Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
kolorowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 69
Rejestracja: 9 lipca 2015, o 12:09

21 lipca 2015, o 09:10

Ty masz ze umierasz a ja mam ze boje się ze homo jestem:/ każdy ma cos jak chłopaki pisali każdy ma swojego konika:/
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

21 lipca 2015, o 09:29

No własnie wiem ;/ z tego co czytałam to dużo ludzi ma ten objaw co Ty...
ale chce sie dow czy to jest nrml uczucie czy ktos tak ma ;/
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

21 lipca 2015, o 10:47

martusia1979 pisze:to ja tez cos napisze pierwszy chyba raz z takimi watpliwosciami.
Teraz tak mnie wzielo nie wiem czy to moze byc od zmeczenia ale jakos tak dziwnie sie czuje ,glowa pelna ciezka,uciski w glowie, przezchwile trzesly mi sie nogi, oczy wrazliwe jakby mi mialy zaraz zajsc mgla,jak sie poruszam to czuje takie jakbym to nie ja ,jakbym miala zaraz upasc, szyja ciezka spieta ale nie wiem co ciezsze szyja czy glowa jakby glowa mi miala zaraz odpasc , az mi sie niedobrze robi,podchodzac do kuchenki mam wrazenie jak bym miala do niej nie dojsc jakbym szla nie w swojej kuchni... czy to nerwica czy dd? dodam ze dzisiaj mialam intensywny dzien i pare dni mialam stresujace mozliwe ze to odreagowanie..?

-- 20 lipca 2015, o 21:39 --
do tego przyszedl odrazu lek poniewaz jest to co mnie troche nie pokoi bo czuje sie inaczej niz zwylke w nerwicy. Jakbym wiedziala ze to np.dd to dalabym sobie spokoj i to akceptowala ale musze miec pewnosc poniewaz pomimo objawow jakie piszecie kazdny z nas moze dd opisywac inaczej i nie zabardzo mam pewnosc ze to dd te dziwne uczucie wlasnie mnie zainteresowalao , a zawsze borykalam sie z tym czy to silniejsza nerwica czy objawy dd? Wiem ,ze pare dolegliwosci ktore opisalam wiaza sie z nerwica ale ta glowa i oczy tak dziwnie sie maja moze to napiecie ...

Martusia jezeli moge . Zadam ci tylko jedno pytanie . A czy to wazne od czego to jest ? Dlaczego tak bardzo przywiazujesz uwage do tego czy to dd czy nerwica . Ja tu widze znowu kolejna analize objawow i mase watpliwosci w twojej glowie . Spadlas zemdlalas glowa ci odpadla postrzegasz swiat inaczej .! Ale dlaczego ? Bo sie na tym skupiasz a dlaczego sie skupiasz bo jie akceptujesz stanu jakim jest nerwica . To moja opinia :)
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

21 lipca 2015, o 10:54

dzieki bart wiem, wiem poprostu od poczatku zaburzenia borykalam sie z tym problemem watpliwosci czy to dd czy nerwica chyba wolalabym wiedziec nie wiem sama bylam przemeczona psychicznie i to chyba zadzialalo jak iskierka . Wzasadzie to nie wazne ale faktycznie te glupie upewnienie sie w glowie pokazalo ze ma znaczenie. Dawno juz tak sie nie czulam i odrazu uaktywnil sie silniejszy lek.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

21 lipca 2015, o 11:00

Martusia ale nerwica to przeciagly stan zagrozenia wypelniony analizami swojego stanu ktre maja tworzyc watpliwosci i obawy o nasze zycie . ( regulka ) . Ale nerwica jest to przedewszystkim irracjonalny lek ktory sami stworzylismy poprzez nasze dotychczasowe zycie . Jezeli nie zaakceptujesz tego ze wszystko ale to komoletnie wszystko co powoduje najmniejsza obawe objaw watpkiwosc czy co tam sobie chcesz i to bedziesz sie krecic w tym kolku . Nie wiem czy czytalas taki temacik kamienia bardzo fajny ktory mysle ze oddaje cale piekno tego o co w tym tak naprawde chodzi

nerwicowy-worek-czyli-jak-sie-nie-rozdr ... t5954.html

I do poki tego nie pojmiesz to.nie ma mowy o akceptacji . A to jest bardzo trudne do osiagniecia sam mam z tym problem pomimo tego ze wiem dosc duzo i staram sie . Ale jestem pewny ze wkoncu zalapie duzo mi nie brakuje .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

21 lipca 2015, o 11:05

nie czytalam , dziekuje chetnie poczytam bo tak naprawde dopiero zaczelam o siebie walczyc od stycznia tego roku widzisz pojawi sie np. zmeczenie i pojawiaja sie obawy, ta Akceptacja wlasnie cholerstwo!
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

21 lipca 2015, o 11:08

Ja tez walcze od stycznia . Pozdr
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

21 lipca 2015, o 11:53

No własnie wiem ;/ z tego co czytałam to dużo ludzi ma ten objaw co Ty...
ale chce sie dow czy to jest nrml uczucie czy ktos tak ma ;/
On93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 203
Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15

21 lipca 2015, o 14:20

Od 2-3 tygodnii zauwazylem ze mam problem ze spaniem .. Nawet spanie do 14 nie pozwala mi sie wyspac ... Budze sie co chwile w nocy ... ehhh ..
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

21 lipca 2015, o 14:50

Victor pisze:Nie wypada nam Sasuke stawiac swojej opini wyzej od lekarskiej, jak my bysmy tak mogli.
Sadze nawet ze teraz bedzie trzeba nagranie nowe zrobic, i powiedziec w nim ze:

skoki pulsu i cisnienia w nerwicy sa doslownie zabojcze, powoduja rozszerzanie sie wielu rzeczy i po prostu bum moze nadejsc w kazdej chwili, ba! Teraz nawet uprawiajac seks dluzej niz 20 minut trzeba bedzie lyknac procha stabilizujacego cisnienie, no bo sie poszerza to i owo.
Nie mozna na tym poprzestac i trzeba bedzie od razu powiedziec, ze lęk powoduje nadmiar sokow zoladkowych a to moze powodowac wrzody, wrzody wszystkiego, zoladka, dwunastnicy, trzustki, a co gorsza wyrzut sokow moze powodowac stan zapalny przelyku, a ten dalek gardla i krtani, to w polaczeniu z napieciem miesniowym moze spowodowac calkowity scisk gardla, wiec tez jakies proszek na to trzeba wziac.
Albo sie zaintubowac i tak jesc z rurka w gardle.

Nie mozna zapomiec ze kwas zoladkowy dziala takze na osierdzie serca, na pluca i oskrzela w obu wypadkach moze powodowac stan zapalny wiec najlepiej mysle wziac od razu antybiotyk i kontrolowac cisnienie.

Trzeba tez co tydzien badac krew bo od takiej ilosci lekow moze dojsc do rozrzedzenia tejze.
A to juz nie zarty bo to bedzie grozila zapasc i natychmiastowe odstawienie wczesniej zapisanych lekow na nadcisnienie.
O rany ilez mozliwosci...a gdzie tu tarczyca, i przez nia nabuzowane hormonami nadnercza...co tam sie moze zrobic....stan zapalny albo inne rzeczy, najlepiej tez wziac na to od razu leki, bo skoki pulsu tez zle dzialaja na nadnercza i same nerki.
Nie mowiac o insulinie ktora przy lęku zaczyna dzialac na wysokich obrotach albo wrecz odwrotnie i powoduje ze czlowiek przy nerwicy moze miec nawet 180 cukru na czczo, a to wiadomo moze sie stac od tego miazdzyca i inne choroby.
Najlepiej tez cos na to dobrac.

Tylko jak zakonczyc takie nagranie....? No bo co z nerwica?
hmmm w sumie jaka nerwica..toz to przeciez chyba taki styl zycia.

Wiec w tym wypadku chyba lepiej zainwestowac w naprawde tego psychiatre i zamiast tylu lekow zapobiegajacych tym wszystkim chorobom, ryzykownym i zagrazajacym zyciu akcja organizmu, brac jeden lek oraz chodzic wytrwale na terapie.

Sasu...zycie jest samo w sobie jednym wielkim ryzykiem :)

Jesli czlowiek sie regularnie bada, i jest zdrowym sie fizycznie, dba o sen, nie ma nadwagi olbrzymiej, w miare dobrze odzywia, to coz reakcje ukladu nerwowego sa wpisane w codziennosc dzialania ukladu krazenia.

Zycie tym ze cos moze nie wytrzymac, popsuc sie kiedys i łatanie tego objawowo garsciami lekow na wszystko (bo sie cos zrobic moze), ktore tez nie sa neutralne dla organizmu, nie jest chyba jakims super wyjsciem.
Ale to jest tylko moje zdanie, nie jestem profesorem medycyny ale osoba, ktora tak po prostu wybrala bo wszelkie znaki na niebi i ziemi mi powiedzialy, ze to ma sens i to mniej ogranicza.
teraz tak czytam i czytam i kurcze trochę się wystraszyłem :(
czyli nerwica może spowodować różne choroby ??? bo zawsze myślałem że nerwica nie jest groźna i nie prowadzi do żadnych chorób... a nawet jeżeli chodzi np o żołądek z nerw więcej soków się wydziela tak? i wtedy robią się wrzody ale jak wyjdziemy z nerwicy jak nam się uda bo tak jak na moim przykładzie bóle brzucha doznałem 4 lata temu i nie wiedziałem że mam nerwicę żołądka a lekarze leczyli mnie na wrzody których nie miałem a po lekach jeszcze gorzej się czułem... od roku pracuję nad sobą i staram się odburzyć i raz jest raz gorzej i może głupie pytanie a może czegoś nie rozumiem :shock:
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

