Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
Kurcze a moze to byc tym ze zaczelam prace 2 tyg temu zajeta bylam i wg i nagle dzis mam wolne i wstalam wczas i moze taki wyrzut bo przez ten czas bylo ok i dzis nagle atak
juz od 15 min sie trzese wyszlam na pol3ni takie odrealnienie
-- 3 kwietnia 2016, o 19:54 --
Hej
to znowu ja... pisze bo juz nie wiem jak sobie radzic :-/.
Od dwoch tygodni mam prace, jest zajecie i naprawde przrz ten okres bylo super
jedynie co to chyba nowa sytuacja po pracy pojawialo mi sie odrealnienie...
Teraz w sobote mialam wolne i bumm ! Dostalam takiego ataku paniki, bylo mi slabo mienilo mi sie w oczach strach przed ogromnym swiatem odrealnienir :'( i dzis wstalam i od rana to samo i znow strasznie sie boje co to znow
prerazaja mnie te objawy psychiczne... macie tak ? Mam uczucie ze zaraz sie cos stanie... a jak patrzr na swiat to odrealne je i wgl tak jakbgm sie bala tego swiata jakby byl przrazajacy 

-- 3 kwietnia 2016, o 19:54 --
Hej

Od dwoch tygodni mam prace, jest zajecie i naprawde przrz ten okres bylo super

Teraz w sobote mialam wolne i bumm ! Dostalam takiego ataku paniki, bylo mi slabo mienilo mi sie w oczach strach przed ogromnym swiatem odrealnienir :'( i dzis wstalam i od rana to samo i znow strasznie sie boje co to znow


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Czy jest ktoś kto się schizuje za niskim ciśnieniem?Dziś cały dzień mam ok 105/65.Często teraz mam niskie ciśnienie.Mnie pewnie zadowalalo by to książkowe 120/80.Od niedawna mam ciśnieniomierz w domu i w tym całe nieszczęście bo cały czas bym tylko szła i mierzył.Za każdym razem wychodzi ciut inaczej i nie ma końca.Niestety kardiolog kazał mi przyjść nacwizyte z pomiarami i musiałam zakupić.Wolałabymwcale tego w domu nie mmieć.
-- 3 kwietnia 2016, o 20:13 --
Czy jest ktoś kto się schizuje za niskim ciśnieniem?Dziś cały dzień mam ok 105/65.Często teraz mam niskie ciśnienie.Mnie pewnie zadowalalo by to książkowe 120/80.Od niedawna mam ciśnieniomierz w domu i w tym całe nieszczęście bo cały czas bym tylko szła i mierzył.Za każdym razem wychodzi ciut inaczej i nie ma końca.Niestety kardiolog kazał mi przyjść nacwizyte z pomiarami i musiałam zakupić.Wolałabymwcale tego w domu nie mmieć.
-- 3 kwietnia 2016, o 20:13 --
Czy jest ktoś kto się schizuje za niskim ciśnieniem?Dziś cały dzień mam ok 105/65.Często teraz mam niskie ciśnienie.Mnie pewnie zadowalalo by to książkowe 120/80.Od niedawna mam ciśnieniomierz w domu i w tym całe nieszczęście bo cały czas bym tylko szła i mierzył.Za każdym razem wychodzi ciut inaczej i nie ma końca.Niestety kardiolog kazał mi przyjść nacwizyte z pomiarami i musiałam zakupić.Wolałabymwcale tego w domu nie mmieć.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
wyjeb ciśnieniomierz przez okno w tej chwili . oj miało być wywal 

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Schanis wywalilabym ale mam przyjść na wizytę ze pisanymi cidnien8ami i plusem.kazał mi mierzyć 2 razy dziennie.To się robi jak nałóg.dopóki nievmualam tego cholerstwa w domu to był spokój.
-- 3 kwietnia 2016, o 20:18 --
Schanis wywalilabym ale mam przyjść na wizytę ze pisanymi cidnien8ami i plusem.kazał mi mierzyć 2 razy dziennie.To się robi jak nałóg.dopóki nievmualam tego cholerstwa w domu to był spokój.
-- 3 kwietnia 2016, o 20:18 --
Schanis wywalilabym ale mam przyjść na wizytę ze pisanymi cidnien8ami i plusem.kazał mi mierzyć 2 razy dziennie.To się robi jak nałóg.dopóki nievmualam tego cholerstwa w domu to był spokój.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
ja mam za niskie ciśnienie całe życie , taka już jestem u mnie to rodzinne . Wcale się tym nie przejmuje Ty też tak zrób Betii .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
Odpiszecie mi ? 

