Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
freaky man
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 19 lutego 2024, o 18:41
8 sierpnia 2024, o 18:38
nerwicalekowa pisze: ↑8 sierpnia 2024, o 14:51
Hej, w nocy nakrecilem sie na cos- te kostki takie pod szyja wystajace co sa- jedna jak dotykam to tak jakby mnie cos pieklo(uczucie jak dotykanie syfa co rosnie) tylk nic tak nie ma. Jak nie dotykam to nie boli.
Wlosy tam golilem pare dni temu i moze teraz wyrastaja i cos tam sie dzieje?
Ale juz panikuje z tym ale chce trzezwo myslec,
Moze to byc z nerwicy?
Dodam, ze 2 tygodnie temu bylem u lekarza na kontroli i dotykal brzuch i klatke piersiowa- wszystko ok, rtg mialem z 2 mieisace temu klatki i tych rzecY pod szyja- mostka i tez z kosciami okej.
Mieliscie takie uczucia na skorze podczas dortyku?
Nie nakręcaj się. Takie uczucie to jak najbardziej nerwica.
I nie polecam częstego dotykania szyi i okolic, bo jak ja codziennie sprawdzałem na szyi puls to później po jakimś czasie przez tydzień miałem siną i mnie bolała...
Can someone tell me I'm not going crazy?
The thoughts in my head make me hate me
Maybe I'm too far from saving
-
Cody47
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 33
- Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 14:37
8 sierpnia 2024, o 19:11
Hej u mnie sytuacja taka, że znowu prawdopodobnie nerwica mnie nakręca.
Zaczęło się od tego że mam lekko powiększony węzeł chłonny pod pachą ale to od długiego czasu, wróciłem z wakacji dostałem infekcji i 2 tygodnie później czyli dziś też dostałem choroby a na dodatek od miesiąca bolą mnie plecy co może wynikać z pracy biurowej.
I nerwica sobie wróciła i wkręca mi chłoniaka czy innego łaka. Czuję się od 3 dni paskudnie, nie mam dużej gorączki ale jestem osłabiony, głowa mnie boli, mam zawroty i biegunki dostałem. Byłem wczoraj u lekarza i opisałem objawy i pokazałem ten węzeł tłumacząc że mam od dłuższego czasu to powiedziała że nie wygląda bardzo źle i po chorobie przyjść do kontroli ale wiadomo, głowa dalej wciska najgorsze myśli
Ktoś coś pocieszy?
-
nerwicalekowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 126
- Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25
8 sierpnia 2024, o 19:31
freaky man pisze: ↑8 sierpnia 2024, o 18:38
nerwicalekowa pisze: ↑8 sierpnia 2024, o 14:51
Hej, w nocy nakrecilem sie na cos- te kostki takie pod szyja wystajace co sa- jedna jak dotykam to tak jakby mnie cos pieklo(uczucie jak dotykanie syfa co rosnie) tylk nic tak nie ma. Jak nie dotykam to nie boli.
Wlosy tam golilem pare dni temu i moze teraz wyrastaja i cos tam sie dzieje?
Ale juz panikuje z tym ale chce trzezwo myslec,
Moze to byc z nerwicy?
Dodam, ze 2 tygodnie temu bylem u lekarza na kontroli i dotykal brzuch i klatke piersiowa- wszystko ok, rtg mialem z 2 mieisace temu klatki i tych rzecY pod szyja- mostka i tez z kosciami okej.
Mieliscie takie uczucia na skorze podczas dortyku?
Nie nakręcaj się. Takie uczucie to jak najbardziej nerwica.
I nie polecam częstego dotykania szyi i okolic, bo jak ja codziennie sprawdzałem na szyi puls to później po jakimś czasie przez tydzień miałem siną i mnie bolała...
Nerwica potrafi taki stan spowodowac? Ze dotyk mnie piecze? Niesamowite to jest.
-
Luk
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 181
- Rejestracja: 8 sierpnia 2020, o 18:56
8 sierpnia 2024, o 23:44
nerwicalekowa pisze: ↑8 sierpnia 2024, o 19:31
Nerwica potrafi taki stan spowodowac? Ze dotyk mnie piecze? Niesamowite to jest.
To to jest nic, potrafi zrobić zawroty w glowie, że nie można wstać z łóżka albo stan podgoraczkowy wprowadzić, to jest hardkor a nie pieczenie

-
kuleczk4
- Nowy Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 19 lipca 2024, o 08:49
9 sierpnia 2024, o 10:12
Olix pisze: ↑19 maja 2024, o 07:42
Byłam.u.psychiatry. Podejrzewa bóle psychogenne związane z nerwicą.
Mam pytanie, czy ktos z was miał:
- ból calego kręgoslupa, biodra i ramienia
- nocą pogarszający się ból
- nocne pieczenie i palenie skóry
Według lekarza to są ibjawy z psychiki, natomiast czytałam, że bóle psychogenne w nocy powinny sie wyciszać a u mnie sie nasilają...
Mam podobnie

Pieką mnie plecy na różnych odcinkach kręgosłupa… Kłują, szczypią, prądy, na barkach i na łopatkach też. Chcesz pogadać?

-
kuleczk4
- Nowy Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 19 lipca 2024, o 08:49
9 sierpnia 2024, o 10:25
kuleczk4 pisze: ↑9 sierpnia 2024, o 10:12
Olix pisze: ↑19 maja 2024, o 07:42
Byłam.u.psychiatry. Podejrzewa bóle psychogenne związane z nerwicą.
Mam pytanie, czy ktos z was miał:
- ból calego kręgoslupa, biodra i ramienia
- nocą pogarszający się ból
- nocne pieczenie i palenie skóry
Według lekarza to są ibjawy z psychiki, natomiast czytałam, że bóle psychogenne w nocy powinny sie wyciszać a u mnie sie nasilają...
Mam podobnie

Pieką mnie plecy na różnych odcinkach kręgosłupa… Kłują, szczypią, prądy, na barkach i na łopatkach też. Chcesz pogadać?
Kochani, ma ktoś podobnie?
-
freaky man
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 19 lutego 2024, o 18:41
9 sierpnia 2024, o 16:14
Cody47 pisze: ↑8 sierpnia 2024, o 19:11
Hej u mnie sytuacja taka, że znowu prawdopodobnie nerwica mnie nakręca.
Zaczęło się od tego że mam lekko powiększony węzeł chłonny pod pachą ale to od długiego czasu, wróciłem z wakacji dostałem infekcji i 2 tygodnie później czyli dziś też dostałem choroby a na dodatek od miesiąca bolą mnie plecy co może wynikać z pracy biurowej.
I nerwica sobie wróciła i wkręca mi chłoniaka czy innego łaka. Czuję się od 3 dni paskudnie, nie mam dużej gorączki ale jestem osłabiony, głowa mnie boli, mam zawroty i biegunki dostałem. Byłem wczoraj u lekarza i opisałem objawy i pokazałem ten węzeł tłumacząc że mam od dłuższego czasu to powiedziała że nie wygląda bardzo źle i po chorobie przyjść do kontroli ale wiadomo, głowa dalej wciska najgorsze myśli
Ktoś coś pocieszy?
Ehh... Skoro lekarz mówi że nie wygląda źle, to znaczy, że się nic złego nie dzieje
Jeśli robiłeś w przeciągu ostatnich miesięcy morfologie i nic nie wyszło - jesteś zdrowy.
Wątpliwości to wszystko nakręcają...
Sam się staram nie nakręcać i czasami nie wychodzi, ale trzeba w końcu przerwać to błędne koło... Trzymaj się.
Can someone tell me I'm not going crazy?
The thoughts in my head make me hate me
Maybe I'm too far from saving
-
Cody47
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 33
- Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 14:37
9 sierpnia 2024, o 16:46
freaky man pisze: ↑9 sierpnia 2024, o 16:14
Cody47 pisze: ↑8 sierpnia 2024, o 19:11
Hej u mnie sytuacja taka, że znowu prawdopodobnie nerwica mnie nakręca.
Zaczęło się od tego że mam lekko powiększony węzeł chłonny pod pachą ale to od długiego czasu, wróciłem z wakacji dostałem infekcji i 2 tygodnie później czyli dziś też dostałem choroby a na dodatek od miesiąca bolą mnie plecy co może wynikać z pracy biurowej.
I nerwica sobie wróciła i wkręca mi chłoniaka czy innego łaka. Czuję się od 3 dni paskudnie, nie mam dużej gorączki ale jestem osłabiony, głowa mnie boli, mam zawroty i biegunki dostałem. Byłem wczoraj u lekarza i opisałem objawy i pokazałem ten węzeł tłumacząc że mam od dłuższego czasu to powiedziała że nie wygląda bardzo źle i po chorobie przyjść do kontroli ale wiadomo, głowa dalej wciska najgorsze myśli
Ktoś coś pocieszy?
