Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
HysSpodGory
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: 25 października 2021, o 19:11

4 grudnia 2021, o 12:52

Pollo85 pisze:
4 grudnia 2021, o 12:05
HysSpodGory pisze:
4 grudnia 2021, o 11:24
Pollo85 pisze:
3 grudnia 2021, o 10:51
Mial ktoś z Was objawy, jakby nadreakrywnego układu nerwowego? np. Jak przez przypadek czegoś dotkneliscie to jakbyście odczuwali to całym ciałem? Nie wiem za bardzo jak to wytłumaczyć... czy mogą się wypowiedzieć tylko osoby, które nie biorą leków?
Leki biorę, ale mam to samo. Wszystkie bodźce mnie stresują w jakiś sposób, przechodzą przez całe ciało. Mam taką super czułość zmysłów.
A było tak przed lekami?
Tak, zaczęło się od ataku paniki. Wyostrzone zmysły itp. Trzyma mnie do tej pory.
madmag87
Gość

4 grudnia 2021, o 14:00

Pollo85 pisze:
3 grudnia 2021, o 10:51
Mial ktoś z Was objawy, jakby nadreakrywnego układu nerwowego? np. Jak przez przypadek czegoś dotkneliscie to jakbyście odczuwali to całym ciałem? Nie wiem za bardzo jak to wytłumaczyć... czy mogą się wypowiedzieć tylko osoby, które nie biorą leków?
A wszystkie rzeczy tak na Ciebie oddziałowują, czy dostrzegasz jakieś cechy wspólne? Np. rzeczy osobiste kogoś znajomego?

Czasem przechodzenie koło mnie niektórych (często nieznanych) ludzi powodowało we mnie dziwne osłabnięcie albo wręcz ból ciała.

Co do przedmiotów, to nie lubię dotykać rzeczy należących do innych osób, wywołuje to we mnie też dziwny dyskomfort w ciele.

Kiedyś jak byłam w mocnym gniewie i poszłam włączyć komputer to spalił się zasilacz, innym razem byłam pozytywnie podekscytowana i też przez jakiś czas zasilacz się dziwnie mocno nagrzewał, ale obyło się bez wymiany.
Pollo85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 1 grudnia 2021, o 09:27

4 grudnia 2021, o 15:09

Nie, tylko jak się czegoś wystraszę, przypadkowo dotknę.
madmag87
Gość

4 grudnia 2021, o 15:10

Aha, no to widać jesteś przebodźcowany negatywnymi emocjami... Musisz znaleźć sposób na rozładowanie
Pollo85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 1 grudnia 2021, o 09:27

4 grudnia 2021, o 15:25

A to drzenie miesni np przy schylaniu? Ma ktoś? Bo też mnie to martwi, ale to może wynik napiętych mięśni...
madmag87
Gość

4 grudnia 2021, o 15:31

Jak reagujesz na przypadkowe dotknięcia tak nadpobudliwie, to nie ma się co dziwić, że całe ciało jest napięte... Spróbuj się tak właśnie pochylać w bezwładzie albo rozciągać i sprawdź, czy coś to pomaga... Stres często umiejscawia się właśnie w plecach.
Pollo85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 1 grudnia 2021, o 09:27

4 grudnia 2021, o 16:50

madmag87 pisze:
4 grudnia 2021, o 15:31
Jak reagujesz na przypadkowe dotknięcia tak nadpobudliwie, to nie ma się co dziwić, że całe ciało jest napięte... Spróbuj się tak właśnie pochylać w bezwładzie albo rozciągać i sprawdź, czy coś to pomaga... Stres często umiejscawia się właśnie w plecach.
Dziękuję.
Brałam Asertin 5 dni. W czasie jego brania i potem miałam takie nerwy, że rozchulała mi się nerwica. Teraz mam lęki, czy te wszystkie objawy to nie od leku, albo jeszcze myśli, że lek mi spowodował jeszcze więcej natrętnych myśli. Jakis absurd :DD
madmag87
Gość

