Chyba kazdy ma problem z tymi miesniami brzucha zeladka ja tez to przechodze wiec juz chyba wszystkie somaty mam
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Jelita to nasz drugi mózg ,ja w stresie zawsze mam jakeis akcje ,bulgotanie ,przelewanie ,bóle ,klucia ...standard 


"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 26 stycznia 2025, o 14:59
Witam. Jestem tutaj nowy. Codziennie rano i po obfitych posiłkach zatyka mi bardzo mocno nos. Laryngologiczne i alergologicznie czysto. Zresztą jakiego lekarza już nie odwiedziłem. Podejrzewam że ten katarjest od żołądka. Gastro miałem o wszystko ok. Bardzo mocno wyrzuć mnie kwasem,czasem ślina ma kwaśny posmak. Lek dexilant mało pomaga
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Mnie laryngolog powiedział że od reflusku można mieć zatkane zatoki ponieważ treść się cofa i nawet do zatok może pojschera2000 pisze: ↑26 stycznia 2025, o 17:42Witam. Jestem tutaj nowy. Codziennie rano i po obfitych posiłkach zatyka mi bardzo mocno nos. Laryngologiczne i alergologicznie czysto. Zresztą jakiego lekarza już nie odwiedziłem. Podejrzewam że ten katarjest od żołądka. Gastro miałem o wszystko ok. Bardzo mocno wyrzuć mnie kwasem,czasem ślina ma kwaśny posmak. Lek dexilant mało pomaga
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 26 stycznia 2025, o 14:59
U mnie zatoki czyste. Bardziej to problem z żołądkiem(chyba).Zatkany nos jest zaraz po przebudzeniu jak zaczynam myśleć. W nocy jak obudze się do łazienki to nie występuje. Na początku pomogła trochę pregabalina. Najpierw było 1x75 później 2x75 następnie 1x75+ 1x150. Często jestem płaczliwy.
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 26 stycznia 2025, o 14:59
Gastrolog mówi że to stres i głowa dlatego zaleciła pregabaline. Przez długi czas miałem problemy z porannymi biegunkami i ibs teraz przyszła kolej na nadkwasote bóle żołądka i ten nie do wytrzymania katar. Wydzielina ma słonawy smak i jest przezroczysta. Gastro nic nie wykazało kolono też nie.
- Paulosia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: 26 stycznia 2025, o 18:57
Czy ktoś z was nagle podczas leczenia zaczął się bać noży, ostrych przedmiotów? Ja jestem świeża w temacie, dostalam pierwszego ataku paniki w listopadzie, leczę się od 2mcy. Od 3 dni mam nagłe, znaczne pogorszenie nastroju (wczesniej byly wahania, ale nie az tak). Poglebiajace sie mysli "s" (byly wczesniej, od poczatku choroby), i nagłe poczucie, że "stanie się coś złego". Martwie sie, ze boje sie tych przedmiotow, czuje lęk-jakbym miala cos sobie nimi zrobic, chociaz nie chce, mialam 2 dni uczucie depersonalizacji (na poczatku choroby), boje sie ze "strace swiadomosc" potem bylo tylko lepiej, chwilowe wahania, teraz jest ciagle zle, ciągłe wybuchy płaczu...
proszę o odpowiedź.....
proszę o odpowiedź.....
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Tak ja mialam ,a najgorsze że neriwce dostałam jak mój synek miał tak z pol roku ,bałam sie do kuchni wchodzić bo mialam w głowie że może mi odbije i zrobię mu krzywdę ,dość długo się tego bałam .na szczęście minęło.Tobie też minie i pamiętaj że to tylko nerwica Cię starszy ,nic nikomu nie zrobisz ani sobie.Paulosia pisze: ↑27 stycznia 2025, o 13:39Czy ktoś z was nagle podczas leczenia zaczął się bać noży, ostrych przedmiotów? Ja jestem świeża w temacie, dostalam pierwszego ataku paniki w listopadzie, leczę się od 2mcy. Od 3 dni mam nagłe, znaczne pogorszenie nastroju (wczesniej byly wahania, ale nie az tak). Poglebiajace sie mysli "s" (byly wczesniej, od poczatku choroby), i nagłe poczucie, że "stanie się coś złego". Martwie sie, ze boje sie tych przedmiotow, czuje lęk-jakbym miala cos sobie nimi zrobic, chociaz nie chce, mialam 2 dni uczucie depersonalizacji (na poczatku choroby), boje sie ze "strace swiadomosc" potem bylo tylko lepiej, chwilowe wahania, teraz jest ciagle zle, ciągłe wybuchy płaczu...
