Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Żakuj1497
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 611
Rejestracja: 28 lutego 2021, o 16:18

25 kwietnia 2021, o 22:03

NerwowaSzeregowa pisze:
25 kwietnia 2021, o 20:09
Jak radzicie sobie z brakiem sił? Przez nerwice nie mogę spać. Zaśnięcie sprawia mi duży wysiłek i trud, czasem graniczy z cudem przez bardzo silne lęki a gdy zasypiam nie śpię tylko czuwam, wybudza mnie codziennie w nocy lęk. Wstaje przez to ale i nie tylko to potwornie zmęczona. Nie mam sił na nic. Nawet siedzenie w domu i nic nie robienie mnie męczy. Nie mam sił się ogarnąć ani wyjść z domu. Czuje się codziennie jakbym nie spała 3 dni. Macie jakieś sposoby na zaśnięcie i zdrowy sen oraz podniesienie energii w ciągu dnia? Błagam o pomoc
Nic nie robienie właśnie jest najbardziej męczące ze wszystkich czynności jakie znam. Na zaśnięcie jest prosty sposób, zmęczenie po treningu.
Dzień - Godzina mniej więcej od 8 : 00 do 24 : 00. Energia- chwilowy brak wątpliwości, brak odczuwania spowalniających emocji.
UMYSŁ WPŁYWA NA EMOCJE, EMOCJE WPŁYWAJĄ NA UMYSŁ. Tutaj masz odpowiedż, poświęć sporą chwilę swojego życia na pozytywne myślenie o swojej osobie to po czasie POCZUJESZ efekt, bo UMYSŁ WPŁYWA NA EMOCJE wariacie
Goń królika za ogon daje tyle szczęścia !
Wolność słowa z umiarem
Szczęście to chwila ulotne jak motyle
Awatar użytkownika
JestemNadzieja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22

26 kwietnia 2021, o 08:32

NerwowaSzeregowa pisze:
25 kwietnia 2021, o 20:09
Jak radzicie sobie z brakiem sił? Przez nerwice nie mogę spać. Zaśnięcie sprawia mi duży wysiłek i trud, czasem graniczy z cudem przez bardzo silne lęki a gdy zasypiam nie śpię tylko czuwam, wybudza mnie codziennie w nocy lęk. Wstaje przez to ale i nie tylko to potwornie zmęczona. Nie mam sił na nic. Nawet siedzenie w domu i nic nie robienie mnie męczy. Nie mam sił się ogarnąć ani wyjść z domu. Czuje się codziennie jakbym nie spała 3 dni. Macie jakieś sposoby na zaśnięcie i zdrowy sen oraz podniesienie energii w ciągu dnia? Błagam o pomoc
Właśnie ja też mam takie zmęczenia tylko nie wiem czy przez nerwicę czy przez Stwardnienie. Na początku mojej nerwicy mnie także lęk wybudzal,teraz po latach śpię ale budzę się dość wczesnie . Dzisiaj mam zamiar posprzątać mieszkanie i już mam stres że nie dam rady i w kółko się nakręcam. Możesz napisać mi na jakim etapie nerwicy jesteś? Jak długo chorujesz?
:lov:
Awatar użytkownika
JestemNadzieja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22

26 kwietnia 2021, o 08:35

Sylwek94 pisze:
25 kwietnia 2021, o 21:59
Patro1995 pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:30
Hej zauważyłem ostatnio że mam coś takiego że przy napinaniu mięśni drży mi całe ciało albo mięśnie w całości jakby takie telepanie się i drgania, miał ktoś takie objawy? Czy to nerwica bo strasznie się stresuje że coś jest nie tak .
Ja często mam tak bez napinania - mięśnie mi w ciągu dnia dobrowolnie podskakują w różnych częściach ciała. Miałem również takie jakby napady drżenia mięśni całego ciała- głównie wieczorem w łóżku - drżało całe ciało plus odczucie zimna. Organizm odreagowuje zgromadzone napięcie w ciele lub podtrzymuje stan gotowości do walki lub ucieczki przed zagrożeniem.
Ja Sylwek mam to samo tylko nie tyle wieczorem co po przebudzeniu. Drżę cała dziwnie ale tak jakby w środku i okropne uczucie zimna. Zimno towarzyszy mi tylko podczas nasilen nerwicy
:lov:
Awatar użytkownika
NerwowaSzeregowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 177
Rejestracja: 1 marca 2017, o 18:58