- boniasky
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 214
- Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36
Słoneczko wiesz dlaczego tak znowu wszystko przezywasz ? Bo poczulaś jakiś objaw i znowu zaczęłaś się nakręcać. Rób wszystko dalej tak jak robiłaś a ataki paniki będą przychodziły coraz rzadziej. Doskonale wiem że jest Ci cięzko, ale postaraj się zaakceptować te objawy. Nerwica lubi płatać figle i nawracać dlatego tak ważne jest zrozumienie. Akceptuj wszystko co się z Tobą dzieje, bez wzgledu na to co przychodzi Ci do głowy. Nie możesz się z tym szarpać, bo będzie tylko gorzej. Trzymaj się i niech sloneczko dla Ciebie zaświeci 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
No i wrocily stare objawy :-/
Straszne to... nie mg sb poradzic od dluzszego czasu z tymi objawami i sie ich boje :-/
Mam nadzieje ze dzieki pracy bedzie inaczej i bedzie widac to dzialanie... bo siedzac w domu malo wskoralam...
Straszne to... nie mg sb poradzic od dluzszego czasu z tymi objawami i sie ich boje :-/
Mam nadzieje ze dzieki pracy bedzie inaczej i bedzie widac to dzialanie... bo siedzac w domu malo wskoralam...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 51
- Rejestracja: 13 marca 2016, o 15:01
Coś w twoim życiu się zmieniło, a jak wiemy nerwica tego nie lubi i dlatego prubuje o sobie przypomnieć. .sloneczko92 pisze:Kurcze a moze to byc tym ze zaczelam prace 2 tyg temu zajeta bylam i wg i nagle dzis mam wolne i wstalam wczas i moze taki wyrzut bo przez ten czas bylo ok i dzis nagle atakjuz od 15 min sie trzese wyszlam na pol3ni takie odrealnienie
-- 3 kwietnia 2016, o 19:54 --
Hejto znowu ja... pisze bo juz nie wiem jak sobie radzic :-/.
Od dwoch tygodni mam prace, jest zajecie i naprawde przrz ten okres bylo superjedynie co to chyba nowa sytuacja po pracy pojawialo mi sie odrealnienie...
Teraz w sobote mialam wolne i bumm ! Dostalam takiego ataku paniki, bylo mi slabo mienilo mi sie w oczach strach przed ogromnym swiatem odrealnienir :'( i dzis wstalam i od rana to samo i znow strasznie sie boje co to znowprerazaja mnie te objawy psychiczne... macie tak ? Mam uczucie ze zaraz sie cos stanie... a jak patrzr na swiat to odrealne je i wgl tak jakbgm sie bala tego swiata jakby byl przrazajacy
Musisz działać mimo To;-) to tak jak z małym dzieckiem gdy wszystko dostaje to jest ok a gdy onim zapomnimy prubuje zwrucic swoją uwagę. Rób swoje i postaraj się nie analizować swojego stanu. Wkońcu to dziecko( nerwica) zrozumie ze nic tym nie zdziała i zacznie odpuszczać
Nieważne jak mocno udezasz, ale jak dużo jesteś w stanie znieść i nadal iść do przodu!!! :hercio:
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Słoneczko znasz mechanizm nerwicy , długo już jesteś na forum , nie możesz się bać najnormalniejszego w świecie objawu nerwicy , ataki paniki mogą wracać , odrealnienie również a Ty nadal rób swoje pracuj i się nie bój 

