Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Deszczyq · 20 stycznia 2016, o 16:04

Najgorszy z moich objawów to cieplo leżące mi dosłownie po calym ciele, potrafi tak czasami kilka godzin. Czy ktoś może miał też takie objawy????. Czasem jak już nagromadzi się tego ciepla w klatce lub na ramieniu mam wrażenie że zemdleje chodź nigdy tak się nie stało....

fleuri · 20 stycznia 2016, o 17:28

DzeSss, wielkie dzięki za odpowiedź! Bardzo pociesza (stety i niestety) mnie fakt, że ktoś ma lub miał podobne objawy. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że walczę z nerwicą, a nie z tym, czego się najbardziej obawiam, czyli z chorobą psychiczną.
Masz rację, w nerwicy stajemy się nieco egocentryczni, a niektórzy ludzie mają jeszcze większe problemy na co dzień. Ale niestety, ta podstępna nerwica sprawia, że mamy wrażenie, jakby się życie nam waliło.
Ja również serdecznie pozdrawiam i zdrówka życzę

capri · 21 stycznia 2016, o 02:06

Mnie nikt na 242 stronie nie odpisał i boję się że mój objaw to nie nerwica, ale coś więcej

Adela · 21 stycznia 2016, o 08:19

Capri....po prostu zbytnio sie chyba emocjonujesz spotkaniem z chlopakiem I nic dziwnego ze tak reagujesz.Ja tez nie lubie tego uczucia pobudzenia ale zawsze jak przychodzi to staram sie je olewac, w ten sposob szybciej mija.Nie musisz sie martwic, w nerwicy to normalka, ale jak bedziesz sie w to tak strasznie wkrecac to szybko nie minie...wiec olej ten objaw I skup sie na tym zeby miło spedzic czas z chlopakiem.

capri · 21 stycznia 2016, o 13:09

Już wiele razy próbowałam to olewać, ale niestety niewiele to daje. Czasami się zastanawiam skąd się bierze takie długotrwałe wewnętrzne pobudzenie, napięcie i gonitwa myśli, bo nie spotkałam się z takimi objawami przy nerwicy. I to uczucie które czasami występuje, że chciałabym powiedzieć jakieś zdanie a potem się zastanawiam, że chyba jednak nie chce i w końcu mówię, czując ulgę. Boję się że mi się to rozwinie i zacznę gadać jakieś głupoty bez kontroli. : (

emek16 · 21 stycznia 2016, o 13:56

Witam chciałbym na samym wstępie się pochwalić ze zrobionych postępów już chodzę po całym domu bez lęków i bez żadnej asekuracji ale mam kilka pytań dotyczących jelit mam coś takiego że łapią mnie parcia w jelitach oczywiście czuje w tedy lęk że to koniec itd itp potem puszczają i tak w kółko raz łapią narobią strachu i puszczają moje pytanie brzmi czy to może być spowodowane jakimś podświadomym stresem tzn chodzi mi o to że się nie stresuje nie odczuwam stresu ale mój organizm i tak jest napięty bez mojej woli i może to powodować albo że po prostu mój organizm chce się pozbywać stolca jak najprędzej że jak chociaż trochę się uzbiera to już go chce wydalić, i jeszcze takie pytanie na koniec czy nerwica może mieć wpływ na nerwy w dziąsłach tzn mam bóle po lewej stronie myślałem że to może ząb mnie boli ale po obstukaniu zębów żaden mnie jakoś nie zabolał po za tym te bóle podobnie jak jelita pojawiają się i znikają.

Deszczyq · 21 stycznia 2016, o 16:33

Ja tak miałam podobnie z tymi jelitami a do tego jak łapie mnie jakiś lęk , objawy spmatyczne to tylko prawa część ciala łącznie z dziaslami:) nie zwracaj na to uwagi ignoruj ...przejdzie zobaczysz ja mam już coraz słabsze i rzadsze jeśli Cię to pocieszy.

zeniu87 · 21 stycznia 2016, o 18:38

ja ci powiem tak jak mi sie nerwica zaczela to spalem po 2 godz a do rana mecza i caly mokry mialem kilka nocy ze poprostu jakby mnie wszystkie zeby bolaly i nawet przeciwbolowe tabletki nie pomagaly takze ze mysle ze to przez nerwice mnie deraz boli ale jest do zaklejenia ha ha to ma prawo bolec ja niby tez lekow nie mam nie wiadomo jakich ale jak chodzilem do pracy do porazka straszna caly mokry

i tez ciagle napiety

emek16 · 21 stycznia 2016, o 20:25

Te jelita to nieźle w ciula robią złapią człowieka oczywiście zaczyna się nakręcanie typu teraz to na pewno coś musi się stać i puszczają jakby nigdy nic i człowiek potem czuje się taki oszukany i wkurzony że znowu nabrał się na ten sam trik.

-- 21 stycznia 2016, o 20:25 --
https://www.siepomaga.pl/emil tak poza tematem wstawiam tu link do strony w którym można pomagać chorym dzieciom chciałbym was prosić kto ile może o wparcie dla mojego imiennika który ma chore serce i potrzebuje operacji mam nadzieje że admini bana mi za to nie dadzą.

tymbark92 · 21 stycznia 2016, o 22:16

Mieliscie klucie w klatce piersiowej tak pod lewym obojczykiem przy glebokim wdechu? Ja mam chociaz nie zawsze jak wezme gleboki wdech tylko czasami :/ Dzis mi sie to pojawilo...

Ciasteczko · 21 stycznia 2016, o 22:23

emek16 pisze: https://www.siepomaga.pl/emil tak poza tematem wstawiam tu link do strony w którym można pomagać chorym dzieciom chciałbym was prosić kto ile może o wparcie dla mojego imiennika który ma chore serce i potrzebuje operacji mam nadzieje że admini bana mi za to nie dadzą.

Nie ma sprawy, ja tę stronkę bardzo sobie cenię, jest zaufana moim zdaniem, niejednokrotnie uczestniczyłam w zbiórkach, a los jednej z dziewczynek śledzę na facebooku po tym jak ludzie z dobrego serca uzbierali dla niej astronomiczną kwotę 6mln zł!

Polecam innym czasem się do czegoś tam dołożyć, bo cuda się dzieją. Nie da się pomóc wszystkim ,ale warto coś tam od siebie dać.

tymbark92 · 22 stycznia 2016, o 09:59

MACIE TE KŁUCIE PO LEWEJ - miedzy sercem a lewą pachą? tak gdzies w tym miejscu - u mnie to wyglada tak :

1. czasem kłuje po prostu samo z siebie
2. czasem kłuje tylko jak wezme oddech
3. często nie kłuje wcale mimo ze biore mega wdech

OCB?

papryczka78 · 22 stycznia 2016, o 15:22

Tymbark jak dla mnie to klasyczne nerwobóle. Umiejscowienie przypadkowe, mnie kłuje np. w prawej piersi albo w lewej łopatce.

tymbark92 · 22 stycznia 2016, o 18:42

ale czasem przez chwile mam tak ze tylko jak biore wdech to kluje

On93 · 23 stycznia 2016, o 02:09

Siemano ! Ogolnie pisze do Was bo zauwazylem dzisiaj bardzo ciekawa rzecz. Mianowicie dowiedzialem sie od mojej bylej, ze jednak mnie nie kocha, ze nagle pojawil sie ktos inny (niby po zwiazku

) co wzbudzilo we mnie gniew i wgl .. Wszystko, ale nagle na okolo 3 godziny wgl stan jak kiedys ... 0, abosolutne zero nerwicy ... Powod ? Wydaje mi sie, ze bylem w 100 % skupiony na problemie z tą ... juz nie bede jej tutaj obrazał

Oczywiscie nie jest to przezycie miłe, ale daje do myslenia owa sytuacja

PS. Natomiast troche mam inne natręty teraz .. Ogolnie boje sie, ze moje zycie mnie nie cieszy ... Jakby na sile, wrecz obsesyjnie probuje szukać rzeczy ktore mnie ciesza ... Tak jakby zwykla codzinnosc wzbudza u mnie watpliwosci, ta monotonia, czy przypadkiem nie wpadlem w depresje itp itd .. Ogolnie przedemna teraz okres cierpienia, bo mimo ze dziewczyna nie byla warta niczego, to uczucia do niej pozostają i będzie mi ciezko ! Trzymajcie kciuki

.