Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Ja również dziękuję 
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 134
- Rejestracja: 7 sierpnia 2020, o 08:30
Hej Kochani,
Wiem, że przy nerwicy można mieć zimne dłonie i stopy, ale wczoraj po powrocie z zakupów końcówki palców zarówno rąk jak i stóp byly fioletowe
Przyznam, że trochę się przestraszyłam. Dziś też same palce są wręcz lodowate. Kolor już normalny, ale bolą, takie kłucie. Co sądzicie?
Wiem, że przy nerwicy można mieć zimne dłonie i stopy, ale wczoraj po powrocie z zakupów końcówki palców zarówno rąk jak i stóp byly fioletowe
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Poszłabym od lekarza.DreamOn pisze: ↑21 marca 2021, o 12:38Hej Kochani,
Wiem, że przy nerwicy można mieć zimne dłonie i stopy, ale wczoraj po powrocie z zakupów końcówki palców zarówno rąk jak i stóp byly fioletowePrzyznam, że trochę się przestraszyłam. Dziś też same palce są wręcz lodowate. Kolor już normalny, ale bolą, takie kłucie. Co sądzicie?
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 134
- Rejestracja: 7 sierpnia 2020, o 08:30
znerwicowana_ja pisze: ↑21 marca 2021, o 14:48Poszłabym od lekarza.DreamOn pisze: ↑21 marca 2021, o 12:38Hej Kochani,
Wiem, że przy nerwicy można mieć zimne dłonie i stopy, ale wczoraj po powrocie z zakupów końcówki palców zarówno rąk jak i stóp byly fioletowePrzyznam, że trochę się przestraszyłam. Dziś też same palce są wręcz lodowate. Kolor już normalny, ale bolą, takie kłucie. Co sądzicie?
Tydzień temu robiłam DDimery a 4 mies. temu miałam ostatniego dopplera.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 10 grudnia 2020, o 21:15
Zwykle nerwicowcy unikają czytania o chorobach, ale zerknij sobie tylko na objaw/chorobę Raynauda. Jeśli ze zdjęć podobnie to do lekarza pierwszego kontaktu.DreamOn pisze: ↑21 marca 2021, o 12:38Hej Kochani,
Wiem, że przy nerwicy można mieć zimne dłonie i stopy, ale wczoraj po powrocie z zakupów końcówki palców zarówno rąk jak i stóp byly fioletowePrzyznam, że trochę się przestraszyłam. Dziś też same palce są wręcz lodowate. Kolor już normalny, ale bolą, takie kłucie. Co sądzicie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 134
- Rejestracja: 7 sierpnia 2020, o 08:30
Lyliana pisze: ↑21 marca 2021, o 20:33Właśnie na ten temat czytałam. I nawet było napisane, że może być wywołane stresem. W domu tego nie mam, tylko jak bardzo zmarzne. Angiolog oglądał przy okazji badania dopplera i powiedział, że to niegroźne, a ja się martwię, bo zaczęły boleć.DreamOn pisze: ↑21 marca 2021, o 12:38Hej Kochani,
Wiem, że przy nerwicy można mieć zimne dłonie i stopy, ale wczoraj po powrocie z zakupów końcówki palców zarówno rąk jak i stóp byly fioletowePrzyznam, że trochę się przestraszyłam. Dziś też same palce są wręcz lodowate. Kolor już normalny, ale bolą, takie kłucie. Co sądzicie?
Zwykle nerwicowcy unikają czytania o chorobach, ale zerknij sobie tylko na objaw/chorobę Raynauda. Jeśli ze zdjęć podobnie to do lekarza pierwszego kontaktu.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
Witajcie. Może ktoś ma takie objawy?
Duszność, bezdech przy zasypianiu, problemy ze snem, wybudzaanie w nocy z poczuciem nie oddychania, ciagle uczucie duszności, ból w klatce piersiowej, kaszel.. Zaczęło się po covidzie, ale robiłam tk i już płuca czyste. Pulmunolog rozkłada ręce bo niby diagnoza astmy a na mnie leki coś słabo działają, prawie nie odczuwam różnicy. Nie wierzę w astmę bo jednak ja jestem, a raczej byłam bardzo aktywna osoba do czasu choroby. Pulmunolog nawet zasugerował czy to nie jest już depresyjne 🥵 nie wiem co robić, mam też ostatnio na prawdę mega obniżenie nastroju i płaczę z byle powodu. Ciągle się motam czy to nerwica, czy to ta astma. Pomozcie..