Ehh... Skoro lekarz mówi że nie wygląda źle, to znaczy, że się nic złego nie dzieje
Jeśli robiłeś w przeciągu ostatnich miesięcy morfologie i nic nie wyszło - jesteś zdrowy.
Wątpliwości to wszystko nakręcają...
Sam się staram nie nakręcać i czasami nie wychodzi, ale trzeba w końcu przerwać to błędne koło... Trzymaj się.
Robiłem w maju i generalnie dość mocno się boję że mam chłoniaka, jutro lecę na morfologię i wyjaśnię sprawę…
Dodatkowo mam takie stany podgorączkowe co chwilę a pomimo brania leków różnicy większej nie ma
-
kuleczk4
- Nowy Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 19 lipca 2024, o 08:49
10 sierpnia 2024, o 10:28
Cody47 pisze: ↑9 sierpnia 2024, o 16:46
freaky man pisze: ↑9 sierpnia 2024, o 16:14
Cody47 pisze: ↑8 sierpnia 2024, o 19:11
Hej u mnie sytuacja taka, że znowu prawdopodobnie nerwica mnie nakręca.
Zaczęło się od tego że mam lekko powiększony węzeł chłonny pod pachą ale to od długiego czasu, wróciłem z wakacji dostałem infekcji i 2 tygodnie później czyli dziś też dostałem choroby a na dodatek od miesiąca bolą mnie plecy co może wynikać z pracy biurowej.
I nerwica sobie wróciła i wkręca mi chłoniaka czy innego łaka. Czuję się od 3 dni paskudnie, nie mam dużej gorączki ale jestem osłabiony, głowa mnie boli, mam zawroty i biegunki dostałem. Byłem wczoraj u lekarza i opisałem objawy i pokazałem ten węzeł tłumacząc że mam od dłuższego czasu to powiedziała że nie wygląda bardzo źle i po chorobie przyjść do kontroli ale wiadomo, głowa dalej wciska najgorsze myśli
Ktoś coś pocieszy?
Ehh... Skoro lekarz mówi że nie wygląda źle, to znaczy, że się nic złego nie dzieje
Jeśli robiłeś w przeciągu ostatnich miesięcy morfologie i nic nie wyszło - jesteś zdrowy.
Wątpliwości to wszystko nakręcają...
Sam się staram nie nakręcać i czasami nie wychodzi, ale trzeba w końcu przerwać to błędne koło... Trzymaj się.
Robiłem w maju i generalnie dość mocno się boję że mam chłoniaka, jutro lecę na morfologię i wyjaśnię sprawę…
Dodatkowo mam takie stany podgorączkowe co chwilę a pomimo brania leków różnicy większej nie ma
Ja również miałam stany podgorączkowe utrzymujące się długo w związku z zaburzeniami lękowymi i długotrwale utrzymującym się stresem. Nie martw się

Nerwica płata nam różne figle… Ja męczę się z kłuciem pleców obecnie i paleniem w różnych miejscach. Też jestem wykończona, choć jak do tej pory badania wychodzą ok.
-
kuleczk4
- Nowy Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 19 lipca 2024, o 08:49
10 sierpnia 2024, o 18:55
zosialach pisze: ↑18 października 2023, o 07:42
Olix pisze: ↑16 października 2023, o 10:49
U mnie kwestia żołądka wyjaśniona. Teraz za to.
męczy mnie kręgosłup i wiem, że to nie jedt kwestia tylko nerwicy (no podejście do tego troche tak, ale same dolegliwosci nie, bo od dawna mam problemy z kregoslupem, mialam kilka atakow rwy kiszowej itd). Boli mnie cala lewa strona od żeber, przez lędźwie, po biodro i kolano, czasem też łopatka. Alr najdziwniejsze jest to, że jakby przeskakuje mi coś w żebrach a przy głębokim oddechu strzela jaoby ponizej zeber, na wysokosci żołądka coś jak przeskakujacy nerw (wiecie jak czasem w szyi tak strzeli jak gwałtownie odwróci sie głowe to podobnie). I nigdzie kompletnie nie znalazłam, by ktoś mial taki objaw... Gastrolog mowi, że to nie od żołądka... To może jakis ucisk na nerw od kregoslupa, żeber? Nie mam pojecia, ale jest to mega dziwne.
Hej, tez mam coś podobnego. Bol kręgosłupa w odcinku piersiowym/lędźwiowym, całą prawa strona - łopatka, zebra, pośladek. Mam uczucie przykurczu mięśni, jak schylam głowę do klatki to czuję takie rozciąganie. Jakieś dziwne kłucia. Zaczęło się od takiego jakby silnego skurczu kręgosłupa, który rozlał się wzdłuż żeber obustronnie. Chodzę do fizjo, ból nie męczy, ale w głowie siedzi. Wyniki z krwi w normach, lekarz mówi że to chyba mięśniowo korzeniowe bóle.
Mam teraz to samo… Wyjaśniło się coś u Ciebie może? Mam kłucia najczęściej w kręgosłupie piersiowym i lędźwiowym i mięśniach wokół niego.

-
Paulik123
- Nowy Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 sierpnia 2024, o 11:41
12 sierpnia 2024, o 11:56
Cześć,
Proszę napiszcie czy drgania i szarpania mięśni to może być objaw nerwicowy?
Cała historia zaczęła się u mnie gdy u męża na karku wyskoczył węzeł a na głowie guz. Byłam przekonana na 100% że to chloniak lub inne paskudztwo i czekając na wyniki histopatologiczne prawie zwariowałam. Juz wcześniej leczyłam się na zaburzenia dep-lękowe, w międzyczasie przestałam brać Welbox ponieważ prawie nie funkcjonowałam z nerwów, potem znów zaczelam i zaczęły się i mnie dziwne szarpniecia różnymi częściami ciała, w spoczynku, głowa, ręce, nogi, szczeka itd. Przez strach od objawów znów przestałam brać leki. Po kontakcie z moim psychiatrą, odstawiłam Welbox całkowicie, zaczęłam przyjmować Dulsevię i przez moment Afobam żeby uspokoić trochę Ciało i umysł. Odrobinę pomogło ale Dulsevia powodowała u mnie bóle głowy więc dostałam pregabalinę. Głowa stała się na trochę spokojniejsza ale drżenia mięśni i szarpnięcie cały czas się utrzymują w większym lub mniejszym stopniu co cały czas mnie przeraża. W między czasie zrobiłam morfologię, OB, Crp, badanie dna oka i rezonans głowy którego nie mam jeszcze wyników ale strasznie boje się jakiegoś guza itp. Czy ktoś z Was miał podobne objawy neurologiczne i czy komuś przeszło?
-
nerwicalekowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 126
- Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25
12 sierpnia 2024, o 19:16
Hej, mam nakretke na macanie jezykiem podniebienia i dziasel… bo nie sa rowne… i czuje na boku jezyka jakas nala krostke co wkurza jak sie cos je. To sa normalne gruczoly z boku jezyka? Kiedys tez takie cos mialem ale wtedy bez nerwicy bylem i nic mi nie przeszkadzalo, teraz mnie to irytuje, ze to cos zlego. Ma jakies 2mm max moze mniej
-
Frytki37
- Nowy Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 15 sierpnia 2024, o 11:54
15 sierpnia 2024, o 13:18
Witam. Byłam w szpitalu bo miałam krwiaka na macicy. Tak się tym przejęłam, moje myśli myślały że nie da się wyleczyć tego ponieważ wieże w to że gdy puknie w nocy coś w okno to oznacza niedługo śmierć. Wyszłam ze szpitala zdrowa ale że cierpię na bezsenność no i czuje bicie serca na całym ciele jak leżę no i mam szum w głowie po prawej stronie cały czas robiłam badania krwi i jest dobrze. Robiłam ekg wyszła mała arytmia. Myślę cały czas że przyjdzie po mnie śmierć, ostatnio 2 ptaki mi wleciały do domu i jeszcze bardziej jestem przerażona bo ptaki przynoszą śmierć do domu.
-
agan820101
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 27 listopada 2018, o 18:14
16 sierpnia 2024, o 21:25
Czy wy też tak macie, że jak zaczyna wam coś dolegać, nie wiem zwykły ból głowy, ból brzucha, biegunka, niestrawność, ból czegokolwiek, zmęczenie, itp. to zaczyna was to tak nakręcać że dostajecie wręcz ataku paniki i juz nie wiecie, czy to złe samopoczucie się pogarsza czy po prostu nakręcacie się na maxa i zaczynacie już nie z dolegliowości ale z nerwów strasznie źle się czuć ?