Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
pimpek82
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 63
Rejestracja: 17 grudnia 2013, o 10:57

9 grudnia 2015, o 13:22

Witajcie,
Prosze odpowiedzcie,czy macie cały czas wrazenie,ze nogi zaraz sie zegna w kolanach?cos takiego jakby nogi nie mogły dźwignąć całej reszty,taka niemoc,zmeczenie.wrazenie jakby drżały lekko miesnie w tych nogach,ale tylko wrazenie,taki niepokoj w tych nogach ze zaraz upadnięcia i tak czasami jakby sie stapalo po czymś innym?
Czy to moze byc od nerwicy i moze nieswiadomienia napinania miesni? Bo juz sobie wkręcam jakies choroby neurologiczne a miałam robiony ponad rok temu rezonans i wizyte u neurologa i wszystko było ok.
Awatar użytkownika
PANGIRYK
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 135
Rejestracja: 10 czerwca 2015, o 13:15

9 grudnia 2015, o 13:31

Nelia pisze:Mam to samo odnosnie checi ucieczki od wlasnych mysli a mam to wtedy kiedy chce zasnac. Wtedy wszystko wychodzi z mozgu i meczy a ja nie moge nad tym zapanowac. Mam tego dosc, do mojej podswiadomosci nie docieraja logiczne fakty. Mialam dzis to cala noc. Teraz ide do pracy i mam dosc wszystliego, siebie. Jestem dla soebie sama najwiekszym problemem. Obudzilam sie z mysla ze sobie cos kiedys zrobie. Nie jest wesolo.
Nelia- Ci którzy coś sobie robią nie myślą o tym i nie boją się tego, a robią... więc spokojnie nie bój się :)
Awatar użytkownika
Norberto
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 22 listopada 2015, o 19:14

9 grudnia 2015, o 13:56

Nelia pisze:Ja sie nie boje schizofrenii, moje mysli dotycza przyszlosci, doroslosci i zmian ktore mnie czekaja. Ale dziekuje za linka, chetnie poczytam :)
No to jeszcze prostsza sprawa: Nie uciekaj od nich. Im bardziej nie chcesz o czymś myśleć tym bardziej o tym myślisz. Włącz sobie film na noc i się na nim skup :D
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

9 grudnia 2015, o 22:50

Pimpek mi to wyglada na slynne nerwicowe nogi"jak z waty".czyli tak. ..byc moze to tylko nerwica.
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
zaburzony86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 2 maja 2015, o 22:07

10 grudnia 2015, o 17:33

Jak to jest?
Wszystko zaczęło się mniej więcej rok temu od typowych napadów paniki, nóg jak z waty, lęku przed omdleniem itp itd. Standard.
Dziś natomiast jest nieco inaczej. Tj. mam takie wrażenie jakbym niie miał już napadów paniki, nie pamiętam kiedy ostatni raz nagle miałem super szybki puls, spociłem się jak mysz i byłem cały rozstrzęsiony. Tego w zasadzie nie ma, albo prawie nie ma.
Zamiast tego jest często towarzyszące mi epizodyczne poczucie dziwności. Np. idę ulicą i świat nagle wydaje się być dziwny, choć nie umiem określić na czym ta dziwność polega. Leżę sobie i oglądam TV i jest ok aż nagle znów wszystko wydaje się dziwne, nierzeczywiste. Wiem, że są to typowe objawy DD i rozumiem to.
Ale wracam do pytania - jak to jest? Na początku DD nie miałem w zasadzie wcale, ale miałem napady paniki. Dziś nie mam napadów paniki, ale miewam DD. To naturalna kolej rzeczy? Znak, że wszystko idzie w dobrą stronę? A może w złą? A może to nic nie znaczy i to po prostu przypadek?
Pytam, bo z perspektywy czasu uważam, że DD jest o wiele gorsze niż napady paniki. Panika dla mnie była tylko reakcją organizmu, przytłaczającą - fakt, ale wciąż tylko łatwe do zrozumienia mechanizmy biologiczne. DD za to angażuje umysł i pomimo iż trwa ona zazwyczaj kilka-kilkanaście sekund to przeraża mnie to na maksa. To poczucie dezorientacji :/
Awatar użytkownika
Norberto
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 22 listopada 2015, o 19:14

10 grudnia 2015, o 19:14

Jeszcze raz (pewnie nie ostatni) musze was o cos zapytac. Strasznie, ale to STRASZNIE meczy mnie jakby taka obcosc mysli. Wiem, ze juz o to pytalem niejednokrotnie ale nadal mega mnie to meczy. Mianowicie jakby te mysli byly zupelnie gdzie indziej, jakby nie byly moje. To wtraca mnie w w straszny lęk. Zupelnie nie potrafie zrozumiec tego zjawiska i w pelni odpowiednio go opisac. Jakby te mysli byly zupelnie w innym miejscu, czasem nawet wrazenie, ze u kogos innego. Czasami choc bardzko rzadko opuszcza mnie takie wrazenie ale tak to praktycznie sie z nim budze i juz nie wiem czy to schizofrenia czy derealizacja bo az nie chce mi sie wierzyc w to, ze to dd.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

10 grudnia 2015, o 19:17

to uwierz Norberto że to dd bo inaczej bedziesz sobie wmawiał różne głupoty , po prostu uwierz nie analizuje nie wymyślaj tylko żyj normalnym życiem .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
Norberto
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 22 listopada 2015, o 19:14

10 grudnia 2015, o 19:18

schanis22 pisze:to uwierz Norberto że to dd bo inaczej bedziesz sobie wmawiał różne głupoty , po prostu uwierz nie analizuje nie wymyślaj tylko żyj normalnym życiem .
Staram sie ale te poczucie mnie wrecz paralizuje. Z automatu jak zaczynam znow to czuc to klade sie do lozka i probuje zasnac.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

