Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sarna87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51

18 stycznia 2014, o 13:13

Dziekuje Victor. Sama dobrze wiem, ze to pomaga,juz to kiedys stosowalam a teraz po prostu tego jest tyle, z kazdej strony ze jest ciut ciezej myslec racjonalnie gdy pojawiaja sie takie objawy somatyczne. I to zazwyczaj przychodzi w nocy,jak klade sie do lozka.Wsluchuje sie w swoj organizm,kazde uderzenie serca. W ciagu dnia jak jestem zajeta to nie mysle,tego nie ma.
aryaK
Gość

18 stycznia 2014, o 16:14

znów mam chore myśli, czuje sie jak nie ja, znów mi wróciły watpliwości bo czuję sie totalnie ja nie ja, dziwne uczucie we łbie jeszcze mam.. a jeśli połowa mózgu mi zwaiowała a druga nie i dlatego czuję sie jak wariat jednoczesnie piszac tu? możliwe jest żeby życ martwą połowa mózgu, węc może takie coś też jest mozliwe.... do tego czue się coraz cześciej, choćby w tym momencie, jakby mną kołysało, jakbym była na statku, a jak zamkne oczy to uczucie jest jeszcze wieksze... ;__;
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

18 stycznia 2014, o 16:24

Z tym uczuciem odpływania, zapadania się szczególnie przy zamkniętych oczach to też mam ;)
A mózg masz w porządku ;ok
Pozdrawiam!
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
kasmer
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 10 stycznia 2014, o 14:38

18 stycznia 2014, o 18:51

Przez dwa tygodnie mnie męczyło uczucie bycia na statku , falowania, czy stałam czy siedziałam czy leżałam, jak zamykałam oczy to było gorzej jakbym miała spaść z łóżka :? ale na szczęście minęło, miałam tak w silnych uczuciach długotrwałego lęku. Ale co najlesze, co z tego jak z zawrotów przeszło mi teraz na klatkę. Proszę o jakąś poradę. Obecnie jak skręcam tułowiem, ruszam ramionami, zginam się ,schylam to czuje ból taki dziwny bardziej ucisk w klatce piersiowej, czuje to czasem jak węzmę głęboki oddech :cry: . Oprócz tego jak dwoma rękami nacisnę na mostek to czasem,nie zawsze czuje ból. Czy to nerwobóle czy ból od kręgosłupa?? To też od mojej głupiej głowy?
aryaK
Gość

19 stycznia 2014, o 01:16

oki, u mnie uczucie falowania że az nie mogłam ustać na nogach dawniej prowadziło do zajebiście mocnego ataku;/ a obecnie już sama nie wiem, własnie widziałam film w którym ludzie sobie sami strzelali w łby i takie tam, i mnie łeb boli, tak jakbym i ja miała dzióre w mózgu x_X i wgl mam poczucie jakby wszyscy byli dead... czy to jest normalne przy zaburzeniach lękowych? @__@ DD czasem mam poważne czy mój głupi mózg faktycznie jest w porządku przez te chore mysli i fazy x_X
kasmer mozliwe że to kręgosłup, też mi się takie uciski zdarzają jak źle kimam :/
Awatar użytkownika
Darecky1970
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 237
Rejestracja: 19 stycznia 2014, o 10:36

19 stycznia 2014, o 20:14

Witam, zastanawiam się czy to możliwe żeby zaburzenia lękowe dawały takie objawy? Od 4tygodni mam dziwne rzeczy uczucie na prawej łydce, jakby ktoś mi ją przypalał i palce u stóp uczucie mrowienia, drętwienia, albo jakby marzły. Sam nie wiem. Czy ma ktoś podobe objawy? Pozdr
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

19 stycznia 2014, o 20:55

Wiesz co jesli masz nerwice to takie objawy sa mozliwe ale moze to tez jakas inna niedyspozycja choc podejrzewam ze to na tle nerwicowym. dretwienia, mrowienia, uczucie zimna to dosc czesty objaw.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

19 stycznia 2014, o 21:17

Potwierdzam, miałam sama do czynienia z drętwieniem nie tylko palców ale całych dłoni, stóp i łydek, zimno potrafiłam odczuwać na całym ciele, tak jakbym miała ogromne wychłodzenie organizmu. Jeśli masz zdiagnozowaną nerwicę, albo wszystko w normie w badaniach medycznych, to na pewno takie numery wykręca Ci ta paskuda.

-- 19 stycznia 2014, o 21:17 --
Kasmer, mogą być i nerwobóle, ale nie wiem jaki jest Twój stan zdrowia fizycznego. Natomiast taki objaw w nerwicy moze jak najbardziej występować wraz z dusznościami. Ciężko jednak o pewną diagnozę przez forum.


