Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 37
- Rejestracja: 5 listopada 2015, o 21:44
Betii, generalnie prekursorami do lęków, nerwic serca i pozostałych są hormony stresu i neuroprzekaźniki. Ja sam walczę prawdopodobnie z wysokim poziomem kortyzolu, bo mam mnóstwo objawów pasujących, jednakże zbadanie jego poziomu z krwi jednorazowo jest niedokładne. Przy stresie i nerwicach nasze nadnercza są przeciążone produkcją hormonów stresu. Do czego zmierzam. Jedna kawa może podnieść poziom kortyzolu nawet o 30%. Niestety kofeina to nie jest magiczne paliwo, które nas dodatkowo doładowuję. Dzieję się przez to, że kofeina powoduję wyrzut hormonów odpowiedzialnych za stres. U zdrowej osoby, która wiedzie spokojne życie , po wypiciu kawy lekko jej się podniosą hormony stresu, pobudzając. Zauważ , że często osoby które nie piją kawy a strzelą sobie mała czarną od czasu do czasu, czują się pobudzone, mają lekkie odczucie niepokoju itp. Ja nie piję kawy już przeszlo 2 tyg. Przesiadłem się na zieloną herbatę. Na początku była tragedia, chodziłem po ścianach. Ale teraz już jest ok. Nie czuję się sztucznie stymulowany i jestem też spokojniejszy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 203
- Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15
Ogolnie od paru dni mam wzgledny spokoj z nerwica .. jest ona ze tak powiem malo zauwazalna, ale ja dzisiaj tutaj troche z innym tematem ... Mianowicie po rozstaniu z dziewczyną czuje sie bardzo przybity ... Ogolnie z samooceną zawsze mialem z tym problem a tera po rozstaniu to już wgl czuje sie taki ze tak powiem do dupy, ze nie znajde innej itp ... Nie wiem troche jak to zmienic, zeby podnieść tą pewność siebie .. Ogolnie jest mi z tym ciezko, bo milosc dla mnie ma duze znaczenie w zyciu a miec rodzine kiedys to jest wiadomo marzenie jak każdego, a czuje ze ja juz nastepnej nie poznam i dlatego tak przezywam rozstania ...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 27 stycznia 2016, o 10:57
Zauważyłem u siebie jeszcze jeden objaw (nowość xD), wczoraj udało mi się uspokoić i cały dzień był w miarę ok, wieczorem jednak znowu pojawiły się natrętne myśli, jednak nadal byłem opanowany i pojawił się jeszce większy strach, że skoro mam dziwne myśli mimo lęku, to może na prawdę się one zrealizują :/ i oczywiście znowu cały dzień dzisiaj od rana zyebany, znowu lęki i się nie mogę na robocie skupić, cały czas czytam o nerwicy na necie, żeby się uspokoić. Dodatkowo dodam, że gdy się wczoraj nie skupiałem na sobie, robiłem przy samochodzie, to mi naszły myśli, żeby mi się zwarcie nie zrobiło i żeby się nie spalił albo coś. Teraz mi się przypomniało, że zawsze miałem różne takie myśli, jak właśnie np. kupiłem sobie nowe auto, to się bałem czy nie ma wad ukrytych/ czy się nie spali, bo będzie zwarcie itp. ale zawsze to mijało po kilku dniach, gdy się skupiłem z tym wszystkim na sobie to się nie mogę już 3 miesiąc pozbierać :/
PS. Chyba uświadomiłem sobie, kiedy nastąpiło "przeciążenie systemu", przez pół roku pracowałem nad samochodem, który sobie kupiłem, klasykiem, którego chciałem doprowadzić do stanu idealnego (co mi się udało
) jednak przez cały czas napotykałem trudności o których potrafiłem właśnie rozmyślać przez kilka dni i nic innego się nie liczyło, i tak przynajmniej raz w miesiącu, nie licząc, że w pewnym momencie już się nawet zmuszałem do pracy niekiedy nawet do godz. 00.00, bo chciałem jak najszybciej skończyć, możliwe, że od tych stresów i zamartwień (teraz wiem, że to było strasznie głupie się tak przejmować takim czymś, ale zawsze taki byłem) w nadmiernej ilości, nasiliłem nerwicę?
PS. Chyba uświadomiłem sobie, kiedy nastąpiło "przeciążenie systemu", przez pół roku pracowałem nad samochodem, który sobie kupiłem, klasykiem, którego chciałem doprowadzić do stanu idealnego (co mi się udało

- zebulon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 644
- Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56
raczej nie ale co za klasyka masz ?
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 27 stycznia 2016, o 10:57
E30, może jeszcze nie klasyk, ale prawie 
PS. Mam postanowienie, że przestaję szukać informacji o tych wszystkich gównianych chorobach i skupię się na relaksie, teraz wyjeżdżam na wekkend i nie mam zamiaru się niczym obciążać, tylko odpoczywać i mieć wszystko w dupie, może coś pomoże. Tak poradziłem sobie z objawami somatycznymi, pokonałem biegunki/zaparcia, następnie osłabienie i ból głowy, po prostu przestałem szukać o tym informacji i po tygodniu miałem spokój. Jedynie pozostało mi niekiedy uczucie stresu tak jakby pod sercem, najlepsze było jak się wkręcałem, że to pęknięta śledziona xD, teraz wiem że to od nerwicy.

