Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 87
- Rejestracja: 19 grudnia 2018, o 15:07
Kiedyś poszłam do nie najgorszego lekarza i oczywiście panikowałabym z ciśnieniem, że non stop mierze i raz mam takie a za chwilę siakie, więc nie wiem czego właściwie się trzymać, skoro ciśnienie jest takie ulotne, że w sekundę może się zmienić z dobrego na złe i on popatrzył na mnie, a na koniec rzekł, że problem jest w mojej głowie, bo jestem po prostu przewrażliwiona na punkcie tego ciśnienia i że daje mi rękę sobie obciąć za to, że w pracy przynajmniej połowa moich koleżanek i kolegów ma podwyższone ciśnienie, ale nawet nie zdają sobie z tego sprawy, bo nie myślą o ciśnieniu, natomiast ja za bardzo wsłuchuję się w swój organizm, chce mieć wszystko pod kontrolą i pewnie jako jedyna jestem na bieżąco z monitorowaniem tego cholernego cisnienia. Dał mi wtedy atarax i na tym jadę aż do tej pory i mam tez tak, że czasem obserwuje ludzi i zastanawiam się jakie mają ciśnienie i czy wiedzą w ogóle jakie maja.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 87
- Rejestracja: 19 grudnia 2018, o 15:07
Z tego co napisałam mogłabyś powiedzieć mi które moje leki albo myśli są tzw natrętami? Troszkę gubię się w tym nazewnictwie. Jestem tu nowa.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 160
- Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52
Urzula też mam obsesję na mierzeniu ciśnienia tylko teraz mierze raz dziennie i wkurza mnie ale tylko puls jak patrzę bo pani dr powiedziała że mam go schować i tak też zrobiłam ale teraz coś ta głowa mnie denerwuje i nie wierzę że to nerwica wyżej pisałam ale nie dostałam odpowiedzi
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 87
- Rejestracja: 19 grudnia 2018, o 15:07
Moniu, z głową dzieją się różne rzeczy, z uszami, bo pieką, zatykają się a przy ziewaniu strzelają jakby pękając, cierpnięcie skóry głowy na czubku albo jakieś uciski w skroniach. Ja też tak mam ale nie cały czas. Ja rano i przed południem mierze ciśnienie i mam dobre, dlatego o tych porach mierze bez lęku, ale nie mierze po południu i wieczorem, bo bywało podwyższone o tych porach, więc się boję. Zamiast tego uaktywnia mi się wyobraźnia.Monia88 pisze: ↑17 lutego 2019, o 21:42Urzula też mam obsesję na mierzeniu ciśnienia tylko teraz mierze raz dziennie i wkurza mnie ale tylko puls jak patrzę bo pani dr powiedziała że mam go schować i tak też zrobiłam ale teraz coś ta głowa mnie denerwuje i nie wierzę że to nerwica wyżej pisałam ale nie dostałam odpowiedzi
Zazdroszczę ci że mierzysz ciśnienie wieczorem i że masz dobre. Pulsem w ogóle się nie zajmuj. Ja rzadko kiedy zwracam uwagę na puls. Nerwica nie rzuciła mi się na serce tylko na naczynia krwionośne.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 160
- Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52
Urzula też tak mam czy to tak nerwica robi ciężko mi bardzo w to uwierzyć? i mąż mówi że to tak jest ze mam olać jak tu piszecie a ciśnienie mam zawsze niskie puls mnie wkurza moja dr rodzinna mówi że jeśli puls jest od 60 jest ok ale ja swoje jak zwykle
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 87
- Rejestracja: 19 grudnia 2018, o 15:07
Ja nienawidzę mieszkac sama, chociaż jeszcze jesienią uwielbiałam wracać do domu i przebywać w nim. Jednak w połowie października odezwał się do mnie były, a on zawsze miał talent, by powiedzieć mi coś takiego, żebym się przestraszyła vi właśnie powiedział mi, że ludzie mieszkający samotnie umierają i że nawet nie ma kto wezwać do nich pogotowia itd to jego gadanie miało mnie, jego zdaniem, zachęcić mnie do zamieszkania z nim. Potem radykalnie zerwałam kontakt z toksykiem i tak to przeżyłam, że zaczęły szaleć mi nerwy. Teraz już bardzo się uspokoiły od tamtej pory, ale przyjaciółka nerwica tak łatwo się nie poddaje. Walczę jednak i jednego dnia jest super, a drugiego znowu gdzieś dźgnie mnie ostrym nożem.
Dzisiaj np wystraszyłam się że mam coś z ciśnieniem bo drugi raz, dla mnie drugi raz jest nietypowy, zachciało mi się na dłuższe posiedzenie na kibelku. I już cała się spocilam, już ucisk w skroniach i strach, a po wszystkim gdy przekonałam się, że naprawdę mi się chciało, a nie że to nerwy od razu się uspokoiłam.
