Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Ewula22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: 21 listopada 2024, o 19:35

2 września 2025, o 18:13

BasiaJ pisze:
2 września 2025, o 08:02
Hej wszystkim. Słuchajcie ja już sama nie wiem czy to faktycznie od nerwicy. Martwi mnie utrata wagi. Dość szybka. Wczoraj się ważyłam to miałam 60,4 a dzisiaj rano (oczywiście po wizycie w toalecie) już 59,5. Czy to normalne? Oczywiście nie jem wiele bo mój żołądek na to nie pozwala. Próbowałam się nie ważyć. Ale to silniejsze ode mnie. Obawiam się poważnie o swoje zdrowie ze względu na utratę wagi. Jak można w ciągu jednego posiedzenia tyle stracić na wadze. Wiem, że ludzie chudną od nerwicy, ale tak bardzo się boję, że to chudnięcie to jakaś poważna choroba.
Witaj można zgubić kilogramy od nerwicy ja w niecałe dwa tygodnie schudłam prawie 10kilo a w nie całe dwa miesiące prawie 20kg więc mnie też to przerażało bo nie wiedziałam jak mam to zatrzymać było ciężko ale się udało po lekach przestałam gubić kilogramy
bj76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 18 października 2024, o 16:11

3 września 2025, o 12:54

BasiaJ pisze:
2 września 2025, o 10:18
Przy czym czuję się fatalnie. Jestem zwyczajnie słaba. Mega szybko się męczę. Ręce cały czas mi drżą. Czasem nawet zmęczę się chodząc po domu. Zwyczajnie brak mi sił fizycznych.
Witaj,
Ja mam dosłownie te same objawy co Ty od paru miesięcy, nie mam siły na nic i myślię, że za chwilę umrę...
Badałaś hormony tarczycy? Chudnięcie, drżenie rąk, pobudzony na maksa metabolizm to mogą być objawy nadczynności tarczycy.
Ja mam stwierdzoną nadczynność, ale już nie potrafię odróżnić objawów, które mam od nerwicy, a które od tarczycy. Do tego wszystkiego zaburzenia hormonalne związane z menopauzą uhuhuh
BasiaJ
Nowy Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 9 sierpnia 2025, o 09:46

3 września 2025, o 14:47

Ewula22 pisze:
2 września 2025, o 18:13
BasiaJ pisze:
2 września 2025, o 08:02
Hej wszystkim. Słuchajcie ja już sama nie wiem czy to faktycznie od nerwicy. Martwi mnie utrata wagi. Dość szybka. Wczoraj się ważyłam to miałam 60,4 a dzisiaj rano (oczywiście po wizycie w toalecie) już 59,5. Czy to normalne? Oczywiście nie jem wiele bo mój żołądek na to nie pozwala. Próbowałam się nie ważyć. Ale to silniejsze ode mnie. Obawiam się poważnie o swoje zdrowie ze względu na utratę wagi. Jak można w ciągu jednego posiedzenia tyle stracić na wadze. Wiem, że ludzie chudną od nerwicy, ale tak bardzo się boję, że to chudnięcie to jakaś poważna choroba.
Witaj można zgubić kilogramy od nerwicy ja w niecałe dwa tygodnie schudłam prawie 10kilo a w nie całe dwa miesiące prawie 20kg więc mnie też to przerażało bo nie wiedziałam jak mam to zatrzymać było ciężko ale się udało po lekach przestałam gubić kilogramy
Dokładnie. Mnie to tak stresuje bo to nie jest zdrowe po prostu. Ja biorę leki rano asertin 50 wieczorem trittico 100 od 3 tygodni. Mam nadzieję, że to się zatrzyma bo może i BMI mam ok 60kg przy 164, ale jestem przez to mega słaba.
BasiaJ
Nowy Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 9 sierpnia 2025, o 09:46

3 września 2025, o 14:52

bj76 pisze:
3 września 2025, o 12:54
BasiaJ pisze:
2 września 2025, o 10:18
Przy czym czuję się fatalnie. Jestem zwyczajnie słaba. Mega szybko się męczę. Ręce cały czas mi drżą. Czasem nawet zmęczę się chodząc po domu. Zwyczajnie brak mi sił fizycznych.
Witaj,
Ja mam dosłownie te same objawy co Ty od paru miesięcy, nie mam siły na nic i myślię, że za chwilę umrę...
Badałaś hormony tarczycy? Chudnięcie, drżenie rąk, pobudzony na maksa metabolizm to mogą być objawy nadczynności tarczycy.
Ja mam stwierdzoną nadczynność, ale już nie potrafię odróżnić objawów, które mam od nerwicy, a które od tarczycy. Do tego wszystkiego zaburzenia hormonalne związane z menopauzą uhuhuh
Hej. Dzięki za odzew. Parę mcy? To ja kilka tygodni. Dokładnie od pierwszego ataku. To było jak taki nagły wybuch.
Byłam u endokrynolog, która po przejrzeniu moich poprzednich wyników (kiedyś miałam tylko tsh ft3 ft4) i w kwietniu pierwszy raz atpo i atg miałam podwyższone. Zrobiła USG mówi guzków nie ma ale jest stan zapalny tarczycy i dostałam thyrozol 5mg z czego do wczoraj brałam po pół tabletki (dwa tygodnie ) a dzisiaj po wiadomości wzięłam całą. Ale człowiek serio się gubi. Dodam, ze wcześniej tak nie chudłam ot tak. Zdarzało się przy stresie ale nie tyle w takim krótkim czasie. Jakby z utratą wagi uciekło ze mnie powietrze i energia.
Justyna36
Nowy Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 3 września 2025, o 19:12

