Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 1 października 2016, o 21:01
Czy nasilenie objawów w drugiej połowie cyklu jest normalne? Prawie miesiąc bez ataku i dwa dni przed miesiączką myślałam, że oszaleję. Zasnęłam i w nocy obudziło mnie drżenie mięśni ud i twarzy. Oczywiście wpadłam w panikę. Puls gwałtownie skoczył. Nocka pozamiatana. Miał ktoś takie objawy nerwicowe - drżenie mięśni?
-
- Zbanowany
- Posty: 188
- Rejestracja: 13 października 2016, o 13:36
Na rezonans się czeka i pół roku .mrowa7474i pisze:No właśnie nie wiem. Jutro idę skonsultować to z lekarzem , pewnie powie mi że nie mam tego robić i będę musiał iść do innego po skierowanie bo tak naprawdę nie wiem co mam zrezonansowac pod kątem stwardnieniasłyszałem że wogole ciężko to zdiagnozować...
SM diagnozuje się właśnie przez rezonans.
"Człowiek to taka maszyna, która potrafi znieść wszystko"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 29 września 2016, o 21:41
Drżenie mięśni miałam przez pół roku.non stop .wykańczło mnie to ,bo nawet samochód trudniej było prowadzić chociaż gołym okiem tych drgań nie było widać.nienawidziłam z tym zasypiać ale jak samo przyszło tak przeszło.będzie dobrze wrzuć do wora objawów i daj niech drżą.nie będziesz się tym przejmować-odejdą.powodzenia!!!ann.k pisze:Czy nasilenie objawów w drugiej połowie cyklu jest normalne? Prawie miesiąc bez ataku i dwa dni przed miesiączką myślałam, że oszaleję. Zasnęłam i w nocy obudziło mnie drżenie mięśni ud i twarzy. Oczywiście wpadłam w panikę. Puls gwałtownie skoczył. Nocka pozamiatana. Miał ktoś takie objawy nerwicowe - drżenie mięśni?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 203
- Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15
Siemanoo. Sluchajcie miałem ostatnio angine i brałem przez jakiś czas antybiotyki. Regularnie chodze na basen i po 1,5 tygodniu przerwy wrocilem wlasnie na basen. Jednak czuje mocną słabosc w nogach.. Po kilku rundach czuje ze robia mi sie z jak z waty, jakbym tracił wgl władze w nich robią się takie dziwne ... To samo było wczoraj i dzisiaj ... Nie wiem czy to osłabienie po antybiotyku czy co ... Dziwna sprawa, nigdy nic takiego nie miałem ...
- Truskawka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 28 października 2016, o 08:19
Przez dłuższy czas z zaburzeniem zaobserwowałam taka zależność, że moje objawy pojawiają się jakby w pewnych cyklach. Przez kilka miesięcy nasila się jeden objaw np. dotyczący mięśni i on najbardziej "daje mi w kość", następnie po ustąpieniu tego pojawia się inny itd. itd. Nie ma na to złotej rady a po prostu wiem, że to muszę przetrwać i z czasem to minie . Czy macie podobnie???
"Jeśli się smucisz to żyjesz przeszłością. Jeśli się boisz to żyjesz przyszłością. Jeśli jesteś spokojny to żyjesz teraźniejszością" Lao Tzu
- monika98
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 245
- Rejestracja: 26 października 2014, o 14:26
On93 nie wiem czy to zbieg okoliczności ale sama jestem po anginie i antybiotyku i może u mnie to nie typowo problem z nogami ale szybciej się męczę jestem hmmm osłabiona. Myślę, że to po chorobie i antybiotyku. Musimy dać sobie czas żeby dojść do sił.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 1 października 2016, o 21:01
Truskawka, ja tak mam. Zaczęło się kołataniem serca i skokami ciśnienia, a jak trochę "ogarnęłam" te objawy i przestałam się nimi tak przejmować, doszły kolejne. Teraz właśnie mam etap drżenia mięśni i takich jakby mimowolnych ich ruchów.Truskawka pisze:Przez dłuższy czas z zaburzeniem zaobserwowałam taka zależność, że moje objawy pojawiają się jakby w pewnych cyklach. Przez kilka miesięcy nasila się jeden objaw np. dotyczący mięśni i on najbardziej "daje mi w kość", następnie po ustąpieniu tego pojawia się inny itd. itd. Nie ma na to złotej rady a po prostu wiem, że to muszę przetrwać i z czasem to minie . Czy macie podobnie???
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 1 listopada 2016, o 18:29
ann.k pisze:Czy nasilenie objawów w drugiej połowie cyklu jest normalne? Prawie miesiąc bez ataku i dwa dni przed miesiączką myślałam, że oszaleję. Zasnęłam i w nocy obudziło mnie drżenie mięśni ud i twarzy. Oczywiście wpadłam w panikę. Puls gwałtownie skoczył. Nocka pozamiatana. Miał ktoś takie objawy nerwicowe - drżenie mięśni?
Ja mam tak od 5 miesięcy raz jest lepiej raz gorzej . Trzeba porostu olewam wtedy mniej drży
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 12 października 2016, o 09:10
Jeszcze raz ja, choć w tym dziale pierwszy raz. U mnie lepiej! Ryzykuję i to skutkuje! Dziś pierwszy bezlękowy poranek od miesiąca! Ale mam jeszcze jeden wkurzający objaw i chciałabym szybko rozwiać obawy z nim związane. Miał ktoś może myśl z cyklu "egzystencjalne jak to jest, że" - jak to jest, że rozumiemy słowa. A po myśli przychodzi szybka rozkmina czy na pewno rozumiem te słowa? Zdarza się, że jakieś słowo zabrzmi mi obco, wtedy pojawia się niepokój, że przestanę rozumieć język polski. Wiem, że to dziwaczne, ale może ktoś to zna???
- Monikaaaaaa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 142
- Rejestracja: 5 września 2016, o 10:59
Cześć, z nerwica mecze się już od 1,5 roku. Raz jest lepiej, raz gorzej.
Niestety od ostatniego tygodnia jest mi bardzo ciężko. Zaczęło się od tego, że pojawiły mi się takie czarne Mroczka przed oczami, wpadłam w panikę bo dużo nazywała się o Sm, później pojawiły się dretwienia kończyn, dodam, że mam problemy z kręgosłupem. Od tego czasu lęk nie ustępuje. Ciągle boję się, że to jakaś poważna choroba chociaż wszystkie wyniki mam w normie. Zauważyłam też, że mylę słowa, oczywiście może to wynikać z braku możności skoncentrowana się.na czymkolwiek ale ja już myślę o najgorszym. Dziś do tego jeszcze przed przebudzeniem wydawało mi się, że moja siostra była u mnie w pokoju, jak ja o to później zapytałam powiedziała że nie. Już sama nie wiem czy to sen czy halucynacje, czy ja wariuje. Paraliżuje mnie lek, że trafie do szpitala psychiatrycznego. Czy to nadal nerwica?...
-- 7 listopada 2016, o 11:39 --
Z góry przepraszam za pomyłki i literówki, ale jestem w dalszym ciągu w nerwach
Niestety od ostatniego tygodnia jest mi bardzo ciężko. Zaczęło się od tego, że pojawiły mi się takie czarne Mroczka przed oczami, wpadłam w panikę bo dużo nazywała się o Sm, później pojawiły się dretwienia kończyn, dodam, że mam problemy z kręgosłupem. Od tego czasu lęk nie ustępuje. Ciągle boję się, że to jakaś poważna choroba chociaż wszystkie wyniki mam w normie. Zauważyłam też, że mylę słowa, oczywiście może to wynikać z braku możności skoncentrowana się.na czymkolwiek ale ja już myślę o najgorszym. Dziś do tego jeszcze przed przebudzeniem wydawało mi się, że moja siostra była u mnie w pokoju, jak ja o to później zapytałam powiedziała że nie. Już sama nie wiem czy to sen czy halucynacje, czy ja wariuje. Paraliżuje mnie lek, że trafie do szpitala psychiatrycznego. Czy to nadal nerwica?...
