Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
dusznomi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 80
Rejestracja: 24 sierpnia 2015, o 09:20

27 października 2015, o 10:59

ja mam 28, nie jest najgorzej, ale jak patrze w wyniki badań to coś mam wrazenie ze szybko fasolka sie nie pojawi u mnie
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

27 października 2015, o 10:59

Prew pisze:
stokrotka89 pisze:Kochani niech mi ktos to wyjaśni,bo nie rozumiem tego
Otóż jak probuje sie zmieniać to objawy atakują mocniej.dlaczego tak się dzieje?unormuje się to?
Kochana! Mam to samo, i chyba kazdy przez to przechodzi:/ u mnie zaczelo sie od mega atakow paniki, opanowalam to - juz nie wracają, pozniej mega mdlosci, caly miesiac mdło i mdło ale zaczelam to ignorowac, akceptowac wysmiewac- zniknelo(juz sporadycznie sie pojawiaja ale nie robia na mnienwrazenia) pozniej 1657mysli, kazda splawialam, next mega odrealnienie ide po sklepie i czuje ze zaraz zjade.. Ale w dupie zaczelam obserwowac produkty, skupiac sie na nich- to samo w pracy czuje ze zaraz padne twarza w komuter.. To czekam grzecznie spokojnie oddychajac- odeszlo, mega trzepawica w nocy po obudzeniu(wraca ale tez nie robi na mnie wrazenia) , siedze u rodzinki widze otwarty balkon- 4pietro mysle,, a jak wyskocze zaraz niech zamkna ten balkon" a zaraz zaczynam sie wyzywac ze to trudno przynajmniej nie bedzie tak drętwo i take. Kolko to teraaaaaz brzuch mnie dojechal nie umiem sobie z nim poradzic boli mnie co chwile mam rewolucje, i inne mniej fajne z nim rzeczy zwiazane .. Ale wiem ze musze to akceptowac i calymi dniami(choc od 2 tyg nie odpuszcza) olewac, boli to boli jakos mam zalamki skarze sie tutaj ale tez co chwile tlumacze ze przejdzie, megaa mega trudne caly czas musisz to olewac ... I wiem ze jesli to przejdize to i tak zaraz cos zaatakuje;) aa no i bezsennosc- ale z tym taz lepiej raz gorzej.. Ale na to wyj.. Mam:D teraz mysl lekowa z ktora walcze,,brzuch i wzdecia":D

-- 27 października 2015, o 10:30 --
Hahahahhahaha Bart- porownanie bezcenne!:D:
Tak Prew,ale u mnie dochodzi to ze ja bardzo. Emocjonalnie reaguje ktos cos mi mówi a ja zaraz sie denerwuje i trzęsę.albo wczoraj mowie do męża ze chce zmienić kolor włosów on ze po co skoro jest ok i żebym tego nie robila.a ja tego chce potem miałam chaos w glowie aż w końcu w nocy zlapal mnie lek i bylam niespokojna.takie głupie rzeczy a robią swoje w mojej glowie.oszaleje:)
Buka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 12 września 2015, o 13:50

27 października 2015, o 11:12

Hej, też biorę bromergon na obniżenie prolaktyny, miałem robiony rezonans przysadki mózgowej i wyszło że prolaktyna wysoka od gruczolaka - nowotwór niezłośliwy.
Awatar użytkownika
dusznomi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 80
Rejestracja: 24 sierpnia 2015, o 09:20

27 października 2015, o 11:31

Też miałam RM, ale obraz czysty, masz mikrogruczolaka, powiedz, będziesz usuwał? czy sam bromergon bierzesz?
Buka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 12 września 2015, o 13:50

27 października 2015, o 11:42

nie mam zamiaru, kontrolny rezonans mam mieć za pół roku, tak w szpitalu mi zlecilii
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

27 października 2015, o 11:45

Buka a ty masz jakies doświadczenia początkowe z bromergonem?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Buka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 12 września 2015, o 13:50

27 października 2015, o 11:54

brałem w lutym, prolaktyna z 1160 spadla do normy 181, potem przestalem brac, zbadalem prolaktyne w maju bylo 420 i udalem sie do szpitala w gdańsku i stwierdzili że nie wiaodmo czy ten mikrogruczolak jest i ze prolaktyna wysoka po rispolepcie, ja nie mam zadnych skutkow ubocznych bormergonu biore 1 tabletke na noc u mnie jest taki pech ze w moim miescie Słupsku jest tylko 1 endokrynolog i prywatnie nawet nie przyjmuje i musze jezdzic do koszalina i gdanska z ta prolaktyna
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

27 października 2015, o 20:15

Mam pytanko... Od dluzszego czasu mam to moje uczucie umierania i za kazdym razem strasznie to przezywam i wydaje mi sie ze jest ono coraz to gorsze... czy tak moze byc ? Czy sama sb wmawiam ze jest coraz silniejsze...
Teraz obecnie siedze w domu, mam caly dzien lek, strach przed swiatem, wydaje mi sie przerazajacy, odrealnienie, panika ze napewno zaraz sie cos stanie :( boje sie ze w koncu cos sie naprawde stanie :(
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

27 października 2015, o 20:32

Generalnie być może zmotywuje cię myśl, ze koniec końców nic ci się nie stanie,
jedynie nerwicę możesz nadal mieć :D
A zmotywować cię to ma do wyboru tego ważnego celu jakim i do zrozumienia kwestii takiej, iż strach będzie w nerwicy przed "czyś tam" obecny zawsze więc to od ciebie się oczekuje, iż mimo tego strachu wybierzesz cel nadrzędny jakim jest przekierowanie stanu emocjonalnego z zagrożenia na jego brak (mimo strachu, ze jednak umrzesz). Ten cel ma być ważniejszy od samej myśli, ze możesz umrzeć bo to jest i tak tylko iluzją. A więzienie nerwicowe iluzją nie jest.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

27 października 2015, o 20:51

Viktorze ! cytuje Ciebie - wybierzesz cel nadrzędny jakim jest przekierowanie stanu emocjonalnego z zagrożenia na jego brak (mimo strachu, ze jednak umrzesz). Ten cel ma być ważniejszy od samej myśli, ze możesz umrzeć bo to jest i tak tylko iluzją. A więzienie nerwicowe iluzją nie jest. Moje pytanie - iluzją jest strach przed smiercią jesli dobrze to rozumiem , ja ciągle odsówam tą myśl za Twoja radą z innego postu ciągle do siebie mowię , jak tylko przychodzi myśl o śmierci - dobrze pomyśle o tym jak wyjdę z nerwicy i tak w kółko to powtarzam czy to własciwy sposób na pozbycie się tej myśli ?
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

27 października 2015, o 20:55

No ten stan mam juz dlugo :/
No wlasnie iluzja.... ale jak ja mg na to wplynac non syop mam watpliwosci czy to aby napewno nerwica bo to jedt tak praedziwe
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

27 października 2015, o 21:37

sloneczko92 pisze:No ten stan mam juz dlugo :/
No wlasnie iluzja.... ale jak ja mg na to wplynac non syop mam watpliwosci czy to aby napewno nerwica bo to jedt tak praedziwe
musisz pamiętac o CELU!
JEDYNY SPOSPÓB NA POCZĄTEK to wewnętrzna mowa i dążenie uporcze , logiczne ,że nic się nie stanie inaczej tego nie zrobisz i nie zmienisz !
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

27 października 2015, o 21:46

No wlasnie powiem Ci ze mimo przeciwnosci staram sie olewac to... np dzis mimo objawow to sprzatalam, robilam cos caly dzien... byly momenty ze wydawalo sie ze nie dam rady ale jakos poszlo...
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

27 października 2015, o 21:49

i jak bedziesz miała taką postawę to bedzie coraz to lepiej . Trzymam kciuki !
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

27 października 2015, o 21:53

Bo wlasnie tak sb myslalam ze to i tak nic nie da ale wlasnie potrzeba czasu
ODPOWIEDZ