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
- Gość
Coś przeskakuje mi pod prawym żebrem. Nie mam pojęcia co. Jak siedzę i nacisnę sobie pod prawym żebrem (tak w połowie) palcem to czuję ogromny ból i coś co wskakuje mi do środka (ból rozchodzi się wręcz po całej prawej części klatki piersiowej, słychać nawet dźwięk jak echo, taki pstryk jak łamanie kości), a jak zabieram palec to wskakuje z powrotem. Poza tym to miejsce boli mnie kilka razy dziennie. Byłem z tym u lekarza 3 razy i za pierwszym razem stwierdził, że to od pleców (bo bolą mnie też czasami plecy z tyłu na tym samym poziomie co pod żebrem). Dał mi leki przeciwbólowe i nic. Potem byłem u proktologa, który stwierdził, że to przez siłownię i kazał łykać magnez w dawkach ok. 300 mg/dzień. Nie wiem czy to pomogło, ale problem zniknął na miesiąc. Teraz wrócił. Ból (taki tępy) występuje codziennie i trwa kilkadziesiąt minut do kilku godzin. Nie jest nieznośny, ale wkurzający i... wchodzi mi mocno na banię. Nie wiem co to może być. Miałem też robione 5 miesięcy temu USG jamy brzusznej i nie wykazało nic. To normalne?
- kadaweryna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 206
- Rejestracja: 6 października 2015, o 13:41
Ej, ja też znam mechanizm nerwicy nie od dziś, ale co jeżeli mam taki nowy super objaw że bolą mnie ZĘBY? Pewnego dnia wysadziło mi minimalnie ząb trzonowy i poszłam do chirurga szczękowego bo myślalam, że to zle umiejscowiona osemka wypycha. Okazało się, że to przeciązenia na łuku zębów, spowodowane zmianami w układzie zgryzu, spowodowane...stresem i zaciskaniem szczęki :/ teraz już czuję, że te nerwy są naprawdę groźne i czuję się jakbym z następnym atakiem lęku czy falą stresu mogła umrzeć. Dzisiaj miałam silne emocje i nie mogę jeść bo nie mogę zacisnąć szczęki i nie to że się boję tylko naprawdę mam tam coś poprzestawiane, rozregulowane. Czuję że tracę kontrolę nad swoim ciałem
miał ktoś tak? Czy to znaczy, że nie radzę sobie i muszę wejść na leki vo się całkiem wykończę?
-- 4 kwietnia 2016, o 02:19 --
Ale fakt że zaczęłam się bać że się okaże że określenie "zgryzota" to tak naprawdę choroba od zmartwień ktorej dostałam i ze to jest groźne. Tak bardzo chciałabym uwierzyć, że choroba od zmartwień to tak naprawdę nerwica i ze te objawy tylko wydają sie takoe groźne, jak zawsze... i niedlugo bedę się z tego śmiać.

-- 4 kwietnia 2016, o 02:19 --
Ale fakt że zaczęłam się bać że się okaże że określenie "zgryzota" to tak naprawdę choroba od zmartwień ktorej dostałam i ze to jest groźne. Tak bardzo chciałabym uwierzyć, że choroba od zmartwień to tak naprawdę nerwica i ze te objawy tylko wydają sie takoe groźne, jak zawsze... i niedlugo bedę się z tego śmiać.
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
Betii, ciśnienie jakie Ty masz jest bardzo dobre. Ciśnienie 120/80 to ciśnienie w normie, a optymalne poniżej tej granicy. Jak sie zdenerwujesz to przy takiej wartości ciśnienie nie podskoczy Ci np. Do 200/90 tylko do 160/80. Ja przez dlugi czas w zyciu miewalam ciśnienie 90/60. Teraz mam ok. 110/70. To najlepsze ciśnienie jakie mmoze być, ciesz sie z tego
na pewno nie grozi Ci nadcisnienie;)
Porzućcie ta kontrole nerwicowa. To tylko Wasz stan emocjonalny Was straszy. Od samego myślenia nikt nie umarł. Jak takie myśli macie to mówcie sobie, ze dobrze wiecie skąd są - wszystko do jednego wora nerwicowego.
Kadaweryna, nawet jesli z tymi zębami to m.in. Od nerwów to jak myślisz co będzie lepsze w tej sytuacji, denerwować się tym i dokladac sobie jeszcze czy uspokoić sie? Pociesze Cie, ze ja tez mam problemy z zuchwa, dużo ludzi tak w ogóle to ma, ale nie zwraca na to uwagi.

Porzućcie ta kontrole nerwicowa. To tylko Wasz stan emocjonalny Was straszy. Od samego myślenia nikt nie umarł. Jak takie myśli macie to mówcie sobie, ze dobrze wiecie skąd są - wszystko do jednego wora nerwicowego.
Kadaweryna, nawet jesli z tymi zębami to m.in. Od nerwów to jak myślisz co będzie lepsze w tej sytuacji, denerwować się tym i dokladac sobie jeszcze czy uspokoić sie? Pociesze Cie, ze ja tez mam problemy z zuchwa, dużo ludzi tak w ogóle to ma, ale nie zwraca na to uwagi.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
No wiem, ze dobrze mowicie 
Ale kurcze jakos nwm to jest chore... od rana w pracy mam co robic i zero objawow !
Teraz usiadlam na minute i juz uczucir ze umre ze to czuje ze sie stanie i odrealnienie.... franca nerwica...

Ale kurcze jakos nwm to jest chore... od rana w pracy mam co robic i zero objawow !
Teraz usiadlam na minute i juz uczucir ze umre ze to czuje ze sie stanie i odrealnienie.... franca nerwica...