Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Alexis96
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 20 lutego 2019, o 16:31

4 stycznia 2025, o 14:19

Aaa99 pisze:
3 stycznia 2025, o 18:07
Już sobie wszystko wpoiłem do głowy schizofrenię borderline siedzę i jestem rozregulowany emocjonalnie po prostu nie wierzę że to jest ten lęk jest nie niemożliwe żeby tak się czuć jak wcześniej były tylko somaty tak teraz większość minęła o są myśli głupie w głowie obrazy i inne jakieś chore wizje zmiany odczuwania świata nie wiem co się zadziało w tej głowie ale czuję jakby to był już mój koniec że już mi odbiło po prostu nawet mi się śni że jestem ciężko chory na jakieś schizofrenię nie da się już żyć
Uwierz, że jest to możliwe, żeby właśnie tak się czuć. Sama od kilku dni mam nawrót nerwicy i czuje się bardzo podobnie. Mam odrealnienie, obrazy myślowe mieszają mi się z rzeczywistością, zmiany nastrojów, głupie myśli itd. Powiem Ci tylko, że ani Ty ani ja ani nikt inny tutaj nie oszalał, to tylko nasz wystraszony umysł płata nam takie figle. Kilka lat temu przechodziłam dokładnie to samo po czym miałam kilka lat przerwy, w której wszystko wróciło do normy i nawet nie myślałam o nerwicy. Głowa do góry, rób wszystko byle tylko nie myśleć o tym co się dzieje w Twojej głowie. Nie obejrzysz się, a wszystko wróci do normy.
'No matter how long it takes, it will get better. Tough situations build strong people in the end.'
Path
Nowy Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 27 grudnia 2024, o 18:49

4 stycznia 2025, o 19:51

MESJASZ pisze:
2 stycznia 2025, o 15:49
A miałem coś podobnego, zawsze jak już zasypiałem, to przestawałem oddychać co mnie wybudzało automatycznie ^^ Krótko to trwało, kilka dni. Wiesz, tych somatów to nieskończoność różnych może być
Dosłownie dwa tygodnie sie z tym ostatnio męczyłem i to do tego stopnia ze bałem sie spać. Naszczescie przeszlo
Aaa99
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 8 grudnia 2024, o 14:42

5 stycznia 2025, o 08:16

Boję się że przez to odrealnienie nie będę poznawał bliskich albo wgl już wszystkiego pełno natrętnych myśli że zrobię im krzywdę i takie myśli że to zrobię a wiem że nie mógł bym nic nikomu zrobić czuję się jak jakiś psychol jakbym się zamieniał w jakiegoś psychopatę po prostu jakby moje myślenie się coraz bardziej zmieniało w złym kierunku i mnie kształtowało kimś złym mega się tego boję
Ewula22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: 21 listopada 2024, o 19:35

5 stycznia 2025, o 08:54

Witajcie czy tez macie takie mega oslabienie organizmu jak byscie mieli pasc to jest nie do zniesienia
Ewula22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: 21 listopada 2024, o 19:35

5 stycznia 2025, o 09:31

Prosze o odpowiedz haloo!!!
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 691
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

5 stycznia 2025, o 09:55

Tak. Ja nie wiem dokładnie co to jest. Czy to zawroty głowy, czy uczucie mega zmęczenia. Stoję i mam wrażenie jakbym musiał się zaraz położyć bo padnę czy tam zasnę na stojąco. Na szczęście to już rzadziej się zdarza

P.s za żadnym razem ani nie padłem ani nic się nie wydarzyło. Znów głowa pracuje.

Uczucie jakbym miał zaraz spać ze zmęczenia a tymczasem zaraz idę do pracy na 12 godzin, wrócę i obejrzę jeszcze film bez spania 😂 i finalnie w łóżku nie mogę jeszcze zasnąć kręcąc się godzine
Ostatnio zmieniony 5 stycznia 2025, o 09:58 przez bareten, łącznie zmieniany 1 raz.
Ewula22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: 21 listopada 2024, o 19:35

5 stycznia 2025, o 09:58

No u mnie tez bylo juz troche z tym spokoju a od wczoraj znow wrucilo to jest bardzo uciazliwe
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 691
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

5 stycznia 2025, o 09:58

Nie oszukujmy się że nasz organizm przez ten ciągły stres i napięcie jest mega osłabiony. Nie ma czasu na odpoczynek
Ewula22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: 21 listopada 2024, o 19:35

5 stycznia 2025, o 09:59

Czy lęki moga to powodowac
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 691
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

5 stycznia 2025, o 10:02

Aaa99 pisze:
5 stycznia 2025, o 08:16
Boję się że przez to odrealnienie nie będę poznawał bliskich albo wgl już wszystkiego pełno natrętnych myśli że zrobię im krzywdę i takie myśli że to zrobię a wiem że nie mógł bym nic nikomu zrobić czuję się jak jakiś psychol jakbym się zamieniał w jakiegoś psychopatę po prostu jakby moje myślenie się coraz bardziej zmieniało w złym kierunku i mnie kształtowało kimś złym mega się tego boję

Dodam że te myśli miałem 10 lat temu w nerwicy, a jak widzisz dalej żyje i także nikogo nie zabiłem. Zwariować też nie zwariowałem

Boisz się to tylko lęk. Też to kiedyś miałem chowałem wszystkie noże w kuchni bo bałem się że sobie albo komuś coś zrobie. Bałem się jechać samochodem lasem bo miałem schizy że coś sobie zrobię. Ale w tym taka różnica że się boisz, do tego stopnia że przykuł bym się kajdankami że strachu bo bardzo tego nie chce. To ta różnica, to tylko natrętne myśli.

Pojechałem przez ten las jeden raz, drugi i piąty i minęło ... To ten sam lęk jak przed tym że zwariujesz tylko w innej postaci ...
Ostatnio zmieniony 5 stycznia 2025, o 10:03 przez bareten, łącznie zmieniany 1 raz.
Ewula22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: 21 listopada 2024, o 19:35

5 stycznia 2025, o 10:03

Dziekuje za odpowiedz moze bedzie dobrze☺
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 691
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

5 stycznia 2025, o 10:03

Ewula22 pisze:
5 stycznia 2025, o 10:03
Dziekuje za odpowiedz moze bedzie dobrze☺
Musi być dobrze, nie myśl o tym. To jak z piskiem w uszach. Jak o tym nie myślisz to nie piszczy. Jak myślisz to od razu odczuwasz.
Ewula22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: 21 listopada 2024, o 19:35

5 stycznia 2025, o 10:12

Tak maz racje😁
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 691
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

5 stycznia 2025, o 11:25

Trzymaj się, ja też walczę. Pamiętaj, że nie jesteś sama
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

5 stycznia 2025, o 13:13

Witam
Dołączę do rozmowy z 2 lata Mnie nie było bo jakoś Sobie radziłem lepiej , gorzej , 3 loty samolotem , praca powoli wracałem do normy , 3 tygodnie temu atak duszności taki jak na początku 10 lat temu i się zaczęło , cała wiedza , doświadczenie , ksiązki nic nie pomaga, ekspozycję , mam nadzieje że organizm po prostu musi odpocząć chwilę , może za dużo za szybko , ataki w domu w sklepie , cały dzień wczoraj do wzięcia 0,5 mg afobamu , łapanie powietrza a powrót ze sklepu do była katorga , umieranie. objaw to łapanie powietrza , uczucie że w środku w klatce coś się zatkało i musze brać powietrze i nie mogę przestać.
nie ma emocji , paniki , bicia serca tylko to uczucie , saturacja 98 % .wróciłem do zabezpieczeń mierzenie saturacji , forum , sprawdzanie czy usta sinieją znowu gnębienie znajomych czy napewno jest oki .
ODPOWIEDZ