Nie mozna dojsc do przesady w takim mysleniu, bo juz tu ktos pisal kiedys ze jak mu sie mieszkania nie chce odkurzac a to zrobi to to jest konflikt...

Problem moze byc kiedy np bardzo nie lubisz swojej pracy, nie daje ci ona totalnie zadnej satysfakcji a z uwagi na kogos (bo nie wypada zrezygnowac), badz z uwagi na strach przed zmiana ciagle na sile to robisz itp.
Ale to tez nie sa jakies wybitne konflikty wewnetrzne.
Po prostu wszystko z glowa

Zlosc do klienta, chcesz to mu powiedz co myslisz ale to jest klient i czasem trzeba zostawic to co sie mysli dla siebie, zycie to nie bajka

Wiec tu tak samo, wszystko z glowa