4 września 2025, o 10:15

Witam . Na nerwice i zaburzenia depresyjne choruje już od 10 lat . Po dwuletnim okresie względnego spokoju znów zaczynam swoją walkę . W ciągu ostatniego roku doświadczyłam dwóch traumatycznych przeżyć które myślę że wywołały u mnie znów objawy ale mimo to bardzo się boję że to guz mózgu . Moje objawy to zawroty głowy, uczucie ściskania i gniecenia w głowie brak apetytu , obniżony nastrój, problemy ze snem i uczucie silnego lęku. Od kilku lat mam również nierówne źrenice które w stanach wzmożonego lęku i napięcia starasznie wariują . Wizytę u neurologa mam w październiku . Jestem już wrakiem człowieka . W ciągu 10 lat kilka razy lądowałam na sorze z udarami , zawałami których nie miałam . Tomografię głowy i rezonans zawsze czysto badania idealne . 5 lat temu miałam taki rzut że nie byłam w stanie chodzic . Po dwuletniej terapii stanęłam na nogi . Było lepiej . Teraz znów się zaczyna. A ja znów tak strasznie boję się że umrę .
Adi97
Nowy Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 11 stycznia 2025, o 10:11

9 września 2025, o 19:15

Justyna36 pisze:
4 września 2025, o 10:15
Witam . Na nerwice i zaburzenia depresyjne choruje już od 10 lat . Po dwuletnim okresie względnego spokoju znów zaczynam swoją walkę . W ciągu ostatniego roku doświadczyłam dwóch traumatycznych przeżyć które myślę że wywołały u mnie znów objawy ale mimo to bardzo się boję że to guz mózgu . Moje objawy to zawroty głowy, uczucie ściskania i gniecenia w głowie brak apetytu , obniżony nastrój, problemy ze snem i uczucie silnego lęku. Od kilku lat mam również nierówne źrenice które w stanach wzmożonego lęku i napięcia starasznie wariują . Wizytę u neurologa mam w październiku . Jestem już wrakiem człowieka . W ciągu 10 lat kilka razy lądowałam na sorze z udarami , zawałami których nie miałam . Tomografię głowy i rezonans zawsze czysto badania idealne . 5 lat temu miałam taki rzut że nie byłam w stanie chodzic . Po dwuletniej terapii stanęłam na nogi . Było lepiej . Teraz znów się zaczyna. A ja znów tak strasznie boję się że umrę .
Raczej wymyślone.. Też się zmagam z tym drugi raz w ciągu roku
Adi97
Nowy Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 11 stycznia 2025, o 10:11

9 września 2025, o 19:41

Witam
Kto może niech pomoże
Otóż w tamtym tygodniu na FB wyświetlil mi się post o dziewczynie z guzem mózgu i była zbiórka i tak mi to utknęło w pamięci że dzień później niewiadono skąd odczuwałem takie jakby zawroty głowy coś jakby mózg nie nadążał za wzrokiem i odrazu panika że też mam guza,i tak trwam w tym kilka dni, nie mam żadnych objawów poza tym właśnie "złudzeniem" ? Że mózg nie naraża za wzrokiem no takie dziwne uczucie ale to nie są zawroty głowy, przerabiałem też v temat guza w styczniu.. Bardzo wtedy to przeżywałem,robiłem MRI itd wszytko dobrze wyszlo i po wyniku jakby przeszło z miejsca i właśnie takie objawy wróciły teraz.. Jak się z tym uporać ? Jak o tym nie myśleć? Nie chcę brać lekow, ktoś da jakieś rady/wskazówki ? Wierzę że uda mi się z tego wyjść tak jak pół roku temu
Wtedy też miałem takie uczucie jakby mózg nie nadążał za wzrokiem, musiałem często tężyc wzrok żeby coś przeczytać z bliska itd..
Wszytkie rady będą cenne, może mi coś jest czy to kolejny atak??
Bastek0892
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 12:21

13 września 2025, o 12:22

Hejka. Od 2-3dni mam dziwne mrowienie na twarzy. Raz z lewej strony policzka,czola, czasami idzie to na dol na brode i na prawa czesc twarzy policzka. Czasami uczucie pieczenia. Dziwnie uciski na glowie, czy to z tylu glowy lub na czupku. Juz dostaje paniki, ze to jakis udar.
Marek878
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 17 grudnia 2024, o 01:58

