Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Edward27 · 7 kwietnia 2016, o 19:26

Mam pytanie. Czy jeśli kiedyś miałem nerwicę lękową która "przekształciła" się w OCD (jeszcze gorszy syf) to mogę mieć takie objawy jak: (spróbuje jak najlepiej opisać je), a mianowicie, od paru miesięcy mam natręty myślowe, połączone z ogromnym lękiem, strachem, paniką, niepokojem lecz czasem mam kilka dni odpoczynku od natrętów i pojawiają się inne objawy, somatyczne np. ból brzucha, gula w gardle, trzęsące się dłonie, a ostatnio bardzo mnie męczy biegunka, lekko się zestresuje i od razu biegnę do wc. Tak jak napisałem wcześniej jak odpuszcza nerwica natręctw, to pojawiają się jakieś objawy somatyczne, bądź na zmianę nastroje depresyjne (smutek, przygnębienie, żal, myśli samobójcze) lub mega agresja na wszystko i wszystkich za nic? Określiłbym ten stan tak, jakby coś po mnie chodziło i atakowało, albo psychikę albo ciało.

schanis22 · 7 kwietnia 2016, o 19:28

Nerwica nie może się w nic przekształcić to po pierwsze .

Edward27 · 7 kwietnia 2016, o 19:36

Wiem, dlatego dałem cudzysłów. Tak jak wspomniałem, kiedyś chorowałem na nerwicę lękową, która po pewnym czasie wyciszyła się, miałem spokój przez dwa lata studiów. Po studiach rozwinęła mi się nerwica natręctw myślowych (postawiona diagnoza przez dwóch psychologów). Nie wiem z jakiej przyczyny, może ze zbyt dużych i szybkich zmian w moim życiu. Ostatnio właśnie zauważyłem takie powiązanie. Natręty- brak w/w objawów somatycznych- zanik natrętów-pojawienie się objawów somatycznych- zanik objawów somatycznych- przygnębienie i agresja występujące na zmianę.

schanis22 · 7 kwietnia 2016, o 19:38

Edward ja też miałam tak na zmianę właśnie jak nie somatyka, to myśli albo dd nigdy wszystko na raz , widocznie tak jest w nerwicy , nie dziw się , wszystko to jest nerwica , z czasem wszystkie objawy miną jak będziesz pracował nad sobą .

Edward27 · 7 kwietnia 2016, o 19:42

Rozumiem i dziękuję za cenną odpowiedź.

Jerry · 7 kwietnia 2016, o 19:53

Na nic nie chorowałeś. Nerwica to zaburzenie spowodowane zazwyczaj jakimiś życiowymi problemami albo złymi nawykami, itd. Gwałtowne zmiany w życiu, stres, to świetne inicjatory nerwicy, która może mieć całe spektrum objawów, zarówno psychicznych jak i somatycznych. Dobrze by było gdybyś usiadł spokojnie i zastanowił się co było i co jest nie tak w Twoim życiu. Co Cię stresuje najbardziej, co wywołuje w Tobie lęki, od czego to się zaczęło i jak możesz sobie z tym poradzić? W sensie - co zrobić, żeby pokonać te sytuacje albo zacząć je ignorować? Czy masz jakieś słabe historie z młodości, które wymagają przepracowania? Czy wszystko jest efektem świeżych zdarzeń, z którymi sobie nie poradziłeś? Generalnie musisz uczyć się akceptacji - dla objawów, dla zdarzeń, dla siebie samego. Naucz się kochać siebie, nie bądź zły na to co Cię spotyka, nie mów o sobie źle. Masz prawo upadać, czuć się potwornie, trudno. Widocznie teraz tak musi być. Nie szarp się z tym, nie walcz. Potraktuj nerwicę miłością - to ją rozbraja. Akceptacja i spokój rozbijają pętle lęku.
Jeżeli masz czas i pieniądze to polecam Ci spróbować psychoterapii. Po liście objawów widać, że masz co naprawiać w sobie

Samemu też możesz to wszystko zrobić, ale psycholog bywa pomocny.

Edward27 · 7 kwietnia 2016, o 20:01

Jerry cenne wskazówki i dziękuję za nie

Moim problemem jest nadwrażliwość plus martwienie się o wszystko. Taki już jestem od dziecka, ale dodatkowo mam kilka problemów i naprawdę duuużo stresu (w pracy, w życiu osobistym) i może to faktycznie nawarstwiło się i coś pękło. Podjąłem psychoterapię, bo pewne sprawy mnie przerosły i się poddałem, a ostatnie miesiące były dla mnie piekłem i nikomu takiego stanu nie życzę, nawet najgorszemu wrogu. Ciągle lęk, stres, niepokój i tak w koło.

Jerry · 7 kwietnia 2016, o 20:12

Hehehe, myślę że większości z nas te stany są dobrze znane

Nerwica to przypadłość ludzi wrażliwych, ale można z tego się wygrzebać, odczulić. Dasz radę, tylko bądź dobrej myśli.

Kasia1977 · 7 kwietnia 2016, o 21:17

Edward przerobiłam wszystkie objawy które Ci dokuczają i dokuczały i pewnie jeszcze jakiś czas nie przestaną jak nie zmienisz swojego podejścia . Tak jak napisał Jerry, potraktuj ją miłością, nerwica tego nie znosi. U mnie bynajmniej zadziałało... i tak jak napisała Schaniss, nie masz się co dziwić, to wszystko zupełnie normalne w nerwicy. Jak będziesz nad sobą pracował, przejdzie nawet nie będziesz wiedział kiedy... Trzymam kciuki!!!!!

sloneczko92 · 7 kwietnia 2016, o 21:22

A ja mam pytanie... czy moze przez naprawde dluzszy czas w nerwicy towarzyszyc prawie same objawy psychiczne ? Dd, dp i wiele inych...
Strasznie sie boje tych objawow...

schanis22 · 7 kwietnia 2016, o 21:25

Tak Słoneczko ja nie mam już somatyki mam za to depersonalizację , z tą różnicą że ja się nie boję , to nie ma czego się bać normalny stan umysłu tylko że obronny .

sloneczko92 · 7 kwietnia 2016, o 21:44

Wiem Arletka wiem, ale ja to uczucie moje tak przezywam i sie go boje wgl te objawy s atak prawdziwe i mnie mecza i poprostu czuje jakbym byla eykonczons tym juz

takadziewczyna · 7 kwietnia 2016, o 22:40

Ja tez mam same objawy psychiczne.i od poczatku balam sie tylko chorób psychicznych i zwariowania. A przewidzenia to objaw nerwicy?

-- 7 kwietnia 2016, o 21:40 --
Nie wiem czy jestem tak na wszystko wyczulona czy mam omamy (

schanis22 · 7 kwietnia 2016, o 22:45

Takadziewczyna jakie przewidzenia ?
Słoneczko92 masz po prostu gorsze dni w nerwicy tak jest raz lepiej raz gorzej ale pamiętaj jak jest dobrze to dobrze , jak jest zle też dobrze

sloneczko92 · 7 kwietnia 2016, o 22:46

Dziekuje Wam za wsparcie