Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Miissiaaaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 16 maja 2025, o 19:42

25 maja 2025, o 11:22

Od ataku paniki, czuje pustke w glowie, brak rozumu, spiete miesnie w glowie, nie mam wyobrazni, nie umiem myslec o przyszlosc, tez mam lęk przed śmiercią, ktora byla nie wyleczona 2 lata temu i teraz gdy mialam duzo nerwow, wrocilo i to tak ze nie czuje jakbym miala w glowie mozg, czuje sie taka odcieta, martwi mnie moj sen, czuje jak zasypiam taka pustke, jakbym wchodzila w glowe do tej ciemnosci, jakbym miala sie nie obudzic, snia mi sie jakies rzeczy, niby spie, a jednak jakbym byla dalej swiadoma, chodze do psychologa, u lekarza bylam, mowi ze stres i nerwy, juz minely prawie dwa tygodnie, tez jadlam malo jedna rzecz dziennie i od tygodnia zaczynam jesc normalnie, tez niektore objawy ustapily, lecz wlasnie zostala, pustka w glowie i gdy ide sie kapac i przelewam woda kolo serca to czuje takie spiecie, kłucie, ogolnie czuje czasami obciazone serce, i bol glowy taki spiety z tylu, tez juz nie czuje ze cos mnie denerwuje, nic, zero emocji, wstaje odrazu lęk i jak ide spac to lęk a w ciągu dnia jestem taka jakbym zdrowiała, czy to jest okej? czy to minie gdy dalej bede rozumiala swoje lęki i objawy, czy wrociła moja taka swiadomosc rozumu?
Aaa99
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 8 grudnia 2024, o 14:42

25 maja 2025, o 12:04

Zaraz przed strachem przed schizofrenią i psychoza okropnie się boję tego że będę wierzył w myśli które podsuwa mi umysł mam tak że wpadnie jakaś myśl i się boję że w nią uwierzę i że wszystko będzie mi się mieszało prawda z nieprawdą przeokropne się tego boję i ciągle o tym myślę jakbym chciał utrzymać na wodzy moje myśli i wszystko żeby do tego nie dopuścić mil ktoś z was tak? Macie jakieś rad jak to pokonać? Do tego silne DD plus te myśli i naprawdę czuję jakbym wariował boję się że uwierzę w jakąś myśl i np będę gadał ludziom czy w rodzinie czy przyjaciołom jakieś głupie rzeczy które nie miły miejsca tak naprawdę
Aaa99
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 8 grudnia 2024, o 14:42

30 maja 2025, o 18:05

Znowu pojawił się ogromny lęk wystarczyła jedna myśl i odrazu że to ta schiza albo psychoza boję się tego że jak przyjdzie jakaś myśl to mój umysł odrazu jakby w to wierzył boję się że serio mam jakąś schize dostałem diagnozę wczoraj ocd zaburzenia lękowe i ptsd nie wiem co robić boję się że już mi odbiło albo odbija znowu
bj76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 18 października 2024, o 16:11

4 czerwca 2025, o 18:11

Kochane Nerwuski,
cicho coś tutaj, ozdrowieliście, czy przenieśliście się na inne forum🤔. Jak zdrówko układu nerwowego przy początku lata i wyższych temperaturach?😀
Atriar
Nowy Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 4 czerwca 2025, o 15:47

