Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Mroczna.Krolowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 28 lutego 2024, o 18:28

23 maja 2024, o 20:09

nerwicalekowa pisze:
23 maja 2024, o 19:18
hej, miałem atak i zacząłem dotykać sobie żebra i mostek z całej siły- aż mam siniaki.
Chodzi o to, ze z lewej strony na wysokosci sutka powiedzmy dotykałem żebra i mostek i z lewej strony pod naciskiem czuje tak jakby więcej mięsni, kości(latwo to wyczuć i nacisnać), z drugiej strony nie ma czegoś takiego.
Od razu nerwica cos strasznego mi podpowiada, jak myślicie?
czego nie dotknę to się boje o zdrowie poźniej...
Ja pod cyckiem lewym na zebrze mam taką tkankę która przeskakuje . Kiedyś bałam się że to guz. Nigdy tego nie zweryfikowałam i zyje
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 857
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

23 maja 2024, o 20:39

Olix pisze:
19 maja 2024, o 12:54
znerwicowana_ja pisze:
19 maja 2024, o 08:41
Olix pisze:
19 maja 2024, o 07:44


Dopóki masz dobrą hemoglobinę i żelazo to zapas ferrytyny nie powinien robić dużego problemu. Ocztwiscie warto zadbać o wyrównanie zapasu, ale nie wmawiać dobie jakichś strasznych objawów z tym zwiazanych.

Moja córka ma niską ferrytyne. Konsultowałam sie z lekarzami i mówili, żeby nie świrować na tym punkcie. A młoda objawów nie ma żdnych. Czuje sie super.
Ale każdy człowiek czuje się inaczej,hemoglobinę ,hematokryt i żelazo również mam dużo za niskie.z dziećmi być może inaczej,nie wiem tego .a moim zdaniem nie powinnaś nikogo wprowadzać w błąd ferrytyna akurat jest dużo ważniejsza niż sam poziom żelaza.mnie lekarka powiedziala,że żelazo może być na dobrym poziomie bo wystarczy dzień wcześniej zjeść coś co to zelazo podniesie i juz w badaniu poziom wyjdzie ok,natomiast ferrytyna pokazuje jaki masz faktyczny stan i zapas żelaza.ja wlasnie przez takie olewanie objawow i myśleniem że sobie wkrecam wpadłam w taka duża anemie ,bo podpinałam pod neriwce te wszystkie zawroty głowy ,szumy uszne,brak sił,duszności ,zadyszki,bóle mięśni " to wszystko neriwca"tak ciągle myślałam , brak sił do robienia czegokolwiek już nawet pod derpesje ,aż po wielu miesiącach udręki z takim samopoczuciem poszlam zbadać właśnie m.in ferrytyne i wyszła tak drastycznie niska!odkąd biorę leki jest z kazdym dniem dużo lepiej.sily wracają ,sińce pod oczami znikają no i usta zaczynaja być znów czerwone a nie prawie niewidoczne .
Być może u dzieci jest inaczej. Mi wzięta pediatra powiedziała właśnie tak jak piszę, że skoro hemoglobina i żelazo dobre, to na bieżąco organizm ma z czego brać. Oczywiście kontrolujemy. Też pewnie każdy organizm inaczej reaguje na wahania. Mało kto ma książkowe wyniki. A normy laboratoryjne też są różne. Generalnie dużo kobiet ma problemy z ferrytyną. Ważne, bo że lepiej sie czujesz.
Oj czuje się znacznie lepiej.pare mcy temu moglam tylko leżeć ,ja osoba która zawsze miała dużo energii,jeździła na rowerze,rolkach i robiła 10tys kroki dziennie.ale idzie ku lepszemu 😉
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
nerwicalekowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25

23 maja 2024, o 21:52

Mroczna.Krolowa pisze:
23 maja 2024, o 20:09
nerwicalekowa pisze:
23 maja 2024, o 19:18
hej, miałem atak i zacząłem dotykać sobie żebra i mostek z całej siły- aż mam siniaki.
Chodzi o to, ze z lewej strony na wysokosci sutka powiedzmy dotykałem żebra i mostek i z lewej strony pod naciskiem czuje tak jakby więcej mięsni, kości(latwo to wyczuć i nacisnać), z drugiej strony nie ma czegoś takiego.
Od razu nerwica cos strasznego mi podpowiada, jak myślicie?
czego nie dotknę to się boje o zdrowie poźniej...
Ja pod cyckiem lewym na zebrze mam taką tkankę która przeskakuje . Kiedyś bałam się że to guz. Nigdy tego nie zweryfikowałam i zyje
o to cos takiego chyba tez mam tylko obok mostka w sumie- z drugiej strony tez chyba cos takiego mam... ciul wie. albo to zyly
Polly
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 96
Rejestracja: 8 marca 2024, o 15:08

