Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Hwdp
Nowy Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 9 września 2025, o 13:49

24 września 2025, o 11:38

Witam wszytsko zgromadzonych, byłem osobą która palila dużo trawy i w inny kraju zapalilem kiedys trawe ktoa mie była THC tylko miala inny rodzaj pomyslalem ze a bo to legitne ze sklepu to co sie moze stać miałem parcie kupiłem zapalilem 1 Gibon git po 2 sie zaczeły sceny wrocilem do domu zrzygałem sie po jedzeniu bylo ciezko dosyc,nasteonego dnia wstaje i jestem na haju caly czas przestraszyłem sie s nogi jak z waty mialem wrazenie ze zepsułem sobie mozg :( schodze do skpeu mialem tak wyostrzony sluch ze nawet pisk z daleka dawał wrazenie jakby ktos mi to obok mojego ucha robił mocny strach ucieklem do domu i kminiłem co sie dzieje bałem sie nawet siedziec we wlasnym domu miałem wrazenie ze wlasnie przegrałem zycie objawy to wszytsko byłem zdrowym czlowiekem ktory lubil sobie zapalic dobrej trawy no ale dalej Dostałem DD/ DR po tym forum zrozumialem to podzcas palenia tego gowna mialem zapelnie ucha prawego ktorego objawy teraz na dole opisuje, nie pale juz ponad 7 miesiecy mam tak ze to DD mi mocno oslablo ale DR leci w jednej lini i ciagle sie trzyma tak mi dziwnie jakbym w filmie czasem wystepowal albo inaczej jak mrugam to jakbym mial aparat zamiast oczu ale ten poczatek to byl najcieszy serio to oslablo ale chce zeby zniknelo to wszytski na amen z Objawami , ludzie mi sie wydaja czasem tacy dziwni rokladam ich nie na ludzi jak kiedys ze czlowiek i tyle tylko czasem na pełna biologie i anatomie przez duzo czasu analizowalem to z Chatem GPT az w koncu go usunalem bo stwierdziłem ze po ci mam sie wkrecac w to i tak dlugo juz sie z nim narradzałem padały te same pytania ciagle , zapominam o slowkach , przychodzi nic kiedy i tak czy siak pełen enegrii dzis juz na nic otumaniony zmęczony , pstryka mi w karku , ostatnio zaczely palce ale nie jak nie pstrykam to zapominam o tym i zanika to chcialbym dobrego slowa pomocy rady pozdrawiam Odburzonych zycze szczęscia tym co w walce piona o to nadole moje objawy


Objawy oczy:
-podwójne widzenie ( że robią sie takie duszki nad czymś zwlaszcza jak mruże mocni te oczy żeby sparwdzic )
-kropki, kreski, powidoki
-męty
-bardzo rzadko ale drganie oka
-rozdwaja tez mi sie obraz jak łza mi napłynie
Objawy Nogi:
-Mietkie jak z waty ale nie zawsze to przychodzi i odchodzi
-Czasem mam wrażenie to rzadki objaw ale jakby podczas chodzenia odbijał sie od ziemi jakby jakieś sprężyny byly pod nogami
-swędzenie klatki pierśiowej i Twarzy
Objawy uszy:
-mam wrażenie kakby ucho nie trzymało ciśnienia w srodku
-kiedy napinam ucho taki mam za kazdym razem taki pstryk w srodku jakby było w srodku coś poluzowane
- zatykają mi się
Objawy Głowy:
-ściskanie w czole
-uciski podczas żucia jedzenia prawa strona czasem sie przemieszcza
-jakbym miał spięte gardło czasem az wyksztuszam jedzenie
-jak sie ostro zestresuje jakby mnie potylica sciskala
I brakowało tlenu w glowie nie wiem jak to opisac ale ucina mi to mowe ze nie chce mi sie rozmawiac ciezko mi na glowie
-mysli egzystencjalne( ktorych juz praktyczne nie mam)

