Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Patrykzbagien
Nowy Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 15 maja 2024, o 19:31

30 maja 2024, o 14:57

Kochani czy ktoś z was ma lub miał powiększone węzły chłonne przez długi czas wydaje mi się że moje szyjne są powiększone od kilku lat i ostatnio dopiero na nie zwróciłem uwagę byłem na usg niby wyszło wszystko okej że są prawidłowe budowy i unaczynienia ale powiększone bardzo się martwię mam bardzo silną nerwicę i ciągle wkręcam sobie że to chłoniak białaczka albo jakieś inne choroby czy to może być normalne że węzły są powiększone po prostu przez wiele lat albo po jakiejś infekcji i tak zostały
Livi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 115
Rejestracja: 24 marca 2021, o 14:00

30 maja 2024, o 18:02

Patrykzbagien pisze:
20 maja 2024, o 10:48
Witam, chciałbym opisać swój problem jaki mam od 3 miesięcy. Zaczęło się od zapalenia cewki moczowej i bakterii, na którą dostałem najbardziej prącie*wy antybiotyk (chemioterapeutyk) na rynku - dowiedziałem się o tym po czasie od innych lekarzy. Kochana Pani wenerolog zaleciła mi przy tym po miesiącu badania na HIV, kiłę i HCV - wpadłem w ogromną panikę skąd w ogóle taki pomysł, przecież nie miałem od kogo ani jak się zarazić ale okej. Miesiąc czasu byłem bez życia, obok siebie, przestałem chodzić na siłownię (gdzie uczęszczałem regularnie co 2 dzień na treningi 1,5h), przestałem jeść, w ogóle przestałem trzymać dietę i w miesiąc spadłem z 83kg na 77kg. Ogromny lęk i ciągłe myśli o tym, że mogę być chory na HIV całkowicie zawładnęły moim życiem - był to okropny miesiąc.. Zrobiłem te badania, oczywiście wszystko ujemne - fajnie. Nagle wymacałem sobie na szyi węzły chłonne powiększone, które wydaje mi się, że były powiększone od dziecka, oczywiscie odrazu Google - diagnoza białaczka lub chłoniak. Znów ogromny lęk, stres, drżenie rąk, całego ciała, znów schudłem w kolejne pół miesiąca 2kg - rano piłem kawe, jadłem banana w pracy i do wieczora nic. Poszedłem do bardzo dobrego lekarza rodzinnego - powiedział, ze to pewnie jakas pozostałosc z dziecinstwa i mam sie nie przejmować, sam powiedział ze ma taki powiekszony pod zuchwą i zyje :). Nie wystarczyło mi to - zrobiłem morfologię i inne badania z krwi za prawie 450zł. Wyszło kilka drobniutkich odchyleń, ale na nic nie wskazujących. Wystraszyłem się, że te odchylenia mogą jednak coś znaczyć - oczywiście google i sprawdzanie co oznacza każde podwyższenie lub obniżenie danego parametru - i znów załamka, że coś to może jednak być. Następnie poszedłem na USG tych węzłów i wyszły powiękoszone 26x8 i 25x7 po obu stronach. Byłem u radiologa, do którego przyjeżdzają ludzie z kilku województw - ma bardzo dobre opinie - stwierdził, że nie budzą kompletnie jego niepokoju, ponieważ są książkowej budowy i unaczynienia, jedynie powiększone i nie musze nic z tym dalej robić (pokazałem mu oczywiście wyniki i powiedział też ze wszystko ok). Nie dało mi to spokoju, następnie umówiłem się do Hematologa, który stwierdził, że fizykalnie jest wszystko okej i tylko te węzły są powiekszone na szyi. Żeby rozwikłać mój problem (mam nadzieje ze dlatego) zlecił mi za 3 miesiące USG wszystkich wezlow w ciele + LDH, morfologie, proteinogram i coś tam jeszcze. Powiedział że mam sie nie przejmować. Żyje w ogromnym stresie od czasu zapalenia cewki (myśle ze to była taka puszka pandory u mnie), całe dnie nic nie robię i myślę tylko o tych węzłach, mam takie napięcie w ciele, że wylądowałem już na SORze z dusznościami w klatce (okazało się, że nerwicowe), do tego utrzymuje mi się temperatura 36,8-37 stopni i boje się, że to może być ten chłoniak lub białaczka. Na nerwicę choruję już chyba 15 lat, ale to co się stało teraz to przerasta wszystko co było wcześniej...
Nie wiem czy Cię pocieszę, ale mimo iż masz straszne objawy, to część osób w tym ja zmagamy się z jeszcze gorszymi objawami i wiele osób z tego wychodzi. Czy trwałe, to ciężko stwierdzić jak ktoś wyszedł i po 2, 5 czy 10 latach pisze, że wyszedł trwałe.
Jakby byli tu ludzie którzy dostali silnego zaburzenia mając np. 20-30 lat z DD/DP somatami i czuli się jak w matrixie, a teraz mają lat 50-70, to byłoby bardziej pocieszające.
nerwicalekowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25

