Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
wwax
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 110
Rejestracja: 31 marca 2016, o 18:38

28 czerwca 2016, o 09:03

Było fajnie ale się skończyło. To cholerstwo jest bardziej podstępne niż mi się wydawało.
Ciężką pracą próbowałem uwolnić swoje myśli od głupot, z dnia na dzień było coraz lepiej. Osiągnąłem pewien przyzwoity poziom gdzie przez 90% dnia byłem skupiony na normalności(wydawało mi się nawet, że pogodziłem się z tym, że jest jak jest, że nawet gdybym był chory to zamartwianie nie przyniesie korzyści) a tu nie wiadomo jak i kiedy, kroczek po kroczku, zacząłem myśleć o chorobach, najpierw raz coś przeczytałem, później dwie następne strony i po tygodni zauważyłem, że znowu jestem wkręcony....

Ma ktoś takie ciągłe drżenie mięśni? Zauważyłem, że jak napnę jakiś mięsień to on drga. Opieram się na ręce - drży, napinam brzuch to cały chodzę jak galareta, zamknę oczy to mam wrażenie oczopląsu, zamiast ciemności widzę jakieś błyki. Czuje się taki "trzęsący" w środku i na zewnątrz.
A najlepsze jest, że nie czuje przy tym takiego mega lęku jak na początku, bardziej mnie to wkurza i irytuje...
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

28 czerwca 2016, o 09:07

Powiedz mi co ci da wiedza czy ktos tak ma jak ty . Czego oczekujesz pytajac o to .

Wszystko wrocilo spowrotem bo zle podeszles do tematu . Najpierw jest Akceptacja zaburzenia czyli kazdy objaw i kazda obawa . Nastepnie jezeli wiesz ze masz nerwice to musisz wzzystko wzucac do wora z nerwica w wlasnej glowie . Miales lepszy okres bo pewnie praca cie pochlonela i tyle co za sztuka zadna . Sztuka jest podejscie w momencie kryzysu tego sie ucz to akceptuj i temu sie poswiec . Rownie dobrze mozesz sie zakochac w kims i tez nie bedzie nerwicy bo twoj stan umyslu wypelni myslenie o kims to samo miales z absorbujacym zajeciem czyli praca . Odburzenie polega na nie ominieciu lęku a stawieniu mu czola to jest pozucenie kontroli .

Przestan sie wkrecac i wrwcaj spowrotem na dobre tory kazdy ma wzloty i upadki .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
wwax
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 110
Rejestracja: 31 marca 2016, o 18:38

28 czerwca 2016, o 09:17

Wiesz, to wszystko nie jest takie proste.
Większość ludzi robi badania i wszystko jest ok - ja po rezonansie dowiedziałem się, że mam w mózgu zmiany demielinizacyjne, podobno są naczyniopochdne i nie powinny dawać objawów ale każdy neurolog mówi, że w wieku trzydziestu paru lat takich zmian być nie powinno. Mogę to mieć od urodzenia, może to być pozostałość po boreliozie, którą miałem a może borelioza wróciła a może jakiś mikro-udar. Za dużo tego może i chyba, trudno wskoczyć na pozytywne myślenie.

Na chwilę obecną na pewno mam nerwicę, mam ją od wielu lat ale ciągle gdzieś za uszami siedzi mi jakieś sm... Co mi da wiedza, że ktoś ma tak jak ja? To, że być może po raz kolejny uda mi się odepchnąć od myśli złe scenariusze i wrócić na te lepsze tory:)
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

28 czerwca 2016, o 09:41

No wlasnie wrocisz na piec minut . Zrozum ze nie warto poddawac sie objawa nawet jak czlowiek jest chory schorowany to warto miec nadzieje i wierzyc w dobro . To nie twoje wyniki badan sa problemem to twoje podejscie to twoj stan umyslu to twoje myslenie . Mozna nie miec konczyn a mozna byc mistrzem olimpijskim . Wszystko jest stanem umyslu to w jaki sposob do siebie mowisz odzwierciedla ciebue na zewnatrz . Mozemy wszystko jak w to wierzymy . Ty wierzysz w swoje problemy zdrowotne pewnie a i zaloze sie jak napisales z tym napinaniem miesni brzucha robisz to pewnie zeby sprawdzic ze cie telepie ?????? ....... :DD . Pamietaj kogos kto mial nerwice i z niej wyszedl nie oszukasz bo to widac golym okiem jak to mowia .

Zlodzieja nie okradniesz :DD
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
wwax
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 110
Rejestracja: 31 marca 2016, o 18:38

28 czerwca 2016, o 10:25

bart26 pisze:Zrozum ze nie warto poddawac sie objawa nawet jak czlowiek jest chory schorowany to warto miec nadzieje i wierzyc w dobro .
Rozumie, w teorii jest to bardzo łatwe ale.... jak to zrobić? Miałem lepszy okres, krótki bo krótki ale był - któregoś dnia trzyma myszkę a tu mi się ręka telepie. Opieram się na ręce i czuje, że też się telepie. Jak nie zwracać na to uwagi?
zaloze sie jak napisales z tym napinaniem miesni brzucha robisz to pewnie zeby sprawdzic ze cie telepie ?????? ....... :DD
gdybym napisał, że tak nie jest to bym skłamał;)
Pamietaj kogos kto mial nerwice i z niej wyszedl nie oszukasz bo to widac golym okiem jak to mowia .
:D
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

28 czerwca 2016, o 11:19

Jak nie zwracac na to uwagi ok ? No wlasnie nie zwracaj uwagi . Ty zwracasz uwage bo sie tym frustrujesz wierzysz w obawy nie chcesz za wszelka cene byc chory ale kazda zmiane traktujesz jak znak choroby . Co taka postawa ci daje meczarnie czy nie lepiej bylo by sobie powiedziec

A w dupe jeza jest jak jest akceptuje to . I wracasz do zajecia . Wszystko opiera sie na tym jaka droge wybierqsz gdy masz dylemat objaw obawe watpliwosc sa dwie drogi zawsze . Lewo i prawo . Warto zaowarzyc ze mozesz przestac wybierac ciagle lewa strone i mowic sobie o jak mi zle o jak ja to przezyje jestem chory wchodze na google szukam znajduje bolerioze i inne rzeczy armagedon . A mozesz wybrac prawa droge i tam zdanie brzmi inaczej . Mialem bolerioze mam prawo miec jakies triki mam nerwice na bank i tez mam prawo miec triki mam prawo przestac sie wkrecac bo szkoda mojego zycia wole zrobic sobie grzanki z czekolada i napic sie herbatki i ogladnac jakis film poczytac ksiazke albo pobawic sie z dzieckiem . Nie uciekaj od prawdy tylko ja Akceptuj .

Sam codziennie wybierasz kierunki kilka set razy . To od ciebie zalezy co bedziesz do siebie mowil . I tak jest to latwe naprawde moze nie na poczatku bo w to nie wierzysz ale gdy tylko zaczniesz z uporem robic cos w co chcialbys wierzyc to zaczynasz w to wierzyc pomimo ze przez 23 godziny i tak masz watpliwosci to z uporem staraj sie wierzyc ze to wina twojego podejscia mozesz czuc sie inaczej jezeli je zmienisz .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
wwax
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 110
Rejestracja: 31 marca 2016, o 18:38

28 czerwca 2016, o 16:23

Pewnie nie ozdrowieje od tego co napisałeś ale dzięki.
Byłem u 3 psychoterapeutów a mam wrażenie, że kilka zdań od osoby, która to przeszła jest cenniejsza od godzin terapii.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

28 czerwca 2016, o 16:46

No napewno nie ozdrowiejesz ja tylko pisze co mysle moje spostrzezenie ono wcale.nie musi byc dla ciebie zlotym srodkiem ale moze.troche zaszczepi w tobie jakas twoja wlasna prawde . Moze doznasz jakiegos oswiecenia i sobie powesz kurde on ma racje . Sami z siebie robimy meczennikow dlaczego nie odwrocic tego procesu przeciesz to taki sam proces . Czy kiedys jak byles szczesliwy sprobuj sobie przypomniec czy wyobrazales sobie ze dzis bedziesz na forum o nerwicy i ze wogole bedziesz ja mial . Napewno nie dlaczego bo miales inny stan umyslu . Niestety sobie wypracowales ta nerwice dlaczego ?? Bo takie podejscie wyciagles z domu z podworka ze szkoly . Teraz jestes dorosly jestes tego swiadomy sprobuj to zmienic z uporem uwierz ze da sie daj sobie 6 miesiecy na jakiekolwiek chociasz delikatne zmiany to da ci pewnosc siebie i umocni w wierze ze to ta droga a skad bedziesz o tym wiedzial ?? . Bo bedziesz czul sie szczesliwy to najwazniejszy dowod
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
Sylwia M.
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 28 czerwca 2016, o 21:57

29 czerwca 2016, o 10:33

A powiedzcie mi, ma ktos tak, ze nawet po wypiciu polowy piwa lapia okropne czestoskurcze? Odstawilam alkohol jakis czas temu. Ale czasem czlowiek napilby sie chociaz piwa, a tu nie ma jak...
kucyki46
Gość

29 czerwca 2016, o 10:47

Lubie kobiety niepijące :) Wiesz?
Awatar użytkownika
Sylwia M.
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 28 czerwca 2016, o 21:57

29 czerwca 2016, o 15:09

kucyki46 pisze:Lubie kobiety niepijące :) Wiesz?
Już wiem :) :)
Ostatnio zmieniony 29 czerwca 2016, o 15:22 przez Sylwia M., łącznie zmieniany 1 raz.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

29 czerwca 2016, o 15:16

Przyczyna pewnie jest twoj egocentryzm . Jestes tak skupiona na sobie ze wszystko zaowarzasz i robisz z tego to co wlasnie robisz czyli kolejna wkretke a z tylu glowy smierc na 1000 sposobow .

Czlowiek w Nerwicy czuje sie identycznie jak zolniesz na polu bitwy ktorego wlasnie ostrzeliwuja z kazdej strony . To co opisalas to tak Nerwicowe ze bardziej nie moze .

To tak z grubsza ci wyjasnilem . Natomiast nie to mam na celu . Zaowarz swoja postawe . Nad tym popracuj zluzuj troche te obawy przez objawy . Staraj sie Akceptowac ze tak sie dzieje i bedzie sie dzialo narazie kiedys przejdzie samo jak twoj stan emocjonalny sie uspokoi . Od Nerwicy nie mozna zginac nie ma takiego przypadku na swiecie i nie bedzie :DD
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
Sylwia M.
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 28 czerwca 2016, o 21:57

29 czerwca 2016, o 15:33

A co myslicie o tym? Od paru dni mam taki objaw - troszke nizszy puls, ale jak mam nieść cos ciezszego, albo szybko usiasc czy wstac to mam mocne uderzenia pulsowania w glowie i szyi jakby mi chcialo rozwalic i kilku sekundowe kolatania serca. Dodatkowo czujw caly czas jakis ucisk w okolicach klp i przelyku. Czy to moze byc zwiazane z tak szybkim uderzeniem ciepła na polu?
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

29 czerwca 2016, o 15:42

I o tym wlasnie pisalem wyzej :DD

Ja to chyba nie mam juz dystansu do ludzi z zaburzeniami . Chyba sie wypalilem :fly:

Licytacja objawowa
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
Sylwia M.
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 28 czerwca 2016, o 21:57

29 czerwca 2016, o 16:23

bart26 pisze:I o tym wlasnie pisalem wyzej :DD

Ja to chyba nie mam juz dystansu do ludzi z zaburzeniami . Chyba sie wypalilem :fly:

Licytacja objawowa
Wie Pan sie nazywa ten wątek? Przypominam. CZY MA KTOS WĄTPLIWOŚCI DOTYCZĄCE OBJAWÓW..." mam wątpliwości, więc je opisuje i proszę o poradę i pomoc osoby, która przez to również przechodzi, jak sobie z tym radzi, a nie ganianie "specjalisty", myśli Pan, że to takie proste "wrzucić wszystko do wora nerwicy". Nie, nie jest proste i wiem, że mnie np uspokoi post od osoby, która ma podobne objawy i wie jak z nimi walczyć. Jestem tu nowa i potrzebuję pomocy. Dziękuję za zrozumienie.
ODPOWIEDZ