Duszność, bezdech przy zasypianiu, problemy ze snem, wybudzaanie w nocy z poczuciem nie oddychania, ciagle uczucie duszności, ból w klatce piersiowej, kaszel.. Zaczęło się po covidzie, ale robiłam tk i już płuca czyste. Pulmunolog rozkłada ręce bo niby diagnoza astmy a na mnie leki coś słabo działają, prawie nie odczuwam różnicy. Nie wierzę w astmę bo jednak ja jestem, a raczej byłam bardzo aktywna osoba do czasu choroby. Pulmunolog nawet zasugerował czy to nie jest już depresyjne 🥵 nie wiem co robić, mam też ostatnio na prawdę mega obniżenie nastroju i płaczę z byle powodu. Ciągle się motam czy to nerwica, czy to ta astma. Pomozcie..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Miałam tak duszność, kaszel, bezdechy. u mnie jest to alergia i przewlekłe zapelnie zatok, mam ogromna poprawę po leku o nazwie ketotifen wzf to lek na alergie oraz astme, co do astmy byłaś aktywna przed ale niestety astma i alergia mogą się pojawić z dnia na dzien. Ja od lat wczesno nastoletnich miałam alergie na trawy i pyłki a wieku 18 lat po antybiotyku na anginę uczuliłam się na grzyby, pleśń oraz penicyline. Obajawami były właśnie mega duszności, kaszel. Ps. Takie objawy są również przy refluksie badalas się pod tym kątem?Klaudia55 pisze: ↑27 marca 2021, o 00:13Witajcie. Może ktoś ma takie objawy?
Duszność, bezdech przy zasypianiu, problemy ze snem, wybudzaanie w nocy z poczuciem nie oddychania, ciagle uczucie duszności, ból w klatce piersiowej, kaszel.. Zaczęło się po covidzie, ale robiłam tk i już płuca czyste. Pulmunolog rozkłada ręce bo niby diagnoza astmy a na mnie leki coś słabo działają, prawie nie odczuwam różnicy. Nie wierzę w astmę bo jednak ja jestem, a raczej byłam bardzo aktywna osoba do czasu choroby. Pulmunolog nawet zasugerował czy to nie jest już depresyjne 🥵 nie wiem co robić, mam też ostatnio na prawdę mega obniżenie nastroju i płaczę z byle powodu. Ciągle się motam czy to nerwica, czy to ta astma. Pomozcie..
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
Mam refluks też, jakieś tam leki biorę na to także. Alergii nie mam bo badałam. Pulmunolog radzi albo próbować zwiększać dawkę leków wziewnych albo na nerwice, sugeruje też zrobić próbuje odstawiając leki i zobaczyć jak będzie bez. Tylko najpierw trochę się muszę ogarnąć bo wiem że mnie placebo może uderzyć i nie będzie to miarodajne.. Jeśli w nerwicy są takie objawy obstawiałabym że to to.znerwicowana_ja pisze: ↑27 marca 2021, o 12:55Miałam tak duszność, kaszel, bezdechy. u mnie jest to alergia i przewlekłe zapelnie zatok, mam ogromna poprawę po leku o nazwie ketotifen wzf to lek na alergie oraz astme, co do astmy byłaś aktywna przed ale niestety astma i alergia mogą się pojawić z dnia na dzien. Ja od lat wczesno nastoletnich miałam alergie na trawy i pyłki a wieku 18 lat po antybiotyku na anginę uczuliłam się na grzyby, pleśń oraz penicyline. Obajawami były właśnie mega duszności, kaszel. Ps. Takie objawy są również przy refluksie badalas się pod tym kątem?Klaudia55 pisze: ↑27 marca 2021, o 00:13Witajcie. Może ktoś ma takie objawy?
Duszność, bezdech przy zasypianiu, problemy ze snem, wybudzaanie w nocy z poczuciem nie oddychania, ciagle uczucie duszności, ból w klatce piersiowej, kaszel.. Zaczęło się po covidzie, ale robiłam tk i już płuca czyste. Pulmunolog rozkłada ręce bo niby diagnoza astmy a na mnie leki coś słabo działają, prawie nie odczuwam różnicy. Nie wierzę w astmę bo jednak ja jestem, a raczej byłam bardzo aktywna osoba do czasu choroby. Pulmunolog nawet zasugerował czy to nie jest już depresyjne 🥵 nie wiem co robić, mam też ostatnio na prawdę mega obniżenie nastroju i płaczę z byle powodu. Ciągle się motam czy to nerwica, czy to ta astma. Pomozcie..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 29 listopada 2018, o 21:50
Witam serdecznie forumowiczów nie było mnie tutaj długo. Przez ten czas bardzo dobrze sobie radziłem. No ale niestety od grudnia 2020r znowu zaczęło się dziać. A mianowicie w grudniu chorowałem na SM a od marca teraz choruję na SLA. Przyczyną tej choroby jest nadmierny ślinotok. Wujek google powiedział mi że to SLA i zaś ataki paniki i inne somaty (obserwowanie się itp). Dodam jeszcze, że mam problemy z dłońmi od paru lat mnie bolą nadgarstki i palce co jakiś czas przerywają mi się ścięgna. W prawej dłoni miałem trzy przerwane a w lewej jedno. Prawa już zoperowana, ścięgna pozszywane z lewą odczekam. Ciekawe czy coś jest na rzeczy ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Zdarza mi się od kilku dni, że czuje takie dziwne klucia w różnych miejscach na ciele,jakby tuż pod skórą. Dzisiaj to było
takie ukłucie z uczucie zimna, dziwne bardzo. Niby się nie przejmuje, tłumaczę sobie że to parestezje na tle nerowym ale jednak weszlam na forum w poszukiwania wsparcia. Czy ktoś Z Was miał podobne akcje?