26 kwietnia 2021, o 13:05

JestemNadzieja pisze:
26 kwietnia 2021, o 08:32
NerwowaSzeregowa pisze:
25 kwietnia 2021, o 20:09
Jak radzicie sobie z brakiem sił? Przez nerwice nie mogę spać. Zaśnięcie sprawia mi duży wysiłek i trud, czasem graniczy z cudem przez bardzo silne lęki a gdy zasypiam nie śpię tylko czuwam, wybudza mnie codziennie w nocy lęk. Wstaje przez to ale i nie tylko to potwornie zmęczona. Nie mam sił na nic. Nawet siedzenie w domu i nic nie robienie mnie męczy. Nie mam sił się ogarnąć ani wyjść z domu. Czuje się codziennie jakbym nie spała 3 dni. Macie jakieś sposoby na zaśnięcie i zdrowy sen oraz podniesienie energii w ciągu dnia? Błagam o pomoc
Właśnie ja też mam takie zmęczenia tylko nie wiem czy przez nerwicę czy przez Stwardnienie. Na początku mojej nerwicy mnie także lęk wybudzal,teraz po latach śpię ale budzę się dość wczesnie . Dzisiaj mam zamiar posprzątać mieszkanie i już mam stres że nie dam rady i w kółko się nakręcam. Możesz napisać mi na jakim etapie nerwicy jesteś? Jak długo chorujesz?

Jestem na etapie nawrotu. Byłam zaburzona ostro równo rok czasu, potem cudem z tego wyszłam i miałam 2 lata spokoju. Sporadyczne ataki tylko i mniejsze dolegliwości na codzień, które dało się przeżyć. A ogółem walczę z tym od 14 roku życia od kiedy zapaliłam trawkę. Faza mi została jakby. Od tamtego czasu czuje się tak samo a ataki wyglądają jak to odlatywanie, umieranie po zapaleniu. Aktualnie jestem w najgorszym stanie od początku nerwicy. Nie funkcjonuje ani w dzień ani w nocy, głowa nie daje mi chwili wytchnienia. Na codzień zmagam się z tysiącem objawów z czego tego najważniejszego, najbardziej "niewygodnego", które robi całą robotę i nakręca to wszystko nie potrafię opisać
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 548
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

27 kwietnia 2021, o 00:01

Sylwek94 pisze:
25 kwietnia 2021, o 21:59
Patro1995 pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:30
Hej zauważyłem ostatnio że mam coś takiego że przy napinaniu mięśni drży mi całe ciało albo mięśnie w całości jakby takie telepanie się i drgania, miał ktoś takie objawy? Czy to nerwica bo strasznie się stresuje że coś jest nie tak .
Ja często mam tak bez napinania - mięśnie mi w ciągu dnia dobrowolnie podskakują w różnych częściach ciała. Miałem również takie jakby napady drżenia mięśni całego ciała- głównie wieczorem w łóżku - drżało całe ciało plus odczucie zimna. Organizm odreagowuje zgromadzone napięcie w ciele lub podtrzymuje stan gotowości do walki lub ucieczki przed zagrożeniem.
Ja głównie mam drżenia mięśni i takie telepanie jak np złoże się do brzuszków, podniosę głowę lub jak mocno za coś złapie czy docisne wtedy pojawiają się te drgania, ciekawe czemu to tak działa xD
Awatar użytkownika
JestemNadzieja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22

