy szybkim mruganiu jakby zielone paski
- ruszanie się stojących przedmiotów
- mega odcięcia w sklepach, albo w pomieszczeniach ze sztucznym oświetleniem
Okulista stwierdził, że ze wzrokiem wszystko ok.
- blue
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 45
- Rejestracja: 12 lipca 2013, o 15:51
Minimum pół rokucoyot.inc pisze: ↑24 października 2017, o 16:52Stary, ja też cały czas zastanawiam się nad powrotem do paroksetyny. Czasami już nie wyrabiam z tą nerwicą. Jak długo brałeś?blue pisze: ↑23 października 2017, o 15:46Mam przypisany Propranolol WZF, ale to raczej na lęk niż na myśli i analizę. Zastanawiam się czy nie wrócić do Paroxinor.SibillaMorphine pisze: ↑23 października 2017, o 15:42
Wiem, że to mega ciężkie... A bierzesz coś doraźnie żeby się trochę uspokoić, może nie tyle co uspokoić, a wyciszyć te myśli? Ja np. Lubię ziółka typu: melisa i walerianaHydroksyzyna też jest fajna ale wiadomo, że każdy organizm różnie reaguje. No i najważniejsze- zajmuj się czymś pomimo zmęczenia
![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
Więc na czym polega twój problem ze snem?sebastian86 pisze: ↑24 października 2017, o 18:27nie boje a co?beautiful_kate pisze: ↑23 października 2017, o 21:51No, ja z tym sie męczyłam ponad 15 lat! OD dziecka miałam jazdy że snem. Masakrycznesebastian86 pisze: ↑23 października 2017, o 10:44
problem w tym ze nie znalazlem sposobu na olanie tego...
Mmusisz leżeć i przeczekiwać, relaksować się, uspokajać
Ostatnio mnie naszła głupia myśl a co jeśli nie zaśniesz? A pamiętasz jak to było skupiać się na tym? Jezu, ja na prawdę olałam tę myśl, dopiero ni się teraz przypomniało jak pisze tegoposta
A nie ukrywam że jakiś lęk był
Jestem żywym dowodem że się da bo ja juz myślałam że będę brała neuro i benzo do końca życia
Bez spiny i nie rozmyślaj nad tym
Boisz się zasnąć?
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
na tym ze nie czuje sennosci w poznych godzinach.beautiful_kate pisze: ↑24 października 2017, o 22:22Więc na czym polega twój problem ze snem?sebastian86 pisze: ↑24 października 2017, o 18:27nie boje a co?beautiful_kate pisze: ↑23 października 2017, o 21:51
No, ja z tym sie męczyłam ponad 15 lat! OD dziecka miałam jazdy że snem. Masakryczne
Mmusisz leżeć i przeczekiwać, relaksować się, uspokajać
Ostatnio mnie naszła głupia myśl a co jeśli nie zaśniesz? A pamiętasz jak to było skupiać się na tym? Jezu, ja na prawdę olałam tę myśl, dopiero ni się teraz przypomniało jak pisze tegoposta
A nie ukrywam że jakiś lęk był
Jestem żywym dowodem że się da bo ja juz myślałam że będę brała neuro i benzo do końca życia
Bez spiny i nie rozmyślaj nad tym
Boisz się zasnąć?
Mistrz 2021 (L)
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 29
- Rejestracja: 20 maja 2015, o 09:54
Rwący, świdrujący ból nóg (łydek i podudzi)
Dopadło mnie jakiś 4 raz w ciągu ostatnich 2, 3 lat. Jak się pojawia rwie non stop, nieważne czy chodzę siedzę czy leżę. Zwykle trwało to maks do 2 tygodni i ustępowało samoistnie. I zapominałam o sprawie z nadzieją że się nie powtórzy. Ogólnie pomagają przeciwbólowe. Lekarze nie wiedzą co to może być. Z badań póki co zrobiłam krew (wskaźnik reumatoidalny ok, morfologia, ok, elektrolity ok) i usg nóg - ok. Jeszcze prześwietlenie kręgosłupa lędźwiowego, ale coś marnie się zbieram do tego.
Jest to na tyle dziwna sprawa, że zaczynam się zastanawiać czy to nie nerwica? biorę SSRI? Z tym, że w na prawdę dobrych okresach samopoczucia, to też się pojawiło i znikało samo. SSRI brałam różne, nie zauważyłam zależności, aczkolwiek nie wykluczam i tego..
Może ktoś z was miał coś podobnego? Jeśli nerwica ok, trudno. Tylko, że jeśli coś innego to wolałabym leczyć.
Dopadło mnie jakiś 4 raz w ciągu ostatnich 2, 3 lat. Jak się pojawia rwie non stop, nieważne czy chodzę siedzę czy leżę. Zwykle trwało to maks do 2 tygodni i ustępowało samoistnie. I zapominałam o sprawie z nadzieją że się nie powtórzy. Ogólnie pomagają przeciwbólowe. Lekarze nie wiedzą co to może być. Z badań póki co zrobiłam krew (wskaźnik reumatoidalny ok, morfologia, ok, elektrolity ok) i usg nóg - ok. Jeszcze prześwietlenie kręgosłupa lędźwiowego, ale coś marnie się zbieram do tego.
Jest to na tyle dziwna sprawa, że zaczynam się zastanawiać czy to nie nerwica? biorę SSRI? Z tym, że w na prawdę dobrych okresach samopoczucia, to też się pojawiło i znikało samo. SSRI brałam różne, nie zauważyłam zależności, aczkolwiek nie wykluczam i tego..
Może ktoś z was miał coś podobnego? Jeśli nerwica ok, trudno. Tylko, że jeśli coś innego to wolałabym leczyć.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 216
- Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30
Ja brałem prawie 2 lata tzn. odstawiałem w marcu. Miałem 2 próby odstawienia z 20 mg na 10mg ale kiepsko się czułem.
Pomogło Ci? Bo ja przez te 2 lata zapomniałem, że mam nerwicę


