Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
AgataAgata
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 25 listopada 2021, o 07:46

28 stycznia 2024, o 05:31

Witam. Czy ktoś spotkał się z takimi objawami? Nie dość że mam nerwice na punkcie uczuleń, puchnięcia, duszenia, wstrząsu to z środy na czwartek w nocy z niewiadomych przyczyn nagle budzę się, swędzą mnie kostki i nóg, pokrzywka i spuchnięte oczy...pojechałam na sor na zastrzyk. Nie jestem alergiem i nie miało mnie co uczulić. Dla mnie szok...nerwica wypieprzyla. Leki razy 500. Mijają 2 moce. Dziś budzę się znowu o tej samej godzinie i znowu swędzi mnie noga, pokrzywka, serce wali. Nie wiem ci jest. Zaczęło się jak dostał kaszlu szczekającego i już tydzień mecze się chora i nic nie pomaga.. jestem przerażona. Moje najgorsze sny i ziściły 😭
AgataAgata
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 25 listopada 2021, o 07:46

28 stycznia 2024, o 07:45

Jeszcze do tego wzięłam antybiotyk azycyne..dostałam tej allergi i musiałam zażyć clatre na alergię .Teraz strasznie się boje czy te leki nie wchodzą w interakcje. dziwnie się po nich czuję. Jakby nie kontaktuje, wszystko mi jeździ, nos drętwieje, dostałam biegunki, jakby czuła że tracę kontakt...straszne 😭 a pisze że ten antybiotyk wydłuża QR jakiś w sercu s ta clatra tez. Boje się że to jakiejś interakcje. Ja żadnych leków nie mogę brać. Mi się wiecznie po każdym coś robi. Po antybiotyku chodzę po ścianach jakby mnie tak pobudzał
pustka
Nowy Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 26 października 2023, o 19:18

28 stycznia 2024, o 11:36

Hej czy przy pierwszym zażywaniu antydepresantów(sertranorm i preato) można się budzić z silnym parciem do toalety, bólem pod lewym żebrem pulsem do 150, tak silnym zmęczeniem że się podnieść nie umiem i mega sennością i takim uściskiem całej klatki piersiowej co powoduje duszność, no i zawrotami głowy? Od 3 dni tak mam a biorę to 5 dzień trzyma to do wieczora...
Zumba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 381
Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09

28 stycznia 2024, o 22:41

pustka pisze:
28 stycznia 2024, o 11:36
Hej czy przy pierwszym zażywaniu antydepresantów(sertranorm i preato) można się budzić z silnym parciem do toalety, bólem pod lewym żebrem pulsem do 150, tak silnym zmęczeniem że się podnieść nie umiem i mega sennością i takim uściskiem całej klatki piersiowej co powoduje duszność, no i zawrotami głowy? Od 3 dni tak mam a biorę to 5 dzień trzyma to do wieczora...
Może tak być...przetrzymaj. lek musi się wkręcić tak 2-3 tygodnie.
Zumba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 381
Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09

28 stycznia 2024, o 22:45

AgataAgata pisze:
28 stycznia 2024, o 07:45
Jeszcze do tego wzięłam antybiotyk azycyne..dostałam tej allergi i musiałam zażyć clatre na alergię .Teraz strasznie się boje czy te leki nie wchodzą w interakcje. dziwnie się po nich czuję. Jakby nie kontaktuje, wszystko mi jeździ, nos drętwieje, dostałam biegunki, jakby czuła że tracę kontakt...straszne 😭 a pisze że ten antybiotyk wydłuża QR jakiś w sercu s ta clatra tez. Boje się że to jakiejś interakcje. Ja żadnych leków nie mogę brać. Mi się wiecznie po każdym coś robi. Po antybiotyku chodzę po ścianach jakby mnie tak pobudzał
Też miałam kiedyś takie wkrętki... jeśli nie jesteś alergikiem jak sama piszesz to nic Ci nie grozi. Leki na alergie zmulają w wielu przypadkach, a nerwica przybiera na sile z reguly jak jestesmy chorzy, oslabienu itd, kazdy bez nerwicy ma gorszy nastroj wtedy a co dopiero my.... przetrzymaj, wszystko minie.
laura503@interia.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56

29 stycznia 2024, o 20:35

HEJ DZIŚ SŁABSZY DZIEŃ MAM OGÓLNIE SYATAM SIĘ WSZYSYKO JUŻ AKCEPTOWAĆ ALE PROSZĘ O ZROZUMIENIE, ŻE JESTEM NA ETAPIE ODBURZANIA

Hej mam pytanie 🙋‍♀️czy ktoś miał może doczynienia z natrętnymi myślami odnośnie masturbacji? Ja tak miałam za dziecka. Mimo ich to robiłam, i ciężko teraz znoszę lęk przed byciem psychopatką czy pedo czy zoofi 😕 bo skoro tam się dawałam i to robiłam (potem wiadomo źle się z tym czułam, czasami nawet ze zmęczenia tymi myślami byle by sobie poszły to robiłam) rozmawiałam o tym z Wiktorem i mi wytłumaczył na czym polega ta i ta różnica…tylko tam nie miałam lęku przed tym bardziej niepokój po tym że dziwne się czułam i źle z tym że jestem dziwna…ale mimo wszystko czasami ulegałam i tak i tak..może to jakieś napięcie zbijałam,bo nerwice mam od dziecka ,nie wiem sama bardzo wstydliwe jest to dla mnie nikt o tym nie wie…czy ktoś tutaj też tak miał że ulegał masturabcji ? Nie wiem czy mimo to byłabym zdolna komuś coś zrobić przez że tam też był impuls i natrętny? Tylko nie strach tego nie miałam, a jak już że mam się dowie czy coś. Byłam bardzo mała jak to zaczęłam myślę że 6/8 lat i byłam zadowolona jak mi się udawało odganiać te myśli i tego nie robić…a czasami mimo wszystko to robiłam 😞 przepraszam za chaos i proszę o podpowiedź boję się że jestem dziwna 😞
Zumba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 381
Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09

30 stycznia 2024, o 06:54

laura503@interia.pl pisze:
29 stycznia 2024, o 20:35
HEJ DZIŚ SŁABSZY DZIEŃ MAM OGÓLNIE SYATAM SIĘ WSZYSYKO JUŻ AKCEPTOWAĆ ALE PROSZĘ O ZROZUMIENIE, ŻE JESTEM NA ETAPIE ODBURZANIA

Hej mam pytanie 🙋‍♀️czy ktoś miał może doczynienia z natrętnymi myślami odnośnie masturbacji? Ja tak miałam za dziecka. Mimo ich to robiłam, i ciężko teraz znoszę lęk przed byciem psychopatką czy pedo czy zoofi 😕 bo skoro tam się dawałam i to robiłam (potem wiadomo źle się z tym czułam, czasami nawet ze zmęczenia tymi myślami byle by sobie poszły to robiłam) rozmawiałam o tym z Wiktorem i mi wytłumaczył na czym polega ta i ta różnica…tylko tam nie miałam lęku przed tym bardziej niepokój po tym że dziwne się czułam i źle z tym że jestem dziwna…ale mimo wszystko czasami ulegałam i tak i tak..może to jakieś napięcie zbijałam,bo nerwice mam od dziecka ,nie wiem sama bardzo wstydliwe jest to dla mnie nikt o tym nie wie…czy ktoś tutaj też tak miał że ulegał masturabcji ? Nie wiem czy mimo to byłabym zdolna komuś coś zrobić przez że tam też był impuls i natrętny? Tylko nie strach tego nie miałam, a jak już że mam się dowie czy coś. Byłam bardzo mała jak to zaczęłam myślę że 6/8 lat i byłam zadowolona jak mi się udawało odganiać te myśli i tego nie robić…a czasami mimo wszystko to robiłam 😞 przepraszam za chaos i proszę o podpowiedź boję się że jestem dziwna 😞

Dziecięca masturbacja i masturbacja osób dorosłych to normalna, zdrowa sprawa. Wkręciłaś się tylko w analizowanie tego.
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 905
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

30 stycznia 2024, o 08:50

Zumba pisze:
30 stycznia 2024, o 06:54
laura503@interia.pl pisze:
29 stycznia 2024, o 20:35
HEJ DZIŚ SŁABSZY DZIEŃ MAM OGÓLNIE SYATAM SIĘ WSZYSYKO JUŻ AKCEPTOWAĆ ALE PROSZĘ O ZROZUMIENIE, ŻE JESTEM NA ETAPIE ODBURZANIA

Hej mam pytanie 🙋‍♀️czy ktoś miał może doczynienia z natrętnymi myślami odnośnie masturbacji? Ja tak miałam za dziecka. Mimo ich to robiłam, i ciężko teraz znoszę lęk przed byciem psychopatką czy pedo czy zoofi 😕 bo skoro tam się dawałam i to robiłam (potem wiadomo źle się z tym czułam, czasami nawet ze zmęczenia tymi myślami byle by sobie poszły to robiłam) rozmawiałam o tym z Wiktorem i mi wytłumaczył na czym polega ta i ta różnica…tylko tam nie miałam lęku przed tym bardziej niepokój po tym że dziwne się czułam i źle z tym że jestem dziwna…ale mimo wszystko czasami ulegałam i tak i tak..może to jakieś napięcie zbijałam,bo nerwice mam od dziecka ,nie wiem sama bardzo wstydliwe jest to dla mnie nikt o tym nie wie…czy ktoś tutaj też tak miał że ulegał masturabcji ? Nie wiem czy mimo to byłabym zdolna komuś coś zrobić przez że tam też był impuls i natrętny? Tylko nie strach tego nie miałam, a jak już że mam się dowie czy coś. Byłam bardzo mała jak to zaczęłam myślę że 6/8 lat i byłam zadowolona jak mi się udawało odganiać te myśli i tego nie robić…a czasami mimo wszystko to robiłam 😞 przepraszam za chaos i proszę o podpowiedź boję się że jestem dziwna 😞

Dziecięca masturbacja i masturbacja osób dorosłych to normalna, zdrowa sprawa. Wkręciłaś się tylko w analizowanie tego.
Zgadzam się to jak najbardziej naturalne,ktoś Ci może wmówił że to coś bardzo złego i wzbudził w Tobie duze wyrzuty sumienia.
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
laura503@interia.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56

30 stycznia 2024, o 09:48

znerwicowana_ja pisze:
30 stycznia 2024, o 08:50
Zumba pisze:
30 stycznia 2024, o 06:54
laura503@interia.pl pisze:
29 stycznia 2024, o 20:35
HEJ DZIŚ SŁABSZY DZIEŃ MAM OGÓLNIE SYATAM SIĘ WSZYSYKO JUŻ AKCEPTOWAĆ ALE PROSZĘ O ZROZUMIENIE, ŻE JESTEM NA ETAPIE ODBURZANIA

Hej mam pytanie 🙋‍♀️czy ktoś miał może doczynienia z natrętnymi myślami odnośnie masturbacji? Ja tak miałam za dziecka. Mimo ich to robiłam, i ciężko teraz znoszę lęk przed byciem psychopatką czy pedo czy zoofi 😕 bo skoro tam się dawałam i to robiłam (potem wiadomo źle się z tym czułam, czasami nawet ze zmęczenia tymi myślami byle by sobie poszły to robiłam) rozmawiałam o tym z Wiktorem i mi wytłumaczył na czym polega ta i ta różnica…tylko tam nie miałam lęku przed tym bardziej niepokój po tym że dziwne się czułam i źle z tym że jestem dziwna…ale mimo wszystko czasami ulegałam i tak i tak..może to jakieś napięcie zbijałam,bo nerwice mam od dziecka ,nie wiem sama bardzo wstydliwe jest to dla mnie nikt o tym nie wie…czy ktoś tutaj też tak miał że ulegał masturabcji ? Nie wiem czy mimo to byłabym zdolna komuś coś zrobić przez że tam też był impuls i natrętny? Tylko nie strach tego nie miałam, a jak już że mam się dowie czy coś. Byłam bardzo mała jak to zaczęłam myślę że 6/8 lat i byłam zadowolona jak mi się udawało odganiać te myśli i tego nie robić…a czasami mimo wszystko to robiłam 😞 przepraszam za chaos i proszę o podpowiedź boję się że jestem dziwna 😞

Dziecięca masturbacja i masturbacja osób dorosłych to normalna, zdrowa sprawa. Wkręciłaś się tylko w analizowanie tego.


Kochana moja tylko jak odróżnić impuls od impulsu? Czasami mam wrażenie , że na zakupach coś kupiłam w emocjach, IMPULSIE ? I to samo było za dziecka w sumie, że przy impulsie nie wiem
Jak to nazwać z myślami natrętnymi odnośnie masturabcji ? Żeby to sobie poszło te myśli czy to uczucie takiej chęci masturbacji, mimo iż czułam się z tym niezbyt fajnie to i tak to robiłam,bo wiadomo przyjemność z tego była. STAWIAM NA RÓWNI IMPULS TAKI JAK ZA DZIECKA A TAKI IMPULS ŻE KOMUŚ COŚ ZROBIĘ 😞 tam za dziecka też była myśl,że mi ulżyła w sensie żeby poszła ta myśl i ze zmęczenia już to robiłam. I tu się boję że to samo będzie !! Oszlajeje !!!
Zumba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 381
Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09

30 stycznia 2024, o 11:37

laura503@interia.pl pisze:
30 stycznia 2024, o 09:48
znerwicowana_ja pisze:
30 stycznia 2024, o 08:50
Zumba pisze:
30 stycznia 2024, o 06:54



Dziecięca masturbacja i masturbacja osób dorosłych to normalna, zdrowa sprawa. Wkręciłaś się tylko w analizowanie tego.


Kochana moja tylko jak odróżnić impuls od impulsu? Czasami mam wrażenie , że na zakupach coś kupiłam w emocjach, IMPULSIE ? I to samo było za dziecka w sumie, że przy impulsie nie wiem
Jak to nazwać z myślami natrętnymi odnośnie masturabcji ? Żeby to sobie poszło te myśli czy to uczucie takiej chęci masturbacji, mimo iż czułam się z tym niezbyt fajnie to i tak to robiłam,bo wiadomo przyjemność z tego była. STAWIAM NA RÓWNI IMPULS TAKI JAK ZA DZIECKA A TAKI IMPULS ŻE KOMUŚ COŚ ZROBIĘ 😞 tam za dziecka też była myśl,że mi ulżyła w sensie żeby poszła ta myśl i ze zmęczenia już to robiłam. I tu się boję że to samo będzie !! Oszlajeje !!!
To zupełnie dwie różne sprawy. Rozładowanie seksualne jest naturalna potrzebą, jak jesteśmy napięci (seksualnie właśnie) to wiemy (nawet jak wstydzimy się tego, czy myślimy, że to zle), że napięcie opadnie po orgazmie. Poza tym pragniemy tego rozładowania seksualnego, to nasz potrzebą fizjologiczna. A myśli, że komuś coś zrobisz to nie są Twoje pragnienia ani potrzebą bo się tego boisz. Masz lęk przed utratą kontroli, pewnie trochę sobie poradziłaś z tym lękiem o masturbacje więc znerwicowana głową znalazła sobie nową obawę do analizowania i wkręcania się. Możesz to spokojnie próbować stopniowo olewać, pewnie nie uda się od razu ale staraj się stopniowo pozwalać sobie na myślenie o tym. Nic nie zrobisz, w zaburzeniach lękowych człowiek nie traci wolnej woli.
laura503@interia.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56

30 stycznia 2024, o 11:48

Zumba pisze:
30 stycznia 2024, o 11:37
laura503@interia.pl pisze:
30 stycznia 2024, o 09:48
znerwicowana_ja pisze:
30 stycznia 2024, o 08:50


To zupełnie dwie różne sprawy. Rozładowanie seksualne jest naturalna potrzebą, jak jesteśmy napięci (seksualnie właśnie) to wiemy (nawet jak wstydzimy się tego, czy myślimy, że to zle), że napięcie opadnie po orgazmie. Poza tym pragniemy tego rozładowania seksualnego, to nasz potrzebą fizjologiczna. A myśli, że komuś coś zrobisz to nie są Twoje pragnienia ani potrzebą bo się tego boisz. Masz lęk przed utratą kontroli, pewnie trochę sobie poradziłaś z tym lękiem o masturbacje więc znerwicowana głową znalazła sobie nową obawę do analizowania i wkręcania się. Możesz to spokojnie próbować stopniowo olewać, pewnie nie uda się od razu ale staraj się stopniowo pozwalać sobie na myślenie o tym. Nic nie zrobisz, w zaburzeniach lękowych człowiek nie traci wolnej woli.
Dziekuje ❤️czyli to jest jak siku tak? Głupio to brzmi ale tak napisze . Jakbym miała natrętne odnośnie sikania to też nie ma co porównywać . Dziękuję
Zumba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 381
Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09

30 stycznia 2024, o 12:01

laura503@interia.pl pisze:
30 stycznia 2024, o 11:48
Zumba pisze:
30 stycznia 2024, o 11:37
laura503@interia.pl pisze:
30 stycznia 2024, o 09:48


Dziekuje ❤️czyli to jest jak siku tak? Głupio to brzmi ale tak napisze . Jakbym miała natrętne odnośnie sikania to też nie ma co porównywać . Dziękuję
Dokładnie tak, potrzeba fizjologiczna, naturalna.
Boho123
Nowy Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 30 stycznia 2024, o 14:37

30 stycznia 2024, o 14:53

Cześć! Postanowiłam napisać, bo generalnie sama nie wiem czy moje objawy wskazują na nerwicę. Chciałabym zapytać Was o radę. Jestem osobą bardzo emocjonalną. Przez ostatnie 3 miesiące miałam bardzo dużo stresu, głównie związanego z chorobami – różne dolegliwości, które już są wyjaśnione. Po tym czasie, od miesiąca, utrzymuje mi się temperatura w granicach: 36,6-37,5. Co ciekawe, po zmierzeniu rano jest około 36,6, około 21.00 podobnie. Jej wzrosty są wyłącznie w dzień, dlatego zaczęło mnie to zastanawiać. Stany zapalne/infekcje raczej utrzymuja podwyższoną temperaturę non stop. Zdaję sobie sprawę, że zależność temperatury jest ściśle powiązana z cyklem. Jednak, w I fazie cyklu, temperatury też są w granicach 36.9-37.0. Czy można to wiązać z nerwicą? Zauważyłam też „rzuty gorąca” w godzinach południe/popołudnie, rumieńce, ciepła twarz. Wtedy kiedy temperatura się powiększa. Jestem niskociśnieniowcem – bez kawy nawet 80/55. Co ciekawe, również od miesiąca mam uczucie nadwrażliwości skóry, ciężko to opisać – szczególnie przy założeniu ubrań. Tarczyca ok, sprawdzałam. Trzeba przyznać, że mam skłonności do panikowania związanego z chorobami. Jednak, takich dolegliwości, które trwały tak długo, nie miałam nigdy. W ostatnim czasie, miałam robione mnóstwo badań. Odczuwam też drgania powieki i kłucia lekkie w mięśniach, wybieram się na wlewy witaminowe, z uwagi na zapalenie żołądka. Zaczynam troszkę panikować. :)
Pablito00
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 31 stycznia 2024, o 10:41

31 stycznia 2024, o 11:12

Cześć! mam problem, mam zdiagnozowana nerwicę lękową, przerabiałem już dziesiątki chorób, oczywiście nic nie wykazało, teraz panicznie boję się sm lub asl. W sumie to przerabiałem to również 2 lata temu, niby samo przeszłości. Mam uczucie jakby prawa ręka była sztywna, słabsza itd czy również ktoś zmaga się lub zmagał z takim problemem? Dodam że dwa lata temu robiłem rezonans kręgosłupa i głowy, byłem 2 razy u neurologa i oczywiście wszystko ok, a lęk jest. pozdrawiam
PiotrK
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 20 maja 2022, o 10:28

31 stycznia 2024, o 11:46

Pablito00 pisze:
31 stycznia 2024, o 11:12
Cześć! mam problem, mam zdiagnozowana nerwicę lękową, przerabiałem już dziesiątki chorób, oczywiście nic nie wykazało, teraz panicznie boję się sm lub asl. W sumie to przerabiałem to również 2 lata temu, niby samo przeszłości. Mam uczucie jakby prawa ręka była sztywna, słabsza itd czy również ktoś zmaga się lub zmagał z takim problemem? Dodam że dwa lata temu robiłem rezonans kręgosłupa i głowy, byłem 2 razy u neurologa i oczywiście wszystko ok, a lęk jest. pozdrawiam
Hej,

Niech się inni wypowiedzą z takimi objawami, jeżeli je mają.
To może być wkrętka, jeżeli zrobiłeś tyle badań. U neurologa byłeś/aś?
Mnie ostatnio przebadał neurolog, zrobiliśmy badania, nic nie wyszło, dostałem neurovit i magnesik (z tym magnesem to tez chyba sie wkrecilem swego czasu) ale jestem na etapie wbijania sobie do głowy ze to zaburzenie lekowe + depresja.
Masz już tak ze chcesz iśc do lekarza ze swoimy problemami a w głowie masz drugą myś "no i co mu powiem tym razem? ", ja juz tak mam.
Ostatnio też sie wkrecałem w stwardnienie bo ktoś tam miał i ktostam inny tez ale wycyztalem ze TK głowy plus badania u neurologa i tez nie mam takich objawów, no ale stres byl.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