Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
G1440
Nowy Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 11 lutego 2025, o 14:41

11 lutego 2025, o 14:45

Dzień dobry
Od tygodnia przyjmuje antydepresant Setaloft (sertalina) na zaburzenia lękowe
Ogólnie objawów jakiś ubocznych niema , jest jednak rzecz która bardzo mnie martwi jeśli chodzi o relacje międzyludzkie
Odkąd zacząłem przyjmować ten lek czuje się
Jakbym tracił emocje uczucia jakbym był taki pusty
Nie mogę wcale tego odczuwać czuje się pusty jakby nic mnie nie dotyczyło ani nie miał możliwości odczuwania niczego
Czy ten skutek uboczny minie?
Dziękuję za pomoc
drakan9
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 27 października 2024, o 10:21

11 lutego 2025, o 18:21

To nie skutek uboczny, tylko działanie leku. Właśnie ten stan ma ci pomóc w pracy nad sobą
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 688
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

11 lutego 2025, o 19:25

Nie zgodzę się. Brałem leki niemając aktywnej nerwicy i moje odczucia i emocje były ok. Potrafiłem się zezłościć, potrafiłem się ucieszyć. Wcale nie czulem się pusty a trwało to 9 lat.
Fajter
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 27 listopada 2024, o 20:48

11 lutego 2025, o 19:37

Dla mnie ta pustka to po prostu objaw nerwica a że taki właśnie wskoczył w czasie jak zacząłeś brać lek to może być akurat zbieg okoliczności .Ja tak bym obstawiał i nie nakręcają się na skutki uboczne bo zaraz będziesz wszystkie dolegliwości z tym wiązał a wiesz że to diabelstwo daje popalic
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 688
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

11 lutego 2025, o 19:45

Powiem Ci tak, jak ja wcześniej brałem leki to tylko połknąłem pierwsza tabletkę już miałem 1000 nowych objawów. A wiesz dlaczego? Bo nakręciłem się skutkami ubocznymi. To po prostu nerwica daje objawy. Oczywiście lek może dać jakieś skutki, ale nie podpisałbym wszystkich pod leki, a pod nerwicę

Zresztą dobrze wiecie, że nerwica może dać taki objaw jaki sobie tylko wymarzymy... Będziesz się wkręcał że piecze się przy sercu to zaraz zacznie, będziesz non stop myślał że masz pustkę w głowie to ja zaraz będziesz miał... Ot co

Też kiedyś brałem cital i na początku jak zaczynałem to wróciłem po tygodniu do lekarza i mu opisuje że muszę odstawić lek bo kręci mi się w głowie i w ogóle. On na mnie spojrzał i powiedział żebym daj spokój i się nie nakręcał. Zaraz przeszło 😁
Ewula22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: 21 listopada 2024, o 19:35

11 lutego 2025, o 20:38

Witajcie a ja sie nie zgodze ze to nerwica.Ja tez takie cos mialam na poczatku brania leku escitil.bylam wtedy na kontroli po miesiacu u psychiatry i powiedzialam mu o tych odczuciach to powiedzial mi ze leki tak tlumia emocje ale mi juz przeszlo
Zaburzona_0na
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 113
Rejestracja: 10 października 2024, o 18:11

11 lutego 2025, o 21:16

Sertralina w organizmie która przyjmujesz daje pełny efekt kuracji dopiero po 30 dniach . Tak dokładnie 30 dni tyle czasu jest potrzebne na wysycynie organizmu lekiem . Więc odczucie które masz minie , lub przestaniesz je zauważać. Cierpliwości. I kolega wyżej ma rację , mimo brania leków należy walczyć z nerwicą to najlepszy czas żeby zacząć sobie z nią radzić .
Tam gdzie kończy się strach , zaczyna się prawdziwe życie :lov:
Pawlo41
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 7 października 2023, o 13:41

12 lutego 2025, o 10:49

Witam.
Czy macie tak podczas zasypiania, że czujecie jakby nieokreślone uczucie nerwobóli. Choć nie wiem czy to nerwobóle. Nie wiem co to i jak to określić. Czuję to podczas zasypiania, jakby w klatce piersiowej i dołku podsercowym. Jest to uczucie dość nieprzyjemne, ale bólem bym nie nazwał, raczej uczuciem podrażnienia, drażnienia tylko nie wiem do końca co to wywołuje. Dziwnie narasta przy wchodzeniu w głębszy sen i czasami przez to podnosi mi się puls i narasta niepokój, przez co mi trudno zasnąć a i zdarza się mi nieprzespać całej nocy. Dodam, że jak tylko otworzę oczy, to po chwili mija I powraca gdy próbuję zasnąć, choć nie zawsze ale dość często. No i pojawiają się dziwne jakby skurcze mięśni a to ręka lewa podskoczy, a to noga, czy brzuch. Tak jakby krótkie szarpnięcia. Dzieje się tak najczęściej podczas zasypiania. Bardzo żadko podczas dnia, chyba że się położę i próbuję się zdrzemnąć.

Kurcze, dokucza mi to już od dłuższego czasu.
Ktoś z Was tak ma?
Robiłem ostatnio i EKG i podstawowe badania krwi i moczu. Według lekarzy nic nie wykazały.