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 12 sierpnia 2018, o 22:23
Witajcie, nerwice mam juz kilkanascie lat. Mialam dluga przerwe gdzie ataki byly sporadyczne. Praktycznie caly czas bylam na efectinie w roznych dawkach. Przyszla pandemia, ciaza i nerwica eksplodowala. Ataki byly non stop. Psychiatra robila mi 2 proby zmiany lekow ale ostatecznie wrocilam do wenlofaksyny (efectinu w dawce 150). Dodatkowo biore na noc pregabaline w dawce okolo 100 ( 75 plus na oko odsypuje polowe z drugiej ampulki). Jest lepiej, nie mam olbrzymich atakow ale mam za to praktycznie caly czas lęk dlugoplynacy. O ile z atakami jakos sobie radzilam to z tym juz slabo. Mam tez cos czego nie mialam do tej pory dlatego pytam Was czy to moze byc objaw nerwicy? A moze to po lekach chociaz po efectinie nie mialam tak wczesniej. Przez wiekszosc dnia czuje plecy. Tak jakby szczypanie, mrowienie, igielki w skorze ( chyba skorze) na plecach. Jest to strasznie irytujace. Mam tez ciagle podwyzszona temperature od 37 do 37,5. I zawroty glowy.I tak juz ponad rok z ta temperatura. Badania krew, mocz, usg, rezonans glowy- zrobione- wszystko ok. Terapia raz w tygodniu- malo mi daje. Na psychoterapie jestem zapisana i czekam na termin. Psychiatra nie chce mi modyfikowac dawek leku, radzi by wspomagac sie lorafenem czego ja nie chce robic bo sie boje uzaleznienia. Mial ktos z Was podobne objawy? Czy te leki w koncu zadzialaja jak trzeba?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Na samym początkuu zaburzenia jeden z głównych objawów który doprowadzał mnie do szału to były mrowienia, prądy i jak to piszesz igielki. U mnie się głównie skupiło w prawej lopatce. Poszłam wkoncu do rehabilitanta, miałam wtedy przesuniete kręgi w kręgoslupie piersiowym i szyjnym. Bardzo mi to pomogło. Całkowicie to zeszło.oczywiscie takie objawy mogą być od nerwicy, takie parastezje. Ale jak w kręgosłupie to jeśli nie byłaś to wybrałabym się do fizjoterapeuty dla własnego spokoju a nóż coś pomożeEwaCh pisze: ↑17 kwietnia 2021, o 18:03Witajcie, nerwice mam juz kilkanascie lat. Mialam dluga przerwe gdzie ataki byly sporadyczne. Praktycznie caly czas bylam na efectinie w roznych dawkach. Przyszla pandemia, ciaza i nerwica eksplodowala. Ataki byly non stop. Psychiatra robila mi 2 proby zmiany lekow ale ostatecznie wrocilam do wenlofaksyny (efectinu w dawce 150). Dodatkowo biore na noc pregabaline w dawce okolo 100 ( 75 plus na oko odsypuje polowe z drugiej ampulki). Jest lepiej, nie mam olbrzymich atakow ale mam za to praktycznie caly czas lęk dlugoplynacy. O ile z atakami jakos sobie radzilam to z tym juz slabo. Mam tez cos czego nie mialam do tej pory dlatego pytam Was czy to moze byc objaw nerwicy? A moze to po lekach chociaz po efectinie nie mialam tak wczesniej. Przez wiekszosc dnia czuje plecy. Tak jakby szczypanie, mrowienie, igielki w skorze ( chyba skorze) na plecach. Jest to strasznie irytujace. Mam tez ciagle podwyzszona temperature od 37 do 37,5. I zawroty glowy.I tak juz ponad rok z ta temperatura. Badania krew, mocz, usg, rezonans glowy- zrobione- wszystko ok. Terapia raz w tygodniu- malo mi daje. Na psychoterapie jestem zapisana i czekam na termin. Psychiatra nie chce mi modyfikowac dawek leku, radzi by wspomagac sie lorafenem czego ja nie chce robic bo sie boje uzaleznienia. Mial ktos z Was podobne objawy? Czy te leki w koncu zadzialaja jak trzeba?
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison