
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
To nie jest założenie, tylko uczucie, tak funkcjonuje mój "system emocjonalny", wiem, że jest głupi. Czuję wrogość żołądka wobec mnie, czuję jak on się cieszy, że ja cierpię. Te dolegliwości utrudniające czasem wykonywanie nawet prostych czynności w połączeniu z pojawiającymi się w głowie myślami "hehehe nie pokonasz mnie" powodują to uczucie wrogości jego wobec mnie i uczucie, że on się cieszy, że ja cierpię. A gdy go biję, to dolegliwości trochę słabną i w mojej głowie pojawiają się myśli "błagam przestań, już nie będę", to powoduje uczucie, że on cierpi, że ja wygrywam i wtedy mój nastrój jest lepszy. Mój "system emocjonalny" wydaje się traktować żołądek jako odrębną istotę z własną osobowością.subzero1993 pisze:natomiast założenie iż żołądek działa przeciwko Tobie jest (nie obraź się) głupie. To tylko organ.
No kolano to uderzam w klatkę piersiową, a w dolną krawędź żeber w okolice żołądka uderza udo; no ale tak jakoś mówię, że kolanem.bart26 pisze:Dziwny nurtuje mnie pytanie jak mozna sie bic wlasnym kolanem po zoladku . Niezly akrobata swoja droga jestes mozesz to rozwinac ??
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
mowilismy 

strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 59
- Rejestracja: 28 maja 2016, o 15:09
Dzisiaj kolejna nowosc. Dzisiaj rano przy naglym scjylaniu serce zaczęli mi bic chyba z 200 na minute i tak mocno jakby chcislo wyskoczyć. Wpadlam w panikę nie wiedzialam co się dzieje. Trwalo to z 2 minuty. Polozylam się na podlodze wstrzymalam oddech i przeszli. Teraz boje się ze to się powtórzy. Rok temu mialam podobnie ale nigdy tak dlugo. Echo serca nic nie wykazalo. Lekka niedomykalnosc zastawki ale podobno nic poeaznego.Możliwe ze to nerwica?
-- 26 czerwca 2016, o 20:16 --
Nie wiem czy znowu iść do kardiologa:/
-- 26 czerwca 2016, o 20:16 --
Nie wiem czy znowu iść do kardiologa:/
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
Na pewno ! 

strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
,,Echo serca nic nie wykazalo.'' jakiego dowodu potrzebujesz bardziej ?...ja jedynie w nerwicy nie byłam u kardiologa pomimo jakiś objawów sercowych , wiesz dlaczego? ... bo szybko wyłapałam ,że to straszaki gdyz już takie dolegliwości miałam przed tą cała nerwicą i wiedziałam kiedy mnie kuło serce jak się denerwowałam!...i teraz nie dałam się w to po prostu wciągnąć!
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Ja przy moich objawach których są miliony od kiedy wiem że to nerwica czyli od roku ,nigdy u lekarza nie byłam i wszystko przechodzi , a poza tym wczoraj obchodziłam rocznicę pierwszego ataku paniki już z uśmiechem na twarzy
Jak dobrze że uwierzyłam w nerwice i jestem na tym forum 


W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 59
- Rejestracja: 28 maja 2016, o 15:09
Tylko echo byli rok temu. Ciągle martwie się o z zdrowie i dlatego to się poglebia. Teraz wymyslimam choroby ginekologiczne. U mnie poglebilo się bo martwilam się bardzo o mamę wykryli jej raka cale szczęście usunęli jej w porę i będzie tera juz tylko chodzila na kontrole. Stres minal nerwica zostala:(
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
rozumiem cie, zawsze jest jakiś zapalnik. Hipochondria jest ciężka do pokonania wiem coś o tym ale można z tego wyjść jednakże to bardzo powolny proces. Jedyna rada to przetrzymywanie tych wątpliwości. Zrobiłas raz badania daj sobie spokój!. Pamiętam jak ja robiłam 2 lata temu rezonans głowy i za każdym razem jak tylko cos miałam z głową, to ucisk, to przelewanie powtarzałam sobie ''zrobiłas przecież badania i było ok'' ciało tak szybko się nie psuje więc zrobione badania rok temu to dobry wynik 

strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
ginekolog raz w roku obowiazkowo ...ale coś ci dolega ,że sie martwisz o sprawy ginekologiczne ?
wiadomo ze usg dopochwowe jest dokładniejsze
wiadomo ze usg dopochwowe jest dokładniejsze

strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html