Pozdrawiam.
nerwicalekowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25

12 lutego 2025, o 16:08

czesc,

musze sie poradzić.
ROK mam nerwice na le chorob- glownie jakiegos guza, wezlow chlonnych
Miałem multum usg,rtg, krewi, badan dotykiem i wszystko jest okej, przez rok wszystko bylo okej podczas badania.
Ale nie umiem sobie tego wywalić z główy, co chwile mam jakieś nakrętki zalosne typu:
- zdejmuje bluzę i zahacze materialem o skore to juz sobie wmawiam, ze przesuwam wezel chlonny powiekszony albo guz(to nie daje takich odczuc)

Somaty jakies nerwicowe? chyba suchość w buzi i bezssenosc troche(potrawie co 3h sie budzic w nocy i zasypiam od razu) a tak to raczej wszystko okej jest

Jak z tym zawalczyc, bo nie umiem, raz jest fajnie, brak nerwicy a raz zjazd, ignorowac to w 100% az minie?
Zaburzona_0na
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 113
Rejestracja: 10 października 2024, o 18:11

12 lutego 2025, o 17:04

nerwicalekowa pisze:
12 lutego 2025, o 16:08
czesc,

musze sie poradzić.
ROK mam nerwice na le chorob- glownie jakiegos guza, wezlow chlonnych
Miałem multum usg,rtg, krewi, badan dotykiem i wszystko jest okej, przez rok wszystko bylo okej podczas badania.
Ale nie umiem sobie tego wywalić z główy, co chwile mam jakieś nakrętki zalosne typu:
- zdejmuje bluzę i zahacze materialem o skore to juz sobie wmawiam, ze przesuwam wezel chlonny powiekszony albo guz(to nie daje takich odczuc)

Somaty jakies nerwicowe? chyba suchość w buzi i bezssenosc troche(potrawie co 3h sie budzic w nocy i zasypiam od razu) a tak to raczej wszystko okej jest

Jak z tym zawalczyc, bo nie umiem, raz jest fajnie, brak nerwicy a raz zjazd, ignorowac to w 100% az minie?
Oczywiście że ignorować . Pytanie ile przez ten rok dowiedziałaś się o samej nerwicy ? Co to jest itd bo to podstawa. Skoro wiesz że masz z tym problem , to takie dopytywanie się jeszcze bardziej Cię nakręca bo Twoje myśli Ci podsuwają " a może jednak ktoś jeszcze tak ma ? " . Rada nie wkręcaj się. Przyjdą nowe somaty to tak samo , ignoruj , zbywaj, wysmiej je ale się nie nakrecaj, nie sprawdzaj objawów , nie dopytuj , nie szukaj informacji czy możesz od tego umrzeć itd. Warto zacząć czytać posty chłopaków i oglądać ich filmiki na YT.
Tam gdzie kończy się strach , zaczyna się prawdziwe życie :lov:
nerwicalekowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25

12 lutego 2025, o 17:38

ja juz mam terapie, leki biore, rozumiem nerwice dlatego czesto odcinam wszystko ale to sa jedyne somaty, ktore mnie triggeruja :D
jestem chory to sie nie przejmuje, przejmuje sie wyimagowanymi sprawami
G1440
Nowy Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 11 lutego 2025, o 14:41

12 lutego 2025, o 17:52

Czyli mówicie że na początku brania tego leku może tak być?
To bardzo dziwne niczego wcześniej takiego nie doświadczyłem. Martwię się tym ponieważ nie czuje tych złych jak i tych fajnych i miłych emocji. Czuje się jak robot a nie chce nikogo też zawieść. Bo nie powiem czuje się naprawdę dziwnie gdy nie mogę wszystkiego czuć.

Teraz mam dylemat czy brać ten lek dalej czy sobie odpuścić....
Dodam że przed wzięciem tego leku nie miałem takich problemów..
Zaburzona_0na
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 113
Rejestracja: 10 października 2024, o 18:11

12 lutego 2025, o 19:18

No a ile czasu bierzesz lek ? Ja wiem że nerwicowcy są niecierpliwi. Ale tak jak się dorobiles nerwicy przez x czasu tak samo ona nie zniknie np.po tygodniu po braniu leków.

Po za tym bardzo uczulam wszystkich którzy mają podobne problemy. Leki mają Ci pomóc zwalczyć somaty w nerwicy żebyś mógł funkcjonować, ale należy w tym czasie pracować nad sobą , swoimi myślami , postępowaniem bo to musisz zmienić sie TY, lek tego za Ciebie nie zrobi ! Akceptacja , Edukacja i przełożyć teorię w czyny! Powodzenia :friend:
Tam gdzie kończy się strach , zaczyna się prawdziwe życie :lov:
Spokoj
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 22 lipca 2019, o 14:32

13 lutego 2025, o 09:42

Miał ktoś może uczucie obręczy na różnych częściach ciała . Takie coś jakby ktoś was ściskał trzymał w którymś miejscu . Help
Wyrasta wokół mroczny las, osacza z każdej strony. A martwy bezruch ostrzem tną złowieszcze skrzeki wrony. Na ucho coś mi szepcze strach, lecz nigdy nie odpowie, gdzie wyrósł ten złowrogi las - czy tylko w mojej głowie?
Ewula22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: 21 listopada 2024, o 19:35

13 lutego 2025, o 09:54

Spokoj pisze:
13 lutego 2025, o 09:42
Miał ktoś może uczucie obręczy na różnych częściach ciała . Takie coś jakby ktoś was ściskał trzymał w którymś miejscu . Help
Mnie czesto tak zciska za gardlo,glowa to sa napiete miesnia i one powoduja takie sciski.Bynajmniej ja tak mam
ODPOWIEDZ