Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Misio1234
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 31 sierpnia 2024, o 10:28
5 marca 2025, o 11:40
bareten pisze: ↑3 marca 2025, o 19:13
A u Ciebie to sibo pojawiło się z wiekiem rozumiem?
Czy są to podobne objawy do moich?
Czasem uczucie że chce się wymiotować choć nigdy nie zwymiotowałem
Różne kolory stolców, raz jasny brązowy, raz ciemno brązowo zielonkawy
Uczucie spięcia całego brzucha
Skurcze w okolicach pępka
Bulgotanie w brzuchu, najbardziej po jedzeniu
Czasem brak apetytu, a czasem nadmierny
Raczej nie mam biegunek, wyprozniam się jak wcześniej około 2 razy dziennie, ale zdarza się że rano mam biegunkę a wieczorem ładny uformowany stolec.
Czasem wydaje mi się, że mam jakieś grudki w kale, koloru żółtego, nie wiem śluz, tłuszcz?
Dodam że od tygodnia biorę maślan sodu i mega dużo wszystkiego rodzaju witamin i suplementów... Nie wiem czy to też tego nie powoduje
Tak, Sibo pojawiło się po silnym stresie oraz jak zaczęłam brać się za swoje zdrowie - dieta itp.
Sibo ma różne przyczyny - od stresu po choroby typu celiakia itp.
Moje objawy to w zasadzie wszystko co wymieniasz. Kupy na prawdę różne, czasem i dwu kolorowe

ale co najważniejsze śmierdzące. Ja też takich biegunek że co chwilę do WC latam to nie mam, ale czasem siedzę rano 20 min na WC i wszystko wylatuje ze mnie po czym czuję okropny głód.
Takim jeszcze bardzo charakterystycznym objawem to są śmierdzące bąki. Czasem muszę rozglądać się na boki czy przypadkiem coś obok mnie nie umarło…
Warto sprawdzić czy się ma Sibo, Sibo też niestety prowadzi do niedoborów, które te z kolei wpływają na nasze samopoczucie i energię.
-
bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
5 marca 2025, o 13:27
O kurcze, noc wszystko się zgadza. Co jest na to,antybiotyk?
Dokładnie wszystkie objawy które piszesz. Ostatnio byłem w łazience i połowa wyszła ciemnobrązowa a druga połowa jasna i rzadka. Bąki też takie że ciężko mi wytrzymać ze sobą...
Słuchaj ja od połowy grudnia mam nerwicę, od stycznia przeszedłem na dietę bo dużo ważyłem. Schudłem do teraz 10 kg. Na początku lutego dostałem (chyba rotawirusa), przez tydzień robiłem na zielono. Po tygodniu przestałem, ale już do teraz czyli już dłuższy czas czuje bulgotanie w brzuchu i wszystkie te objawy co wypisujesz... Rano dość luźny stolec a wieczorem aż ciężko mi wydusić. Stolce jakby tłuszczowe, zawsze mocno ubrudzą miskę...
Chodź biorę też pod uwagę że to po prostu kolejny somat tylko ze strony jelit lub jelito drażliwe bądź osłabiona flora po rotawirusie...
-
ck2023
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 27 listopada 2023, o 12:04
5 marca 2025, o 14:17
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że gastrolog nie wiem co to jest, nie wie jakie badania wykonać i gdzie leży przyczyna takiego stanu.
Małe kroki, które robisz do przodu są lepsze niż duże, które tylko planujesz
-
bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
5 marca 2025, o 14:34
A w nerwicy po prostu nie leży problem? Chodź długo trwa? Albo może jakaś nietolerancja z wiekiem się pojawiła?
-
zosialach
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 150
- Rejestracja: 23 października 2022, o 12:40
5 marca 2025, o 15:31
Boże, błagam. Niech mi ktoś powie, że tak miał i to nic groźnego. Mam strasznie dziwny objaw, nawet nie umiem dokładnie tego nazwać. W głowie mi się coś dzieje. Jakby mózg mrowil? Jakbym czuła że krew w mózgu przeplywa? Jakiś taki szum? Nie umiem nawet znaleźć konkretnych słów które to opisują. Z badań takich na szybko, to dwa tygodnie temu tk glowy, bez zmian..
-
drakan9
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 października 2024, o 10:21
5 marca 2025, o 17:21
Co 2-3 osoba zaburzona ma taki objaw, po pierwsze skoro na tk wyszło że jest ok to jest ok