27 kwietnia 2021, o 08:19

NerwowaSzeregowa pisze:
26 kwietnia 2021, o 13:05
JestemNadzieja pisze:
26 kwietnia 2021, o 08:32
NerwowaSzeregowa pisze:
25 kwietnia 2021, o 20:09
Jak radzicie sobie z brakiem sił? Przez nerwice nie mogę spać. Zaśnięcie sprawia mi duży wysiłek i trud, czasem graniczy z cudem przez bardzo silne lęki a gdy zasypiam nie śpię tylko czuwam, wybudza mnie codziennie w nocy lęk. Wstaje przez to ale i nie tylko to potwornie zmęczona. Nie mam sił na nic. Nawet siedzenie w domu i nic nie robienie mnie męczy. Nie mam sił się ogarnąć ani wyjść z domu. Czuje się codziennie jakbym nie spała 3 dni. Macie jakieś sposoby na zaśnięcie i zdrowy sen oraz podniesienie energii w ciągu dnia? Błagam o pomoc
Właśnie ja też mam takie zmęczenia tylko nie wiem czy przez nerwicę czy przez Stwardnienie. Na początku mojej nerwicy mnie także lęk wybudzal,teraz po latach śpię ale budzę się dość wczesnie . Dzisiaj mam zamiar posprzątać mieszkanie i już mam stres że nie dam rady i w kółko się nakręcam. Możesz napisać mi na jakim etapie nerwicy jesteś? Jak długo chorujesz?

Jestem na etapie nawrotu. Byłam zaburzona ostro równo rok czasu, potem cudem z tego wyszłam i miałam 2 lata spokoju. Sporadyczne ataki tylko i mniejsze dolegliwości na codzień, które dało się przeżyć. A ogółem walczę z tym od 14 roku życia od kiedy zapaliłam trawkę. Faza mi została jakby. Od tamtego czasu czuje się tak samo a ataki wyglądają jak to odlatywanie, umieranie po zapaleniu. Aktualnie jestem w najgorszym stanie od początku nerwicy. Nie funkcjonuje ani w dzień ani w nocy, głowa nie daje mi chwili wytchnienia. Na codzień zmagam się z tysiącem objawów z czego tego najważniejszego, najbardziej "niewygodnego", które robi całą robotę i nakręca to wszystko nie potrafię opisać
Spróbuj to opisać. Może razem to obgadamy
:lov:
Awatar użytkownika
Sylwek94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 241
Rejestracja: 21 września 2018, o 19:15

27 kwietnia 2021, o 09:40

Patro1995 pisze:
27 kwietnia 2021, o 00:01
Sylwek94 pisze:
25 kwietnia 2021, o 21:59
Patro1995 pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:30
Hej zauważyłem ostatnio że mam coś takiego że przy napinaniu mięśni drży mi całe ciało albo mięśnie w całości jakby takie telepanie się i drgania, miał ktoś takie objawy? Czy to nerwica bo strasznie się stresuje że coś jest nie tak .
Ja często mam tak bez napinania - mięśnie mi w ciągu dnia dobrowolnie podskakują w różnych częściach ciała. Miałem również takie jakby napady drżenia mięśni całego ciała- głównie wieczorem w łóżku - drżało całe ciało plus odczucie zimna. Organizm odreagowuje zgromadzone napięcie w ciele lub podtrzymuje stan gotowości do walki lub ucieczki przed zagrożeniem.
Ja głównie mam drżenia mięśni i takie telepanie jak np złoże się do brzuszków, podniosę głowę lub jak mocno za coś złapie czy docisne wtedy pojawiają się te drgania, ciekawe czemu to tak działa xD

Raz może być to z nerwicy - tu drżenia mogą występować w każdej chwili, a jak mózg jakiś bodziec skojarzy z zagrożeniem - to wtedy mięśnie mogą skakać,telepać itp Może to być też samoistne rozładowanie napięcia organizmu. Nie ma co się specjalnie zastanawiać - :) Nawet nie trzeba mieć nerwicy aby mięśnie czasem poskakały, a tymbardziej jak się coś robi to mogą drżeć.
"To co nas nie zabije, uczyni nas silniejszymi."
Żakuj1497
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 611
Rejestracja: 28 lutego 2021, o 16:18