-- 7 listopada 2016, o 11:39 --
Z góry przepraszam za pomyłki i literówki, ale jestem w dalszym ciągu w nerwach
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 390
- Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33
@hateanxiety
To jest klasyczny objaw dd. Wszystko z Tobą w porządku. Ja i prawie każdy na forum ma/miał takie coś. U mnie nie dość, że słowa są obce to wszystkie miejsca, wszystkie przedmioty. Czuje się jak nowo narodzony i od nowa jakbym miał się uczyć co do czego jest, co oznacza dane słowo. To normalne, nie ma się co przejmować. I te filozoficzne pytania "jak to jest, że" to jest standard. Na forum jest dużo na ten temat - jak chcesz poczytaj. Ale mówię Ci już z góry - to jest normalne
.
@Monia
Tak to nadal nerwica, możesz być spokojna. Zaczęły się mroczki czyli nowy objaw, pojawił się lęk i wpadłaś znowu błędne koło lęku poprzez analizowanie i nadawanie wartości lękowi. To jest ten sam scenariusz, nowy objaw - wątpliwości - lęk - analizowanie - nadawanie wartości i od początku nowy objaw... itd.
Wyniki są w normie i tego się trzymaj ! Lęk jest irracjonalny a wyniki badań są racjonalne - prawdziwe. Uwierz w diagnozę i nie nakręcaj się na chorobę. Mylenie słów jak najbardziej można usprawiedliwić 0 koncentracją. Wiele osób tak ma. W nerwicy, dd to nic dziwnego. A to że wydawało Ci się że widziałaś siostrę to nic innego jak nadmierne wytężenie wszystkich zmysłów. Prawie każdy w nerwicy i dd chyba to ma. Szczególnie Ci, którzy boją się chorób psychicznych. Ile razy na forum można przeczytać, że ktoś usłyszał jakieś głosy, dźwieki, że już niby coś widzieli. Niektórzy za dużo naczytali się o chorobach i wkręcają je sobie. Ktoś przeczytał jakie myśli ma osoba w schizofrenii, i po przeczytaniu osobą z nerwicą łatwo stwierdza że w sumie to ja takie mam. Ale to nic innego jak właśnie te 1000% wyczulenie na wszystko. Na dopatrywaniu się u siebie objawów chorób, chorób psychicznych. Nie należy zwracać na to uwagi. Ile razy ktoś z rodziny mówi że coś słyszał, ale może mu się wydawało. I koniec tematu on to olewa a osoba z nerwicą poddaje to analizie. Niepotrzebnie, bo to nic groźnego i zwyczajnego u osób z nerwicą. Nie masz żadnej choroby, ani zwykłej ani psychicznej. Wszystko z Tobą w porządku. Uspokój się i nie nakręcaj a lęk zacznie spadać.
To jest klasyczny objaw dd. Wszystko z Tobą w porządku. Ja i prawie każdy na forum ma/miał takie coś. U mnie nie dość, że słowa są obce to wszystkie miejsca, wszystkie przedmioty. Czuje się jak nowo narodzony i od nowa jakbym miał się uczyć co do czego jest, co oznacza dane słowo. To normalne, nie ma się co przejmować. I te filozoficzne pytania "jak to jest, że" to jest standard. Na forum jest dużo na ten temat - jak chcesz poczytaj. Ale mówię Ci już z góry - to jest normalne

@Monia
Tak to nadal nerwica, możesz być spokojna. Zaczęły się mroczki czyli nowy objaw, pojawił się lęk i wpadłaś znowu błędne koło lęku poprzez analizowanie i nadawanie wartości lękowi. To jest ten sam scenariusz, nowy objaw - wątpliwości - lęk - analizowanie - nadawanie wartości i od początku nowy objaw... itd.
Wyniki są w normie i tego się trzymaj ! Lęk jest irracjonalny a wyniki badań są racjonalne - prawdziwe. Uwierz w diagnozę i nie nakręcaj się na chorobę. Mylenie słów jak najbardziej można usprawiedliwić 0 koncentracją. Wiele osób tak ma. W nerwicy, dd to nic dziwnego. A to że wydawało Ci się że widziałaś siostrę to nic innego jak nadmierne wytężenie wszystkich zmysłów. Prawie każdy w nerwicy i dd chyba to ma. Szczególnie Ci, którzy boją się chorób psychicznych. Ile razy na forum można przeczytać, że ktoś usłyszał jakieś głosy, dźwieki, że już niby coś widzieli. Niektórzy za dużo naczytali się o chorobach i wkręcają je sobie. Ktoś przeczytał jakie myśli ma osoba w schizofrenii, i po przeczytaniu osobą z nerwicą łatwo stwierdza że w sumie to ja takie mam. Ale to nic innego jak właśnie te 1000% wyczulenie na wszystko. Na dopatrywaniu się u siebie objawów chorób, chorób psychicznych. Nie należy zwracać na to uwagi. Ile razy ktoś z rodziny mówi że coś słyszał, ale może mu się wydawało. I koniec tematu on to olewa a osoba z nerwicą poddaje to analizie. Niepotrzebnie, bo to nic groźnego i zwyczajnego u osób z nerwicą. Nie masz żadnej choroby, ani zwykłej ani psychicznej. Wszystko z Tobą w porządku. Uspokój się i nie nakręcaj a lęk zacznie spadać.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 12 października 2016, o 09:10
Dzięki!!!
mimo, że przeszperałam forum, to akurat o słowach nie znalazłam, więc oczywiście wolałam się upewnić! Jest ulga. 


- Monikaaaaaa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 142
- Rejestracja: 5 września 2016, o 10:59
Nowy7, dziękuję za odpowiedź. Troszkę mnie uspokoiła. Ja właśnie bardzo boję się chorób psychicznych, somatycznych, że mogłabym stracić kontrolę nad sobą, wszystko po prostu. Dd znam dokładnie, ale z tym sobie już umiem poradzić. Najgorsze są dla mnie właśnie takie dni jak dzisiejszy, paraliżuje mnie strach przed tym, że zwariowalam i zamkną mnie w szpitalu psychiatrycznym. Analizuje każda swoją myśl, wszystko co zrobiłam, powiedziałam. Szok... Nie wiem jak sobie radzić w takich dniach.
-- 7 listopada 2016, o 13:02 --
To, że wydawało mi się że widziałam.siostrę tłumacze sobie, że działo się to w trakcie snu, wydawało mi się, że się przebudzilam, a może tak naprawdę to był tylko sen..
-- 7 listopada 2016, o 13:02 --
To, że wydawało mi się że widziałam.siostrę tłumacze sobie, że działo się to w trakcie snu, wydawało mi się, że się przebudzilam, a może tak naprawdę to był tylko sen..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 1 listopada 2016, o 18:29
Ja mam dokładnie to samo tylko ze jeszcze do tego drgania mięśni i wszyscy lekarze mówią ze to na tle nerwowym wiec chyba nie ma sie czym przejmowac . Choc nie przejmowac sie to tylko prosto sie to komus mowi i pisze . Gorzej zastosowac to w praktyce ( wiem po sobie) pozdrawiamMonikaaaaaa pisze:Cześć, z nerwica mecze się już od 1,5 roku. Raz jest lepiej, raz gorzej.
Niestety od ostatniego tygodnia jest mi bardzo ciężko. Zaczęło się od tego, że pojawiły mi się takie czarne Mroczka przed oczami, wpadłam w panikę bo dużo nazywała się o Sm, później pojawiły się dretwienia kończyn, dodam, że mam problemy z kręgosłupem. Od tego czasu lęk nie ustępuje. Ciągle boję się, że to jakaś poważna choroba chociaż wszystkie wyniki mam w normie. Zauważyłam też, że mylę słowa, oczywiście może to wynikać z braku możności skoncentrowana się.na czymkolwiek ale ja już myślę o najgorszym. Dziś do tego jeszcze przed przebudzeniem wydawało mi się, że moja siostra była u mnie w pokoju, jak ja o to później zapytałam powiedziała że nie. Już sama nie wiem czy to sen czy halucynacje, czy ja wariuje. Paraliżuje mnie lek, że trafie do szpitala psychiatrycznego. Czy to nadal nerwica?...
-- 7 listopada 2016, o 11:39 --
Z góry przepraszam za pomyłki i literówki, ale jestem w dalszym ciągu w nerwach