po drugie w mózgu nie mamy zakończeń nerwowych, więc te mrowienie to mrówienie skóry
-
ck2023
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 27 listopada 2023, o 12:04
5 marca 2025, o 19:24
zosialach pisze: ↑5 marca 2025, o 15:31
Boże, błagam. Niech mi ktoś powie, że tak miał i to nic groźnego. Mam strasznie dziwny objaw, nawet nie umiem dokładnie tego nazwać. W głowie mi się coś dzieje. Jakby mózg mrowil? Jakbym czuła że krew w mózgu przeplywa? Jakiś taki szum? Nie umiem nawet znaleźć konkretnych słów które to opisują. Z badań takich na szybko, to dwa tygodnie temu tk glowy, bez zmian..
U neurologa powinien Ci zlecić RMI z kontrastem i będzie naczyniowo wszystko jasne.
Mrowienie w głowie, lub na połowie głowy to objaw stresu i lęku..... Czasem możesz poczuć mrowienie na twarzy, karku..uczucie ciepła w głowie, szmy uszne czy piszczenie.
Małe kroki, które robisz do przodu są lepsze niż duże, które tylko planujesz
-
Fajter
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 27 listopada 2024, o 20:48
5 marca 2025, o 19:55
Mrowienie głowy twarzy to częsty objaw u mnie takie są objawy nerwicy nie fajne ale dla mnie do przyjecia
-
bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
5 marca 2025, o 20:24
Tak, dziś też miałem mrowienie głowy i twarzy. Mrowienie z drętwieniem, dziwne uczucie. Potwierdzam, nerwica
-
ma.jka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 listopada 2023, o 22:24
7 marca 2025, o 18:05
Hej jestem ogolnie bardzo przerazona bo przy macaniu brzucha odkrylam jakby guza(?) po prawej stronie tak na koncu zebra. Nie mam pojecia co to jest a w mojej glowie juz sa czarne scenariusze. To sie ogolnie przesuwa najbardziej wyczuwalne jest jak stoje jak leze czy wciagne brzuch to nie. Bardzo sie boje tymbardziej ze tez caly czas jestem zmeczona, bola mnie czesto plecy, niby po lewej stronie bola a ja wymacalam to cos po prawej no ale nie wiem. Wyniki robilam ostatnio pelna morfologie zelazo ft3, ft4 noi niby wszystko okej.. Bardzo sie martwie juz obszedl mnie lęk i wyobrazam sobie najgorsze.. W wyproznieniach niby nie zauwazylam nic zlego, zadnej krwi, utraty masy ciala tez nie mam raczej stoi w miejscu albo czasami sie podwyzszy. Moze kazdy ma takie cos? Nie mam pojecia… Juz zdazylam sie naczytac o raku i jakie daje objawy, niby nic oprocz zmeczenia mnie nie dotyczy, czasami czuje tez oslabienie ale wydaje mi sie ze to bardziej od problemow psychicznych bo sie nie wysypiam i nie moge spac w nocy lub zasypiam pozno.. Prosze niech mnie ktos uspokoi:((Umawialam siw tez na usg ale wizyta dopiero na maj. Jestem zalamana juz ttm wszystkim
-
drakan9
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 października 2024, o 10:21
7 marca 2025, o 18:53
Może jest to zakończenie żebra? ewentualnie jakiś kaszak? jeśli by to było coś strasznego to by morfologia to pokazała

-
ma.jka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 listopada 2023, o 22:24
7 marca 2025, o 19:04
drakan9 pisze: ↑7 marca 2025, o 18:53
Może jest to zakończenie żebra? ewentualnie jakiś kaszak? jeśli by to było coś strasznego to by morfologia to pokazała
Przeczytalam jakies forum ludzi co tez takie cos wyczuli i kilku napisalo ze jak jest sie szczuplym to to moze byc nerka czy cos takiego sama juz nje wiem zapytalam kolezanki czy tez to ma mowi ze niby tez cos takiego wyczuwa.. Wykonczy mnie ta hipochondria
-
RainOo
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 18 listopada 2020, o 06:13
7 marca 2025, o 19:11
Nie googluj objawów jak nie jesteś pewna bo zaraz sobie coś dopasujesz i się nawkręcasz, jak już to żeby być pewna idź i sobie zrób usg jamy brzusznej czy cokolwiek pasuje ale spróbuj nie drążyc bo się nakręcisz. Imo to jest typowo nerwicowa sprawa, jakby coś było to napewno by morfologia to pokazała jak już drakan pisał, więc po prostu staraj się nie analizować, jak ci przyjdzie taka myśl, że moze to to czy tamto to powiedz sobie "okej mam taka myśl", pozwol jej być i rób sobie to czym jesteś zajęta, skup uwagę na czymś innym ale nie uciekaj od tego. Każda myśl ma swój początek i koniec, jak dasz jej być to se pójdzie i tyle i nie musisz wierzyć jej treści. Na poczatku może być ciężko z tym co napisałem ale próbuj bo warto

-
ma.jka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 listopada 2023, o 22:24
7 marca 2025, o 19:20
RainOo pisze: ↑7 marca 2025, o 19:11
Nie googluj objawów jak nie jesteś pewna bo zaraz sobie coś dopasujesz i się nawkręcasz, jak już to żeby być pewna idź i sobie zrób usg jamy brzusznej czy cokolwiek pasuje ale spróbuj nie drążyc bo się nakręcisz. Imo to jest typowo nerwicowa sprawa, jakby coś było to napewno by morfologia to pokazała jak już drakan pisał, więc po prostu staraj się nie analizować, jak ci przyjdzie taka myśl, że moze to to czy tamto to powiedz sobie "okej mam taka myśl", pozwol jej być i rób sobie to czym jesteś zajęta, skup uwagę na czymś innym ale nie uciekaj od tego. Każda myśl ma swój początek i koniec, jak dasz jej być to se pójdzie i tyle i nie musisz wierzyć jej treści. Na poczatku może być ciężko z tym co napisałem ale próbuj bo warto
Niby tak ale jak sie slyszy gdzies ze ludzie mieli dobre wyniki a i tak byli chorzy to nie da sie miec pozytywnych mysli..
-
RainOo
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 18 listopada 2020, o 06:13
7 marca 2025, o 19:24
No nasz umysł ma tendencje do brania przykładów anegdotycznych za pewnik, coś w stylu "jak inni mieli dobre wyniki i i tak coś im bylo to mi pewnie też jest"

To powiedz sobie "no i ok to niech dostane tą chorobe i niech będzie co ma być" i nie drąż naprawdę bo to ci każdy powie, że to nie pomaga, wchodzenie w tą myśl i tworzenie róznych historii to jest niepotrzebna rzecz a nawet można powiedzieć nawyk.