Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

12 czerwca 2015, o 12:48

Nawet jeśli nie masz juz sił, wali sie twoj caly świat ,ważne żebys twardym byl nie poddawał sie brat
Atak najlepsza obrona
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
usunietenaprosbe
Gość

12 czerwca 2015, o 12:50

W gracie rzeczy logiczne ze jak sie boje to bede myślał o tym ze sie boje i tez to jak myśle bedzie generowało we mnie moje uczucia kurde ja to wszystko rozumie ale cieżko mi to zaakceptowac i pogodzić sie z tym
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

12 czerwca 2015, o 13:04

Ale na to po prostu trzeba kilka rzeczy . Przemyslec czego ja sie tam boje wyciagnac wnioski . Pomyslec czego chcesz od siebie i jaki jest twoj cel jakim np moze byc odburzenie . Uwiezyc ze to nerwica , zaakceptowac pomimo obaw i mysli natretnych , pogodzic sie z tym ze one i tak beda przez jakis czas przychodzic , tego nie ominiesz , ale trzymac sie swoich zalozen , narazie w twoim wypsdku tyle zaakceptuj to ze masz nerwice jakie ona daje skutki i naucz sie z nimi zyc z tymi myslami . Musisz przekonywac sie na poziomie emocjonalnym ze tak jest zobaczysz ze z czasem bedziesz wychodzil ponad te mysli ty je bedziesz mial ale bedziesz czul pewnosc siebie wewnetrznie ze to nerwica . Z czasem zaowocuje to tym ze bedziesz prwny wtedy trzeba wdrazac takie cos jak ignorowanie tych mysli przepuszczenie po prostu . Czyli myslec o tym ale starac sie nie panikowac i nie wchodzic , mozesz osmieszac tlumaczyc wyobrazac sobie cos . To juz kwestia indywidualna bo tu nie ma schematy krok po kroku co masz zrobic w danej chwili . Nie to ty musisz sobie wypracowac sam . Swoja reakcje na poczatku bedzie to swiafoma reakcja ktora ty musisz uruchamiac ale po miesiacu noze dwoch to juz stanie sie twoim nawykiem i 2lasnie bedzie przychodzic automatycznie ze bedziesz je ignorowal osmieszal czy co tam wypracujesz . I to jest odburzanie . Daj sobie czas przestan myslec ze chcesz zeby np . Zeszlo do wakacji po co jak nauczysz sie zyc z tym to nawet na wakacjach ci to przeszkadzac nie bedzie i nie bedziesz czul strachu presji leku .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

14 czerwca 2015, o 21:04

Czasem jak siedzę, leżę to mi coś tam drygnie, np. noga lekko, czy to normalne :D ?
Awatar użytkownika
StiV
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 108
Rejestracja: 21 maja 2015, o 15:49

14 czerwca 2015, o 21:08

To w luj normalne xd Tylko sobie wkrecasz ze to samo z siebie drgneło, normalnie bys na to uwagi nie zwrócił, (tez mam takie odczucia)
Świat czy może ja? https://www.youtube.com/watch?v=joxrpvFBEk0
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

14 czerwca 2015, o 21:13

Teraz pytanie do reakcji walcz bądź uciekaj, to jest krótko jeden wielki strach lęk na całym ciele, wiele osób o sercu mówi, że szybko bije, ja w zasadzie szybkiego bicia nie odczywam natomiast strach na całym ciele jest ogromny, milion myśli, silne uczucie, że się naprawdę umiera, wyczulenie na dźwięki wokół? :D i czy atak paniki się wlicza do tego czy może być on osobny bez tego, gdzie tylko odczuwany jest taki strach, czy to też zależy od sytuacji, bo poziom chyba nie musi być ten sam zawsze :D
Awatar użytkownika
sarna87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51

14 czerwca 2015, o 21:46

Pewnie, ze tak. Jedni maja tylko ataki paniki,inni lek wolnoplynacy czyli taki który odczuwasz caly czas, jeszcze inni maja mixa ;) Ja nie mam atakow paniki tylko podobnie jak Ty- czuje strach i lęk, niekiedy 3 dni pod rząd przez cale dnie. Nawet nic mnie nie boli,serce nie wali ani nic tylko ogolnie czuje się jakbym miała zaraz zejść z tego swiata mimo ze fizycznie jest ok. Nie wiem nawet jak opisac to uczucie ale nerwicowcy wiedza o co chodzi :)
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

