Bylas u psychiatry lub psychologa? Polecam zacząć terapię... to zależy tylko od Ciebie kiedy uwolnisz się od nerwicy
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
- Poziomka123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 28 stycznia 2019, o 22:00
Skoro możesz pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 160
- Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52
Poziomka kiedyś byłam u psychiatry teraz tylko z rodzinnym a co do terapii niechce bo mąż mi daje tyle że on mówił że na terapi by było podobnie i mam forum że nie i chcę radzić sobie sama chociaż ciężko mi czasem
- Poziomka123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 28 stycznia 2019, o 22:00
Hmmm no ja uważam że terapia bardzo pomaga... ja na terapii wiele się uczę, dostaje zadania domowe i uczę się jak sobie z tym radzic
Skoro możesz pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 160
- Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52
Poziomka może tak ale u nas w mieście jest tragedia z lekarzami a o terapia nawet nie słyszałam czy jest więc mąż ma podejście psychologiczne bo studiował i wszystko mi tłumaczy co i jak i ze to nerwica działa a czy też bierzesz jakieś leki? Ja niechce nic brać chce normalnie mam małe dzieci więc staram się jak najwięcej z nimi i jestem w biegu a jeszcze to dziadostwo mnie trzyma a moje myśli są czarne i co by się nie działo ja na sobie się skupiam a tak nie powinno być czemu tak jest ze ciężko mi myśleć o czymś innym?wkolko o sobie
- Poziomka123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 28 stycznia 2019, o 22:00
Nie kochana, nie biorę i nie brałam ma to leków... da się z tego wyjść bez chemii uwierz. To dobrze że mąż Cię wspiera. To bardzo ważne, wyjdziesz z tego kochana ale musisz zacząć akceptować nerwice A nie ją za wszelką cenę wypierac... pamiętaj że na to potrzeba czasuMonia88 pisze: ↑21 lutego 2019, o 12:22Poziomka może tak ale u nas w mieście jest tragedia z lekarzami a o terapia nawet nie słyszałam czy jest więc mąż ma podejście psychologiczne bo studiował i wszystko mi tłumaczy co i jak i ze to nerwica działa a czy też bierzesz jakieś leki? Ja niechce nic brać chce normalnie mam małe dzieci więc staram się jak najwięcej z nimi i jestem w biegu a jeszcze to dziadostwo mnie trzyma a moje myśli są czarne i co by się nie działo ja na sobie się skupiam a tak nie powinno być czemu tak jest ze ciężko mi myśleć o czymś innym?wkolko o sobie
Skoro możesz pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 27 stycznia 2019, o 16:39
czesc dziewczyny... ja jestem tu nowa, nie chce sie zalic na fejsie. Wiec moze tu... Wiem ze duzo osob ma objawy ze strony somatow, ja natomiast mam w tym momencie bardziej psychiczne... dziwinie sie czuje w swoim ciele, mam chec uciec od samej siebie, ciezko to jakos zrozumiale opisac. Jest ogolnie jakies niezadowolenie z samej siebie, i to powoduje poczucie jakbym byla w klatce swojego jestestwa. No i to zaczyna powoli generowac jakies tam napiecie (to juz somat hehe)... Nie chce zajmowac sie tym napieciem, bo wiem ze przyczyna jest w podejsciu do mnie samej. Mam taki metlik w glowie, ze cokolwiek probuje uczesac, no nie wychodzi. Nie wiem jak to ugryzc.
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Nie jeśli badałaś się gdy już miałaś objawy jak terazHania22 pisze: ↑20 lutego 2019, o 23:06Ja chcę jeszcze dopytać o te badania?
Czy każdy z was robi tomograf/rezonans przy uciskach w głowie/skroniach
Co ile czasu ?Jeśli miałam badania 16.05.2017
powinnam powtórzyć?
Nie chcę tego robić bardzo się boję , wręcz panicznie.
Ile czasu mogą mogą trwać takie bóle (nigdy nie muszę brać nic przeciwbólowe)
Jak je czujecie tylko jak o tym myślicie jak macie napad lęku czy ciągle?
Nie tylko o bóle głowy mi chodzi ogólnie.
.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 5 stycznia 2019, o 11:03
[/quote
Nie jeśli badałaś się gdy już miałaś objawy jak teraz
[/quote]
Wtedy badanie było z powodu bólu ucisku nad prawym okiem codziennie przez całą zimę nic nie wyszło a ból znikł zaraz po badaniach.
Teraz boli kuje całkiem w innym miejscu.
Nie jeśli badałaś się gdy już miałaś objawy jak teraz
[/quote]
Wtedy badanie było z powodu bólu ucisku nad prawym okiem codziennie przez całą zimę nic nie wyszło a ból znikł zaraz po badaniach.