Moniu to okropne przez co my przechodzimy.
Dzisiaj np wystraszyłam się że mam coś z ciśnieniem bo drugi raz, dla mnie drugi raz jest nietypowy, zachciało mi się na dłuższe posiedzenie na kibelku. I już cała się spocilam, już ucisk w skroniach i strach, a po wszystkim gdy przekonałam się, że naprawdę mi się chciało, a nie że to nerwy od razu się uspokoiłam.
Moniu to okropne przez co my przechodzimy.
- Halka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 457
- Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29
Ale żyjecie z tym pulsem i ciśnieniem to po co go sprawdzacie? Nielepiej zająć uwage czym innym nawt książką , przytulaniem. Myśl niech sibie będzie , zniknie a jak ciągle ten puls Ciśnienie to reszta ucieka. Niech to będzie rano wieczòr i w południe a reszte inne sprawy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 160
- Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52
Urzula Halka super dzięki za pomoc muszę jakoś przestać o tym myśleć teraz i o tej głowie bo już od dłuższego czasu tak mam nie boli tylko te dziwne uczucie dla mnie najgorsze są wieczory noc zasniecie mam w mężu tyle wsparcie ze czasem mu się dziwnie jak on wytrzymuje moje gadanie non stop o mojej głowie chorobach i pytaniach a może to nie nierwica a on ze tak jest i jak wy piszecie że mam wkoncu to zaakceptować ale ciężko jakoś mam też małe dzieci mnóstwo rzeczy do pracy a to dziadostwo siedzi i mnie męczy chce żyć bez leków
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 160
- Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52
A miałam jeszcze spytać czy ktoś też tak miał ze uciekło mu żelazo bo jak już kiedyś pisałam mi spadło miałam tylko 23 a norma od 60 źle się czułam zawroty itp i dostałam leki na uzupełnienie i byłam teraz i kazała jeszcze wziąć jedno opak i później morfologia czy wróci do normy a hemoglobiny miałam dobra bo 13.2 czy będzie tak że będzie mi uciekać i czy możliwe że to też od nerwicy?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 87
- Rejestracja: 19 grudnia 2018, o 15:07
Moniu ja żyję praktycznie bez leków, bo tylko doraźnie biorę 10ml ataraxu i krople walerianowe i więcej nic nie licząc magnezu potasu kwasów omega, a z leków NOBILET HCTMonia88 pisze: ↑17 lutego 2019, o 22:22Urzula Halka super dzięki za pomoc muszę jakoś przestać o tym myśleć teraz i o tej głowie bo już od dłuższego czasu tak mam nie boli tylko te dziwne uczucie dla mnie najgorsze są wieczory noc zasniecie mam w mężu tyle wsparcie ze czasem mu się dziwnie jak on wytrzymuje moje gadanie non stop o mojej głowie chorobach i pytaniach a może to nie nierwica a on ze tak jest i jak wy piszecie że mam wkoncu to zaakceptować ale ciężko jakoś mam też małe dzieci mnóstwo rzeczy do pracy a to dziadostwo siedzi i mnie męczy chce żyć bez leków
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 160
- Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52
Ja pije meliske podwójna wieczorem magnez też prędzej magnez plus reszta witamin w jednej i czasem jak coś szyszki chmielu ale też rzadko fajne forum że można się tyle dowiedzieć i wiedzieć że nie jest się samemu tyle wsparcia rad
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 11 września 2018, o 10:49
A ja jestem kłębkiem nerwow. Boje się raka jelita i trzustki. Mój stolec nie ma formy albo jest miękki i jasny. Żółtawy jakis dziwny:( ja juz wariuje. Piecze mnie brzuch, co rano po wstaniu z łóżka lecę do wc. Macie coś podobnego? Robiłam badania krwi i wyszły dobre ale i tak mnie to nie uspokoiło:(
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 224
- Rejestracja: 6 sierpnia 2018, o 20:47
Może jadasz takie rzeczy że ma taką formę też ostatnio mnie to męczy ale to raczej od żarcia.zestresowana1990 pisze: ↑18 lutego 2019, o 09:13A ja jestem kłębkiem nerwow. Boje się raka jelita i trzustki. Mój stolec nie ma formy albo jest miękki i jasny. Żółtawy jakis dziwny:( ja juz wariuje. Piecze mnie brzuch, co rano po wstaniu z łóżka lecę do wc. Macie coś podobnego? Robiłam badania krwi i wyszły dobre ale i tak mnie to nie uspokoiło:(
Jeśli nie ma wyzwania nie ma zmiany.