Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Gocha079
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 08:52

17 sierpnia 2015, o 20:01

Jedyna metoda - olewać :-) Ja wiele razy miałam wrażenie, że mdleję. Nigdy oczywiście nie zemdlałam. I właśnie - miałam
w r a ż e n i e . To jest dość kluczowe, bo to nie jest prawda, to my to tak czujemy, a organizmowi nie chce się mdleć :-) A słabość ogarniała mnie milion razy. To jest tylko wyczulony umysł, fachowo: sensytyzacja. I już. Olać, olać i jeszcze raz olać :-)
Odwaga to robienie tego, czego boisz się zrobić. Nie można mówić o odwadze, w przypadku, gdy nie jesteś przestraszony.
Awatar użytkownika
PANGIRYK
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 135
Rejestracja: 10 czerwca 2015, o 13:15

18 sierpnia 2015, o 07:19

Jak najbardziej fajnie! Pozdrawiam i udanego dnia!!!
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

18 sierpnia 2015, o 09:10

Dzięki przyda się bo dziś 400 km od domku mam zlecenie w praca potem nocka w hotelu.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
usunietenaprosbe
Gość

18 sierpnia 2015, o 12:29

Hej miałem dziś dziwne uczucie. Rano wstałem i czułem się świetnie juz jako tako nie mam problemów ze sobą ale przed południem miałem dziwna myśl. Pomyślałem sobie ze jak umie wyjść z nerwicy to będę nie do zaj... i w tedy wyobrażałem sobie ze może całkowicie stracę możliwość odczuwania leku. I w tedy analiza kurna ja chcę czuć leki przecież to ważna emocja jest mi potrzebna skąd będę wiedzieć co robić bez tej emocji. Wiem ze to bardzo dziwnie brzmi :) ale zacząłem się bać ze juz nie będę odczuwał leku paradoks totalny w gruncie rzeczy się bałem ale już naprawdę myślałem ze teraz to już naprawdę czeka mnie psychiatry. Co prawda ogarnąłem się ale mała niepewność jest :)
Awatar użytkownika
PANGIRYK
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 135
Rejestracja: 10 czerwca 2015, o 13:15

18 sierpnia 2015, o 13:36

Lęk z pewnością będziesz odczuwał, ale w mniejszym stopniu, a właściwie nie wszystkie sytuacje będą wywoływały u Ciebie lęk. Jak dla mnie- wolę mniej się lękać niż... tak jak teraz raz na dwa trzy dni czuć lęk z byle powodu (a to mi się w głowie zakręciło, a to zemdliło mnie, a to mnie głowa boli i zasłabnę)... a teraz czasem tak jest. Są dni lepsze sa dni gorsze. Odburzenie trwa.
A poza tym- nie tłum w sobie tych myśli- jak pisała gocha- olej to i żyj. Po prostu żyj. :)
zaburzony86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 2 maja 2015, o 22:07

18 sierpnia 2015, o 22:16

A jak radzicie sobie z sytuacją gdy lęk budzi w was wasz własny głos? Normalny (w sensie niezaburzony) człowiek nie zwraca uwagi na swój głosy, a ja czasem niestety zwrócę co powoduje bardzi nieprzyjemne doznania. Brzmi on obco, jak nie mój. Dramat jakiś.
Awatar użytkownika
PANGIRYK
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 135
Rejestracja: 10 czerwca 2015, o 13:15

19 sierpnia 2015, o 10:54

To chyba po prostu nasza nadwrażliwość. Zwracasz uwage na sprawy które są normalne i niezauważalne dla osób bez nerwicy dd czy depresji. Olej to i postaraj sie smiać z tego. Ja tak staram sie robić- mówię coś i głos wydaje mi sie obcy- w glowie kieruje mysli na zdanie typu " kur...a ale mądrze gadam" ;)
damianos5000
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 5 maja 2015, o 08:44

19 sierpnia 2015, o 11:49

Hej!!!
Miewał ktoś z was tak że niemógł sie przy rozmowie skupić chodzi mi o wzrok. Np. rozmawiam z kimś i wzrok mi lata jakby niemógł sie zaczymać na jakims punkcie. Dodam ze cały czas jestem w trybie awaryjnym uczucie lęku rozdygotania wewnetrznego.
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

19 sierpnia 2015, o 12:06

Ja mam tak często, ale mnie to nie zajmuje, nigdy nie patrzyłem na to jak na jakiś objaw czegokolwiek.
Awatar użytkownika
Gocha079
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 08:52

19 sierpnia 2015, o 13:44

Damianos, skoro jesteś w awaryjnym, to co się dziwisz. Ja też tak mam. I niestety, postrzegam to jako objaw nerwicy, bo mnie to tak wkurza, że wydaje mi się, jeślibym tego nie miała, to tej francy też by nie było :-) Ale wtedy pewnie skupiłabym się na czymś innym.
Odwaga to robienie tego, czego boisz się zrobić. Nie można mówić o odwadze, w przypadku, gdy nie jesteś przestraszony.
katka77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 100
Rejestracja: 6 października 2013, o 11:04

21 sierpnia 2015, o 00:04

Ja mam pytanie dotyczące analizy. Łapię się na tym często. Oglądam telewizję np wiadomości albo czytam coś i mam tak, że myślę sobie: jak oni dają radę, jak bym nie dała, bo czuję się tak i tak... Zresztą mam to w stosunku do wielu ludzi: do pań w sklepie, znajomych itd. Ale wiem, że nigdy nie będę nimi. Czy to stan awaryjny, takie porównywanie?
Awatar użytkownika
Estera
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 230
Rejestracja: 21 grudnia 2013, o 07:27

21 sierpnia 2015, o 02:13

też tak mam czasami; stan awaryjny? nie bardzo wiem o co Ci chodzi, ale znam to; może jest to spowodowane brakiem zajęcia, mam na myśli studia, praca; jakbyś była zajęta samorealizacją, pochłonięta studiami lub pracą, takie myśli nie pojawiłyby się...
...
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

21 sierpnia 2015, o 06:20

Katka tez tak mam ale ja wiem ze to mam aby caly czas ten stan utrzymywal sie zaburzonych emocji bo wtedy wpadam w panike zazywczaj....
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

21 sierpnia 2015, o 09:23

Nie wiem czy o to ci chodzi Katka ale jak mialem jeszcze silniejsze zaburzenie, ciagle to tez sie zastanawialem jak niektorzy sobie moga poradzic w zyciu, obowiazkach, pracy kiedy ja sie tak parszywie czuje i trudno mi bylo sobie wyobrazic zebym mogl to robic co oni.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
Gocha079
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 08:52

21 sierpnia 2015, o 09:57

Taka analiza to jest w stanie nerwicowym standard. Jak poprzednicy, ja też często zastanawiam się, jak ludzi daja radę robić pewne rzeczy. Bo ja bym nie dała. Ale na tym to właśnie wszystko polega - ponieważ my mamy teraz pewne ograniczenia, nie wyobrażamy sobie takiego funkcjonowania, jak "zwykli ludzie". Dlatego musimy akceptować swoje stany, ryzykować, żeby umysł się uspokoił i wszedł w tryb normalnościowy. Jak sto razy powtórzy się pewien schemat, to w końcu podświadomość musi załapać :-)
Odwaga to robienie tego, czego boisz się zrobić. Nie można mówić o odwadze, w przypadku, gdy nie jesteś przestraszony.
ODPOWIEDZ