Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Misiu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 kwietnia 2022, o 14:33

26 kwietnia 2022, o 16:04

Dzień dobry proszę o pomoc z tą franca borykam się od dwóch lat czy ktoś ma takie kłucie z prawej strony koło żeber,wracają i znikają badania mam zrobione s to ciągle wraca i mnie nakręca i dobija 😭
Misiu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 kwietnia 2022, o 14:33

26 kwietnia 2022, o 18:17

Proszę o pomoc czy ktoś z Was ma takie dziwne kłucia w boku z prawej strony
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

26 kwietnia 2022, o 18:30

Misiu pisze:
26 kwietnia 2022, o 18:17
Proszę o pomoc czy ktoś z Was ma takie dziwne kłucia w boku z prawej strony

To mogą być nawet jakieś nerwobóle, nie ma sensu się nakręcać. Mnie też czasami coś gdzieś ukłuje, to normalne nawet się nad tym już nie zastanawiam. Jeśli badania zrobione to trzeba to poprostu olewać a nie dawać się w to wkręcać dalej 🙂
Misiu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 kwietnia 2022, o 14:33

26 kwietnia 2022, o 20:20

Dziękuję,tylko mnie to ciągle zastanawia i martwię się że to kłucie jest zawsze e tym samym miejscu, czasem gres tydzień i spokój czasem miesiąc i znów przerwa i jak przychodzi to znowu wpadam w czarną rozpacz na nowo źle myśli i strach i lęk czy to normalne że mam tylko taki główny objaw somatyczny w jednym miejscu, proszę o jakieś wskazówki bo nie wiem już co myśleć nie śpię nie mogę się na niczym skupić mam zmienne nastroje wybuchy płacze i drżenie ciała
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

26 kwietnia 2022, o 21:18

Misiu pisze:
26 kwietnia 2022, o 20:20
Dziękuję,tylko mnie to ciągle zastanawia i martwię się że to kłucie jest zawsze e tym samym miejscu, czasem gres tydzień i spokój czasem miesiąc i znów przerwa i jak przychodzi to znowu wpadam w czarną rozpacz na nowo źle myśli i strach i lęk czy to normalne że mam tylko taki główny objaw somatyczny w jednym miejscu, proszę o jakieś wskazówki bo nie wiem już co myśleć nie śpię nie mogę się na niczym skupić mam zmienne nastroje wybuchy płacze i drżenie ciała
A jak długo masz już takie kłócia? Pewnie długo i jak widzisz nic się nie dzieje, gdyby to było coś poważnego już dawno by się coś więcej oprócz ukłuć działo. Do tego jesteś też przebadana więc wiadomo, że nic więcej się nie dzieje. Możliwe, że masz tylko taki jeden objaw somatyczny bo tak bardzo się akurat na tym skupiasz. Jedyne wyjście na pozbycie się somatow i takich natrętnych myśli, że to coś gorszego niż somat to akceptacja tych myśli, że one są, ale są to tylko myśli lękowe, one prawdy nie mówią nigdy, także niech one sobie będą, ty na to uwagi nie zwracasz. Jak przestaniesz się tego bać i tych myśli to to w końcu odpuści. Powiedz sobie, że ok coś Cię zakłuło w boku, to normalne w końcu żyjesz, jesteś przebadania, nic się nie dzieje więcej a te myśli że jest inaczej to natrety, niech one są i dalej "gadają" glupoty a ja zajmuje się swoim życiem dalej. Musisz przestać to ciągle analizować, nakręcać się, bać, czytać o tym, upewniać się ciągle czy to tylko somat czy coś gorszego bo tak nadajesz wartość tym myślą i tak to się nigdy nie skończy, jak Ci minie kłucie to zaraz wynajdziesz coś innego i zacznie się od nowa ten sam lęk i strach albo ciągle będziesz te kłucia w koło analizować. Znam to na swoim przykładzie, trzeba z tym skończyć bo naprawdę szkoda życia na takie lękowe myśli, bzdety. Słuchaj nagrań Divoviki i nagrań Hewada na YouTube, czytaj artykuły tu na forum i będzie dobrze z czasem 🙂
Misiu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 kwietnia 2022, o 14:33

26 kwietnia 2022, o 21:35

Dziękuję, mam nadzieję że masz rację i tak będzie ale jestem taka przerażona i próbuję tu kogoś znajsc podobnego do mnie czy do moich objawów i nie udaje mi się i to jeszcze bardziej powoduje że mam wątpliwości czy to nie tylko nerwica.
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 483
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

28 kwietnia 2022, o 09:35

Witam, byłem na weselu w sobotę trochę popiłem, w niedzielę tak samo parę piwek, no i w poniedziałek zamknąłem czteropakiem xd od wtorku się masakrycznie czuje, mimo że śpię normalnie to zaspany, oczy podkrążone, pierwsze dwa dni rewolucja w brzuchu teraz z brzuchem lepiej, ale został mi ten wysoki stan odcięcia jak mam dd dlugo to teraz bardziej plus ta bezsilność jakbym robił chyba tydzień w kamieniołomach, osłabienie poziom max i odcięcie, nie wiem czy zrzucić to na nerwicę czy iść jakieś badania zrobić, dzięki i pozdrawiam.
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 857
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

