Ktoś mi może na logikę wytłumaczyć skąd się biorą objawy ze strony wzroku?
- nadwrażliwość na światło
- zbytnie mrużenie oczu
- jakby wzrost ciśnienia w oczach (ciśnienie w oczach jest ok byłam u okulisty, brak chorób typu jaskra, zaćma)
- przytłoczenie patrzeniem
- pogorszenie ostrości widzenia?
na koniec strach że to się wszystko pogorszy i się oślepnie <ściana>
ostatecznie lęk i nakręcanie się objawami.
Objawy są chwilowe, nasilają się jak się o tym myśli, później jest wszytsko normalnie.
Będę wdzięczna i pomoże mi to jeszcze bardziej

(dodam tylko jeszcze że to się pojawia tylko wtedy, kiedy jestem sama gdzieś w terenie)