21 lipca 2015, o 19:45

bulll.... nie zrozumiales tego tekstu ! Ja go czytalam i chodzilo o to ze kazdy jak sie boi o siebie pomimo dobrych wynilkow ze naprzyklad boli go serce albo skacze mu puls to nawet seksu nie powinien uprawiac albo brac leki he he he. Ten temat to taki kontekst! Przeczytaj jeszcze raz!
''Nie wypada nam Sasuke stawiac swojej opini wyzej od lekarskiej, jak my bysmy tak mogli.
Sadze nawet ze teraz bedzie trzeba nagranie nowe zrobic, i powiedziec w nim ze:'' Wiktor piszac to sie smial!

-- 21 lipca 2015, o 19:45 --
zapomnialam dodac ze on go piszac odpowiadal Sasuke, przeczytaj od poczatku;-)
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

22 lipca 2015, o 10:42

martusia1979 pisze:bulll.... nie zrozumiales tego tekstu ! Ja go czytalam i chodzilo o to ze kazdy jak sie boi o siebie pomimo dobrych wynilkow ze naprzyklad boli go serce albo skacze mu puls to nawet seksu nie powinien uprawiac albo brac leki he he he. Ten temat to taki kontekst! Przeczytaj jeszcze raz!
''Nie wypada nam Sasuke stawiac swojej opini wyzej od lekarskiej, jak my bysmy tak mogli.
Sadze nawet ze teraz bedzie trzeba nagranie nowe zrobic, i powiedziec w nim ze:'' Wiktor piszac to sie smial!

-- 21 lipca 2015, o 19:45 --
zapomnialam dodac ze on go piszac odpowiadal Sasuke, przeczytaj od poczatku;-)
dzia Martusia1979 za odpowiedź uspokoiłem się :D nie przeczytałem całego postu ;ok a nerwicowiec od razu myśli ma paradoksalne :huh
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

22 lipca 2015, o 10:45

Hej.Ja mam ostatnio taki problem ze nie wiem czy to depresja stany depresyjne czy to myśli natrętne powodujące taki stan.Ogólnie załóżmy rano wstaje i jest w miare ok ale np.idę do sklepu i nagle pomyślę ale wszystko jest bezsensu albo dana sytuacja wyda mi się bezsensu i boli mnie od tego brzuch i dostaje doła potem dochodzi lek.Czasem z tego stanu szybko wyjdę a czasem trwa to do końca dnia.Na następny dzień jest ok albo cały dzień albo kilka dni aż do powtórzenia się tego.Dodam że nakręca się depresja i sie jej boję bo miewam natrety samobojcze.Niecietpie tego uczucia dola.Zastanawiam się czy to depresja czy od myśli dotyczące "bezsensu" tak mam.Czasem sie boję ze ten stan deprechy się pogłębi i zacznie się ten straszny stan ale potem następnego dnia wstaje i ten stan mija.Mam wrażenie że sama to wywołuje myślami.Czy to możliwe?

-- 22 lipca 2015, o 10:45 --
Hej.Ja mam ostatnio taki problem ze nie wiem czy to depresja stany depresyjne czy to myśli natrętne powodujące taki stan.Ogólnie załóżmy rano wstaje i jest w miare ok ale np.idę do sklepu i nagle pomyślę ale wszystko jest bezsensu albo dana sytuacja wyda mi się bezsensu i boli mnie od tego brzuch i dostaje doła potem dochodzi lek.Czasem z tego stanu szybko wyjdę a czasem trwa to do końca dnia.Na następny dzień jest ok albo cały dzień albo kilka dni aż do powtórzenia się tego.Dodam że nakręca się depresja i sie jej boję bo miewam natrety samobojcze.Niecietpie tego uczucia dola.Zastanawiam się czy to depresja czy od myśli dotyczące "bezsensu" tak mam.Czasem sie boję ze ten stan deprechy się pogłębi i zacznie się ten straszny stan ale potem następnego dnia wstaje i ten stan mija.Mam wrażenie że sama to wywołuje myślami.Czy to możliwe?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

22 lipca 2015, o 10:51

Oczywiscie ze to mozliwe
depresja-w-nerwicy-t5290.html
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

25 lipca 2015, o 08:29

Powiedzcie mi ze dobrze myślę.otóż jeśli w naszym stanie pojawiają sie te gorsze dni, kryzysy itp to mimo tego nie cofamy sie do tylu tylko dalej idziemy na przód? Chodzi mi w sensie tego co juz uzyskaliśmy i ze tego nie stracimy.
ODPOWIEDZ