Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
drakan9
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 118
Rejestracja: 27 października 2024, o 10:21

31 grudnia 2024, o 14:28

Monika tak jak najbardziej może, stres niestety napędza refluks i tak to się kręci. Zacznij brać leki oraz dostosuj diete a większość objawów zniknie :)
kacpierza
Nowy Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 28 grudnia 2024, o 19:18

31 grudnia 2024, o 16:46

wiecie moze czym moze byc spowodowany bol niemalze calego ciala XD, taki przewlekły kujący ?
Znerwicowana_97
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 2 kwietnia 2024, o 18:04

31 grudnia 2024, o 16:59

MonikaEs pisze:
30 grudnia 2024, o 17:37
Hej. Przechodze okropny czas. Mam w głowie jedynie raka żoładka. Od tygodnia bóle żołądka, kwas w ustach od miesiaca jak nie dłużej. Laryngolog widział refluks ale czy żoładek az tak moze boleć od refluksu? Zrobiłam dziś CRP z wynikiem 0.6 czyli nic sie nie dzieje ale tez marker nowotworowy CEA 19.9 . Wyniku jeszcze nie mam i bardzo sie boje. Najgorzej rano, jak wstaje taki ból, że az mnie zgina. Ja juz nie mam sił. Nie wyrabiam nerwowo. Czy ktoś z Was miał takie bóle silne majac refluks i nerwice jednoczesnie?
Ja bóli nie mam ale od kilku msc mdlosci i zmniejszony apetyt, kwasy mi też czasem podjeżdżają
Aaa99
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 8 grudnia 2024, o 14:42

1 stycznia 2025, o 19:12

Jak wygląda u was drugi dzień po wypiciu alkoholu czy objawy się nasilają?
Marek878
Nowy Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 17 grudnia 2024, o 01:58

1 stycznia 2025, o 21:12

Aaa99 pisze:
1 stycznia 2025, o 19:12
Jak wygląda u was drugi dzień po wypiciu alkoholu czy objawy się nasilają?
Alkohol to zlo.. nie pijcie na nerwicy a zwlaszcza tak duze ilosci co ja..

Wczoraj sylwester wiadomo, przesadzilem.. wodka lala sie strumieniami a dzisiaj jestem nie do zycia..

Krotki sen, drętwienie konczyn, kolatanie serca- szczególnie te uczucie potykania sie go… ogolne oslabienie, nie jestem nawet w stsnie wstac i isc sobie zrobic herbate.. totalnie jestem bez sily, caly dzien w lozku.. zimne poty.. dramat a w srodku ciagla walka ze soba o „przetrwanie” i uczucie leku..

Nerwicowcy znosza kaca naprawde 5 razy mocniej.. ostrzegam..
Znerwicowana_97
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 2 kwietnia 2024, o 18:04

2 stycznia 2025, o 12:51

Aaa99 pisze:
1 stycznia 2025, o 19:12
Jak wygląda u was drugi dzień po wypiciu alkoholu czy objawy się nasilają?
Na mnie piwo działa w miarę ok w małej ilości, uspokaja trochę, ale mocne alkohole to masakra. W sylwka wypiłam ok 600/700ml wina i rano silny niepokój i potykania serca ale magnez i potas trochę pomogly, popołudniu było już dużo lepiej.
decor.wojciech
Nowy Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 14 grudnia 2024, o 22:24

2 stycznia 2025, o 15:29

Cześć , miał ktoś tak że tuż przed zaśnięciem przechodzi jakby prąd uczucie w klatce wrażenie nie oddychania itd. nie daje to zasnąć nawet w dzień przy próbie drzemki ..
Awatar użytkownika
MESJASZ
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 7 września 2024, o 08:53

2 stycznia 2025, o 15:49

A miałem coś podobnego, zawsze jak już zasypiałem, to przestawałem oddychać co mnie wybudzało automatycznie ^^ Krótko to trwało, kilka dni. Wiesz, tych somatów to nieskończoność różnych może być
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 538
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

