Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

15 sierpnia 2015, o 12:27

W zyciu sa obowiazki ktore mimo lenistwa czy niecheci trzeba robic. To nie sa konflikty wewnetrzne.
Nie mozna dojsc do przesady w takim mysleniu, bo juz tu ktos pisal kiedys ze jak mu sie mieszkania nie chce odkurzac a to zrobi to to jest konflikt... :)

Problem moze byc kiedy np bardzo nie lubisz swojej pracy, nie daje ci ona totalnie zadnej satysfakcji a z uwagi na kogos (bo nie wypada zrezygnowac), badz z uwagi na strach przed zmiana ciagle na sile to robisz itp.
Ale to tez nie sa jakies wybitne konflikty wewnetrzne.

Po prostu wszystko z glowa :)

Zlosc do klienta, chcesz to mu powiedz co myslisz ale to jest klient i czasem trzeba zostawic to co sie mysli dla siebie, zycie to nie bajka :)

Wiec tu tak samo, wszystko z glowa :)
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
usunietenaprosbe
Gość

15 sierpnia 2015, o 17:12

Wiec chodzi o to czy ja dany fakt akceptuje czy nie
damianos5000
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 5 maja 2015, o 08:44

17 sierpnia 2015, o 07:52

A jak sobie radzicie ze zmęczeniem. Bo to też temat warty uwagi. Ja miewam tak ze jak cos robie pomimo objawów przy tym rozmawiam z żoną kolegą lub z kim kolwiek to po jakimś czasie zaczynam sie czuć coraz bardziej zmeczony az w końcu niemam siły nawet gadać koncentracja spada stan nastroju opada i dochodzą lęki z tym związane ze jak to możliwe ze np w połowie dnia jestem taki wyczerpany ze najchetniej uciekłbym spać. Miewał ktoś coś podobnego i jak do tego podejść też to ignorować? Jest to naprawde silne uczucie wyczerpania.(powoduje rozkojażenie,mnustwo wątpliwości, zagubienie, niechęc do rozmowy nawet z najbliższymi i to potęguje lęk ze niemoge czegoś zrobić bo taki zmęczony jestem). Co myślicie o tym? :?
Awatar użytkownika
Gocha079
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 08:52

17 sierpnia 2015, o 08:50

Damianos, tak się zdarza i to bardzo często w nerwicy. Nie jest to nic nienormalnego. Choć bardzo irytuje, co wiem z autopsji. Też tak miałam, też mnie to wkurzało. Sposoby na ogarnięcie tego są banalne :-) - trzeba się po prostu położyć, choćby na chwilę, albo spróbować medytacji, relaksacji, czegokolwiek, musisz spróbować co Tobie pomaga. A gdy nie ma możliwości odpoczynku, zagryźć wargi i do przodu. Zawsze można poinformować rozmówcę, że czujesz się wypluty, potrzebujesz chwili przerwy. Ja w takich chwilach zmęczenia stosowałam 15-minutowe drzemki, albo właśnie medytację na leżąco. I suplementowałam wit B, przede wszystkim B12. Ale przede wszystkim nie wywieraj na sobie presji, że musisz się czuć non stop fresh i full of energy :-)
Odwaga to robienie tego, czego boisz się zrobić. Nie można mówić o odwadze, w przypadku, gdy nie jesteś przestraszony.
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

17 sierpnia 2015, o 09:16

Powiedzcie mi czy przy miesiączce np moge odczuwać jeszcze gorsze objawy?
Np tej nocy myślałam, że już jest koniec... budziłam sie non stop ze strasznym bólem brzucha i z tym oczywiscie moim uczuciem umierania...
i jeszcze jedno w sobotę piłam alkohol i również dostałam takiego ataku paniki... nie wiedziałam co ze sobą zrobić gdzie uciec, nie mogłam sie uspokoić... czy to normalne ? dodam że nigdy jeszcze nie dostałam ataku paniki ani nic takiego po alkoholu... pierwszy raz
Awatar użytkownika
Gocha079
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 08:52

17 sierpnia 2015, o 09:25

Też normalne, Słoneczko. Ja już przed okresem czuję się kiepsko, także olej to. A po alko - jak najbardziej. Też przez to przechodziłam, że atak paniki, nakręcenie, spocone dłonie, chęć ucieczki. Pamiętaj, że alkohol pobudza. Mogłaś nie mieć tego wcześniej, aż nagle w stanie mocno nerwicowym przyszło. Miałam tak samo. Nie przejmuj się tym :-)
Odwaga to robienie tego, czego boisz się zrobić. Nie można mówić o odwadze, w przypadku, gdy nie jesteś przestraszony.
usunietenaprosbe
Gość