14 września 2025, o 04:02

Jak u was na kacu po piciu alkoholu? Jak sie czujecie, ja umieram doslownie..
Marek878
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 17 grudnia 2024, o 01:58

14 września 2025, o 04:02

Jak u was na kacu po piciu alkoholu? Jak sie czujecie, ja umieram doslownie..
Monikka
Nowy Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 14 października 2024, o 20:28

14 września 2025, o 22:52

Hej!
Mam do Was pytanie, przeżyłam ostatnio ogromny stres w życiu, szczerze mówiąc to jeszcze takiego nie doświadczyłam. Wtedy zaczęły się dziwne objawy - drętwienie rąk i nóg, uczucie prądu w głowie, dziwnie mrowienia w kończynach i najgorsze to uczucie pieczenia i mrowienie w ustach i wokół nich. Miałam wykonane chyba wszystkie możliwe badania, rezonans, badanie płynu mózgowo rdzeniowego i wszystko dobrze. Najbardziej mnie martwi to, że z tego co czytam to u większości takie objawy są napadowe, a mi mrowienie i pieczenie ust towarzyszy cały czas…. Jedyne kiedy ustępuje to jak wykonuje jakąś czynność np. sprzątanie lub gdy zasypiam, wtedy wszystko znika…. Czy myślicie że może to być przez nerwice? Brałam 2 miesiące fluoksetynę, ale nie było żadnej różnicy dlatego się martwię, czy ze mną jest coś aż tak bardzo nie tak 😩😩
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 548
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

15 września 2025, o 22:32

Polly pisze:
13 sierpnia 2025, o 23:26
Patro1995 pisze:
12 sierpnia 2025, o 20:10
Mam z 7 czy 6 lat objaw zatkanych uszu, nie moge sobie z nim poradzić od rana do nocy staram sobie pomoc i szukam przyczyny w nosie, w szczęce, we wszystkim, czy jestem symetryczny czy nie, wszędzie gdzie sie da, nawet jak sie uspokajam to i tak nie słyszę dobrze, słyszę jak w akwarium albo jakbym nurkował, im mniej śpię tym większe to odczucie, laryngolog na badaniach powiedział ze ok badania ok, nie wiem co robić a nie daje mi to zyc, mial ktoś podobnie ? Jak to przezwyciężyć skoro tyle odbiera radości z życia xd
[/quote

Masz zapewne pospinane mięśnie szyji a głównie mięsień mostków obojczykowo sutkowy który przypina się do wyrostka sutkowatego za uchem stąd może być efekt zatkania uszu. Może też mięsień skroniowy i żwacz. To gęsta plątanina łącznie z powieęziami. Sprawdź czy nie zaciskasz zębów bo to też może mieć związek. Skoro otolaryngolog nic nie wykrył to jest ok
U mnie tak zaczęła się nerwica, było dużo badań które nic nie wykryły. Podczas biegania i chodzenia mi klikało w uszach i odpuszczało po xanaxie.
A z takimi objawami to iść do osteopaty czy jakbyś mi mogła pomoc? Jak cos to mozna priv?
Arachner
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 7 czerwca 2023, o 19:24

16 września 2025, o 21:48

bareten pisze:
24 lutego 2025, o 15:26
No mi wczoraj podwójna dawka ibupromu nie pomogła. Tak bolała głowa aż się wymiotować chciało. może nie chodziło o nasilenie bólu, a o ciągłość i uciążliwośc.

Powiedz coś więcej o tym spokojnym oddychaniu proszę. Ja kurcze jestem głupi, wiele osób tu pisze o medytacji, oddychaniu a ja nic nie robię ...

P.s jeden pozytyw jest taki, że odczuwamy to podobnie pokazuje tylko to, że cierpimy na to samo - nerwice
oddychanie pudełkowe, wpisz na YT 4/4/4/4 lub technika autogenna Schultza, wszystko jest na YT
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 548
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

20 września 2025, o 15:38

Ma ktos z was czasem nadmiernie pobudzenie? Raz jedt zmula i zmęczenie, a raz pobudzenie jakby człowiek cos wciągnął? Aż ciężko wysiedzieć i to wytrzymać taka ekscytacja bez powodu zakropiona lękiem? Jaki sposób na to?
Awatar użytkownika
mike48
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 177
Rejestracja: 18 kwietnia 2018, o 21:17

21 września 2025, o 12:09

Patro1995 pisze:
20 września 2025, o 15:38
Ma ktos z was czasem nadmiernie pobudzenie? Raz jedt zmula i zmęczenie, a raz pobudzenie jakby człowiek cos wciągnął? Aż ciężko wysiedzieć i to wytrzymać taka ekscytacja bez powodu zakropiona lękiem? Jaki sposób na to?
A kto tak nie ma... Na tym polega zaburzenie, że organizm jest w ciągłym stanie pobudzenia. Nie raz w nocy próbując zasnąć czuję się tak, że mógłbym wstać i pójść biegać. Zamiast senności jest właśnie pobudzenie.
ODPOWIEDZ