PS. Mam postanowienie, że przestaję szukać informacji o tych wszystkich gównianych chorobach i skupię się na relaksie, teraz wyjeżdżam na wekkend i nie mam zamiaru się niczym obciążać, tylko odpoczywać i mieć wszystko w dupie, może coś pomoże. Tak poradziłem sobie z objawami somatycznymi, pokonałem biegunki/zaparcia, następnie osłabienie i ból głowy, po prostu przestałem szukać o tym informacji i po tygodniu miałem spokój. Jedynie pozostało mi niekiedy uczucie stresu tak jakby pod sercem, najlepsze było jak się wkręcałem, że to pęknięta śledziona xD, teraz wiem że to od nerwicy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 27 stycznia 2016, o 00:28
Mam dziwne objawy ze strony ukladu oddechowego :O
Raz mi sie ciezko oddycha az nawet na podniebieniu to czuje i powietrze jest jakby takie wilgotne, na dworzu jest ok... Plus czasami siedze i robi mi sie chlodno jakby wiatr powial, wiem ze to glupie ale martwie sie tym :/
Raz mi sie ciezko oddycha az nawet na podniebieniu to czuje i powietrze jest jakby takie wilgotne, na dworzu jest ok... Plus czasami siedze i robi mi sie chlodno jakby wiatr powial, wiem ze to glupie ale martwie sie tym :/
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Wszystko jest wywolane kontrola nadmierna czyli NERWICA popatrz w jaki sposob to napisales . Potrafisz poczuc del8katny podmuch wiatru i zrobic z niego schizofrenie . Albo mokre powietrze a na polu jest suche
.

DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
No ta nadmierna kontrola jest wyniszczająca....bart26 pisze:Wszystko jest wywolane kontrola nadmierna czyli NERWICA popatrz w jaki sposob to napisales . Potrafisz poczuc del8katny podmuch wiatru i zrobic z niego schizofrenie . Albo mokre powietrze a na polu jest suche.

-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Sama sie wyniszczasz wez na klate to ze to ty sobie robisz zabuzenie ono by nie mialo miejsca gdybys mu nie pozwolila .Olalala pisze:No ta nadmierna kontrola jest wyniszczająca....bart26 pisze:Wszystko jest wywolane kontrola nadmierna czyli NERWICA popatrz w jaki sposob to napisales . Potrafisz poczuc del8katny podmuch wiatru i zrobic z niego schizofrenie . Albo mokre powietrze a na polu jest suche.
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 27 stycznia 2016, o 00:28
Taka prawda, wszystko siedzi w naszych glowach nawet najbardziej posrane mysli, mnie ostatnio lapie chyba dd i wieczory oczywscie rozmyslane o wszystkim haha ale mam nadzieje ze sukcesywnie to skoncze chociaz momentami jest sieczka w glowie juz 
Dodam ze ja sobie radze z myslami spisujac je jak mam napad, analizuje ze to bzdura i szczerze? Na poczatku myslalam ze to g.. da takie spisanie czegos ale naprawde juz duzo mysli odeszlo i nie maja znaczenia
pisze moze komus pomoze 

Dodam ze ja sobie radze z myslami spisujac je jak mam napad, analizuje ze to bzdura i szczerze? Na poczatku myslalam ze to g.. da takie spisanie czegos ale naprawde juz duzo mysli odeszlo i nie maja znaczenia


-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
No pewnie ze daje bo czytajac zadtanawiqjac sie nad tym wpqjasz w pidswiadomosc to bardzo dobry pomysl jak masz czas na to 

DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 62
- Rejestracja: 27 stycznia 2016, o 14:16
Czy występują u was dziwne uczucie podczas jedzeni, picia. Wrazenie jakbym nie czuł przelyku ani gardła . Stransze dziwne uczucie. Ponadto brak apetytu. W ogóle nie chce mi sie jeść zmuszam się do tego jednak czasami mam ochotę zmywiotowac jak patrze na jedzenie. Wiem ze to od nerwicy, ale to dziwne uczucie w gardle i przełyku to już nie jestem pewien :/
"Jeśli chcesz być szczęśliwy, wyznacz sobie cel, który pokieruje Twoimi myślami, uwolni Twoją energię i zainspiruje nadzieję."
- Rosebud
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 139
- Rejestracja: 14 marca 2015, o 14:26
Biorę Asentrę od 8 dni. Od ok 4 mam nudności, zawroty głowy i osłabienie mnie dopadło, czy może tak być?Bo generalnie się martwię
Nerwica rozpoznana od 1 roku i 9 miesięcy. Aktualny lek Asetra - oczekiwanie na działanie.