Czy mam rzucic papierosy?
Uprawiać sportu duzo ?
Meczy mnie to gowno bo codzinnie wstaje i czuje sie nadal z lekka odciety jakby to był film a nie poprzednie nirmalne zycie wsm jak kazdy nie chce tkwic w tym gownie
Hwdp
Nowy Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 9 września 2025, o 13:49

24 września 2025, o 11:38

Witam wszytsko zgromadzonych, byłem osobą która palila dużo trawy i w inny kraju zapalilem kiedys trawe ktoa mie była THC tylko miala inny rodzaj pomyslalem ze a bo to legitne ze sklepu to co sie moze stać miałem parcie kupiłem zapalilem 1 Gibon git po 2 sie zaczeły sceny wrocilem do domu zrzygałem sie po jedzeniu bylo ciezko dosyc,nasteonego dnia wstaje i jestem na haju caly czas przestraszyłem sie s nogi jak z waty mialem wrazenie ze zepsułem sobie mozg :( schodze do skpeu mialem tak wyostrzony sluch ze nawet pisk z daleka dawał wrazenie jakby ktos mi to obok mojego ucha robił mocny strach ucieklem do domu i kminiłem co sie dzieje bałem sie nawet siedziec we wlasnym domu miałem wrazenie ze wlasnie przegrałem zycie objawy to wszytsko byłem zdrowym czlowiekem ktory lubil sobie zapalic dobrej trawy no ale dalej Dostałem DD/ DR po tym forum zrozumialem to podzcas palenia tego gowna mialem zapelnie ucha prawego ktorego objawy teraz na dole opisuje, nie pale juz ponad 7 miesiecy mam tak ze to DD mi mocno oslablo ale DR leci w jednej lini i ciagle sie trzyma tak mi dziwnie jakbym w filmie czasem wystepowal albo inaczej jak mrugam to jakbym mial aparat zamiast oczu ale ten poczatek to byl najcieszy serio to oslablo ale chce zeby zniknelo to wszytski na amen z Objawami , ludzie mi sie wydaja czasem tacy dziwni rokladam ich nie na ludzi jak kiedys ze czlowiek i tyle tylko czasem na pełna biologie i anatomie przez duzo czasu analizowalem to z Chatem GPT az w koncu go usunalem bo stwierdziłem ze po ci mam sie wkrecac w to i tak dlugo juz sie z nim narradzałem padały te same pytania ciagle , zapominam o slowkach , przychodzi nic kiedy i tak czy siak pełen enegrii dzis juz na nic otumaniony zmęczony , pstryka mi w karku , ostatnio zaczely palce ale nie jak nie pstrykam to zapominam o tym i zanika to chcialbym dobrego slowa pomocy rady pozdrawiam Odburzonych zycze szczęscia tym co w walce piona o to nadole moje objawy


Objawy oczy:
-podwójne widzenie ( że robią sie takie duszki nad czymś zwlaszcza jak mruże mocni te oczy żeby sparwdzic )
-kropki, kreski, powidoki
-męty
-bardzo rzadko ale drganie oka
-rozdwaja tez mi sie obraz jak łza mi napłynie
Objawy Nogi:
-Mietkie jak z waty ale nie zawsze to przychodzi i odchodzi
-Czasem mam wrażenie to rzadki objaw ale jakby podczas chodzenia odbijał sie od ziemi jakby jakieś sprężyny byly pod nogami
-swędzenie klatki pierśiowej i Twarzy
Objawy uszy:
-mam wrażenie kakby ucho nie trzymało ciśnienia w srodku
-kiedy napinam ucho taki mam za kazdym razem taki pstryk w srodku jakby było w srodku coś poluzowane
- zatykają mi się
Objawy Głowy:
-ściskanie w czole
-uciski podczas żucia jedzenia prawa strona czasem sie przemieszcza
-jakbym miał spięte gardło czasem az wyksztuszam jedzenie
-jak sie ostro zestresuje jakby mnie potylica sciskala
I brakowało tlenu w glowie nie wiem jak to opisac ale ucina mi to mowe ze nie chce mi sie rozmawiac ciezko mi na glowie
-mysli egzystencjalne( ktorych juz praktyczne nie mam)