28 kwietnia 2022, o 15:36

Patro1995 pisze:
28 kwietnia 2022, o 09:35
Witam, byłem na weselu w sobotę trochę popiłem, w niedzielę tak samo parę piwek, no i w poniedziałek zamknąłem czteropakiem xd od wtorku się masakrycznie czuje, mimo że śpię normalnie to zaspany, oczy podkrążone, pierwsze dwa dni rewolucja w brzuchu teraz z brzuchem lepiej, ale został mi ten wysoki stan odcięcia jak mam dd dlugo to teraz bardziej plus ta bezsilność jakbym robił chyba tydzień w kamieniołomach, osłabienie poziom max i odcięcie, nie wiem czy zrzucić to na nerwicę czy iść jakieś badania zrobić, dzięki i pozdrawiam.
Pij więcej a organizm na pewno Ci podziękuję 🙉 ja tez ostatnio poimprezowalam i to jak się czułam to szok.kac to mało powiedziane.alkohol nie pomaga w nerwicy.poczytaj jakie lęki są na kacu
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 483
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

28 kwietnia 2022, o 18:08

znerwicowana_ja pisze:
28 kwietnia 2022, o 15:36
Patro1995 pisze:
28 kwietnia 2022, o 09:35
Witam, byłem na weselu w sobotę trochę popiłem, w niedzielę tak samo parę piwek, no i w poniedziałek zamknąłem czteropakiem xd od wtorku się masakrycznie czuje, mimo że śpię normalnie to zaspany, oczy podkrążone, pierwsze dwa dni rewolucja w brzuchu teraz z brzuchem lepiej, ale został mi ten wysoki stan odcięcia jak mam dd dlugo to teraz bardziej plus ta bezsilność jakbym robił chyba tydzień w kamieniołomach, osłabienie poziom max i odcięcie, nie wiem czy zrzucić to na nerwicę czy iść jakieś badania zrobić, dzięki i pozdrawiam.
Pij więcej a organizm na pewno Ci podziękuję 🙉 ja tez ostatnio poimprezowalam i to jak się czułam to szok.kac to mało powiedziane.alkohol nie pomaga w nerwicy.poczytaj jakie lęki są na kacu
Ale to już nie kac, bo kac minął teraz to sam nie wiem co to jest mega oslabienie podkrążone oczy
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 857
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

28 kwietnia 2022, o 21:30

To masz po prostu przemęczony oragnizm
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 483
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

29 kwietnia 2022, o 11:58

Marcelciaka pisze:
22 kwietnia 2022, o 12:12
Patro1995 pisze:
21 kwietnia 2022, o 14:48
Ma ktoś z was takie uczucie, że jak jest szczęśliwy cos cieszy człowieka to początkowo spoko, a zaraz no dobra jestem szczęśliwy ale co dalej to maximum co mogę czuć i tak mi czegoś brakuje w tym wsystkim i nagle lęk uderza kiedy powinienem być wesoły, że to jakby meta moich emocji i zaraz atak paniki xD to jakieś dziwne jest serio, od razu myśli po co mi to wszystko itditp mega mnie to denerwuje xd bo mi to życie psuje
Jeny tak!!!!!!! Jak tylko poczuje się szczęśliwsza, przychodzi takie bum i myśli ale po co, i tak umrzemy, na co komu ten moment, przestaje widzieć sens emocji i funkcjonowania. Niby robię wszystko itp ale w głowie non stop myśli po co xD i tez brakuje mi czegoś, czuje się jakaś wybrakowana emocjonalnie.
To mega dobija, bo się człowiek zniechęca do robienia jakiejkolwiek rzeczy xd bo każdy się np z czegoś cieszy a ja tak kobieta luźna w udach myślę po co dlaczego mnie to nie cieszy po co się w ogóle cieszyć xd gdzie tu jest sens
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 483
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

29 kwietnia 2022, o 11:59

znerwicowana_ja pisze:
28 kwietnia 2022, o 21:30
To masz po prostu przemęczony oragnizm
Albo od tego stresu przed weselem i wszystkim, tylko ileż to może trzymać już czwarty dzień, podkrążone oczy, blady, słaby, odcięcie max xd otumanienia ból brzucha masakra jakaś
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 857
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

29 kwietnia 2022, o 16:02

Patro1995 pisze:
29 kwietnia 2022, o 11:59
znerwicowana_ja pisze:
28 kwietnia 2022, o 21:30
To masz po prostu przemęczony oragnizm
Albo od tego stresu przed weselem i wszystkim, tylko ileż to może trzymać już czwarty dzień, podkrążone oczy, blady, słaby, odcięcie max xd otumanienia ból brzucha masakra jakaś
Tak działa zaburzenie i hormonu stresu
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Awatar użytkownika
tymbark92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40

29 kwietnia 2022, o 16:47

Wczoraj miałem bardzo nieciekawy stan.

Siedziałem bardzo zmęczony w nocy musiałem dokończyć coś na komputerze i nagle jakbym na chwile odpłynął z tego świata, w jednym momencie poczułem jakbym odpływał, lęk, brak tchu i takie uderzenia serca jak z karabinu. Trwało to wszystko może 2 sekundy i przeszło po głębokim wdechu.

Wyglądało to tak: odpływam, lęk, brak tchu jakby brak tlenu i serce jak karabin i wszystko w jednym
Momencie.

Mieliście coś takiego ? Potem ciężko było mi zasnąć bo jak się kładłem to miałem uczucie braku tchu co jakiś czas i serce nadrabialo dodatkowymi skurczami.
Awatar użytkownika
tymbark92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40

29 kwietnia 2022, o 17:06

Czy ktoś tak miał, że nagle brak tchu i musi wziąć pełny wdech i podczas tego wszystkiego serce jak szalone bije + lęk? Takie napady mam krótkie.
ODPOWIEDZ