2 stycznia 2025, o 16:00

Witam, opiszę swój problem z uchem
Ogólnie od dwóch tygodni mam takie coś, jak podciągam nos do góry, albo " mocno mrugam "
słyszę ( skrzypienie, drgania, wibracje, rozpieranie, purkanie ) w uchu prawym,
byłem u laryngologa, wyczyścił ucho wyciągnął woskowinę, ale nadal jest to samo,
badania na słuchawkach też wyszły idealnie, dostałem krople do uszu z antybiotykiem " Dicortineff "
i na krążenie chyba " vicebrol" biorę te tabletki i zakrapiam ucho, ale póki co nie widzę poprawy.
Jest to bardzo dokuczające do codzienniego funkcjonowania, żeby tego nie słyszeć musiałbym w ogóle nie naciągać
twarzy, a nie da się tak. Proszę o pomoc, gdzie wyleczę takie schorzenie, bo już nie mam siły na to. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 691
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

2 stycznia 2025, o 19:00

Też tak mam, na pewno kolejny objaw nerwicy. Jakby ciśnienie było w uszach. Też cały czas mi w nich piszczy. Jak o tym nie myślę to nie słyszę piszczenia ani tego strzelania w uszach. Możnaby to porównać do tego, jak na basenie wleci Ci woda do uszu. Jak tylko ruszam uszami to słyszę to jakby strzelanie, w sumie dziwne do określenia. Ale mam to już długo, więc nie bój się na pewno nie zagraża to życiu.😁
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 691
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

2 stycznia 2025, o 19:03

A co do wcześniejszego postu, to też mam podobnie że zasypiając np nagle zaczynam słyszeć bicie serca co utrudnia zasypianie, a do tego strasznie pilnuje oddechu. Zastanawiam się czy oddychać nosem czy ustami i tak sobie to zmieniam, pilnuje i nie mogę zasnąć przez dobrą godzinę.
Aaa99
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 8 grudnia 2024, o 14:42

2 stycznia 2025, o 19:10

Tak jak wczoraj było znośnie tak dzisiaj jest jakaś masakra znowu to samo obcość głupie myśli strach że się komuś lub sobie coś zrobi obrazy myślowe momentem odrealnienie i odczucia…mam wrażenie że chyba serio już tracę kontakt z samym sobą i mi odwali do końca
agan820101
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 27 listopada 2018, o 18:14

2 stycznia 2025, o 19:16

Jakie doraźe, dobre leki uspakajające mogą Państwo polecić ? Na tą porę dobrze działą na mnie xanax, jedank wiem, że uzależnia, hydroxyzyna bardzo ogłupia i usypia, nie funkcjonuję po niej.
Awatar użytkownika
Sadwolf
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 23 marca 2024, o 10:36

2 stycznia 2025, o 19:55

agan820101 pisze:
2 stycznia 2025, o 19:16
Jakie doraźe, dobre leki uspakajające mogą Państwo polecić ? Na tą porę dobrze działą na mnie xanax, jedank wiem, że uzależnia, hydroxyzyna bardzo ogłupia i usypia, nie funkcjonuję po niej.
O tym to bardziej rozmawiać z lekarzem 😉 Nie jesteśmy nimi, bardziej mówimy tutaj o pracy nad sobą, aniżeli o farmakoterapii. Możesz przejrzeć temat z lekami, może znajdziesz tam coś dla siebie. Ale pamiętaj, że o lekach przede wszystkim z lekarzem.
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 538
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

2 stycznia 2025, o 20:47

bareten pisze:
2 stycznia 2025, o 19:00
Też tak mam, na pewno kolejny objaw nerwicy. Jakby ciśnienie było w uszach. Też cały czas mi w nich piszczy. Jak o tym nie myślę to nie słyszę piszczenia ani tego strzelania w uszach. Możnaby to porównać do tego, jak na basenie wleci Ci woda do uszu. Jak tylko ruszam uszami to słyszę to jakby strzelanie, w sumie dziwne do określenia. Ale mam to już długo, więc nie bój się na pewno nie zagraża to życiu.😁
Ale to się dzieje jak podnoszę nos siła mięśni twarzy albo mocno mrugam, więc nie wiem czy to od nerwicy spróbuj sobie tak podnieść i czy masz takie skrzypienie wtedy, ja tylko z prawej
ODPOWIEDZ