Obecnie biorę pregabalinę, ale jakoś szałowych elektów nie widzę.
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
- blue
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 45
- Rejestracja: 12 lipca 2013, o 15:51
Tzn. leki pomogły na wyciszenie, i też może szybsze zapominanie o lękach, krótka pamieć, jednak musimy pracować nad sobą.coyot.inc pisze: ↑25 października 2017, o 10:52Ja brałem prawie 2 lata tzn. odstawiałem w marcu. Miałem 2 próby odstawienia z 20 mg na 10mg ale kiepsko się czułem.
Pomogło Ci? Bo ja przez te 2 lata zapomniałem, że mam nerwicęz drugiej strony przez to, że zapomniałem, że mam nerwicę nic niestety w kierunku poprawy nie zrobiłem. Niestety olałem ten okres i psychoterapii nie było, czytania nie było, rozumienia nie było, bo myślałem, że jak odstawię paroksetynę to nerwica nie wróci
teraz mam nauczę i jak ewentualnie wrócę do leku to wiem, że trzeba dalej pracować nad sobą.
Obecnie biorę pregabalinę, ale jakoś szałowych elektów nie widzę.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 216
- Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30
I co planujesz wrócić do paroksetyny? Czy nie? Długo już nie bierzesz leku? Jak sądzisz kiedy będzie ten moment że powiesz sobie "dosyć nie chce się męczyć, wracam do leku"?blue pisze: ↑25 października 2017, o 12:29Tzn. leki pomogły na wyciszenie, i też może szybsze zapominanie o lękach, krótka pamieć, jednak musimy pracować nad sobą.coyot.inc pisze: ↑25 października 2017, o 10:52Ja brałem prawie 2 lata tzn. odstawiałem w marcu. Miałem 2 próby odstawienia z 20 mg na 10mg ale kiepsko się czułem.
Pomogło Ci? Bo ja przez te 2 lata zapomniałem, że mam nerwicęz drugiej strony przez to, że zapomniałem, że mam nerwicę nic niestety w kierunku poprawy nie zrobiłem. Niestety olałem ten okres i psychoterapii nie było, czytania nie było, rozumienia nie było, bo myślałem, że jak odstawię paroksetynę to nerwica nie wróci
teraz mam nauczę i jak ewentualnie wrócę do leku to wiem, że trzeba dalej pracować nad sobą.
Obecnie biorę pregabalinę, ale jakoś szałowych elektów nie widzę.
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 315
- Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22
Ja wiem, czy to nerwicowe... Myślę, że coś takiego jest normalne i u zdrowego człowieka. Jak popatrzysz na światło, jesteś w pomieszczeniu z sztucznym oświetleniem lub nawet masz zmęczone oczy to mogą się dziać różne rzeczy. Nerwica też na pewno na to wpływa, sama mam dosyć często błyski, powidoki, jakieś mgły itd. Skoro wzrok miałeś badany i wszystko jest ok to nie powinieneś się tym przejmować.

- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1516
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Typowa myśl natretnanieznajoma19 pisze: ↑24 października 2017, o 18:40Macie tak ze podczas seksu z ukochana osoba nachodza was chore mysli,wyobrazenia ? Tzn: pokazuje wam sie ktos inny w glowie, wy chcecie i probujecie to wyrzucic z glowy a pozniej targaja wami wyrzuty sumienia...
Dosyc mam![]()
Czy ktos z was tak mial?

"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43
WITAM . MAM PYTANIE ODNOŚNIE BENZO . BIORĘ DAWKĘ 2X DZIENNIE 0.5 MOŻE TROCHĘ DZIAŁA. ALE NIE POMAGA NA UCZUCIE ZE ZEMDLEJE ALBO ROBI MI SIĘ SŁABO LUB PRZYSPIESZA MI SERCE. CZY MOŻE TAK SIĘ DZIAĆ ZE NA TO NIE POMAGAJĄ? CZY TO NIE NERWICA...?
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą