Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Prew
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 238
Rejestracja: 9 września 2015, o 08:53

28 października 2015, o 10:22

Kochani! Powiedzcie czy waszym zdaniem jesli mam problemy typowo brzuch/ jelita z nerwicy czy jest sens isc do lekarza czy lepiej pracowac nad tym ,,psychiką" bo sama nie wiem juz :/
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

28 października 2015, o 10:36

Prew pisze:Kochani! Powiedzcie czy waszym zdaniem jesli mam problemy typowo brzuch/ jelita z nerwicy czy jest sens isc do lekarza czy lepiej pracowac nad tym ,,psychiką" bo sama nie wiem juz :/

Jezeli masz problemy z brzuchem jelitami czy reka noga niewazne , z powodu nerwicy czyli ukladu nerwowego , co ci lekarz pomoze sprawi tylko ze bedziesz liczyla na jakas poprawe poprzez cos . A to bedzie przedluzac twoje obawy watpliwosci bo zamiast skupic sie na zmianie postawy zyciowej donsiebue do problemow do zycia to ty bedziesz tylac sie i szukac zlotego srodka .

-- 28 października 2015, o 10:36 --
Przeciesz to jest ta sama sytuacja co z lekami przed schiza przed guzem mozgu sm czy co tam sibie wpiszesz . Jeden schemat caly czas . NERWICA DZIALA W JEDEN SPOSOB NA KAZDEGO DAJAC OBAWY I WATPLIWOSCI SIEJE PANIJE W UMYSLE O ZDROWIE ZYCIE SWOJE BLISKICH ITD .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Prew
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 238
Rejestracja: 9 września 2015, o 08:53

28 października 2015, o 10:36

bart26 pisze:
Prew pisze:Kochani! Powiedzcie czy waszym zdaniem jesli mam problemy typowo brzuch/ jelita z nerwicy czy jest sens isc do lekarza czy lepiej pracowac nad tym ,,psychiką" bo sama nie wiem juz :/

Jezeli masz problemy z brzuchem jelitami czy reka noga niewazne , z powodu nerwicy czyli ukladu nerwowego , co ci lekarz pomoze sprawi tylko ze bedziesz liczyla na jakas poprawe poprzez cos . A to bedzie przedluzac twoje obawy watpliwosci bo zamiast skupic sie na zmianie postawy zyciowej donsiebue do problemow do zycia to ty bedziesz tylac sie i szukac zlotego srodka .
Czyli krotko mowiac dac sobie siana z uspokojeniem lekarza i dzialac sama;) chcialam jakis probiotyk na jelita albo cos ale w sumie moze w aptece cos maja;)
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

28 października 2015, o 10:39

Sluchaj boli cie brzuch idz do lekarza jak najbardziej ale jeden raz jezeli lekarz powie ze wszystko ok powie ze to na tle nerwowym no to po co isc znowu . To tez nie jest tak ze mam nerwice a nie moge miec raka jelita grubego zbadac sie trzeba ale nie wolno sie nakrecac co 2 tygodnie i lazic po lekarzach .

-- 28 października 2015, o 10:39 --
Logika s2iadomosc i troche rozsadku w tych przemysleeniach
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