4 czerwca 2025, o 18:56

Cześć, mam na imię Michał, mam 30 lat.
Moje problemy zaczęły się jakieś 2 miesiące temu, gdy moje życie straciło sens. Załamałem się. Zacząłem mieć negatywne myśli, typu już nic mi w życiu nie wyjdzie przestalem odczuwać radość straciłem zainteresowania dziewczyna, z którą byłem 8 lat, miała rację nie potrafię wziąć się w garść, tak będzie zawsze. Zerwała ze mną 1,5 roku temu. Nie chciałem tego, ale wiedziałem, że nie dam rady, więc odpuściłem.
Trudne dzieciństwo, dużo na głowie, mnóstwo wizyt u lekarzy wszystkie wyniki dobre, a ja wciąż chory. Dałem sobie z tym spokój jestem zdrowy, a to wszystko niszczyło mnie dodatkowo. Choć miałem iskrę nadziei, że jakoś się ułoży.
W czasie mojego załamania dowiedziałem się, że z kimś się spotyka. Zacząłem przeglądać ją na Insta, FB, jej znajomych z kim może być i czym się tylko dało. Wiedziałem, że się zmieniła, a dla mnie tego nie potrafiła zrobić. To był trudny związek.
Zaczęła mi się śnić, że jest z kimś innym i dowiedziałem się, że tak jest. Trwało to parę dni. W końcu obudziłem się z strasznym biciem serca. Wiedziałem, że to emocje. Wyszedłem na balkon i powiedziałem Boże, chcę o niej zapomnieć.
Rano było mi niedobrze i wymiotowałem, ale później było ok. Zrozumiałem że muszę cosvzrobic zapomnieć o niej Wyrzuciłem wszystkie zdjęcia z nią itd. Od tamtej pory już nie wchodzę na jej profil.
W kolejnym dniu lęk strach bicie serca coś mnie opętało jak moja mama umrze, to zostanę sam. A w dzień było ok, nawet potrafiłem się śmiać, zapomniec o tym.
To był dzień, w którym poszedłem do psychiatry. Przepisał mi Asertin 50 biorę od miesiąca i Xanax doraźnie którego nie brałem, bo się go boję. Boję się, że mi odbije i będzie tylko gorzej.
Koszmary, lęki, pocenie, wkręcanie się... Czekałem, aż zacznie działać lek. Chciałem jechać do szpitala żeby mnie jakoś ustabilizowali czy coś . W dzień dostaję nowe siły huśtawki nastroju raz mam dobry humor a innym razem myśli o śmierci, przestałem oglądać filmy bo sobie wkręciłem że skrzywdze kogoś np. mame nie chce tych myśli im bardziej chce się ich pozbyć tym jest gorzej Wyobrażałem sobie obrazy, że ktoś ma pętlę na szyi. Bałem się brać nóż do ręki. Na szczęście, chociaż to przerobiłem… chyba. Masakra.
Wiem, że to są tylko brednie i myśli, ale czasem powodują u mnie psychiczny ból – a jakby fizyczny lęk i niepokój.
W dzień cały czas myślę o tym, co się dzieje w nocy, co chciałbym powiedzieć psychiatrze, i czy powinienem to mówić. Cały czas myśli, rozmowa z sobą w głowie, a jakby z psychiatrą.
Zawsze miałem bujną wyobraźnię czy ktoś też tak ma ja w nich odpływam że nie wiem co kto do mnie mówi czasami. Miałem lęk przed snem nawet gdy już usypiałem, potrafiło mnie wybudzić z lękiem, gdy tylko traciłem świadomość.
Mam wrażenie, że ludzie dziwnie się na mnie patrzą. Czasem mam wrażenie, że mi odwala, że zaczynam mieć schizy, że coś słyszę a po sekundzie wiem, że to brednie bo to ptaki za oknem.
Śpię w stoperach. proszę o jakąś poradę ktoś miał podobny problem nie wiem co mam robić
Arachner
Nowy Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 7 czerwca 2023, o 19:24

