Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

15 lipca 2015, o 12:41

sloneczko moga jak najbardziej, poczytaj forum na temat objawow jest tam duzo wpisow nerwicowcow ;-)
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Awatar użytkownika
blue
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 12 lipca 2013, o 15:51

15 lipca 2015, o 12:45

Poruszałem już temat zmęczenia, senności itp.

Ostatnio miałem troche stresów, ale też i tygodniowy urlop. I to właśnie po nim pojawił się dziwny stan, który już miałem pare lat temu. Zmęczenie, zamykanie powiek ze słabą pamięcią i odrealnienie. Nie towarzyszył temu wcześniej żaden wielki lęk. Czy taki stan może przyjść od tak? I ten stan mnie troszkę napina, bo zaczynam analizować skąd się wziął. Badania krwii ok.

Pozdrawiam
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

15 lipca 2015, o 12:46

No właśnie czytałam niektóre tam wpisy... ale poprostu nwm nie umiem sie chyba z tym pogodzić bo juz sama nie wiem co gorsze czy te objawy fizyczne miałam czy teraz to ;/
zaburzony86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 2 maja 2015, o 22:07

15 lipca 2015, o 21:03

A jak jest u was ze snem?
Na początku mojego zaburzenia zasypiałem jak dziecko, przyłożyłem głowę do poduszki i spałem. Ale w zasadzie nie było nocy bym raz-dwa razy się nie obudził. Teraz natomiast nie budzę się w nocy i generalnie też nie mam problemów z zaśnięciem, ale często gdy leżę w łóżku i się już wyciszam dopada mnie nagły niepokój. Wkurza mnie to i rozbija.
Macie tak?
Awatar użytkownika
żabkamała
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 15:28

15 lipca 2015, o 22:13

Ok, więc opisze sytuację...W sobotę miałam impreze, żegnaliśmy jednego kolegę który wraca do Polski. Był alkohol ( duuuużo) i "trochę" przesadziłam...nie pamiętam ok. 4 godzin z imprezy ;/ . Mój narzeczony twierdzi, że nie było tragedii, kumpela stwierdziła, że troche mnie poniosło ale że nikt raczej się nie obraził. Ale ja od niedzieli nie mogę się ogarnąć z myślami... boję się że zrobiłam coś głupiego ale nikt nic mi nie chce powiedzieć, tworze sobie w głowie scenariusze najgorsze z możliwych, jutro mamy się spotkać znow z tymi znajomymi a ja jestem przerazona ze beda sie nabijac albo powiedza cos o czym nie chce wiedziec ;/ mam taki natret że właśnie nikt mi nic nie chce powiedziec a ja robilam z siebie kretynkę ;/... i teraz moje pytanie: czy to są jakieś urojenia ? bo ja mam wręcz pewność ze cos odwalilam ale nikt mi nic nie mówi. Dodam ze od dluzszego czasu mam lęk przed schizem i mam tez fobie spoleczną... Sorry za chaos ale nie moge sie skupic na pisaniu.
" Największy Twój wróg właśnie jest Tobą, najlepszym przyjacielem wroga jesteś Ty sam "
https://www.youtube.com/watch?v=Grw-GamLedM
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

16 lipca 2015, o 00:24

Zadne urojenia, jeszcze chyba swiat nie widzial ludzi z urojeniami ktorzy by te urojenia przezywali i zastanawiali sie czy je maja czy nie :)
Po prostr niech ci powiedza o co chodzi i tyle. Rownie dobrze moglas sie wyglupiac i za glosno mowic...
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

16 lipca 2015, o 11:01

Wczoraj gadałam sobie z koleżanka az tu nagle zaczęła mi mówic ze 3razy prawie zemdlala.ja oczywiście na tym punkcie mam cos bo sie tego boję, jak sie bede potem czuć itp.udało mi sie zapomnieć o tym przez jakis czas aż do wczoraj kiedy to ona zaczęła o tym mówić.dzis juz niezbyt sie czuję jestem lekko osłabiona, dziwne uczucie w głowie takie mrowienie, senność i juz myśl żebym tylko nie padla.możliwe ze jej słowa tak na mnie podziałały i ze sobie to teraz wkręcam?
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

16 lipca 2015, o 12:50

Może to i głupie pytanie ale jednak zapytam. Można w nerwicy wygladac niewyraznie, dziwnie na oczach ? mówił Wam ktoś kiedyś tak ?
Awatar użytkownika
wloczykij1980
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 18:31

16 lipca 2015, o 13:47

Stokrotka89, mysle ze mozesz sie wkrecac , bo u mnie czesto wlasnie tak to wyglada, czyli symptomy nerwicy podchodza pod to czego w danej chwili sie boimy , kiedy czytala lub uslyszalam o symptomach jakiejs nieuleczalnej choroby np SM to mialam takie objawy , a jak mialam takie objawy to lek wzrastal , a wtedy objawy sie nasilaly i dochodzily nowe .

-- 16 lipca 2015, o 12:47 --
Sloneczko92 , ja niewyraznie wygladam jak sie czyms zamartwiam nerwicowo, tzn nie daje swojemu umyslowi odpoczac od niepotrzebnych mysli ...
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

16 lipca 2015, o 14:18

Aha, czyli moze tak byc? no ja ogolnie mam ostatnio ciezki okres i wgl lęk wolnoplynący taki...
Awatar użytkownika
wloczykij1980
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 18:31

16 lipca 2015, o 17:51

Sloneczko92 proponuje sport, silownie, basen to powinno cie troche rozluznic ;)
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

16 lipca 2015, o 22:22

ciezko mi sie zmobilizowac :p
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

17 lipca 2015, o 12:13

Tak z ciekawości jak działają na Was dzieci? Ja zauważyłam ze bardzo dobrze.wczoraj byłam u koleżanki i bawiłam sie z jej dziećmi i samopoczucie całkiem inne.:)
kolorowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 69
Rejestracja: 9 lipca 2015, o 12:09

17 lipca 2015, o 17:06

A ma ktos moze.wkrety na temat...ze może jestem homo?bo nie moge nic znalezc i czuje.soe jak bym byla jedyna z.tymi myśami.kocham męża nam syna a tu.taki wkręt...juz mnie kilka tygodni trzyma.wczesniej rzecz jasna byla.tematyka zabicia kogos\sienie \shizofremia....ale to mnie dobija:|

-- 17 lipca 2015, o 17:06 --
Halo???Divin moze cos mi napiszesz jak sobie z tym poradzic
zaburzony86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 2 maja 2015, o 22:07

17 lipca 2015, o 18:00

stokrotka89 pisze:Tak z ciekawości jak działają na Was dzieci? Ja zauważyłam ze bardzo dobrze.wczoraj byłam u koleżanki i bawiłam sie z jej dziećmi i samopoczucie całkiem inne.:)
Dzieci są bardzo absorbujące, co pozytywnie działa na nerwicę. Wiadomo, że im więcej zajęć i mniej czasu na myślenie tym jest lepiej ;)
ODPOWIEDZ