
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
- Lipton
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 437
- Rejestracja: 26 maja 2014, o 23:24
Luk, to że czegoś się nie boisz nie oznacza że zaraz to zrobisz. Przeszło Ci to nakręcanie się, więc nakręciłeś się samym faktem, że się nie boisz, a to normalne. Ja teraz też przecież mogę bez lęku czytać o schizo, różnych chorobach, depresji, samobójstwie, bo mam dystans, ale kiedyś mnie to nakręcało, że jedno słowo i od razu byłem przerażony 

Najczęstszą przyczyną niepokoju jest poszukiwanie spokoju
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 289
- Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36
Ja co 10 minut chodzilam i sprawdzalamkatka77 pisze:Kasiu takie rzeczy się czasem robiąkasiaaaaka pisze:Nie, nie brałam żadnego antybiotyku. Wygląda mi to trochę na aftę, ale w trochę dziwnym miejscuNa podniebieniu miękkim zaraz przy wejściu do gardła.
Ja wcześniej byłam w stanie, jak mi coś takiego wyszło, co chwilę sprawdzać to w lustrze. W buzi są różne rzeczy, odczekaj tydzień, pewnie zniknie bez śladu.


- stokrotka89
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27
Od samego początku dokucza mi drżenie mięśni.i sie zastanawiam czy to mięśnie kręgosłupa sa napięte czy moze ze strachu. Przerabial ktoś cos takiego?
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
A co za różnica? Skoro to masz od początku to jak widać to Twój objaw nerwicy.
-
- Gość
Ogólnie ja sie czuje ok ale cały czas mi dokuczają mysli i cały czas analizuje swoje uczucia nie wiem juz jak zrobic żeby skacząc to analizować i żeby to odeszło
- Lipton
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 437
- Rejestracja: 26 maja 2014, o 23:24
Postaraj się wyzbyć wszystkich tych wątpliwości i gdy tylko się przyłapiesz na tym że analizujesz znowu, to zajmij myśli czymś innym. One wrócą, to znowu i tak do oporu. Wtedy zmieni Ci się ten nawyk analizowania swoich uczuć 

Najczęstszą przyczyną niepokoju jest poszukiwanie spokoju
-
- Gość
Wlasnie ja sie juz wyzbylem tych wątpliwości tylko ze mam takie poczucie ze mimo wszystko muszę to zanalizować żeby miec spokój ale to jest głupie bo niema odpowiedzi na moje problemy bo są absurdalne staram sie tak robić ale potem jest obawa ze jak kiedyś o tym pomyśle to znów to wruci
-
- Gość
To jest tak, powiem Ci cos.
Nie mysl przez dwie minuty o rozowym sloniu.
I widzisz? Automatycznie o nim myslisz. Tak to dziala.
Nie mysl przez dwie minuty o rozowym sloniu.
I widzisz? Automatycznie o nim myslisz. Tak to dziala.
- Lipton
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 437
- Rejestracja: 26 maja 2014, o 23:24
Z tą właśnie różnicą, że nie nadasz temu słoniowi żadnej wartości i nie będzie Ci natrętnie wracał. Natomiast te myśli są dla Ciebie lękowe, a więc siedzą Ci i siedzą w głowie ;D
Najczęstszą przyczyną niepokoju jest poszukiwanie spokoju
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
Hej 
u mnie najgorsze objawy to uczucie jakby świat by taki przerżający, duzy, że jestem napewno na coś chora, odrealnienie, uczucue umierania... przekonanie że nerwica nie może powodować tylu objawów... i że napewno mi coś jest... w pracy siedze 7 godzin sama i ciągle myśli wracają
strasznie sie tego boje że w koncu mi się cos stanie 

u mnie najgorsze objawy to uczucie jakby świat by taki przerżający, duzy, że jestem napewno na coś chora, odrealnienie, uczucue umierania... przekonanie że nerwica nie może powodować tylu objawów... i że napewno mi coś jest... w pracy siedze 7 godzin sama i ciągle myśli wracają


-
- Gość
Widzisz, to wszystko sie poglebia bo nie wierzysz, ze masz nerwicy. A to pierwszy, podstawowy krok, aby ja pokonac
- Wilku
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 130
- Rejestracja: 14 marca 2015, o 21:06
Ja dzisiaj przeczytałam, że przyczyną powstania nerwicy są konflikty wewnętrzne i nie daje mi to spokoju. Od początku nerwicy dokładnie chcę zrozumieć, co było bezpośrednią przyczyną jej pojawienia się i to nie daje mi spokoju. Do tej pory odczuwam lekką anhedonię, a moja nerwica trwa od stycznia. Martwię się, że ona się nigdy nie skończy. Wiem, że nie powinnam wyczekiwać końca, i tak robię. Żyję normalnie, nie użalam się nad sobą. Ale ten niepokój niestety w środku siedzi, choć noszę maskę i udaje, ze jest ok
. Poza tym mam problem z libido. I nie wiem o co dokładnie chodzi, bo jakiś czas temu nagle miałam ochotę i było super. A teraz zaczynam się martwić, że zaczyna mijać 3 tyg., miesiąc a ja przez strach nie mogę się rozluźnić, ponieść, jestem drażliwa... Mąż w ogóle na mnie nie naciska, sam jest zmęczony, ale ja wciąż wywieram presję na sobie...
(może nie ten temat, ale miałam potrzebe "wygadania" się)