10 grudnia 2015, o 19:20

dobrze jest dużo spać wtedy umysł się regeneruje podczas snu właśnie , minie Ci to Roberto popracujesz nad sobą posłuchasz tutaj rad z forum , divovików i bedzie dobrze zobaczysz z czasem .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
Norberto
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 22 listopada 2015, o 19:14

10 grudnia 2015, o 19:26

schanis22 pisze:dobrze jest dużo spać wtedy umysł się regeneruje podczas snu właśnie , minie Ci to Roberto popracujesz nad sobą posłuchasz tutaj rad z forum , divovików i bedzie dobrze zobaczysz z czasem .
No wlasnie rzecz w tym, ze ten objaw mi blokuje odburzanie bo ciagle nasyla watpliwosc. Jak juz mysle, ze jest ok i teraz tylko czytac i sie odburzac to znow to atakuje a ja przez to nie wiem czy jest cel odburzac sie czy nie bo jesli to schizofrenia to odburzanie i tak nic nie da. Ciagle szukam na forum czy ktos tez tak mial bo to jedyne co by mnie pocieszylo ale z marnym skutkiem
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

10 grudnia 2015, o 19:29

to ja Cię troszkę pocieszę gdybyś miał schizofrenie to byś się nad tym nie zastanawiał to jest dowód że masz nerwicę , ludzie w schizofreni żyją sobię szczęśliwie , oni się nie męczą jak my nerwicowcy tymi cholernymi przemyśleniami :) będzie dobrze daj sobie czas i uwierz na sto procent ze to nerwica ok !
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
Norberto
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 22 listopada 2015, o 19:14

10 grudnia 2015, o 19:36

schanis22 pisze:to ja Cię troszkę pocieszę gdybyś miał schizofrenie to byś się nad tym nie zastanawiał to jest dowód że masz nerwicę , ludzie w schizofreni żyją sobię szczęśliwie , oni się nie męczą jak my nerwicowcy tymi cholernymi przemyśleniami :) będzie dobrze daj sobie czas i uwierz na sto procent ze to nerwica ok !
I tutaj kolejna rzecz bo nie moge sobie tego wbic do glowy. Tez mam watpliwosci co do tego bo gdzies tam na necie znalazlem posty schizofrenikow ktorzy wysmiewali ta teze z ta nieswiadomoscia choroby itp. Najbardziej utknela mi w glowie kobieta ktorej lekarze diagnozowali ciagle nerwice a gdy pojechala do niemiec okazalo sie, ze ma schizofrenie i tez sie tej schizofrenii przez ten caly czas bala itp. I tutaj kolejna rzrcz ktora mnie przeraza to to, ze mam obraz tej kobiety ciagle w glowie i jakby jak zaczynam czuc, ze czuje obcosc wlasnych mysli to jakby zaczynam czuc, ze te mysli ida w strone tej kobiety. Strasznie to posrane i przerazajace. Gdyby ktos dal mi jakies sensowne wytlumaczenie tego albo cos... Jest mi mega ciezko z tym bo przez to nie potrafie odpedzic od siebie pewnosci, ze mam schizofrenie i zaczac zyc. Mam coraz mniej sil na zycie i kazdego ranka zaluje, ze sie obudzilem i mam ochote palnac sobie w leb na sama mysl, ze znow musze to przezywac. To taki moj osobisty dzien swistaka.
Ostatnio zmieniony 10 grudnia 2015, o 19:42 przez Norberto, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

10 grudnia 2015, o 19:41

Norbert no przykro że nerwica tak Cię straszy , ale zastanów sie co Cię obchodzi ta kobieta co Ty nią jesteś do cholery weż sobie głupot nie wmawiaj i nie wyszukuj w tym internecie chorób jak tak będziesz robił to żadna to droga do odburzenie , no posłuchaj tu starszej cioci z forum i weż się w garść . :D
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

10 grudnia 2015, o 19:54

Norbert, masz nerwicę dd, to normalne jest jak się teraz czujesz jak i również to ze myślisz ze masz schizo takie jest myślenie podczas nerwicy, nie czytaj anie nie wyszukuj informacji na temat schizo bo jeszcze bardziej sue w to wkrecasz i staraszysz samego siebie, wyluzuj daj sobie odpocząć, nerwica nie jest przyjemna ale można z niej wyjść, nie masz schizo masz dd.
COCO JUMBO I DO PRZODU
Nelia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 275
Rejestracja: 7 października 2015, o 18:10

10 grudnia 2015, o 20:23

Norbert, przejdzie Ci, masz wkrętke nerwicową. ja mialam tez kilka lat temu i dotyczyło opętania. Trwało dosc krotko i w koncu przeszło. Niedawno z tego co wiem byles na wizycie u psychiatry czy psychologa i dostales diagnoze - nerwica. Trzymaj sie tego, uwierz w to i zacznij rozumiec nerwicę. Zamiast czytac o schize czytaj o mechanizmach nerwicy, o tym jak przełamać lęki itp. Lektury tu na forum nie brakuje. Serio, czytaj o tym co Ci dolega zebys to rozumial a nie o innych chorobach. To tak jakby ktoś z hemeroidami wmawiał sobie, ze ma raka.
http://www.zaburzeni.pl/konflikty-wewnetrzne-a-nerwice-przyczyny-czesc-2-t4071.html

Nie analizuj
Nie twórz katastroficznych wizji
Nie narzucaj sobie presji
Puszczaj kontrolę
ODPOWIEDZ