27 kwietnia 2021, o 11:09

Podpinam się pod ten problem, dobrze wiedzieć coś nowego
Goń królika za ogon daje tyle szczęścia !
Wolność słowa z umiarem
Szczęście to chwila ulotne jak motyle
Truskawka43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 30 marca 2021, o 19:20

3 maja 2021, o 15:10

Hej, mam pytanie do osób, które mają lub miały HOCD...mimo, że już „normalnie” funkcjonuje to nadal momentami, gdy zobaczę gdzieś w tv np. tyłek innej kobiety to zaczyna szybko bić serce, czuje strach i lekki lęk przed tym, że to mogłoby mnie „podniecić” i w tych momentach lęku czuje dziwne mrowienie :/ mam wrażenie, że te reakcje na nagość są już w pewnym sensie nawykiem, który został mi po analizach :( ... czy jest tu ktoś kto miał podobnie? Wiem, ze kocham swojego chłopaka i jestem hetero, ale nie umiem wrócić do tego stanu kiedy nagość innych kobiet była dla mnie obojętna..teraz tylko czuje lęk przed takimi widokami 😢
Truskawka43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 30 marca 2021, o 19:20

4 maja 2021, o 11:48

Truskawka43 pisze:
3 maja 2021, o 15:10
Hej, mam pytanie do osób, które mają lub miały HOCD...mimo, że już „normalnie” funkcjonuje to nadal momentami, gdy zobaczę gdzieś w tv np. tyłek innej kobiety to zaczyna szybko bić serce, czuje strach i lekki lęk przed tym, że to mogłoby mnie „podniecić” i w tych momentach lęku czuje dziwne mrowienie :/ mam wrażenie, że te reakcje na nagość są już w pewnym sensie nawykiem, który został mi po analizach :( ... czy jest tu ktoś kto miał podobnie? Wiem, ze kocham swojego chłopaka i jestem hetero, ale nie umiem wrócić do tego stanu kiedy nagość innych kobiet była dla mnie obojętna..teraz tylko czuje lęk przed takimi widokami 😢
Jest tu ktoś?
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

4 maja 2021, o 12:44

Truskawka43 pisze:
3 maja 2021, o 15:10
Hej, mam pytanie do osób, które mają lub miały HOCD...mimo, że już „normalnie” funkcjonuje to nadal momentami, gdy zobaczę gdzieś w tv np. tyłek innej kobiety to zaczyna szybko bić serce, czuje strach i lekki lęk przed tym, że to mogłoby mnie „podniecić” i w tych momentach lęku czuje dziwne mrowienie :/ mam wrażenie, że te reakcje na nagość są już w pewnym sensie nawykiem, który został mi po analizach :( ... czy jest tu ktoś kto miał podobnie? Wiem, ze kocham swojego chłopaka i jestem hetero, ale nie umiem wrócić do tego stanu kiedy nagość innych kobiet była dla mnie obojętna..teraz tylko czuje lęk przed takimi widokami 😢
Większość tego forum ma podobnie jeśli chodzi o rzeczy które ich "straszą". To, że na poziomie logicznym coś zrozumiałaś i jak sama twierdzisz normalnie już funkcjonujesz to nie znaczy, że wyczulenie na pewne tematy czy widoki od razu minie, ja nie ma już 90% objawów które miałam, a pomimo tego jeszcze pewne widoki, informacje czy tematy wywołują w moim ciele większe lub mniejsze poruszenie i to nie jest problem, bo jeśli się właściwie rozumie odburzenie to się też rozumie, że pojawianie się jakiś reakcji ciała nie jest żadnym problem, tym co istotnie jest u Ciebie problematyczne to Twój stosunek do tego czyli to, że próbujesz ustawiać to sobie jako problem, nie rozumiejąc, że to jest cały czas mechanizm lękowy stawiania sobie pewnych spraw jako problematycznych po to żeby utrzymywać stan zagrożenia. Co za tym powinnaś wyluzować w tym temacie, nie robić sobie żadnego problemu z tych reakcji, nie wyczekiwać kiedy miną i nie sprawdzać czy jeszcze są.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