Czy mam rzucic papierosy?
Uprawiać sportu duzo ?
Meczy mnie to gowno bo codzinnie wstaje i czuje sie nadal z lekka odciety jakby to był film a nie poprzednie nirmalne zycie wsm jak kazdy nie chce tkwic w tym gownie
Hwdp
Nowy Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 9 września 2025, o 13:49

24 września 2025, o 11:38

Witam wszytsko zgromadzonych, byłem osobą która palila dużo trawy i w inny kraju zapalilem kiedys trawe ktoa mie była THC tylko miala inny rodzaj pomyslalem ze a bo to legitne ze sklepu to co sie moze stać miałem parcie kupiłem zapalilem 1 Gibon git po 2 sie zaczeły sceny wrocilem do domu zrzygałem sie po jedzeniu bylo ciezko dosyc,nasteonego dnia wstaje i jestem na haju caly czas przestraszyłem sie s nogi jak z waty mialem wrazenie ze zepsułem sobie mozg :( schodze do skpeu mialem tak wyostrzony sluch ze nawet pisk z daleka dawał wrazenie jakby ktos mi to obok mojego ucha robił mocny strach ucieklem do domu i kminiłem co sie dzieje bałem sie nawet siedziec we wlasnym domu miałem wrazenie ze wlasnie przegrałem zycie objawy to wszytsko byłem zdrowym czlowiekem ktory lubil sobie zapalic dobrej trawy no ale dalej Dostałem DD/ DR po tym forum zrozumialem to podzcas palenia tego gowna mialem zapelnie ucha prawego ktorego objawy teraz na dole opisuje, nie pale juz ponad 7 miesiecy mam tak ze to DD mi mocno oslablo ale DR leci w jednej lini i ciagle sie trzyma tak mi dziwnie jakbym w filmie czasem wystepowal albo inaczej jak mrugam to jakbym mial aparat zamiast oczu ale ten poczatek to byl najcieszy serio to oslablo ale chce zeby zniknelo to wszytski na amen z Objawami , ludzie mi sie wydaja czasem tacy dziwni rokladam ich nie na ludzi jak kiedys ze czlowiek i tyle tylko czasem na pełna biologie i anatomie przez duzo czasu analizowalem to z Chatem GPT az w koncu go usunalem bo stwierdziłem ze po ci mam sie wkrecac w to i tak dlugo juz sie z nim narradzałem padały te same pytania ciagle , zapominam o slowkach , przychodzi nic kiedy i tak czy siak pełen enegrii dzis juz na nic otumaniony zmęczony , pstryka mi w karku , ostatnio zaczely palce ale nie jak nie pstrykam to zapominam o tym i zanika to chcialbym dobrego slowa pomocy rady pozdrawiam Odburzonych zycze szczęscia tym co w walce piona o to nadole moje objawy


Objawy oczy:
-podwójne widzenie ( że robią sie takie duszki nad czymś zwlaszcza jak mruże mocni te oczy żeby sparwdzic )
-kropki, kreski, powidoki
-męty
-bardzo rzadko ale drganie oka
-rozdwaja tez mi sie obraz jak łza mi napłynie
Objawy Nogi:
-Mietkie jak z waty ale nie zawsze to przychodzi i odchodzi
-Czasem mam wrażenie to rzadki objaw ale jakby podczas chodzenia odbijał sie od ziemi jakby jakieś sprężyny byly pod nogami
-swędzenie klatki pierśiowej i Twarzy
Objawy uszy:
-mam wrażenie kakby ucho nie trzymało ciśnienia w srodku
-kiedy napinam ucho taki mam za kazdym razem taki pstryk w srodku jakby było w srodku coś poluzowane
- zatykają mi się
Objawy Głowy:
-ściskanie w czole
-uciski podczas żucia jedzenia prawa strona czasem sie przemieszcza
-jakbym miał spięte gardło czasem az wyksztuszam jedzenie
-jak sie ostro zestresuje jakby mnie potylica sciskala
I brakowało tlenu w glowie nie wiem jak to opisac ale ucina mi to mowe ze nie chce mi sie rozmawiac ciezko mi na glowie
-mysli egzystencjalne( ktorych juz praktyczne nie mam)