4 grudnia 2021, o 16:58

A to ja też miałam takie drżenie mięśni, jak pierwszy raz brałam paroksetynę... I to minęło mi chyba po miesiącu dopiero :D Asertin kiedyś brałam, ale słabo się rozkręcał, w moim przypadku chodziło głównie o stany depresyjne, więc innych skutków ubocznych niż rozszerzone źrenice specjalnie nie odczuwałam
Pollo85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 1 grudnia 2021, o 09:27

4 grudnia 2021, o 17:01

madmag87 pisze:
4 grudnia 2021, o 16:58
A to ja też miałam takie drżenie mięśni, jak pierwszy raz brałam paroksetynę... I to minęło mi chyba po miesiącu dopiero :D Asertin kiedyś brałam, ale słabo się rozkręcał, w moim przypadku chodziło głównie o stany depresyjne, więc innych skutków ubocznych niż rozszerzone źrenice specjalnie nie odczuwałam
Tylko ja odstawiłam ten Asertin po 5 dniach i teraz wszystkie objawy nerwicowe zwalam na ten lek. Że mi zrujnowal zdrowie.
madmag87
Gość

4 grudnia 2021, o 17:04

A czytałaś ulotkę? Bo jak ktoś łatwo ulega autosugestii, to może mieć całe spektrum skutków ubocznych... Ale jak Ty tak zareagowałaś na ten Asertin nawet bez czytania to mógł to być zespół serotoninowy, który też miałam jak wzięłam SSRI po raz pierwszy w życiu i musiałam zrezygnować... A po miesiącu przy kolejnym podejściu już dobrze weszło
Ostatnio zmieniony 4 grudnia 2021, o 17:06 przez madmag87, łącznie zmieniany 1 raz.
Pollo85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 1 grudnia 2021, o 09:27

4 grudnia 2021, o 17:06

Oczywiście, że tak 😁 Nie wiem, może sama sobie wkręcam już pewne rzeczy...
madmag87
Gość

4 grudnia 2021, o 17:07

Jeszcze edytowałam wiadomość :D
Pollo85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 1 grudnia 2021, o 09:27

4 grudnia 2021, o 17:12

madmag87 pisze:
4 grudnia 2021, o 17:04
A czytałaś ulotkę? Bo jak ktoś łatwo ulega autosugestii, to może mieć całe spektrum skutków ubocznych... Ale jak Ty tak zareagowałaś na ten Asertin nawet bez czytania to mógł to być zespół serotoninowy, który też miałam jak wzięłam SSRI po raz pierwszy w życiu i musiałam zrezygnować... A po miesiącu przy kolejnym podejściu już dobrze weszło
No tak, ale czy o nie spowodował jakiś trwałych uszkodzeń? Gdzieś przeczytałam w internecie, że u niektórych może spowodować uszkodzenie mięśni :no strasznie mnie to stresuje. Tylko czy to możliwe, po kilku dniach brania leku.
madmag87
Gość

4 grudnia 2021, o 17:18

Oj to nie wiem, jak człowiek w coś uwierzy i skupia się na objawach to siłą umysłu jest w stanie je podtrzymać... po 5 dniach brania to raczej niemożliwe, żeby doszło do jakiś trwałych uszkodzeń tak mocnej tkanki, jaką jest mięsień
Pollo85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 1 grudnia 2021, o 09:27

4 grudnia 2021, o 17:21

madmag87 pisze:
4 grudnia 2021, o 17:18
Oj to nie wiem, jak człowiek w coś uwierzy i skupia się na objawach to siłą umysłu jest w stanie je podtrzymać... po 5 dniach brania to raczej niemożliwe, żeby doszło do jakiś trwałych uszkodzeń tak mocnej tkanki, jaką jest mięsień
No właśnie też tak sobie myślę. Dziękuję bardzo za tą wiadomość. 😊
ODPOWIEDZ