4 maja 2021, o 12:48

W ostatnim czasie nerwica trochę daje o sobie znać, ale zaciekawił mnie jeden objaw, który mnie trochę zaniepokoił. Jadąc samochodem w pewnym momencie w prawym oku przestałem widzieć w połowie (jakby w górę), miałem jakby zaciemniony obraz, przykryty. Po minucie/dwóch minęło i widzę normalnie - kwestia tego czy ktoś z Was, coś podobnego przerabiał? Żadnych innych objawów w tym momencie, ani stresów. Robiłem parę dni temu krew, tarczycę, glukoze - wszystkie w normie. Będę wdzięczny za informację.
Truskawka43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 30 marca 2021, o 19:20

4 maja 2021, o 12:59

Katja pisze:
4 maja 2021, o 12:44
Truskawka43 pisze:
3 maja 2021, o 15:10
Hej, mam pytanie do osób, które mają lub miały HOCD...mimo, że już „normalnie” funkcjonuje to nadal momentami, gdy zobaczę gdzieś w tv np. tyłek innej kobiety to zaczyna szybko bić serce, czuje strach i lekki lęk przed tym, że to mogłoby mnie „podniecić” i w tych momentach lęku czuje dziwne mrowienie :/ mam wrażenie, że te reakcje na nagość są już w pewnym sensie nawykiem, który został mi po analizach :( ... czy jest tu ktoś kto miał podobnie? Wiem, ze kocham swojego chłopaka i jestem hetero, ale nie umiem wrócić do tego stanu kiedy nagość innych kobiet była dla mnie obojętna..teraz tylko czuje lęk przed takimi widokami 😢
Większość tego forum ma podobnie jeśli chodzi o rzeczy które ich "straszą". To, że na poziomie logicznym coś zrozumiałaś i jak sama twierdzisz normalnie już funkcjonujesz to nie znaczy, że wyczulenie na pewne tematy czy widoki od razu minie, ja nie ma już 90% objawów które miałam, a pomimo tego jeszcze pewne widoki, informacje czy tematy wywołują w moim ciele większe lub mniejsze poruszenie i to nie jest problem, bo jeśli się właściwie rozumie odburzenie to się też rozumie, że pojawianie się jakiś reakcji ciała nie jest żadnym problem, tym co istotnie jest u Ciebie problematyczne to Twój stosunek do tego czyli to, że próbujesz ustawiać to sobie jako problem, nie rozumiejąc, że to jest cały czas mechanizm lękowy stawiania sobie pewnych spraw jako problematycznych po to żeby utrzymywać stan zagrożenia. Co za tym powinnaś wyluzować w tym temacie, nie robić sobie żadnego problemu z tych reakcji, nie wyczekiwać kiedy miną i nie sprawdzać czy jeszcze są.
Dziękuje bardzo za wyjaśnienie, myślałam, że skoro w większości mam już to poukładane w głowie to ciało już nie będzie reagować na to strachem..postaram się tez i to zaakceptować i powoli bez presji iść do przodu :)
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