Czy mam rzucic papierosy?
Uprawiać sportu duzo ?
Meczy mnie to gowno bo codzinnie wstaje i czuje sie nadal z lekka odciety jakby to był film a nie poprzednie nirmalne zycie wsm jak kazdy nie chce tkwic w tym gownie
Awatar użytkownika
zosialach
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 152
Rejestracja: 23 października 2022, o 12:40

28 września 2025, o 11:26

Co mnie wkurza w tym gównie? Że mimo iż miałam 638383838 objawów z ciała to dalej dochodzą jakieś nowe, popieprzone, coraz gorsze, które tak czy srak uruchamiają ta cała spirale tego gówna. Tak bardzo zła nie byłam dawno. I tak codziennie coś mi tam dolega, jak nie dupa to kark, głowa, stopa.. coś tam olewam, coś tam czasem przestraszy. Ale od paru dni miałam jakieś durne uczucie takiego dziwnego stanu w żołądku, jakby mi od tego szła taka słabość, jakbym miała paść. Ni to mdłości, ni to ssanie. Po prostu dziwnie. Olalam, jakoś, przeszło. Fajnie myślę. To nie, to od wczoraj wieczora ja nie mogę funkcjonować. W miejscu gdzie jest żołądek, splot słoneczny, nie wiem.. czuje jakby mnie ktoś tam napompował. Ucisk, ścisk, kamień jakiś w środku. Coś mnie gniecie, i dusi. Czuje tam taka ciężkość, nie mogę normalnie oddychać. Kawałek przejdę to sapie jak parowóz, no kazda. A jak się położę to mogę oddychać, fajnie, ale wtedy mnie zalewa fala kwasu. Co za gówno znowu?!
Hwdp
Nowy Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 9 września 2025, o 13:49

29 września 2025, o 12:09

Może warto isć na jakąs terapie
Ja mam takie podejscie ze mimo tych objawow gdzieś tam wiem ze to jest chwilowe i nie warto temu dodawać sensu tak samo robie źle ze siedze na firach trzeba coś w życiu zmienić czy to forme czy podejścia to jest taki życiowy challenge nauka na samym początku np siedziałem w ostrej DD/ DR teraz juz nie mam ostrej DD DR co do bołow brzucha na samym początku budzilem sie z ostrymi bolami bezucha z biegunką straciłem gdzies okolo 10 lg nie zwarcałem na to uwagi bo jednak to tylko bole brzucha dzis nie mam żadnych boli tylko mam inne problemy jezzcze czuje lekkie DD / DR brak uczuc 100owych
I nawet znam swoje błedy to jest w tym najlepsze zamiast spać regularnie,trenować,odżywiac sie elegancko to moje zyciensoe z zmieniło pod tym katem ze jest tak samo tylko nie pale trawy ja zalozmy mam przy żuciu jedzenia uciski i one raz sa raz ich niema to juz swiadczy o tym ze to przejściowe, wiesz może warto zaczać od malych krokow takich jak trening w domu rozruch mam to z tyłu glowy że gdybym sie spiąl to w 3-4 miesiące bylo jak dawniej tylko brak mi motywacji kiedy mam proboemy ze wzrokiem uciski w bani czasem slabsze nogi ale to o wiele mniej niz na samym początku , serio, jezcze przez takiego śmiecia neurologa przedawkowałem witamine b6 gdzie to prowadzi do neuropatii ale tez juz mi sie wydaje ze z pod tego sie wydostalem muszę spiąc dupsko nie wchodzic tu na forum trenowac zacząc dbac o swoja kondycje forme fizyczną, i higiene psychiczna tym bardziej mowie na początku bylem tak odciety se nie wiedziałem o co wgl chodzi widziałem w slow motion piasek pod powiekami oczu dzis tego nie mam chyba też troche jest roznicy wpadac w to z wlasnych uczuć a wpadać z Marihuany ktora nie była THC tylko jakims innym syfem sprzedawanym legalnie w sklepie trzeba zrobic przestrzen dla siebie ja pamietam ze od poczatku slsie nie podałem w strachu w derealizacji w somatach i tak wychodzilem z domu prowadzilem samochod widzialem sie ze znajomymi bylem na kilku treningach nie było dnia zebym nie wyszedł z domu serio męczy mnie to bo mogłem tego uniknąc ale z drugiej strony to jest wyzwanie albo idziesz dalej jebiesz nerwice i DD DR lecisz pod prad po swoje albi siedzisz i czekasz jestem pewny ze musze siele wniosków wyciągnąć bo miałem problemy ktore przepalałem zamiast sobie to przerobić w glowie psychice
Zycze zdroweczka!
kimchi
Nowy Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 3 października 2025, o 17:50