Sick Kitten , Twój mózg jest w porządku, to tylko kolejna deralizacja, znów umysł podważa realnośc wszystkiego. Choć interesują mnie zjawiska paranormalne, to myślę, że nie posiadałam jeszcze zdolności czytania postów duchów, więc przypuszczam, ze nie dość, że żyjesz, to jeszcze ja żywa Ci odpisuje! :D
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
aryaK
Gość

19 stycznia 2014, o 21:42

ok może to faktycznie deralizacja, choc własnie znow sie tak czuję :/ odrealniona:/ i terz dla odimany zamiast czucia sie jak na statku to czuję jakby wszystko falowało troche wkoło, np monitor, patrze sie na niego i mam uczucie jakby sobie troche pływał.. to też normalne w tym stanie?
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

19 stycznia 2014, o 21:47

Tak, tak samo możesz mieć wrażenie ruchomej podłogi ;)
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
aryaK
Gość

20 stycznia 2014, o 00:35

o to to też mam, albo jakby niewidzialne węże chodziły po podłodze D:

-- 20 stycznia 2014, o 00:35 --
w sumie teraz tak myślę, wszyscy tu piszą żeby nie walczyć, żeby ignorowac, odpuścic nerwice itd.. ale czy jak powiedzmy jak się ignoruje to ze podłoga faluje, że zyje sie jak w śnie to czy człowiek faktycznie sie w to nie wkręci? że takie coś jest normalne? to troche było by przejście do świata shizo, nie? bo w końcu gdy sie coś ignoruje to sie do tego przyzwyczaja, a z tego co tu pisze o shizo to to własnie uznanie świata, tych rzeczy które nie są normalne za normalne.. (?´・ω・`)
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

20 stycznia 2014, o 02:01

Nie chodzi o to żeby to pokochać i uznać za normalne, tylko zrozumieć, że to jest tylko faza, złudzenie i że jeśli to zignorujesz, to dzięki temu nie wywołasz w sobie większego lęku. Tym samym będzie to początek wychodzenia z błędnego koła, bo w tej chwili masz lęk i boisz się objawów, więc masz objawy, które sprawiają, że się boisz i znów wywołują kolejne objawy.
Od czasu kiedy zaczęłam ignorować objawy, zmniejszyły się baaardzo drastycznie. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
Darecky1970
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 237
Rejestracja: 19 stycznia 2014, o 10:36

20 stycznia 2014, o 07:04

Kasmer, ja miałem też uczucie kłócia, bólu w mostku. Jak brałem glebszy oddech, jak schylałem sie i itd. Po jakimś miesiącu odeszło samo. W między czasi badania wysiłkowe, echo serca ekg. Wszystko ok. Ale żeby nie było za dobrze to mam teraz uczucie mrowienia, dretwienia palców u stóp a czasami też samych stóp. Chyba że wina kręgosłupa, bo mam z nim problemy. Dłonie mi drę twieją ale to mam już ponad 10lat i nie przejmuje się tym. Chyba że mam atak paniki wtedy scenariusz jest jeden- ZAWAŁ :D tylko że czekam już na niego prawie 2 lata :dres:
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

20 stycznia 2014, o 17:36

Siemka, mam dwa pytania:
1. Macie poczucie takiej guli w gardle co blokuje trochę głos i czucie jakby się miało kaszel?
2. Czy macie też czasem poczucie takiego wewnętrznego brudu, ciężaru wewnątrz was ? :D

Ciekawi mnie to :lala:
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
aryaK
Gość

20 stycznia 2014, o 18:33

Ciasteczko nie chodziło mi o pokochanie tylko takie przyzwyczajenie, np jak laska jest z alkoholikiem i najpierw jej to przeszkadza, bo picie alko w zadużych ilościach normalne nie jest, ale z czasem przyzwyczaja się do tego gdy ignoruje i alkoholizm faceta zaczyna byc dla niej normalny, nie widzi problemu, i robi sie patologia, o coś w tym stylu mi chodziło. takie przyzwyczajenie że problem nie zniknie a wciążc gdzieś tam bedzie i kiedyś może wybuchnie..
ja w sumie od kiedy mam dd czuję dziwnie panike, tak jakbym w jednej podświadomości była spanikowana, ale w drugiej jestem spokojna, jakby mój mózg był wyłączony..:/

DD mam tak czasem, i poczucie pustki w srodku jaby nic we mnie nie bylo też
ODPOWIEDZ