14 czerwca 2015, o 22:07

No tak jest, sorka ale coś mi się z postem porobiło, że 2 inne się nałożyły i skasowałem zawartość, której nie mogłem juz odzyskać potem :D. Ja jako dziecko bałem się spać sam w pokoju, patrzeć w lustro, samej ciemności się bałem i przy nerwicy lękowej mogły też wrócić do mnie po części, stały się bardziej realnym zagrożeniem :D. Ja na początku bardzo się wystraszyłem tych ataków paniki i może też przez to się też zaczęło to koło, lęk przed lękiem się zrobił, gdyż nie bylem swiadom co to jest, a nakrecane mysli dawaly dodatkowe wyobrazenia i te objawy ogromnego STRACHU tak jak mowisz, ze odczucia sa nie do opisania, tak realne, ze rzeczywiscie nam sie WYDAJE, ze umieramy :D
Awatar użytkownika
sarna87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51

14 czerwca 2015, o 22:17

To taki klasyk :) atak paniki- strach przed kolejnym -strach przed objawami-i kolo się nakreca. U mnie tez się od ataku paniki zaczelo a potem tak się zaglebilam w to wszystko,zaczelam się tego panicznie bac i długo długo cierpiałam na lek wolnoplynacy. Odczuwalam go dzień dzień przez ok 2 lat. Teraz takie dni dopadają mnie raz na kilka tygodni ale ciagle sa czyli jeszcze się walka nie skonczyla :) Za dzieciaka tez miałam mase lekow, ogolnie bylam dzieckiem zestresowanym, jak miałam z 5 lat to sobie ciagle przystawiałam kolano do brzucha żeby sprawdzić czy boli mnie wyorstek bo podobno tak można było się zdiagnozować :P czyli nawyki lekowe powstawaly u mnie już w dzieciństwie, potem się to skumulowalo :)
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

14 czerwca 2015, o 22:49

Ja gdzieś w okresie 15 lat zacząłem być przewrażliwiony na punkcie chorób, urazów jak w kolanie miałem od skakania np. :D . A w dzieciństwie strachliwe dziecko, tak się zawsze bałem w mieszkaniu zostawać sam, że duchy beda itd, pamietam kurde, a jak mama w pracy była i moje pierwsze noce same w mieszkaniu kurde to było przeżycie też :D
Awatar użytkownika
sarna87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51

14 czerwca 2015, o 22:56

Oj to ja tez :) potem jakos w wieku 15 lat to wszystko się "uspilo" na lat kilka, potem walnelo jak miałam 20 lat :) potem znowu cisza na 3 lata i w wieku 25 tak jebnelo ze nie wiedziałam jak się nazywam ;))))
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

14 czerwca 2015, o 23:04

Ja mam 20 lat, miesiąc przed tegoroczną maturą napady paniki i lęk wolnopłynący, brak chęci do życia, kompletna nie wiedza co mi dokładnie jest :D Okres wyśmienity, ale w końcu się musiało to skumulować, bo nakręcałem się nieźle wcześniej do tego stanu :D
Awatar użytkownika
sarna87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51

14 czerwca 2015, o 23:32

A ja 28 i pierwszy atak miałam ..9 lat temu! Bardzo długo nie wiedziałam jak sobie pomoc,nie znalam cale mechanizmu nerwicy i "zaleczalam"ja lekami. Teraz jestem po prawie 3 latach terapii,lekow nie biore od półtorej roku, jestem bogatsza w wiedze :D i zaczelam wprowadzać ja w zycie od jakiegoś czasu. Widze poprawe,mimo ze lęki wciąż są ale okresy "bez" się wydluzaja.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

14 czerwca 2015, o 23:35

Sarna widzisz bo podswiadomosc karmi sie swiadomym odburzaniem i wkoncu zlapiesz taki dystans ze nie sposob bedzie cie wprowadzic spowrotem w kolo lekowe . Najgorsze sa watpliwoscii ja np z tym mam problem nienczuje takiego wielkiego leku prawie wcale juz . Ale frustruje mnie jak dostaje objaw jakis za tym obawa choroby psychicznej ze jednak cos moze w mozgu sie przestawia . I wiara schodzi na drugi plan . Ale coraz czesciej sksracam ten dystans i wiara choc jangubie to po kilku sekundach potrafie sobie przypomniec ze to nerwica .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

14 czerwca 2015, o 23:38

bart26 lęk, że to moze byc choroba psychiczna to był u mnie jeden z największych lęków :D
ODPOWIEDZ