4 października 2025, o 14:37

zosialach pisze:
28 września 2025, o 11:26
Co mnie wkurza w tym gównie? Że mimo iż miałam 638383838 objawów z ciała to dalej dochodzą jakieś nowe, popieprzone, coraz gorsze, które tak czy srak uruchamiają ta cała spirale tego gówna. Tak bardzo zła nie byłam dawno. I tak codziennie coś mi tam dolega, jak nie dupa to kark, głowa, stopa.. coś tam olewam, coś tam czasem przestraszy. Ale od paru dni miałam jakieś durne uczucie takiego dziwnego stanu w żołądku, jakby mi od tego szła taka słabość, jakbym miała paść. Ni to mdłości, ni to ssanie. Po prostu dziwnie. Olalam, jakoś, przeszło. Fajnie myślę. To nie, to od wczoraj wieczora ja nie mogę funkcjonować. W miejscu gdzie jest żołądek, splot słoneczny, nie wiem.. czuje jakby mnie ktoś tam napompował. Ucisk, ścisk, kamień jakiś w środku. Coś mnie gniecie, i dusi. Czuje tam taka ciężkość, nie mogę normalnie oddychać. Kawałek przejdę to sapie jak parowóz, no kazda. A jak się położę to mogę oddychać, fajnie, ale wtedy mnie zalewa fala kwasu. Co za gówno znowu?!
Mam podobnie z brzuchem, ale z klatką piersiową też. Mam teorie, że właśnie tam głównie kumuluje mi się lęk. Do tego zalewająca fala gorąca którą odczuwam gdzieś za mostkiem, w brzuchu i w okolicy serca. Podobnie jak u Ciebie moje objawy z ciała na przestrzeni lat dotyczyły niemal każdej części ciała. Najdziwniejsze chyba było uczucie palącej gorącej dłoni, trwało to dobre 2 tygodnie.

Teraz jako że jestem w nasileniu objawów lękowych, czekam aż leki, które dostałam zaczną działać, mam bardzo nieprzyjemny objaw psychiczny- bez benzo nie jestem w stanie zasnąć, pomimo ogromnego zmęczenia i naprawdę skupianiu się na tym, żeby się wyciszyć, relaksacje, oddechy etc. I jak leżę z zamkniętymi oczami w tym wielkim rozedrganiu, które nie wpuszcza mnie w sen, w mojej głowie pojawia się natłok myśli, dosłownie tysiące i różne obrazy, historie, przypadkowe zdania, zupełnie jakbym śniła, choć jestem od tego daleka. Uspokajacze niwelują ten objaw. Ale przeraża mnie to, nie rozumiem skąd się bierze. Zmęczenie + galopujące myśli? W stanie zdrowia, gdy nie mam lęku przez chwilę pojawiają mi się takie obrazy gdzieś już na granicy jawy i snu, a teraz wystarczy, że po prostu próbuje zasnąć. Czy ktoś doświadczył czegoś podobnego? :((
Awatar użytkownika
ck2023
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 77
Rejestracja: 27 listopada 2023, o 12:04