Teraz boli kuje całkiem w innym miejscu.
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
To ten sam schemat ,przejdzie tu to pojawi się gdzieś indziej
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Alexis96
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 20 lutego 2019, o 16:31
Hej wszystkim,
Mam dużo różnych objawów nerwicy, ale z jednym z nich najbardziej nie mogę sobie poradzić. Chodzi o uciążliwe obrazy z przeszłości. Stale w głowie pojawiają mi się różne miejsca, w których kiedyś byłam lub widziałam. Jest to bardzo uciążliwe i wywołuje u mnie przerażenie. Im większy lęk tym bardziej stają się wyraźne przez co boję się jeszcze bardziej i jest jeszcze gorzej :/. Np pisze ten post, a w głowie mam obraz jakiegoś budynku, który kiedyś widziałam
przez to mam również problemy ze skupieniem się. Stąd moje pytanie:
Czy ktoś z Was ma lub kiedykolwiek miał coś takiego? :/
Mam dużo różnych objawów nerwicy, ale z jednym z nich najbardziej nie mogę sobie poradzić. Chodzi o uciążliwe obrazy z przeszłości. Stale w głowie pojawiają mi się różne miejsca, w których kiedyś byłam lub widziałam. Jest to bardzo uciążliwe i wywołuje u mnie przerażenie. Im większy lęk tym bardziej stają się wyraźne przez co boję się jeszcze bardziej i jest jeszcze gorzej :/. Np pisze ten post, a w głowie mam obraz jakiegoś budynku, który kiedyś widziałam

Czy ktoś z Was ma lub kiedykolwiek miał coś takiego? :/
- SasankaLesna
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 307
- Rejestracja: 8 lutego 2019, o 13:51
Ja tak mam. Związane jest to z silnymi emocjami oraz z dużą wrażliwością. Normalnie takie wspomnienia są niezauwazalne, bo nie przywiazujemy do nich wagi, ale w stanie emocjonalnym są kolejnym powodem do nerwów i zwracamy na nie uwagę i się nakrecamy. Mnie potrafi zapach zabrać w miejsca zupełnie zapomniane. Widzę osoby, które nie miały żadnego znaczenia w moim życiu. Idzie się przyzwyczaić:) nie przejmuj się tym. Lepsze to niż somatyAlexis96 pisze: ↑21 lutego 2019, o 20:46Hej wszystkim,
Mam dużo różnych objawów nerwicy, ale z jednym z nich najbardziej nie mogę sobie poradzić. Chodzi o uciążliwe obrazy z przeszłości. Stale w głowie pojawiają mi się różne miejsca, w których kiedyś byłam lub widziałam. Jest to bardzo uciążliwe i wywołuje u mnie przerażenie. Im większy lęk tym bardziej stają się wyraźne przez co boję się jeszcze bardziej i jest jeszcze gorzej :/. Np pisze ten post, a w głowie mam obraz jakiegoś budynku, który kiedyś widziałamprzez to mam również problemy ze skupieniem się. Stąd moje pytanie:
Czy ktoś z Was ma lub kiedykolwiek miał coś takiego? :/



Czasami lepiej użyć miotacza ognia niż narzekać na ciemność. [T. Pratchett]
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Ja ,w danej czynności jest jakiś obraz z dupy wzięty zawsze ten sam przy tej samej czynności ale mam tylko kilka takich ,więc nie wracam na to uwagiAlexis96 pisze: ↑21 lutego 2019, o 20:46Hej wszystkim,
Mam dużo różnych objawów nerwicy, ale z jednym z nich najbardziej nie mogę sobie poradzić. Chodzi o uciążliwe obrazy z przeszłości. Stale w głowie pojawiają mi się różne miejsca, w których kiedyś byłam lub widziałam. Jest to bardzo uciążliwe i wywołuje u mnie przerażenie. Im większy lęk tym bardziej stają się wyraźne przez co boję się jeszcze bardziej i jest jeszcze gorzej :/. Np pisze ten post, a w głowie mam obraz jakiegoś budynku, który kiedyś widziałamprzez to mam również problemy ze skupieniem się. Stąd moje pytanie:
Czy ktoś z Was ma lub kiedykolwiek miał coś takiego? :/
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 160
- Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52
Jak jeszcze można sobie radzić z nerwica jak trzyma żeby myśli odeszły bo u mnie jest ten problem ze nawet jak siedzę ciężko mi się skupić na czymś innym tylko czemu mi dziwnie co może się stać takie myśli mam a najgorzej jak przychodzi wieczór to już wszystko zaczyna się dziać od głowy uderzenie gorąca jakby się paliło później zaraz ten puls a na koniec kuje mnie wszędzie i jak to uwierzyć że to nerwica da się jakoś?