Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: 31 stycznia 2024, o 10:41
Witam , byłem u 2 psychiatrów i wykluczyli schize, u mnie te myśli o których pisałem brzmiały jak myśli, absolutnie nie jako obcy głos, także myślę że moge trochę wyluzować, bo jak już się uspokoiłem to mi trochę lepiej, ale dzięki za odpowiedź!Pawlo41 pisze: ↑10 stycznia 2025, o 19:23Witam.Pablito00 pisze: ↑10 stycznia 2025, o 19:13Cześć! Jakiś czas temu bardzo się naczytałem o schizofrenii, bardzo się wystraszyłem, przez około miesiąc nasłuchiwałem otoczenia czy nie mam omamów, oczywiście nic nie usłyszałem , poradziłem sobie z tym kilka dni temu, myślałem że mi przeszło, ale właśnie od wczoraj tak jakby dziwne myśli mi przychodzą i się boje czy to głosy czy myśli XD Np schodzę po schodach i mam myśl " zrób jej krzywdę" itd czy to możliwe że są w nerwicy myśli rozkazujące? Bardzo się tego boję, do tego mam taki objaw że tak jakby o czymś myślę , i nakłada mi się na to druga myśl, czy miał ktoś z was tak ? Proszę bardzo o pomoc
Jeśli są jakieś obawy to polecam konsultacje u psychiatry.
Ja miałem coś w rodzaju bardziej myśli, żeby sobie nóż w rękę wbić jak robiłem sobie kolację. Tak niewiadomo skąd. Dość silne to było, no ale wtedy byłem na początku brania lęków. Napewno niebył to odbierany przezemnie jako obycy głos ani z zewnątrz ani z wnętrza mnie.
Pozdrawiam.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 71
- Rejestracja: 7 października 2023, o 13:41
To raczej skłonny jestem powiedzieć, że jest ok jak na moje oko.
Jeśli masz jakieś wątpliwości, to nadal obstaje przy tym żeby się skonsultować z lekarzem. I mierzyć jak już coś to 2 godz po rozpoczęciu posiłku. Powiedzmy, że zacząłem jeść o godz 14 to mierzę cukier o 16.
Pozdrawiam.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 71
- Rejestracja: 7 października 2023, o 13:41
Jak na moje okoPablito00 pisze: ↑10 stycznia 2025, o 20:00Witam , byłem u 2 psychiatrów i wykluczyli schize, u mnie te myśli o których pisałem brzmiały jak myśli, absolutnie nie jako obcy głos, także myślę że moge trochę wyluzować, bo jak już się uspokoiłem to mi trochę lepiej, ale dzięki za odpowiedź!Pawlo41 pisze: ↑10 stycznia 2025, o 19:23Witam.Pablito00 pisze: ↑10 stycznia 2025, o 19:13Cześć! Jakiś czas temu bardzo się naczytałem o schizofrenii, bardzo się wystraszyłem, przez około miesiąc nasłuchiwałem otoczenia czy nie mam omamów, oczywiście nic nie usłyszałem , poradziłem sobie z tym kilka dni temu, myślałem że mi przeszło, ale właśnie od wczoraj tak jakby dziwne myśli mi przychodzą i się boje czy to głosy czy myśli XD Np schodzę po schodach i mam myśl " zrób jej krzywdę" itd czy to możliwe że są w nerwicy myśli rozkazujące? Bardzo się tego boję, do tego mam taki objaw że tak jakby o czymś myślę , i nakłada mi się na to druga myśl, czy miał ktoś z was tak ? Proszę bardzo o pomoc
Jeśli są jakieś obawy to polecam konsultacje u psychiatry.
Ja miałem coś w rodzaju bardziej myśli, żeby sobie nóż w rękę wbić jak robiłem sobie kolację. Tak niewiadomo skąd. Dość silne to było, no ale wtedy byłem na początku brania lęków. Napewno niebył to odbierany przezemnie jako obycy głos ani z zewnątrz ani z wnętrza mnie.
Pozdrawiam.