17 października 2025, o 19:29

zosialach pisze:
28 września 2025, o 11:26
od paru dni miałam jakieś durne uczucie takiego dziwnego stanu w żołądku, jakby mi od tego szła taka słabość, jakbym miała paść. Ni to mdłości, ni to ssanie. ..................od wczoraj wieczora ja nie mogę funkcjonować. W miejscu gdzie jest żołądek, splot słoneczny, nie wiem.. czuje jakby mnie ktoś tam napompował. Ucisk, ścisk, kamień jakiś w środku. Coś mnie gniecie, i dusi. Czuje tam taka ciężkość, nie mogę normalnie oddychać. Kawałek przejdę to sapie jak parowóz, no kazda. A jak się położę to mogę oddychać, fajnie, ale wtedy mnie zalewa fala kwasu. Co za gówno znowu?!
Mogę Ci jedynie pomóc, pisząc że mam te same objawy. To tak jakby organizm jechał na ostatkach sił i zaraz miał być nasz koniec.
Dziwne odczucia pustki w żołądku w różnych porach dnia i sytuacjach niezależnie od potraw i sytuacji.
Ucisk w mostku, jakby od serca ale odczuwa się jakby coś się zablokowało i nie chciało odpuścić - jakby nerwoból.....
Dyszenie i zmęczenie przy najprostszej czynności - niechęć do robienia czegokolwiek.....
Małe kroki, które robisz do przodu są lepsze niż duże, które tylko planujesz
Arkaline
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 4 stycznia 2019, o 13:16

18 października 2025, o 06:48

To powiem Wam, że ja mam kluchę w gardle która ogranicza moje funkcjonowanie czyli np jedzenie., często cały dzień nie moge nic przełknac a dopiero wieczorem się "odblokowuje"
po 10 latach leczenia na "inne mieszane zaburzenia lękowe", x terapiach, x wizyt u lekarzy, tomografie, rezonansy eeg doppler itd wszystko co jest możliwe do sprawdzenia zostało sprawdzone, tysiące złotych wydanych bo oczywiśćie na nfz to czekasz 2 lata.

byłem u x specjalistów różnej maści i dopiero ostatnio Pani psycholog stwierdziła aby podejść do tego jako adhd i zrobić diagnozę. okazało się, po diagnozie, po wizycie u innego psychiatry, że włączyli mi lek na adhd i klucha się totalnie zmniejszyła ( po 3 innym leku więc było trochę testowania nieprzyjemnego ). więc z leczenia zaburzeń lękowych doszło mi adhd.

a nerwobóle kiedyś miałem bardzo często w odcinku szyjnym bo to był mój główny obaw lękowy czyli somatyczne objawy, nie mogłem prosto głowy trzymać i mimo rehabilitacji, terapi itd dopiero po 2-3 latach włączyli mi leki które mi pomogły z tym i do dzisiaj niestety je biorę ale są o wiele większej dawce. sam nie wiem co dalej będzie ale takie życie jest męczące strasznie - 14 godzina a ja już nie mam siły. więc trzymajcie się mocno ! jak ktoś potrzebuje pogadać czy coś to odezwijcie się na priv czy na maila możemy się zgadać wygadać itd
Arkaline
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 4 stycznia 2019, o 13:16

18 października 2025, o 06:50

zosialach pisze:
28 września 2025, o 11:26
Co mnie wkurza w tym gównie? Że mimo iż miałam 638383838 objawów z ciała to dalej dochodzą jakieś nowe, popieprzone, coraz gorsze, które tak czy srak uruchamiają ta cała spirale tego gówna. Tak bardzo zła nie byłam dawno. I tak codziennie coś mi tam dolega, jak nie dupa to kark, głowa, stopa.. coś tam olewam, coś tam czasem przestraszy. Ale od paru dni miałam jakieś durne uczucie takiego dziwnego stanu w żołądku, jakby mi od tego szła taka słabość, jakbym miała paść. Ni to mdłości, ni to ssanie. Po prostu dziwnie. Olalam, jakoś, przeszło. Fajnie myślę. To nie, to od wczoraj wieczora ja nie mogę funkcjonować. W miejscu gdzie jest żołądek, splot słoneczny, nie wiem.. czuje jakby mnie ktoś tam napompował. Ucisk, ścisk, kamień jakiś w środku. Coś mnie gniecie, i dusi. Czuje tam taka ciężkość, nie mogę normalnie oddychać. Kawałek przejdę to sapie jak parowóz, no kazda. A jak się położę to mogę oddychać, fajnie, ale wtedy mnie zalewa fala kwasu. Co za gówno znowu?!