31 maja 2024, o 14:14

Moze to glupie ale czy grudki pod skora na posladkach to normalne? Albo to sa miesnie albo tluszcz, ale mam schize na ten temat…, takie przeskakujace cos, w miare symetrycznie ale nie do konca
Luk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 181
Rejestracja: 8 sierpnia 2020, o 18:56

31 maja 2024, o 16:58

nerwicalekowa pisze:
31 maja 2024, o 14:14
czy grudki pod skora na posladkach to normalne? Albo to sa miesnie albo tluszcz, ale mam schize na ten temat…
Kiedyś wyczułem grudki w okolicach góry brzucha i od razu sobie wkręciłem że mam przewlekle zapalenie trzustki, bo wtedy bolały mnie bebechy i czytałem, że takie grudki są jednym z objawów :hehe:
Julkakulka
Nowy Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 14 sierpnia 2023, o 16:18

31 maja 2024, o 18:20

Ja mam DD 19 lat i zmieniająć trochę temat źre i tyje mechanicznie się to odbywa przez brak poczucia czasu-objaw.nie czuje i nie pamiętam ile zjadłam w ciągu dnia .Mam łaknienie po lekach a potem schize że jakoś mam chorobe ktorej na mój rozum nie rozumiem bo mam DD,albo będe mieć przez obrzarstwo
szvmon
Nowy Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 26 kwietnia 2024, o 17:25

1 czerwca 2024, o 09:06

Cześć,
Ponownie zwracam się z prośbą o pomoc.

Może zacznę od początku, tak aby każdy widział pełen przebieg choroby. W Listopadzie 2021 miałem załamanie nerwowe, zmieniłem się nie do poznania, miałem natrętne myśli. W Czerwcu 2022 wylądowałem na SOR z uczuciem jakbym miał zawał, badania OK. Miesiąc później wykonałem próbę tezyczkowa za poleceniem znajomego neurologa, wynik pozytywny tezyczka utajona. U w końcu Lipiec 2023, dostaje pierwszego objawu fizycznego, ból głowy. Przeraziło mnie to, bo cale życie nawet nie brałem ibupromu, nigdy nie bolała mnie glowa. Od tamtego czasu aż do teraz wykonałem 2x MRI głowy i karku, Doppler tętnic szyjnych, pełna morfologie krwi wraz z pełną diagnostyka tarczycy, byłem łącznie czterokrotnie u neurologów, chodziłem również do fizjoterapeutów, i innych, również na psychoterapię która pomogła się uporać z demonami z przeszłości - po niej faktycznie czułem się trochę lepiej.

Gdy poradziłem sobie z bólami głowy, to znaczy, że się już ich nie boję to dostałem nowe objawy. Zaczęło się od lewego palca u dłoni, później triceps, biceps, udo, wszystko po lewej stronie. Od czasu do czasu mam tam uczucie ciężkiego mięśnia, tak jakby był zmęczony. Objawy te znikają po masażu, albo jak np. Pojadę na remont i zajmę się czymś. Doszły mi jeszcze drgania mięśni... oczywiście wkręcam sobie stwardnienie i inne. Po wizycie u neurologa nie stwierdzono chorób, napisałem też do innego, również napisał że to typowe objawy nerwicy... Nadal powatpiewam... a co jeśli to zwiastun poważnej choroby? To pytanie jest ze mną codziennie.

Poproszę Was o wypowiedź, jak sobie radzić? Czy macie podobne historie?
Polly
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 154
Rejestracja: 8 marca 2024, o 15:08

1 czerwca 2024, o 13:18

Szymon miałem podobnie, bóle głowy jakieś drętwienia palców co raz to inny palec u rąk potem u nóg. Oczywiście ta sama lewa strona z dziwnymi drętwieniami i osłabieniem.
Żyje z tym już Ok 5lat i po prostu przestałem na to zwracać uwagę. Do dziś niestety od lewej skroni w dół, lewą stroną ciała przepływa fala drętwienia i osłabienia. Czasami skóra piecze. Trwa to ok godziny i sobie przechodzi samo. Czasami czuć lekkie otumanienie tym stanem jakby IQ spadało do 20. Oczywiście badania nic nie wykryły. Żyje sobie do dziś nie umieram nic się nie rozwija a tym bardziej SM ani żadna fibromialgia czy guzy mózgu choć w początkowej fazie podejrzenia były jednoznaczne. Jak się z tym oswoisz i nauczysz żyć to może i przejdzie choć na chwilę obecną mam wrażenie, że somatów nie da się tak łatwo pozbyć. To cholerstwo jest chyba efektem trwałego zwalenia psychiki i układu nerwowego.
Nie jest to żadne wyimaginowane odczucie tylko faktyczny objaw wpływający na ciało bez potrzeby i bez sensu. Stan rozkszaczenia nerwów od utrwalanych lęków. Wstrząsy psychiczne po prostu nie pozostawiają ciała bez uszczerbku.
Żakuj1497
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 28 lutego 2021, o 16:18

1 czerwca 2024, o 13:19

Mi powiedzieli lekarz biegły że drętwienie palców u ręki to wina kręgosłupa
Goń królika za ogon daje tyle szczęścia !
Wolność słowa z umiarem
Szczęście to chwila ulotne jak motyle
Livi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 115
Rejestracja: 24 marca 2021, o 14:00

1 czerwca 2024, o 17:06

szvmon pisze:
1 czerwca 2024, o 09:06
Cześć,
Ponownie zwracam się z prośbą o pomoc.

Może zacznę od początku, tak aby każdy widział pełen przebieg choroby. W Listopadzie 2021 miałem załamanie nerwowe, zmieniłem się nie do poznania, miałem natrętne myśli. W Czerwcu 2022 wylądowałem na SOR z uczuciem jakbym miał zawał, badania OK. Miesiąc później wykonałem próbę tezyczkowa za poleceniem znajomego neurologa, wynik pozytywny tezyczka utajona. U w końcu Lipiec 2023, dostaje pierwszego objawu fizycznego, ból głowy. Przeraziło mnie to, bo cale życie nawet nie brałem ibupromu, nigdy nie bolała mnie glowa. Od tamtego czasu aż do teraz wykonałem 2x MRI głowy i karku, Doppler tętnic szyjnych, pełna morfologie krwi wraz z pełną diagnostyka tarczycy, byłem łącznie czterokrotnie u neurologów, chodziłem również do fizjoterapeutów, i innych, również na psychoterapię która pomogła się uporać z demonami z przeszłości - po niej faktycznie czułem się trochę lepiej.

Gdy poradziłem sobie z bólami głowy, to znaczy, że się już ich nie boję to dostałem nowe objawy. Zaczęło się od lewego palca u dłoni, później triceps, biceps, udo, wszystko po lewej stronie. Od czasu do czasu mam tam uczucie ciężkiego mięśnia, tak jakby był zmęczony. Objawy te znikają po masażu, albo jak np. Pojadę na remont i zajmę się czymś. Doszły mi jeszcze drgania mięśni... oczywiście wkręcam sobie stwardnienie i inne. Po wizycie u neurologa nie stwierdzono chorób, napisałem też do innego, również napisał że to typowe objawy nerwicy... Nadal powatpiewam... a co jeśli to zwiastun poważnej choroby? To pytanie jest ze mną codziennie.

Poproszę Was o wypowiedź, jak sobie radzić? Czy macie podobne historie?
Historie mamy jeszcze gorsze. Leków na ból głowy nie brałam chyba nigdy. W październiku 2020 głowa praktycznie cały dzień bolała bardzo, nie przypominam sobie żeby tak kiedykolwiek bolała. Po pary dniach gość w pracy miał pozytywny wynik ba koronawirusa. Po kilku kolejnych straciłam węch, smak i miałam dziwne uderzenia ciśnienia do głowy (pewnie stres). Czułam dziwne osłabienie i popołudniami miałam dziwne uczucie na rękach, ale przeszło. Po kilku miesiącach (styczeń 2021) przeszłam załamanie nerwowe, ale także bardzo silne. Kilka dni wcześniej miałam bardzo stresująca rozmowę. Głowa zaczęła boleć bardzo, różne ciśnieniowe i napięciowe bóle, trochę przeszło po SSRI, ale w zasadzie, to głowa i kark bolą do dzisiaj. Znowu przeszłam silne załamanie w styczniu tego roku i te najgorsze bóle głowy zrzucałam na nerwicę i jakoś przeszły. Przy innych objawach jakieś drżenia, szarpania itd. nie robią ba mnie wrażenia.
anita _d
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 29 maja 2024, o 21:05

2 czerwca 2024, o 14:34

Szymon, każdego człowieka od czasu do czasu boli głowa. Napięciowy ból głowy łapie po długotrwałym stresie, zawsze odreagowuję nerwową sytuację takim bólem. Tak jak napisała Livi, ból głowy może być też od wysokiego ciśnienia z nerwów. Drżenie mięśni też mam często podczas zdenerwowania. Czasem napięcie mięśni postępuje aż do takiego stanu, że później boli np. szyja.
Skoro byłeś u neurologa i nie znalazł nic niepokojącego, ja bym odpuściła poszukiwanie chorób.
U mnie pomaga aktywność fizyczna na spięcie mięśni, nawet zwykły spacer czy jazda na rowerze. Na ból głowy biorę zwykłe leki bez recepty, ale u mnie ten ból nigdy nie przechodzi sam. Zauważyłam też, że picie kawy i zła dieta (dużo cukru, alkohol, fastfoody) pogarszają taki stan. Czasem wspomagam się witaminami, w tym magnezem i witaminami z grupy B. Ale nie przesadzaj z suplementacją, bo sam brak witamin w organizmie nie wywołuje aż takich objawów.
nerwicalekowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25

2 czerwca 2024, o 15:28

Hej, moze glupie ale czy mozecie wyczuwac jakies grudki, zylki na posladkach jak mocno naciskacie?

Albo czy np czasami zebra wam przeskakuja jak naciskacie? Tak jakby miesien na nich i strzela, albo zylki, albo nie wiem. Ale czego nie dotkne i nie jest symetryczne to wpadam w panike
Polly
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 154
Rejestracja: 8 marca 2024, o 15:08

2 czerwca 2024, o 16:17

nerwicalekowa pisze:
2 czerwca 2024, o 15:28
Hej, moze glupie ale czy mozecie wyczuwac jakies grudki, zylki na posladkach jak mocno naciskacie?