29 października 2015, o 15:41

Mam pytanie. Nie pracuje juz 3 tygodnie i moje objawy sie pogorszyly. Chodze do pani psycholog i stwierdzila ze jest to naturalne... ale poczytalam na necie wpisy o tych typach nerwicy... i nwm czy dobrze zrozumialam czy mi bedzie gorzej z tego wyjsc..... oczywiscie u mnie jest strach o zdrowie no ostatnio mialam strach o serce i po kilku diniach takie cos przechodzi jak z kims porozmawiam i wgl... i teraz jak siedze w domu to jak wstaje i od razu cos robie np sprzatam i jest ok i tak jest do godz a popoludniu jest od tygodnia gorzej... ( odrealnienie, uczucie ze to koniec nie poradze sobie, ciemno przed oczami, swiat widze w ciemnych kolorach i ataki paniki czasami)... ogolnie w zyciu nie dzieje sie nic zlego ale ciagly lek... ale znow ja jestem taka ze nie zamykam sie w domu i mimo atakow paniki wychodze z domu, jak pracowalam to codziennie myslalam ze to koniec ale siedzialam... raz jak bylam w miescie to tak mneie odrealnilo, kiwalam sie az i myslalam ze to juz koniec ale poszlam na autobus i jakos minelo... i mowie sobie "jestem zdrowa to tylko nerwica, co ma byc to bedzie i nie ojinie mnie to" itd... ale nwm czy ja do tego zle podchodze ze nwm albo mi sie wydaje albo mi jest gorzej... nwm skad ten lek...

-- 29 października 2015, o 16:41 --
Mam pytanie. Nie pracuje juz 3 tygodnie i moje objawy sie pogorszyly. Chodze do pani psycholog i stwierdzila ze jest to naturalne... ale poczytalam na necie wpisy o tych typach nerwicy... i nwm czy dobrze zrozumialam czy mi bedzie gorzej z tego wyjsc..... oczywiscie u mnie jest strach o zdrowie no ostatnio mialam strach o serce i po kilku diniach takie cos przechodzi jak z kims porozmawiam i wgl... i teraz jak siedze w domu to jak wstaje i od razu cos robie np sprzatam i jest ok i tak jest do godz a popoludniu jest od tygodnia gorzej... ( odrealnienie, uczucie ze to koniec nie poradze sobie, ciemno przed oczami, swiat widze w ciemnych kolorach i ataki paniki czasami)... ogolnie w zyciu nie dzieje sie nic zlego ale ciagly lek... ale znow ja jestem taka ze nie zamykam sie w domu i mimo atakow paniki wychodze z domu, jak pracowalam to codziennie myslalam ze to koniec ale siedzialam... raz jak bylam w miescie to tak mneie odrealnilo, kiwalam sie az i myslalam ze to juz koniec ale poszlam na autobus i jakos minelo... i mowie sobie "jestem zdrowa to tylko nerwica, co ma byc to bedzie i nie ojinie mnie to" itd... ale nwm czy ja do tego zle podchodze ze nwm albo mi sie wydaje albo mi jest gorzej... nwm skad ten lek...
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

29 października 2015, o 17:07

Słoneczko po prostu masz więcej czasu na analizę i to wszystko , psycholog ma rację to naturalne. Jak ja miałam poczatki bezrobocia;-) tak samo sie czułam nie mogłam sobie znaleść miejsca w domu co powodowało ciągłe napięcie , a nawet było tak ja ty to opisałaś potrafiło być dobrze i za jakiś czas lęk nie rozumiałam tego ale to mija .....
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

29 października 2015, o 17:08

No okk ale to nie znaczy ze mam gorszy lek ? Bo ja tego nie ogarniam...
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

29 października 2015, o 17:18

O rany sloneczko :) Lęk to sie może mzieniac co sekunde na lepszy i gorszy, jak masz wiecej czasu na analizowanie, sprawdzanie siebie, kontrolowanie to po prostu mozesz cześciej i mocniej odczuwać lęk, wynika to z mechanizmu samego lęku
mechanizm-lekowy-charakterystyka-t5227.html

To nie znacy ze masz grosza nerwice tylko ten okres powoduje ze trudniej ci bedzie zastosowac jeden z waznych elementow jakim jest zmiana otoczenia myslowego.
Tu czasem takie pytania padaja jakby nikt nie wiedzial co to jest w ogole lęk czy nerwica a to naprawde lepiej juz wyjasnić się tego niż tu opisane nie da :)
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
GOSIA92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 24 lipca 2015, o 09:09