10 czerwca 2025, o 23:57

Atriar pisze:
4 czerwca 2025, o 18:56
Cześć, mam na imię Michał, mam 30 lat.
Moje problemy zaczęły się jakieś 2 miesiące temu, gdy moje życie straciło sens. Załamałem się. Zacząłem mieć negatywne myśli, typu już nic mi w życiu nie wyjdzie przestalem odczuwać radość straciłem zainteresowania dziewczyna, z którą byłem 8 lat, miała rację nie potrafię wziąć się w garść, tak będzie zawsze. Zerwała ze mną 1,5 roku temu. Nie chciałem tego, ale wiedziałem, że nie dam rady, więc odpuściłem.
Trudne dzieciństwo, dużo na głowie, mnóstwo wizyt u lekarzy wszystkie wyniki dobre, a ja wciąż chory. Dałem sobie z tym spokój jestem zdrowy, a to wszystko niszczyło mnie dodatkowo. Choć miałem iskrę nadziei, że jakoś się ułoży.
W czasie mojego załamania dowiedziałem się, że z kimś się spotyka. Zacząłem przeglądać ją na Insta, FB, jej znajomych z kim może być i czym się tylko dało. Wiedziałem, że się zmieniła, a dla mnie tego nie potrafiła zrobić. To był trudny związek.
Zaczęła mi się śnić, że jest z kimś innym i dowiedziałem się, że tak jest. Trwało to parę dni. W końcu obudziłem się z strasznym biciem serca. Wiedziałem, że to emocje. Wyszedłem na balkon i powiedziałem Boże, chcę o niej zapomnieć.
Rano było mi niedobrze i wymiotowałem, ale później było ok. Zrozumiałem że muszę cosvzrobic zapomnieć o niej Wyrzuciłem wszystkie zdjęcia z nią itd. Od tamtej pory już nie wchodzę na jej profil.
W kolejnym dniu lęk strach bicie serca coś mnie opętało jak moja mama umrze, to zostanę sam. A w dzień było ok, nawet potrafiłem się śmiać, zapomniec o tym.
To był dzień, w którym poszedłem do psychiatry. Przepisał mi Asertin 50 biorę od miesiąca i Xanax doraźnie którego nie brałem, bo się go boję. Boję się, że mi odbije i będzie tylko gorzej.
Koszmary, lęki, pocenie, wkręcanie się... Czekałem, aż zacznie działać lek. Chciałem jechać do szpitala żeby mnie jakoś ustabilizowali czy coś . W dzień dostaję nowe siły huśtawki nastroju raz mam dobry humor a innym razem myśli o śmierci, przestałem oglądać filmy bo sobie wkręciłem że skrzywdze kogoś np. mame nie chce tych myśli im bardziej chce się ich pozbyć tym jest gorzej Wyobrażałem sobie obrazy, że ktoś ma pętlę na szyi. Bałem się brać nóż do ręki. Na szczęście, chociaż to przerobiłem… chyba. Masakra.
Wiem, że to są tylko brednie i myśli, ale czasem powodują u mnie psychiczny ból – a jakby fizyczny lęk i niepokój.
W dzień cały czas myślę o tym, co się dzieje w nocy, co chciałbym powiedzieć psychiatrze, i czy powinienem to mówić. Cały czas myśli, rozmowa z sobą w głowie, a jakby z psychiatrą.
Zawsze miałem bujną wyobraźnię czy ktoś też tak ma ja w nich odpływam że nie wiem co kto do mnie mówi czasami. Miałem lęk przed snem nawet gdy już usypiałem, potrafiło mnie wybudzić z lękiem, gdy tylko traciłem świadomość.
Mam wrażenie, że ludzie dziwnie się na mnie patrzą. Czasem mam wrażenie, że mi odwala, że zaczynam mieć schizy, że coś słyszę a po sekundzie wiem, że to brednie bo to ptaki za oknem.
Śpię w stoperach. proszę o jakąś poradę ktoś miał podobny problem nie wiem co mam robić
dopadła cie zmora nocna, hehe tez byłem w podobnej sytuacji, ze sie rozstałem i budziłem sie w nocy spocony z lękiem i biciem serca. Dzis sie z tego śmieje, bo moja ex po 10 latach przypomniała sobie o mnie i pare razy wydzwaniała, raz tylko odebrałem usłyszałem bajke, ze sie zmieniła, ze jest innym człowiekiem, kazałem sie jej odczepic, wiecej juz nie odbierałem telfonów od niej. Pociesze cie, ze to minie ale cały czas bedzie ona w twojej głowie (jesli ci na niej zalezało). Jezeli nie miałes od niej zadnego wsparcia, to chyba nie masz czegos załować a sie cieszyć. Odpocznij i zacznij poszukiwania nowej partnerki, ale nic na siłe. Ja bym psychotropow nie brał, ryja banie i zaburzaja prace serca, lepiej cos ziolowego, moze cbd full spectrum i zioła na uspokojenie, waleriana, melisa, szyszki chmielu.
Kla
Nowy Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 14 marca 2025, o 14:04

11 lipca 2025, o 10:20

Pisałam już na tym forum w tej sprawie. Mam stwierdzone ocd odkąd pamiętam. Od 7 MSC od urodzenia córeczki doszły myśli, że ja skrzywdzę , rzucę o ścianę . Doszła analiza wyglądu córeczki, myśli , że jej nie kocham. Te myśli pojawiają się teraz tylko w złości. Byłam u 2 psychiatrów, psychologa . Biorę Zoloft nic nie daje , oprócz zmęczenia . Teraz jak jestem bardzo zmęczona narasta we mnie furia , impulsy , obrazy , że ją krzywdzę , że chce tego . Dosłownie czuje złość w ciele. Wtedy mocno ją całuję żeby rozładować złość. Boje się, że to nie ocd , bo nie mam myśli typu co jeśli skrzywdzę , tylko ochotę na to. Potem analizuje , czy jestem potworem, czy mogę to zrobić. A jak mija ten amok , to jak na nią patrzę to mam ochotę wyć , bo kocham ją nad życie. To chyba zaburzenia impulsywności, a nie tylko coś. Pomocy !
Polly
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 8 marca 2024, o 15:08