najgorzej jak nie wiesz co się dzieje bo wtedy uruchamia się cała spirala "spierdolenia" w głowie i masz miliard myśli. wiem sam przeszedłem i przechodzę to ale ciut w innej formie bo zazwczaj boli mnie to samo ;/
Awatar użytkownika
zosialach
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 152
Rejestracja: 23 października 2022, o 12:40

19 października 2025, o 08:05

Arkaline pisze:
18 października 2025, o 06:50
zosialach pisze:
28 września 2025, o 11:26
Co mnie wkurza w tym gównie? Że mimo iż miałam 638383838 objawów z ciała to dalej dochodzą jakieś nowe, popieprzone, coraz gorsze, które tak czy srak uruchamiają ta cała spirale tego gówna. Tak bardzo zła nie byłam dawno. I tak codziennie coś mi tam dolega, jak nie dupa to kark, głowa, stopa.. coś tam olewam, coś tam czasem przestraszy. Ale od paru dni miałam jakieś durne uczucie takiego dziwnego stanu w żołądku, jakby mi od tego szła taka słabość, jakbym miała paść. Ni to mdłości, ni to ssanie. Po prostu dziwnie. Olalam, jakoś, przeszło. Fajnie myślę. To nie, to od wczoraj wieczora ja nie mogę funkcjonować. W miejscu gdzie jest żołądek, splot słoneczny, nie wiem.. czuje jakby mnie ktoś tam napompował. Ucisk, ścisk, kamień jakiś w środku. Coś mnie gniecie, i dusi. Czuje tam taka ciężkość, nie mogę normalnie oddychać. Kawałek przejdę to sapie jak parowóz, no kazda. A jak się położę to mogę oddychać, fajnie, ale wtedy mnie zalewa fala kwasu. Co za gówno znowu?!

najgorzej jak nie wiesz co się dzieje bo wtedy uruchamia się cała spirala "spierdolenia" w głowie i masz miliard myśli. wiem sam przeszedłem i przechodzę to ale ciut w innej formie bo zazwczaj boli mnie to samo ;/
No a u mnie właśnie sobie skacze. Raz tu, raz tu. I jak człowiek się przyzwyczai do jednego to nagle wskakuje drugi, pół biedy jak to coś co już się kiedyś miało i już przez to "umierało", ale jak coś nowego się załączy to koniec świata, znowu szukanie. Historia nie ma końca..
Nostromo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 2 października 2025, o 14:10

19 października 2025, o 12:36

Hej, ja miałem dużo objawów psycho somatycznych, głównie zalewanie się potem przez pare godzin a następnie zimno które było nie do zniesienia.. oprócz tego, bóle brzucha, kręcenie się w głowie. i tak do kompletnego zwariowania, nie byłem w stanie wysiedzieć w pracy, przeszywały mnie te objawy do paraliżu które całkowicie odcinały myślenie.. tak się bujałem pare lat.. Kiedyś byłem na rejsie z przyjaciółką, płynąłem z Sztokholmu do polski.. ze z względu na pogodę stałem 41godzin za sterem, moja przyjaciółka się mnie zapytała jak to jest że w pracy ze wzglądu na zdrowie nie potrafię wytrzymać godzinny a w tak trudnych warunkach 41 godzin.. Więc myślę że ważna jest dobra terapia i nie objawy ale przyczyny psychiczne są ważne.. Ja na ten moment funkcjonuje normalnia ale kosztowało mnie to naprawdę dużo pracy na terapii. Życzę wam z całego serca, pokonanie swoich demonów które z waszego ciała i duszy robią wielkie cierpienie.
Joanka1992
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 września 2025, o 07:42

21 października 2025, o 08:12

Cześć,

czy toś miał ból za uchem ? Bezpośrednio zaraz obok małżowiny za uchem taka kość, czy kogoś bolała przy dotknięciu ?
ODPOWIEDZ