29 października 2015, o 17:21

Ddd znasz sie na ssri?
patex
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 391
Rejestracja: 1 kwietnia 2015, o 21:17

29 października 2015, o 17:25

A np jak slucham muzyki i wyobrazam sobie ze ktos z kims umca umca za orzeproszeniem i wtedy mam takie dziwne odczucie nawet nie wiem jak to opisac to tez tez od zaburzonych emocji?bo znowu sie boje ze to moze nie nerwica ale w takim razie innej choroby nie jestem w stanie sobie wymyslec
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

29 października 2015, o 17:26

Odpisalem ci w temacie

Wyobrazanie sobie czegos i fantazja to niekoniecznie od zaburzonych emocji musi byc patex
Ostatnio zmieniony 29 października 2015, o 17:27 przez ddd, łącznie zmieniany 1 raz.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

29 października 2015, o 17:27

Aha, no rozumiem... poprostu ja jak w nagraniach mowili ze nerwicowiec szuka tych samych objawow i ja wlasnie taka jestem i dlatego mam watpliwosci... i tak w kolko... 3 tyg lepiej i potem znow :/
patex
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 391
Rejestracja: 1 kwietnia 2015, o 21:17

29 października 2015, o 17:30

Ale to dziwne odczucie to moze byc od nerwicy?
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

29 października 2015, o 18:22

Patex, przyjmij wreszcie, uwierz, że masz nerwicę, bo zadajesz wiele wiele pytań, które niby wydają się inne ale obracają się wokół tego samego- braku ufności samemu sobie i dziwnosci, którą powoduje nerwica. To wszystko jest efekt tego samego zaburzenia. ;)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

30 października 2015, o 07:52

Muszę się jeszcze raz poradzić ale tak na spokojnie. Jakis miesiąc temu ten objaw pojawił sie po raz pierwszy. Szłam ulicą i bach. Nie umiałam tego opisać ,mówiłam , że to zawroty głowy ale dzis uświadomiłam sobie, że to takie uczucie w głowie jak przy piszczeniu w uszach tylko bez pisku. Takie 2 sekundowe fale w głowie. Zastanawiam się czy ktoś miała tak podobnie.?? Wczoraj postanowiłam żeby ten objaw mieć cały czas i się go przestać bać. Skończyło się na tym, że pod wieczór to już czułam jakby uciskowy ból głowy w czole i cały czas mnie to łapało. Dodam, że biorę od 4 dni tabletki bromergon , które jak mnie ostrzegała lekarka moga powodować skoki ciśnienia i można zasłabnąć. Do tego mogą być zawroty głowy. Mam je brać od razu przed snem. Wczoraj jeszcze nie poszam spać i po godzinie od połknięcia tabletki mój objaw królował, dostałam do tego mdłości i wymiotowałam. Z jednej strony to moje uczucie mozna uznać za skutek uboczny leku tyle, że miałam go już przed braniem tabletek. Może wczoraj po prostu po tym całym dniu przyzwalania na koniec dostałam ataku paniki ,że aż zwymiotowałam. Zaczęłam się trząść cała na koniec. Zastanawiam się czy nerwica może dawać aż taki objaw, chodzi mi o to uczucie w głowie. Choc mam ją kilka lat i czasem mi wzystko wirowało to jednak takiego objawu nigdy nie miałam.Gdy ten objaw pojawił się raz bardzo się wystraszyłam, potem miewałam go w pracy , a wieczorem w domu zazwyczaj nie, w weekendy tez było spokojnie, a ostatnio to już chleb powszedni. Czasem jest tak ,że po przebudzeniu jest ok a w miare upływu dnia on sie pojawia. Ja czasem pracuję przy komputerze i poprostu myślę i czekam kiedy to się pojawi. Od wczoraj postanowiłam ,że najwyżej mnie karetka zabierze. Wczoraj fatalny dzien, zobaczymy co będzie dzisiaj.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
ODPOWIEDZ