Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

29 kwietnia 2016, o 22:19

A czy z objawami jest tak jak z myslami natretnymi? Ze sluza po to any has ,,straszyc". Cos jakby rodzaj tego opisywanego ,,chochlika", ze kiedy nie reaguje na jedne objawy to pohawiaja sie inne any utrzynac u mnie ten Stan awaryjny ?

-- 29 kwietnia 2016, o 21:19 --
Przepraszam za bledy ale pisze na telefonie I Ta klawiatura jest jakas dziwna :)
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

29 kwietnia 2016, o 23:04

Takadziewczyna tak właśnie jest kiedyś jak nie miała żdnych objawów somatycznych to natręty waliły jak szalone , niech sobie będą nie zwracaj na nie uwagi . Szczerze nie wiem po co są objawy somatyczne w nerwicy to chyba znak od mózgu że coś jest nie tak i czas na opamiętanie . Zmianę podejścia do życia .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

29 kwietnia 2016, o 23:11

No tylko ze ja zmienilam podejscie. A objawy fizyczne nasal sie pohawiaja

-- 29 kwietnia 2016, o 22:11 --
Nie wiem czy cos robie ale czy po prostu trzeba czasu.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

29 kwietnia 2016, o 23:12

objawy fizyczne są od stresu , nie możesz się nim przejmować .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

29 kwietnia 2016, o 23:15

A to wszystko jest takie trudne:( dzis super dzien. Wszystko fajnie Az do momentu jakis dziwnych zawrotow glowy I dezorientacji :(
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

29 kwietnia 2016, o 23:29

Zaakceptuj to że są i że będą. Każde przejęcie się takim objawem skutkuje przypływem lęki co sama oczywiście odczuwasz, a przecież lęk jest czymś czego nie chcesz odczuwać. Zmień podejście, a organizm Ci się odwdzięczy zabierając natręty i objawy somatyczne.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

29 kwietnia 2016, o 23:44

No niby I tak bylo lepiej. Bo ,,normalnie" wpadlabym pewnie w panikę i chciała wracać do domu. A jednak starałam sie uspokoic i jak najdłużej zostac z kumpela i chodzić po miescie jak za czasów bez nerwicy.
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

30 kwietnia 2016, o 00:00

I właśnie o to chodzi. Pomimo, że nie było tak jak byś tego chciała (bo chcesz się poczuć jak przez zaburzeniem) to zauważyłaś w tym plus, pewną poprawę. Etap odburzania będzie trochę trwał, ale pozytywne podejście z pewnością Ci w tym pomoże. Kroczek po kroczku i wyjdziesz z tego tylko weź pod uwagę, że nawet po powrocie do "normalnego" stanu Twój umysł będsie mógł Ci jeszcze płatać figle i nie zniechęć się przez to. Mi bardzo pomogło uzmyslowianie sobie moich codziennych postępów pomimo tego, że każdego miało prawo pójść coś nie tak ( w sumie stan lękowy jest jednym wielkim "coś nie tak" więc każda poprawa mająca miejsce w tym stanie jest czymś wielkim i tak na to patrz ) :)
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

30 kwietnia 2016, o 01:11

Widzę bardzo dużo pozytywów. Ogólnie to żyje jak odburzona. Naprawiam wszytko co zawalilam jak czekałam aż samo przejdzie. Wychodzę ze znajomymi,oglądam filmy,siedzę na fejsie, spędzam czas z rodzina,jeżdżę autem. Właściwie nerwica mnie juz nie ogranicza. Jestem pod tym względem z siebie dumna. Martwi mnie tylko to ze się tak przejmuje glupim fizycznym czy psychicznym objawem.ostatnio zaczęłam zwracać uwagę ze często przekręcam słowa czy takie wpadki językowe.
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