4 maja 2021, o 13:14

Truskawka43 pisze:
4 maja 2021, o 12:59
Katja pisze:
4 maja 2021, o 12:44
Truskawka43 pisze:
3 maja 2021, o 15:10
Hej, mam pytanie do osób, które mają lub miały HOCD...mimo, że już „normalnie” funkcjonuje to nadal momentami, gdy zobaczę gdzieś w tv np. tyłek innej kobiety to zaczyna szybko bić serce, czuje strach i lekki lęk przed tym, że to mogłoby mnie „podniecić” i w tych momentach lęku czuje dziwne mrowienie :/ mam wrażenie, że te reakcje na nagość są już w pewnym sensie nawykiem, który został mi po analizach :( ... czy jest tu ktoś kto miał podobnie? Wiem, ze kocham swojego chłopaka i jestem hetero, ale nie umiem wrócić do tego stanu kiedy nagość innych kobiet była dla mnie obojętna..teraz tylko czuje lęk przed takimi widokami 😢
Większość tego forum ma podobnie jeśli chodzi o rzeczy które ich "straszą". To, że na poziomie logicznym coś zrozumiałaś i jak sama twierdzisz normalnie już funkcjonujesz to nie znaczy, że wyczulenie na pewne tematy czy widoki od razu minie, ja nie ma już 90% objawów które miałam, a pomimo tego jeszcze pewne widoki, informacje czy tematy wywołują w moim ciele większe lub mniejsze poruszenie i to nie jest problem, bo jeśli się właściwie rozumie odburzenie to się też rozumie, że pojawianie się jakiś reakcji ciała nie jest żadnym problem, tym co istotnie jest u Ciebie problematyczne to Twój stosunek do tego czyli to, że próbujesz ustawiać to sobie jako problem, nie rozumiejąc, że to jest cały czas mechanizm lękowy stawiania sobie pewnych spraw jako problematycznych po to żeby utrzymywać stan zagrożenia. Co za tym powinnaś wyluzować w tym temacie, nie robić sobie żadnego problemu z tych reakcji, nie wyczekiwać kiedy miną i nie sprawdzać czy jeszcze są.
Dziękuje bardzo za wyjaśnienie, myślałam, że skoro w większości mam już to poukładane w głowie to ciało już nie będzie reagować na to strachem..postaram się tez i to zaakceptować i powoli bez presji iść do przodu :)
Nie, to nie na tym w ogóle polega. Naszym celem nie jest zmuszenie/przekonanie naszego ciała żeby nie reagowało, tylko zrozumienie, że ciało i umysł może reagowac różnie, ale to nie jest problem. Jeżeli nie ustawiasz sobie tego jako problem, bo rozumiesz skąd to się bierze, to z czasem te reakcje zmniejszają się, znikają, albo w ogóle nie zwaracasz na nie uwagi. Wszyscy ludzie mają rozamite reakcje ciała na pewne myśli i związane z nimi emocje i to jest normalna sprawa, u osób z zaburzeniem jest to bardziej nasilone z uwagi na aktywny stan zagrożenia i uwagę skierowaną na wyłapywanie tych reakcji.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 906
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

4 maja 2021, o 15:06

Truskawka43 pisze:
4 maja 2021, o 11:48
Truskawka43 pisze:
3 maja 2021, o 15:10
Hej, mam pytanie do osób, które mają lub miały HOCD...mimo, że już „normalnie” funkcjonuje to nadal momentami, gdy zobaczę gdzieś w tv np. tyłek innej kobiety to zaczyna szybko bić serce, czuje strach i lekki lęk przed tym, że to mogłoby mnie „podniecić” i w tych momentach lęku czuje dziwne mrowienie :/ mam wrażenie, że te reakcje na nagość są już w pewnym sensie nawykiem, który został mi po analizach :( ... czy jest tu ktoś kto miał podobnie? Wiem, ze kocham swojego chłopaka i jestem hetero, ale nie umiem wrócić do tego stanu kiedy nagość innych kobiet była dla mnie obojętna..teraz tylko czuje lęk przed takimi widokami 😢
Jest tu ktoś?
Myślę że schemat jest ten sam jak w innych myślach lękowych. Przeczytaj sobie ten artykuł to Cię uspokoi, zobaczysz że to nic złego jeśli podnieca Cię widok nagiej kobiety. Głowa do góry.
https://kobieta.dziennik.pl/seks-bez-ta ... bieta.html
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
ODPOWIEDZ