24 maja 2024, o 09:17

Ludzie niczego tam nie macie poza mięśniami żyłami powięziami i tłuszczem. Tłuszcz często jest grudkowaty. Przede wszystkim to macie nerwicę.
nerwicalekowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25

25 maja 2024, o 20:54

Witam.

na siłe wyczułem takie dwie "kreseczki przeskakujace pod paznokciami w okolicach potylicy na wysokosci uszów. No i bola jak sie je dotyka i tak jakby mnie glowa boli po tym+ ciezko jest je znaleźć ogolnie
Mam nakretke, ze to wezly chlonne ale watpie. Dwa dni temu byłem u lekarza i nic tam nie znalazl-a ja niestety jak grzebie to az do siniakow az w koncu cos wyczuje.
te zylki pod takimi wglebieniami wyczuwam i sa idealnie symetryczne obudowane kosciami. Ogolnie duzo takich przeskakujacych rzeczy na glowie czuje jak sie nakrece i szukam.
nakrecam sie, ze to wezly a dwa dni temu mialem kontrole wezlow calego ciala u lekarza i nic nie wykrył
Polly
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 96
Rejestracja: 8 marca 2024, o 15:08

26 maja 2024, o 08:28

Przecież to mogą być żyłki albo nerwy naczaszne sobie już ugniatasz. No jak ci tam coś pierdyknie to możesz stracić czucie albo doprowadzisz do jakiegoś niedowładu. Gratuluje głupoty.
nerwicalekowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25

26 maja 2024, o 11:34

Zgadza sie :(
U mnie kazda najmniejsza nierownosc, przeskok czegos na kosci zwiastuje najgorsze :(
nerwicalekowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25

28 maja 2024, o 08:27

Czy ktos po mozarinie mial delikatne pocenie sie w nicy, jak wskoczylem na 10ml to delikatnie codziennie poce sie w nocy, koszulka na klatce i szyi kest mokra delikatnie. Albo to pogoda, bo jest upal?
Wyniki badan mam nowe z wczoraj- perfekcyjne sa
Kiniak
Nowy Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 18 lutego 2024, o 16:08

28 maja 2024, o 08:49

Kochani prośba o interpretację mojego przypadku na podstawie Waszych doświadczeń i objawów. Pogorszenie stanu zdrowia nastąpiło w styczniu, zrobiło mi się słabo, nie miałam siły ustać na nogach, jednak nie zemdlałam. Trafiłam do szpitala, wszystkie badania ok, po wypisaniu następnego dnia znowu karetka po silnym osłabieniu i bardzo ciężkiej, zdrętwiałej głowie. Lekarz zasugerował psychiatrę. Bylam u psychiatry, dostałam leki citabax, w międzyczasie zrobiłam mnóstwo różnych badań które wychodzą prawidłowo. Po ok 2 miesiącach odczułam znaczną poprawę jednak cały czas czuję się dziwnie, jestem zmęczona mam uczucie drętwej głowy, jakby skorupa? Zdarzają mi się momenty zasłabnięć jednak nigdy nie zemdlałam, mam lęki żeby wyjść z domu chociaż walczę z tym i się przełamuję. Ostatnio jadąc autem zrobiło mi się strasznie słabo, ręce i nogi jak z waty, dziwny prąd przeszedł przez całe ciało, miałam uczucie odrealnienia, byłam skołowana miałam wrażenie że zaraz umrę, serce bardzo szybko biło, miałam dziwne uczucie pieczenia w nosie, przeszło po kilku minutach. Rozmawiałam z psychiatrą i powiedziała że atak paniki wygląda inaczej i że muszę dalej szukać przyczyny co mi jest. Całkowicie zgłupiałam, myślałam że badania i latanie po lekarzach jest już za mną, że już to przepracowałam i pogodziłam się ze stanami lekowymi a tu nagle informacja że to nie to. Ponoć nogi nie drętwieją przy ataku paniki i zawsze jest gula w gardle? psychiatra sugerowała sprawy krążeniowe, może coś z tętnicą szyjną….. oczywiście przez kardiologa i neurologa byłam badana.
freaky man
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 19 lutego 2024, o 18:41

28 maja 2024, o 14:00

Kiniak pisze:
28 maja 2024, o 08:49
Kochani prośba o interpretację mojego przypadku na podstawie Waszych doświadczeń i objawów. Pogorszenie stanu zdrowia nastąpiło w styczniu, zrobiło mi się słabo, nie miałam siły ustać na nogach, jednak nie zemdlałam. Trafiłam do szpitala, wszystkie badania ok, po wypisaniu następnego dnia znowu karetka po silnym osłabieniu i bardzo ciężkiej, zdrętwiałej głowie. Lekarz zasugerował psychiatrę. Bylam u psychiatry, dostałam leki citabax, w międzyczasie zrobiłam mnóstwo różnych badań które wychodzą prawidłowo. Po ok 2 miesiącach odczułam znaczną poprawę jednak cały czas czuję się dziwnie, jestem zmęczona mam uczucie drętwej głowy, jakby skorupa? Zdarzają mi się momenty zasłabnięć jednak nigdy nie zemdlałam, mam lęki żeby wyjść z domu chociaż walczę z tym i się przełamuję. Ostatnio jadąc autem zrobiło mi się strasznie słabo, ręce i nogi jak z waty, dziwny prąd przeszedł przez całe ciało, miałam uczucie odrealnienia, byłam skołowana miałam wrażenie że zaraz umrę, serce bardzo szybko biło, miałam dziwne uczucie pieczenia w nosie, przeszło po kilku minutach. Rozmawiałam z psychiatrą i powiedziała że atak paniki wygląda inaczej i że muszę dalej szukać przyczyny co mi jest. Całkowicie zgłupiałam, myślałam że badania i latanie po lekarzach jest już za mną, że już to przepracowałam i pogodziłam się ze stanami lekowymi a tu nagle informacja że to nie to. Ponoć nogi nie drętwieją przy ataku paniki i zawsze jest gula w gardle? psychiatra sugerowała sprawy krążeniowe, może coś z tętnicą szyjną….. oczywiście przez kardiologa i neurologa byłam badana.
Nie wiem co to za psychiatra, ale spróbuj skonsultować to z innym. Mi zawsze drętwieją nogi i ręce, czasami głowa i twarz, zdarza się że nie mogę się ruszyć przez chwilę taki jakby paraliż podczas ataków paniki. Badania też ok.

Can someone tell me I'm not going crazy? ;stop
The thoughts in my head make me hate me 'niemoge
Maybe I'm too far from saving :(:
andzior20
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 13 marca 2024, o 21:15

28 maja 2024, o 14:40

Kochani czy macie też ból głowy przy nerwicy ? U mnie zaczęło się od serca ale od trzech miesięcy atakuje mi głowę. Pojawiają się od czasu do czasu bóle ale tylko lewej strony głowy, trwa to mąż jeden lub dwa dni i pojawia się za jakiś dłuższy czas. Natomiast wczoraj będąc w sklepie zaczęła boleć mnie głowa, nagle poczułam ciepło w głowie i myślałam że zemdleje, od tamtej pory bardzo się boje.
andzior20
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 13 marca 2024, o 21:15

28 maja 2024, o 14:41

Kochani czy macie też ból głowy przy nerwicy ? U mnie zaczęło się od serca ale od trzech miesięcy atakuje mi głowę. Pojawiają się od czasu do czasu bóle ale tylko lewej strony głowy, trwa to mąż jeden lub dwa dni i pojawia się za jakiś dłuższy czas. Natomiast wczoraj będąc w sklepie zaczęła boleć mnie głowa, nagle poczułam ciepło w głowie i myślałam że zemdleje, od tamtej pory bardzo się boje.
szvmon
Nowy Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 26 kwietnia 2024, o 17:25

28 maja 2024, o 22:36

Cześć,

Poproszę o komentarz, czy mieliście odczucie "zmęczonej" lewej strony ciała? Najczęściej jest to ręka triceps / biceps, ewentualnie dłoń, czasem jest to też noga. Oprócz uczucia "zmeczenia" od czasu do czasu jest rowniez mrowienie i odretwienie. Zauwazylem u siebie połączenie tych objawów ze stresem, gdy przydarzy się nagle nerwowa sytuacja objawy zaostrzają się - takie mam wrażenie. Poproszę Was o odpowiedź
Polly
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 96
Rejestracja: 8 marca 2024, o 15:08

28 maja 2024, o 23:26

Kiniak

Drętwienia jak najbardziej mogą występować przy nerwicy. Nogi, ręce głowa, plecy, skóra i to szczególnie lewa strona.Często psychiatrzy szczególnie ci początkujący opierają swoje diagnozy na książkowych schematach z braku prawdziwych doświadczeń. To budzi strach a potem lęki i tak w kółko. Poczytaj to forum dokładniej to zobaczysz analogię objawów i to nie jest przypadek.
Najgorszy jest ten ucisk głowy i obręcz.
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 857
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

29 maja 2024, o 10:10

Polly pisze:
28 maja 2024, o 23:26
Kiniak

Drętwienia jak najbardziej mogą występować przy nerwicy. Nogi, ręce głowa, plecy, skóra i to szczególnie lewa strona.Często psychiatrzy szczególnie ci początkujący opierają swoje diagnozy na książkowych schematach z braku prawdziwych doświadczeń. To budzi strach a potem lęki i tak w kółko. Poczytaj to forum dokładniej to zobaczysz analogię objawów i to nie jest przypadek.
Najgorszy jest ten ucisk głowy i obręcz.
Zgadzam się .mrowienia ,dretwienia ,parestezje ,obręcz na głowie i uciski miałam na początku nerwicy ,masz rację że to najgorszy chyba objawy
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
ODPOWIEDZ