19 lipca 2025, o 00:03

Xanaxu się nie bój bo to najlepszy lek jaki mogłeś dostać. Nic po nim nie odbije a wręcz zobaczysz co to znaczy w końcu czuć się dobrze, normalnie, bez spiny i na spokojnie.
Cud miód tylko wiesz, bierzemy doraźnie i sporadycznie...
Spokoj
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 22 lipca 2019, o 14:32

23 lipca 2025, o 11:58

Słuchajcie dawno mnie tu nie było. I nagle z dnia na dzień poczułam dziwny ucisk na czubku głowy po lewej stronie. Piecze, drętwieje mi glowa. Mam przeczulica. Sciska , ten ucisk skacze raz z lewej , raz z prawej. Mrowi mi policzek i drętwieje. Bardzo się boję że to jakiś udar. Czuję jakby parzyła mnie skóra na czubku głowy.
Wyrasta wokół mroczny las, osacza z każdej strony. A martwy bezruch ostrzem tną złowieszcze skrzeki wrony. Na ucho coś mi szepcze strach, lecz nigdy nie odpowie, gdzie wyrósł ten złowrogi las - czy tylko w mojej głowie?
ma.jka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 10 listopada 2023, o 22:24

25 lipca 2025, o 15:15

Witam, wiem, że to nie objaw nerwicy ale chcialam zapytać bo może tez ktos tak ma.. Otóz okolo rok temu wyczulam sobie guzka pod żuchwa z lewej strony tak z dwa palce od ucha. Nie boli, jest twardy, nie rusza sie i nie wydaje mi sie zeby sie powiekszyl. Jak o nim nie myslalam bylo ok, ale znowu mi sie przypomnialo i jestem zalamana. Wczoraj mialam bole miesni, czulam sie ogolnie taka slaba jakby nadchodzil moj koniec, i jeszcze sobie o nim przypomnialam wiec moje mysli wygladaly tak „to pewnie rak, to pewnie przez to sie zle czuje, to juz koniec”. Mialam w glowie najgorsze scenariusze. Pyyalam kilka osob z mojej rodziny czy tez moze mają cos takiego noi niby kilka osob mowilo ze tak ale nie wiem juz mam o tym myslec. Mialam mnostwo badan, tez w sumie odrazu jak mi sie to zaczelo i naprawde wszystkie byly dobre łacznie z tymi CRP i tak dalej. Dzisiaj tez czuje taki niepokoj, jak wyszlam na miasto nie moglam miec normlanie oczu otwartych bo bylo mi za jasno wiec caly czas je mrużylam. Czulam sie jakbym byla jakas pijana, rozmazany obraz, jak chodzilam to tez jakbym ciagnela za soba nogi. Okropnie sie boje, oczywiscie mamie powiedzialam ale uslyszlam „przestan wymyslac” lzy same naplynely mi do oczu i skonczylam temat. Cos mowila ze mnie umowi do lekarza ale najwidoczniej sie nie przejela zbytnio bo nic z tym nie robi ani nie wspomina. Oczywiscie pojde, nawet jesli ona sie tym nie bedzie interesowac to jakos to ogarne, tylko chcialam po prostu dla wlasnego spokoju zapytac was, czy moze macie cos podobnego, zebym choć troche te mysli uspokoila. Dziekuje i życze wszystkim wytrwałosci.
Bruno11111
Nowy Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 28 lipca 2025, o 18:52

28 lipca 2025, o 19:16

Witam biore lek Setaloft 50mg moja stała dawka to 50mg niezmienni od ponad 4-5 lat.. Dodam ze z lekiem jest strasznie zle.. Przytyłem mam problemy ze snem raz jestem ciągle pobudzony mogę nie spać nawet 2 dni a raz to ciągle bym tylko spał nie da się funkncjonować na dłuzszą mete.. Do tego mam uczucię dusznośći, bóle w klatce piersiowej jakies przypominające zawał lecz robiłem już chyba z 9 EKG.. I chyba tego zawału u mnie nie stwierdzili tylko Tachykardie i czasami wysokie ciśnienie pewnie z nerwów. Do tego mam tez zawroty głowy , nudnośći , nadmierny apetyt i jeszcze sie znajdzie sporo takich problemów z którymi sie borykam i sam już nie wiem czy to jest od tego leku czy ja mam jakiś problem zdrowotny.. Więc pytanko do was może ktoś też kiedyś brał ten lek lub inny na bazie SSRI i miał podobnie?? Prosze o odpowiedz.
Bruno11111
Nowy Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 28 lipca 2025, o 18:52