30 kwietnia 2016, o 01:37

Nie martw się, bo Twoja analiza lękowa dalej jest jeszcze ukryta i wyłapuje takie rzeczy. Pamiętaj, że jesteś zdrowa, nic Ci nie jest, a słowa może przekręcać każdy. Ja czasami sam jak gadam i nawjam dość szybko to zdarzy mi się powiedzieć coś nie tak, że niech mnie szlag, ale się z tego po prostu śmieje :D Bądź wyrozumiała dla siebie i bierz pod uwagę to, że jak się naczytałaś objawów chorób psychicznych to Twój skaner nerwicowy będzie to wyłapywał, zatem jeśli złapiesz się na wystraszeniu się jakiegoś objawu to od razu to zracjonalizuj "mój stan emocjinalny teraz się wystraszył, bo o tym się naczytałam" i kontynuuj wykonywaną w tej chwili czynność, a lęk z czasem osłabnie i minie. Jesteś na dobrej drodze :)
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
PannaKota
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 20 grudnia 2015, o 19:19

30 kwietnia 2016, o 15:19

Więc, mam wątpliwości... Bo moja nerwica, albo nie-nerwica, jest mało objawowa. Tzn. Miewam ataki paniki, ale nie spontaniczne. Czuję czasami jakiś lęk, tak zupełnie od czapki, ale nie zwracam na to uwagi, w sumie od początku. Miewam jeszcze derealizację, ale taką, która trwa kilkanaście minut (z wyjątkiem dni kiedy jest całkiem pochmurne niebo wtedy mam derealkę non-stop). Nie odczuwam strachu o swoje życie, ani zdrowie. Nie mam też natrętnych myśli, a przynajmniej dobrze je zlewam. No i najważniejsze co mnie nurtuję: nie mam kłopotów ze snem. Od kiedy jestem zaburzona śpię jak niemowlę, 23 a ja kimam, bez budzenia i koszmarów.

Ogólnie teraz mam tak: Nakręcam się, że "COŚ się wydarzy" przed wizytami u lekarza, w urzędach i u mamy :DD , mam atak paniki w sytuacjach, w których się go spodziewam (czyli kiedy się nakręcam, tak, wiem że to koło). Po mieście chodzę sobie spokojnie, do większości sklepów wejdę, do autobusu tylko pod warunkiem, że nie ma korków. Z obcymi ludźmi rozmawiam swobodnie, gorzej z rodziną (nie mieszkam z nimi). :roll:
Spokojnie, to tylko panika.
On93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 203
Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15

1 maja 2016, o 06:43

Witam !


Nie było mnie tutaj dosyć długo, gdyz po prostu czułem się na prawde okej, w sumie do teraz jest okej. Brak jakichkolwiek kryzysów, lekkie słabsze momenty. Doszło do tego, ze zaliczyłem wizyte u psychiatry i powiedział Panie Piotrze koniec z lekami odstawiamy bo juz nie ma sensu ich brać .. Wlasciwie myslalem, ze zostało mi juz tylko to te zatłumione jeszcze emocje po lekach, bo wiadomo ze one je zaburzają, odcinają ... Natomiast mam teraz dosyc spory problem, mianowicie nie moge sie wgl wyspac od 1-2 miesiecy ... Czuje ze drzemam a nie spie ... Boje się tego i w ciagu dnia jestem mega zmeczony ... Kiedys chyba ktos pisał tutaj, ze przez nerwice tez mozna miec problemy ze snem, nie wiem czy to powód czy nie .. Dodam, że mam zatoki, oraz bezdech senny, ale te czynnosci mam juz od ładnych paru lat i dotychczas nie mialem problemu z wysypianiem się (do tego stopnia) ... Natomiast teraz czuje sie jak wrak momentami ... ; /
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

1 maja 2016, o 07:27

on93 , ja sypiam całkiem dobrze , nie licząc incydentów przy stanach lękowych , których ostatnio mam niewiele . Ale wczoraj gdy się wybudziłam miałam takie właśnie wrażenie ,że nie spałam , tylko drzemałam ,że byłam świadoma cały czas . Oczywiście w dzień analizowałam to niepotrzebnie i zaczęłam się tego obawiać .
Problemy ze snem w nerwicy to raczej normalna sprawa , ale warto coś z tym zrobić , aby nie czuć się wrakiem .
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

1 maja 2016, o 18:02

Hej Wam to znowu ja pisze bo nir wiem co mam ze soba zrobic caly dzien to koszmar :( mirni mi sie w oczach chodze jak pijana a teraz dostaje ataku...
Ciezko mi sie oddycha goraco mi i wgl masakra co to :(
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

1 maja 2016, o 18:07

a jak myślisz Słoneczko92 , co to ?
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
ODPOWIEDZ