Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

4 kwietnia 2016, o 15:24

a ja pociągne jeszcze temat tego ciśnienia bo odkąd mam ten cholerny ciśnieniomierz to jestem 2 razy bardziej chora. Dlaczego jeżeli mierzę ciśnienie np 3 razy pod rząd to za każdym razem jest trochę inne. raz mam 105/65, za chwilę 117/70, kurde już nie wirem które jest to prawdziwe a za 3 razem wychodzi jeszcze trochę inaczej. Nie wiem czy to wina aparatu i czy tak można co chwile mierzyć.? Najlepiej będzie jak zrobie te pomiary i poprostu zakopie ten sprzęt gdzieś głęboko bo tak się nie da żyć. Nerwica może też powodować skoki ciśnienia na wysokie, mam rozumieć że są one niegroźne? Ja narazie nie odnotowałam wysokiego ale skąd wtedy wiadomo, że nie jest to ciśnienie wysokie które trzeba zbijać tylko od nerwicy.?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

4 kwietnia 2016, o 15:32

betii pisze:a ja pociągne jeszcze temat tego ciśnienia bo odkąd mam ten cholerny ciśnieniomierz to jestem 2 razy bardziej chora. Dlaczego jeżeli mierzę ciśnienie np 3 razy pod rząd to za każdym razem jest trochę inne. raz mam 105/65, za chwilę 117/70, kurde już nie wirem które jest to prawdziwe a za 3 razem wychodzi jeszcze trochę inaczej. Nie wiem czy to wina aparatu i czy tak można co chwile mierzyć.? Najlepiej będzie jak zrobie te pomiary i poprostu zakopie ten sprzęt gdzieś głęboko bo tak się nie da żyć. Nerwica może też powodować skoki ciśnienia na wysokie, mam rozumieć że są one niegroźne? Ja narazie nie odnotowałam wysokiego ale skąd wtedy wiadomo, że nie jest to ciśnienie wysokie które trzeba zbijać tylko od nerwicy.?
betii, ciśnienia nie mierzy się jedno po drugim, bo wynik wyjdzie przekłamany (każdy kolejny - ciśnieniomierz uciska rękę I żyły/tętnice, więc taka ręka powinna "dojść do siebie" żeby mierzyć znowu ciśnienie). Poza tym ciśnienie non stop się zmienia, w ciągu całej doby, jak chodzisz, śmiejesz się, mówisz, non stop. Nic w tym dziwnego. Jak będziesz mierzyć je co jakiś czas to naturalne, że będzie inne, tzn. że żyjesz! A jak Ty pewnie mierzysz to ciśnienie to już się stresujesz to pewnie dodatkowo ono wzrasta lekko do gory.

Mierz je wg zaleceń lekarza, nie pod rząd. a ciśnienie 117/70 to najnormalniejsze na świecie ciśnienie.

Ale coś widzę, że Ciebie nic nie przekona :-)
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

4 kwietnia 2016, o 15:37

Wiem że to normalne ciśnienie ale jednego dnia mam zbliżone do 120/80 a innego dnia mam bardziej niskie takie jak te przykłady powyżej.Boję się za niskiego ciśnienia że zemdleję od niego , albo będzie mi sie kręcić w głowie...ot i cały problem

-- 4 kwietnia 2016, o 15:37 --
Do tego jak się gorzej czuje to od razu mam myśli że pewnie mam złeciśnienie, za niskie lub za wysokie. Zwariować można od tego.Nie sądziłam że jeszcze ciśnienie będę przerabiać. Dlatego nigdy nie miałam ciśnieniomierza w domu i było mi z tym dobrze ale jak kardio mi kazał przyjść z wynikami to musiałam kupić.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

4 kwietnia 2016, o 15:55

betii pisze:Wiem że to normalne ciśnienie ale jednego dnia mam zbliżone do 120/80 a innego dnia mam bardziej niskie takie jak te przykłady powyżej.Boję się za niskiego ciśnienia że zemdleję od niego , albo będzie mi sie kręcić w głowie...ot i cały problem

-- 4 kwietnia 2016, o 15:37 --
Do tego jak się gorzej czuje to od razu mam myśli że pewnie mam złeciśnienie, za niskie lub za wysokie. Zwariować można od tego.Nie sądziłam że jeszcze ciśnienie będę przerabiać. Dlatego nigdy nie miałam ciśnieniomierza w domu i było mi z tym dobrze ale jak kardio mi kazał przyjść z wynikami to musiałam kupić.
betii, ja długi czas miałam ciśnienie 90/60 I tak funkcjonowałam. Znam osobę, która ma całe życie takie ciśnienie. Żebyś zemdlała to ciśnienie musiałoby być drastycznie niskie. Myśli lękowe uczepiły się u Ciebie ciśnienia I teraz robisz z igły widły. Ciśnienie naprawdę się zmienia. A co ma mój tata powiedzieć, który mimo tabletek na nadciśnienie ma je w granicach 140/90 I tak już przez kilkanaście lat? Jak widzisz funkcjonuje tak. Naprawdę ciesz sie, że masz ciśnienie w granicach 100/120-70/80.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

4 kwietnia 2016, o 19:30

Czy ktoś miał podwyższone ciśnienie przy mierzenia z nerwów?Chodzi mi nie o takie chorobowe ale takie od stresu przy mierzeniu?i co z tym robi liście?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

4 kwietnia 2016, o 19:34

wiadomo że od stresu czy nerwów może się podnieść ciśnienie , ja mojemu mężowi często podnoszę :D jak się podniosło to i spadnie nic nie rób tylko się uspokój .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Szymon2016
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 27 stycznia 2016, o 14:16

4 kwietnia 2016, o 19:34

Czy objawy moga się pojawiać ni z gruszki ni z pietruszki. Np siedzę sobie zrelaksowany w domu na fotelu w głowie same czyste myśli i nagle bum mrowienie palców dłoni, klucie w klatce piersiowej. Czy jeżeli nie myśląc o tym mając czyste myśli będąc zrelaksowany objawy mimo wszystko mogą się pojawiać? Ktoś się chyba na ten temat już wypowiadał ale chce odświeżyć wątek :)
"Jeśli chcesz być szczęśliwy, wyznacz sobie cel, który pokieruje Twoimi myślami, uwolni Twoją energię i zainspiruje nadzieję."
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

4 kwietnia 2016, o 19:36

Tak Szymon może tak być , objawy znikną kiedy zupełnie wyjdziesz z nerwicy , a tak to mogą się pojawiać kiedy chcą , nie przejmuj się nimi .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Szymon2016
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 27 stycznia 2016, o 14:16

4 kwietnia 2016, o 19:38

schanis22 pisze:Tak Szymon może tak być , objawy znikną kiedy zupełnie wyjdziesz z nerwicy , a tak to mogą się pojawiać kiedy chcą , nie przejmuj się nimi .
OK dzięki za odpowiedź uspokoilaś mnie :)
"Jeśli chcesz być szczęśliwy, wyznacz sobie cel, który pokieruje Twoimi myślami, uwolni Twoją energię i zainspiruje nadzieję."
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

4 kwietnia 2016, o 19:39

No to jak odróżnić przy pomiarów czy to jest od nerwów czy chorobowo wysokie?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

4 kwietnia 2016, o 19:46

chorobowe wysokie to masz cały czas bez różnicy czy się denerwujesz czy nie , jak ciśnienie ciągle jest bardzo wysokie dostajesz leki na zmniejszenie ,i tyle sobie żyjesz na lajcie , po co Ty się tak przejmujesz .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

4 kwietnia 2016, o 21:01

Pewnie na głupka wyjdę ale kurna nie mogę nad emocjami zapanować... Kurde tyle już robie i dalej w jakiejś głupoty się nakręcam. Do tego stopnia, że nie mogę się uspokoić i normalnie czymkolwiek zająć. Chodzi mi o to, że jak sobie przypomnę to mam uczucie takie w gardle, takie ściskanie nie wiem jak to nazwać denerwujące bardzo, jakbym coś miał nie wiem ale aż mi jest ślinę ciężko wręcz przełknąć i nakręciłem się, że to nie od nerwicy. Dziwi mnie tylko to, że jak sobie o tym przypominam to to mam chociaż nie wiem nawet już sam czy to mam jak o tym nie myślę bo jak nie myślę to nie zwracam uwagi... Nawet lęku jakiegoś nie odczuwam specjalnego tylko wystarczy, że sobie o tym przypomnę żeby się pojawiło, to jest normalne? Teraz nie wiem czy to jest od nerwicy, nie wiem jak to udowodnić czy to od nerwicy, jak się pozbyć tego bo już od ok 2 godzin mnie to denerwuje, macie jakieś rady?
Diana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 29 stycznia 2016, o 08:23

4 kwietnia 2016, o 21:15

Witam :) Szukam kogos kto moze mial jak ja codziennie zawroty glowy, do tego takie jakby wibracje pod stopa ale tylko prawa no i skaczace miesnie wszedzie ( dosc czesto w ciagu dnia) i ostatnio pojawily mi sie problemy zoladkowe ( bol, mdlosci, czasem zgaga) i ciagle cos nowego a czlowiek w nerwicy lekowej dodaje 2+ 2 = 5 doslownie .... Eh....
Awatar użytkownika
Edward27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 217
Rejestracja: 29 marca 2016, o 20:35

4 kwietnia 2016, o 22:35

Witam :)
Potrzebuje pomocy. Mam następujące objawy przy lęku i stresie, spocone dłonie i stopy, uderzenia gorąca, brak apetytu, biegunka, wzdęcia, ból głowy, kaszel prowadzący do wymiotów, odruchy wymiotne, pocenie, natrętne myśli i przygnębienie. Jednak bardziej zależy mi na odpowiedzi czy nerwica może rozregulować układ hormonalny u młodego faceta (prawie 27 lat)? Od roku leczę się na hiperprolaktynemie czynnościową (spowodowaną przez stres), dlatego miałem wykonane badania m.in. (prolaktyny - ponad 150% ponad normę, robiłem MRI głowy i nie wyszły mi żadne gruczolaki przysadki mózgowej), kortyzol ponad 40 % ponad normę, ACTH, DHEA-S, w normie, testosteron jak u 70 latka, ale w normie, ale mógłby być o wiele wyższy, LH ponad normę o 30%. I tutaj pytanie, czy nerwica może obniżać mi tak testosteron i aż tak wpływać na hormony? Dodam, że pozostałe badania ob, cukier, morfologia, mocz itp wszystko jest w normie. Na nic innego nie choruje. Proszę o odpowiedź.
Mały chłopczyk w dużym ciele w zwariowanym świecie ;)
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

4 kwietnia 2016, o 23:09

Wiesz nie jestem specjalistą, ale wszystkie te objawy które wymieniłeś na początku mogą być spowodowane przez nerwicę, a część z nich np. przez leki antyderpresyjne SSRI. Ja mogę Ci na swoim przykładzie powiedzieć że jestem zawodowym sportowcem i co pół roku mam robione badania. Zawsze wszytsko w normie. Odkąd jestem jednak w nerwicy to objawy takie jak natrety, pocenie, uderzenia goraca, brak apetytu, bole glowy pojawiaja sie bardzo czesto, a badania dalej w normie. Wiem po sobie, ze nerwica może rozlegulować całego człowieka, ale myśle ze akurat takie hormony jak kortyzol, testosteron moga sie czesto zmieniac.
ODPOWIEDZ