17 sierpnia 2015, o 09:36

Przed okresem i po wpływ mają też hormony .
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

17 sierpnia 2015, o 09:42

No właśnie często też tak mam, że już przed okresem się tak czuję i jak mi się kręci w głowie i wiem, że będe miała okres czy mam to nie wpadam w ataki paniki bo wiem, że to od okresu i wgl umiem sie uspokoić... ale dręczy mnie coś innego... czuję w sobie taki strach taką zlość, żal, że nie umiem opowiedzieć co mi sie dokładnie dzieje w tym uczuciu... wiem, że wałkuje to non stop... ale poprostu jest to tak przerażające że boje sie że w końcu może się coś stać... bo nie wiem czy jest to normalne czy miał ktoś kiedykolwiek tak... tak sie tego boje :( ze wszystkimi objawami jakoś sobie umiem poradzić ale z tym nie....
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

17 sierpnia 2015, o 11:05

ja przed okresem zawsze mialam lek bo kobiety maja troche gorzej jezeli chodzi w tej kwesti i nerwicy.Przy okresie i przed jes mnustwo dolegliwosci co pogorsza nasz stan fizyczni i psychiczny trzeba sie nauczyc sobie tlumaczyc mialam z tym ogromny problem i nadal nie raz mam jak czuje sie zle odrazu zagladam do kalendarzyka czy to juz zbliza sie okres .
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Awatar użytkownika
PANGIRYK
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 135
Rejestracja: 10 czerwca 2015, o 13:15

17 sierpnia 2015, o 15:09

dziwne zawirowania w oczach podczas pracy przy monitorze. trwa to ułamki sekund ale rozbija mnie na dobre... zawsze pojawia się przy pracy na komputerze raz dwa razy dziennie. tak jakbym się nagle miał przewrócić. Sam już nie wiem czy to od oczu czy od nerwicy ;/ pomóżcie :)
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

17 sierpnia 2015, o 15:18

martusia1979 pisze:ja przed okresem zawsze mialam lek bo kobiety maja troche gorzej jezeli chodzi w tej kwesti i nerwicy.Przy okresie i przed jes mnustwo dolegliwosci co pogorsza nasz stan fizyczni i psychiczny trzeba sie nauczyc sobie tlumaczyc mialam z tym ogromny problem i nadal nie raz mam jak czuje sie zle odrazu zagladam do kalendarzyka czy to juz zbliza sie okres .

No wiem że jest duzo dolegliwości ale właśnie chciałam sie dowiedzieć też czy to ma wpływ na nerwice...
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

17 sierpnia 2015, o 17:29

Hej A ja mam problem z uczuciem omdlewania.Może ktoś miał z tym problem i mi coś podpowiemtzn.jak to odczuwał.Ja mam tak że czasem wydaje mi się że robi mi się słabo i bardzo się tego boję.Boję się że naprawdę zemdleje.Jak raz mi się tak zrobi to potem ciągle mi się to powtarza.Zawsze jak mi się tak robi to chcę uciec gdzieś.Wtedy jak ucieknie np.do wc to się jakoś mi przechodzi.Dziś znowu mi się to zrobiło i teraz dzień z życia wyjęte i pewnie kolejne też.Wiem że piszę jakbym nerwicę miała od dziś i to jest najgorsze bo znam wszystkie mechanizmy i nadal wątpię.

-- 17 sierpnia 2015, o 17:29 --
Pangiryk ja tez tak mialam z tymi oczami.Dokładnie takie zawirowania.Wiem jakie to straszne.Mi minęło bo zaczęłam nie zwracać na to uwagę.Wiem jakie to trudne i męczące.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

17 sierpnia 2015, o 17:38

Ja czasem mam gorzej bo jakbym tracił przytomność , lapie sie czegoś i jakby na mnie spadl ciezar bardzo trudno to opisac
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
PANGIRYK
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 135
Rejestracja: 10 czerwca 2015, o 13:15

17 sierpnia 2015, o 17:46

Jednym słowem musimy to olewać;) nerwica z dnia na dzień nie puści choć mogłaby;)
Ja o dziwo po takim objawie dochodze do siebie po dwoch trzech h ale to i tak pieklo.ale ale ale polecam kazdemu kto ma jakies konflikty- wypiszcie co was boli i jak to mozna naprawic. Wlasnie to zrobilem i poczulem sie lepiej. Teraz tylko potzrebuje konsekwencji w tym.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

17 sierpnia 2015, o 18:25

Tak pangiryk zawsze pomaga wygadanie sie.Fajnie że ludzie tu się wspierają.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
ODPOWIEDZ