Albo czy np czasami zebra wam przeskakuja jak naciskacie? Tak jakby miesien na nich i strzela, albo zylki, albo nie wiem. Ale czego nie dotkne i nie jest symetryczne to wpadam w panike

To są grudki tłuszczu tak są po prostu uformowane.
Kobiety mają cellulit facetom też się zdarza.
Jak to z cellulitem bywa można go sobie rozmasować a z czasem grudki zwyczajnie się rozejdą i wygładzą. Często pojawia się to pod ramieniem w okolicy pachy, po wewnętrznej stronie uda nad kolanami, z boku pośladków oraz wewnętrzna strona łydek wzdłuż kości.
Warto o to dbać za pomocą takiego kremu w tubie na rozstępy z Rossmana dla kobiet w ciąży.
Jest tam dużo masła kakowego. Po miesiącu używania efekt super.
Nie martw się tym bo nie ma sensu.
Najgorszej na starość bo robią się tam takie wiszące wory z tłuszczem pod kolanami.
nerwicalekowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25

2 czerwca 2024, o 16:23

Często pojawia się to pod ramieniem w okolicy pachy, po wewnętrznej stronie uda nad kolanami, z boku pośladków oraz wewnętrzna strona łydek wzdłuż kości.-dokladnie, wlasnie tutaj czuje czasem takie grudki, ciul wie co.
no i na brzuchi czasem mam jakies gulki w roznych miejscach ale na sug nic nie bylo- dziewczyna tez cos takiego ma, tlucz albo jelito? bo to na dole mam

ja to z tylu posladkow i po bokach wlasnie wyczulem
Polly
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 154
Rejestracja: 8 marca 2024, o 15:08

2 czerwca 2024, o 16:46

nerwicalekowa pisze:
2 czerwca 2024, o 16:23
Często pojawia się to pod ramieniem w okolicy pachy, po wewnętrznej stronie uda nad kolanami, z boku pośladków oraz wewnętrzna strona łydek wzdłuż kości.-dokladnie, wlasnie tutaj czuje czasem takie grudki, ciul wie co.
no i na brzuchi czasem mam jakies gulki w roznych miejscach ale na sug nic nie bylo- dziewczyna tez cos takiego ma, tlucz albo jelito? bo to na dole mam

ja to z tylu posladkow i po bokach wlasnie wyczulem
To tłuszcz nic groźnego a do jelita masz jest daleko. Jelito to sobie możesz wymacać po lewej u dołu brzucha nad kolcem biodrowym czasami tam może być pustka od gazów.
Przerabiałem te grudki w ostrej fazie paniki.
Zrobiłem sobie siniaki teraz rzadko ale masuje to dla samej estetyki bo przynosi efekty.
Te grudki na łydkach warto rozmasować bo w sporcie ruchomość tkanek jest ważna by nic nie było sztywne i spięte. Piłkarzom fizjole tam masują nogi by nie dochodziło do kontuzji.
Mogą to być też zrosty powięzi. Masuj ale z umiarem, nic na siłę.
nerwicalekowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25

2 czerwca 2024, o 17:09

Czuje tez zylki czasami na brzuchu, to tez normalne? Mega chudy jestem i czuc wszystko.
Ja mam nawet schize, ze krzywe lopatki mam, czasami mi cos pod żebrami przeskakuje i sie boje co to- pewnie miesnie, sciegna albo przyczepy?
Zazwyczaj symetrycznie to strzela ale jedno mam z jednej strony a z drugiej nie moge znalezc. Szukam az do siniakow i krwi….
Glowe tak samo naciskam szukam czy kosci sa symetryczne…. Czy mam zylki z kazdej strony
Mozarin 3 tydzien biore, mam nadzieje, ze cos pomoze

Tez znalazlem male grudki obok migdalka, takie malutkie i juz panikuje a nie chce isc do lekarza…
ODPOWIEDZ