Oczywiście nie twierdzę że masz OCD, bo tu potrzebna jest konsultacja u psychiatry tych objawów. Dobrze by było jednak byśmy tu sami siebie na wzajem nie diagnozowali. Ostateczna opinia wiążąca to opinia czy diagnoza specjalisty. Więc badajmy się i konsultujmy się u specjalistów, a tu wspierajmy, dzielmy się doświadczeniem własnych trudności, kryzysów.
Pozdrawiam.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 113
- Rejestracja: 10 października 2024, o 18:11
Mam taką radę dla Nerwusów
Jeśli jesteście w fazie gorszej czyli lęki, ataki paniki, jakieś mega skoki ciśnienia , źle się czujecie to nie czytajcie tu na forach o somatach i objawach bo tylko się nakręcacie. Nie szukajcie potwierdzeń bo to nic nie da. Jeden ma takie objawy , drugie ma takie . Jeśli jesteście sponiewierani przez nerwicę i przeczytacie że ktoś ma gorsze objawy to nie uważacie że próbujecie je sobie wkręcić ? Że wasza nerwica podsuwa wam podobne somaty ?
Nie chcę generalizować i absolutnie nie piszę tego żeby się czepiać
ale zastanówcie się obiektywnie .. bo forum jest mega pomocne , filmiki , porady , posty motywujące ale czasami warto zastanowić się czy nie należy nie których postów ominąć żeby nie wpaść w większe lęki.
Takie moje przemyślenie . Pozdrawiam cieplutko 🩷

Jeśli jesteście w fazie gorszej czyli lęki, ataki paniki, jakieś mega skoki ciśnienia , źle się czujecie to nie czytajcie tu na forach o somatach i objawach bo tylko się nakręcacie. Nie szukajcie potwierdzeń bo to nic nie da. Jeden ma takie objawy , drugie ma takie . Jeśli jesteście sponiewierani przez nerwicę i przeczytacie że ktoś ma gorsze objawy to nie uważacie że próbujecie je sobie wkręcić ? Że wasza nerwica podsuwa wam podobne somaty ?
Nie chcę generalizować i absolutnie nie piszę tego żeby się czepiać

Takie moje przemyślenie . Pozdrawiam cieplutko 🩷
Tam gdzie kończy się strach , zaczyna się prawdziwe życie

- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 691
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
Masz rację, tak też mi psycholog podpowiedział.
Mam jednak do Was pytanie. Od kilku dni piecze mnie w klatce piersiowej. Koło obojczyka po lewej stronie. Kiedyś też miałem to pieczenie, ale teraz się jakoś przejmuje. Nie jest to przez pięć minut tylko jak o tym myślę to utrzymuje się po kilka godzin. Na przykład wczoraj z tym zasnąłem, a dziś jak się obudziłem to też piecze. Jak się ruszę to też jakby pobolewa, czy kłuje. Przy większym wdechu też to czuję. Jakby po oparzeniu słonecznym. Czasami zakłuje. Czy ktoś z was też ma lub miał te objawy? Powiem wam że zaczynam się już stresować...
Mam jednak do Was pytanie. Od kilku dni piecze mnie w klatce piersiowej. Koło obojczyka po lewej stronie. Kiedyś też miałem to pieczenie, ale teraz się jakoś przejmuje. Nie jest to przez pięć minut tylko jak o tym myślę to utrzymuje się po kilka godzin. Na przykład wczoraj z tym zasnąłem, a dziś jak się obudziłem to też piecze. Jak się ruszę to też jakby pobolewa, czy kłuje. Przy większym wdechu też to czuję. Jakby po oparzeniu słonecznym. Czasami zakłuje. Czy ktoś z was też ma lub miał te objawy? Powiem wam że zaczynam się już stresować...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 71
- Rejestracja: 7 października 2023, o 13:41
Witam.
Dawno temu coś podobnego miałem. Nie identycznie ale coś podobnego. Nie wiem co to było. Wiem, że np jak się położyłem to bolało, próbując wstać też. Okropny ból. Smarowałem jakąś maścią przeciwbólową. Przeszło. W Twoim wypadku to nie wiem. Nie mam pojęcia.
Jeśli się martwisz i źle się czujesz, stresujesz, to radzę iść do lekarza. Po co się męczyć.
Pozdrawiam.
- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 691
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
Teraz przestałem o tym myśleć, to też przeszło. Kiedyś też było, byłem. A echo serca, EKG wszystko w porządku. Teraz po kilku latach znów się nakręcam. A jak widać i jak czytam w innych postach to pieczenie i kłucie w klatce to nic innego jak na tle nerwowym...
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 11 stycznia 2025, o 10:11
Witam Państwa
Gdzieś tak w sylwestra zaczęła mnie lekko boleć głowa po lewej stronie ból lekki
Zacząłem myśleć tak po cichu że to guz mózgu
No i od nowego roku tak mnie lekko kuło w głowie miejscami ,po lewej stronie i nie tylko zacząłem się bardzo stresować dobierać sobie najgorsze do głowy, czytałem w internecie o tym i sprawa wygląda tak
Byłem u neurologa stwierdził że to nerwobóle i możliwość od szyi bo szyją mnie boi jak zginąm głowa do kręgosłupa
Ból ma codzien się nie nasila ani nie boli tylko to są takie ukłucia co jakiś czas natomiast martwi mnie że te kłucia są głównie po lewej stronie w takich 2 miejscach ciutke wyżej skroni i tak jakby z tyłu głowy na tym mięśniu co leci od karku
Czy tak może się objawiać rak? We wtorek robię rezonans prywatnie neurolog mówił że nie ma sensu raczej ale dał skierowanie dla spokoju nie mogę wytrzymać poza tym ukłuciem raczej nie mam objawów czuje się ok ale wmawiam sobie najgorsze
Co o tym sądzicie ? Tylko obiektywnie
Gdzieś tak w sylwestra zaczęła mnie lekko boleć głowa po lewej stronie ból lekki
Zacząłem myśleć tak po cichu że to guz mózgu
No i od nowego roku tak mnie lekko kuło w głowie miejscami ,po lewej stronie i nie tylko zacząłem się bardzo stresować dobierać sobie najgorsze do głowy, czytałem w internecie o tym i sprawa wygląda tak
Byłem u neurologa stwierdził że to nerwobóle i możliwość od szyi bo szyją mnie boi jak zginąm głowa do kręgosłupa
Ból ma codzien się nie nasila ani nie boli tylko to są takie ukłucia co jakiś czas natomiast martwi mnie że te kłucia są głównie po lewej stronie w takich 2 miejscach ciutke wyżej skroni i tak jakby z tyłu głowy na tym mięśniu co leci od karku
Czy tak może się objawiać rak? We wtorek robię rezonans prywatnie neurolog mówił że nie ma sensu raczej ale dał skierowanie dla spokoju nie mogę wytrzymać poza tym ukłuciem raczej nie mam objawów czuje się ok ale wmawiam sobie najgorsze
Co o tym sądzicie ? Tylko obiektywnie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 118
- Rejestracja: 27 października 2024, o 10:21
Typowy objaw od mięśnibareten pisze: ↑11 stycznia 2025, o 09:01Masz rację, tak też mi psycholog podpowiedział.
Mam jednak do Was pytanie. Od kilku dni piecze mnie w klatce piersiowej. Koło obojczyka po lewej stronie. Kiedyś też miałem to pieczenie, ale teraz się jakoś przejmuje. Nie jest to przez pięć minut tylko jak o tym myślę to utrzymuje się po kilka godzin. Na przykład wczoraj z tym zasnąłem, a dziś jak się obudziłem to też piecze. Jak się ruszę to też jakby pobolewa, czy kłuje. Przy większym wdechu też to czuję. Jakby po oparzeniu słonecznym. Czasami zakłuje. Czy ktoś z was też ma lub miał te objawy? Powiem wam że zaczynam się już stresować...