29 lipca 2025, o 09:43

Witam biore lek Setaloft 50mg moja stała dawka to 50mg niezmienni od ponad 4-5 lat.. Dodam ze z lekiem jest strasznie zle.. Przytyłem mam problemy ze snem raz jestem ciągle pobudzony mogę nie spać nawet 2 dni a raz to ciągle bym tylko spał nie da się funkncjonować na dłuzszą mete.. Do tego mam uczucię dusznośći, bóle w klatce piersiowej jakies przypominające zawał lecz robiłem już chyba z 9 EKG.. I chyba tego zawału u mnie nie stwierdzili tylko Tachykardie i czasami wysokie ciśnienie pewnie z nerwów. Do tego mam tez zawroty głowy , nudnośći , nadmierny apetyt i jeszcze sie znajdzie sporo takich problemów z którymi sie borykam i sam już nie wiem czy to jest od tego leku czy ja mam jakiś problem zdrowotny.. Więc pytanko do was może ktoś też kiedyś brał ten lek lub inny na bazie SSRI i miał podobnie?? Prosze o odpowiedz.
Bruno11111
Nowy Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 28 lipca 2025, o 18:52

29 lipca 2025, o 20:46

Przepraszam za spam ale czekam już 3 dzien na odp mam wizyte u Psychiatry chociaż o ile jest mi potrzebna na pewno w jakimś stopniu tak.. Dodam od 5 miesięcy nie pracuje siedze w domu nie mam zajęcia zazwyczaj robie spacery i odpowiednie 10 tyś kroków dziennie ale nie o to chodzi chodzi o coś bardzo poważnego dla mojego zdrowia ponieważ dzień w dzień się po prostu dusze mam straszny problem z oddychaniem jakby mi ktoś zatkał Płuca , przepone , Serce i nie wiadomo co jeszcze.. nie wiem co mam robić proszę was o pomoc robiłem już na przestrzeni ostatniego roku około 8-10 EKG jak nie więcej wynik ciągle Tachykardia wysokie ciśnienie ale jakiś zawał czy coś raczej nie było czegoś takiego może zaburzenia prawego przedsionka jedynie w EKG. Cholesterol w granicach 280+ Trójglicerydy w granicy 400+ ciągle sie dusze nie potrafie oddychac mimo 1000 wyprawach na SOR które nic mi nie powiedziały prócz tego ze cisnienie jest wysokie co obecnie biore tabletki na cisnienie od 4-5 miesięcy i cisnienie mam normalne w granicach 120-127. Tak dalej całe dni nie moge normalnie oddychać mam KUREWSKI problem z oddychaniem a jak nie z oddychaniem to z czymś innym jak np zatrzymywanie się serca albo pieczenie w klatce piersiowej , ból który jest do zniesienia jednak i nie jest to typowym bólem zawałowym.. Prosze o prady nie daje sobie już rady Błagam ludzie napiszcie coś poratuje mnie co dalej robić.
misia123450
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 7 lipca 2025, o 10:46

30 lipca 2025, o 21:08

Czy komuś z was również towarzyszyły następujące objawy:

- Ciągłe uczucie, że nie można wziąć pełnego wdechu, ziewanie i głębokie oddychanie w obawie przed uduszeniem.

- Realne i intensywne sny do tego stopnia, że po przebudzeniu czuję się zdezorientowana i mam nasiloną derealizacje (choć to może być akurat spowodowane tym, że jestem w trakcie zmiany leku).

Czy ktoś miał podobnie? Jak sobie z tym poradziliście lub radzicie?
Izabelaa
Nowy Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 17 lipca 2025, o 22:24

30 lipca 2025, o 23:07

Hej, czy ktoś z was jak bral seronil bo ja właśnie biorę 20 mg i raz śpię 9 godzin i dobrze się czuje, a raz 13 godzin aż śpię i bóle głowy, do tego żywe sny, też ostatnio kicham i czasami chłodno, też i się stresowałam więc może też tak reaguje moja głowa, od stresu, nerwów dłużej śpię, zobaczę jak dzisiaj będę spała czy długo czy krótko, bo i tak się wybudzam w nocy ale to chyba intuicja bo chłopak pisał 😅
ODPOWIEDZ