proszę o odpowiedź.....
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: 27 stycznia 2025, o 17:01
Nieustannie.Oleksa pisze: ↑23 stycznia 2025, o 20:12Hej, czy ktoś z was, był podczas robienia najprostszych czynności jakoś dziwnie poddenerwowany, chaotyczny? Nie potrafię się skupić, jak np sprzątam to nie wiem co zrobić, od czego zacząć, gubię się, chodzę beż celu, zapominam po co gdzieś weszłam, cały czas na nerwach, bardzo chaotycznie to wszystko wychodzi...
Śmieją się ze mnie w domu że wszystko robię tak nagle, głośno i szybko.
Przy tym jestem niezdarna i wiecznie się uderzę, skaleczę, pobrudzę. Nawet ostatnio obserwuję że jem w takim samym chorym tempie.
Nie łatwo nad tym zapanować
- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 691
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
Ja to mam częściej jakby taki wewnętrzny niepokój. Ale to chyba właśnie ten lęk wolno płynący. Położę się oglądam film i czuję w środku takie drżenie, jakby gdzieś nad moim domem co najmniej latał samolot z bombą i miał ją gdzieś spuścić. Taka niemożność wyluzowania się, cały czas na czuwaniu. Jakby przygotowany do ucieczki, jakby coś mało się zaraz stać.
O tej koncentracji i niezdarności choć wszystko się ze sobą miesza nawet nie będę wspominał bo to chyba flagowy objaw nerwicy. Chodź jak jadę autem i wyskoczy coś na ulicę to mam wrażenie że mam lepszą reakcję niż normalnie.
O tej koncentracji i niezdarności choć wszystko się ze sobą miesza nawet nie będę wspominał bo to chyba flagowy objaw nerwicy. Chodź jak jadę autem i wyskoczy coś na ulicę to mam wrażenie że mam lepszą reakcję niż normalnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 27 listopada 2024, o 20:48
Te strach przed nożami to wiele osób ma ja też to przechodziłem bałem się noży w kuchni noży na budowie wszystkiego co mi przepełniona głową podsunęła ale przeszło wiecie po czym jak kiedyś usłyszałem wypowiedź jednego z psychiatry że prawdopodobieństwo że osoba z nerwica lękowa nerwica natrenstw zrobi czym go głową straszy jest prawie zerowe mniejsze jak u normalnej osoby. I myślę że tak podumajcie czy my nie jesteśmy aż za bardzo ostrożni i wyczuleni wycofani żeby coś tylko się nie stało
- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 691
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
Prawda, szybciej byś dostał ataku paniki, czy zemdlał niż zrobił to co Ci głową podpowiada. Dosłownie nie ma takiej opcji. To tylko zfixowana głową podsuwa takie myśli. Ciekawe też jest toż że prawie u każdej osoby z nerwica pojawiają się takie same myśli. Jakby nasze umysły były tak samo zaprogramowane...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Od jakiegoś czasu dokuczają mi duszności, ostatnio ciągle, a czasem muszę kaszlnąć nawet. Niedawno robiłem RTG i nic ale martwi mnie to.
- MESJASZ
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 7 września 2024, o 08:53
Może koronawirusNerwyzestali pisze: ↑27 stycznia 2025, o 22:49Od jakiegoś czasu dokuczają mi duszności, ostatnio ciągle, a czasem muszę kaszlnąć nawet. Niedawno robiłem RTG i nic ale martwi mnie to.