Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
zaburzony25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 29 sierpnia 2017, o 18:54

18 lutego 2019, o 22:23

Monia88 pisze:
18 lutego 2019, o 22:08
Nie myślałam skoro lekarka też mówi że to od nerwicy i wszyscy piszecie że macie podobnie więc już sama nie wiem
Na rezonans skierowania nie potrzebujesz wiec możesz iść z wolnej stopy. Jeżeli nie będziesz w stanie zaakceptować tego ze to nerwica, to warto zrobić badanie tylko potem musisz to definitywnie odciąć czyli zaakceptować ze to nerwica i już więcej nie drążyć. Bo jeżeli po badaniu znowu będziesz miała jakieś wątpliwości to tylko pogłębiacz stan nerwicowy
Monia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52

18 lutego 2019, o 22:46

Więc chyba lepiej się przyzwyczaić że to nerwica i ja sobie olewac bo po co wydać tyle kasy i wiedzieć że to nerwica
Awatar użytkownika
katarina666
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: 15 lipca 2015, o 07:03

19 lutego 2019, o 07:51

Hej proszę Was o radę, co robiliście jak nie mogliście spać przez lęk ??:/ od dwóch dni mnie trzyma i średnio ze spaniem później chodzę taka zmarnowana i tym się nakręcam.
zaburzony25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 29 sierpnia 2017, o 18:54

19 lutego 2019, o 10:27

katarina666 pisze:
19 lutego 2019, o 07:51
Hej proszę Was o radę, co robiliście jak nie mogliście spać przez lęk ??:/ od dwóch dni mnie trzyma i średnio ze spaniem później chodzę taka zmarnowana i tym się nakręcam.
Próbowałaś sobie zrobić na wieczór napar z melisy? I polecam mieszankę magnez, cynk i wit b6
marmazon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 75
Rejestracja: 12 lutego 2019, o 09:06

19 lutego 2019, o 10:46

Witam Wszystkich ;witajka

Od jakiegoś czasu borykam się z dziwnym uczuciem, nie mam pojęcia co to może być. Zrobiłem badania - pełna morfologia + witaminy i jakieś tam hormony. Czasami dziwnie sie czuję, budzę się w nocy i nie wiem co się dzieje - czuję jakby taki lęk, strach tylko nie wiem przed czym. Sen może i straszny jakiś ale bez przesady. Wstając rano wszystko jest ok ale po przyjściu do pracy zaczyna się takie uczucie coś w stylu zmulenia: zaczyna chcieć mi się spać, powieki same opadają, do tego coś na zasadzie mdłości i zawrotów głowy. Po jakimś czasie przechodzi ale ciężko się z tym żyje, bo łapie w różnych momentach. Ostatnio będąc na nartach w Szwajcarii, wszystko fajnie, siadam na kanapę i nagle jakby mnie odcięło, słyszę szum i nie wiem co się dzieje. Po 20 min sytuacja wraca do normy albo będąc u znajomych nagle zrobiło mi się ciepło i to samo uczucie, poleciałem do łazienki i próbowałem orzeźwić się zimną wodą ale nie pomogło. To takie uczucie jakbym nie wiedział gdzie jestem, wiem głupio brzmi..... Co najlepsze, po nowym roku miałem 2 tyg urlopu i w tym czasie nic się nie działo, w weekendy również jest raczej dobrze. Co to może być, nie denerwuje się niczym, prowadzę aktywny tryb życia i w ogóle staram się żyć zdrowo.
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 905
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

19 lutego 2019, o 11:32

Od jakiegos czasu pojawiły mi się mrowienia w glowie tak jakby pod skórą mi mrowki wariowaly. Wczesniej mialam tak w ustach i żuchwie.a dzis w nocy to juz praktycznie wszystko mi mrowilo. Co to może byc?i o ile wcześniej te mrowienia dosc szybko mijaly tak teraz trochę jeszcze trzymają. Ktos tak ma lub miał, cos pomogło?
Ostatnio zmieniony 19 lutego 2019, o 11:44 przez znerwicowana_ja, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

19 lutego 2019, o 11:34

katarina666 pisze:
19 lutego 2019, o 07:51
Hej proszę Was o radę, co robiliście jak nie mogliście spać przez lęk ??:/ od dwóch dni mnie trzyma i średnio ze spaniem później chodzę taka zmarnowana i tym się nakręcam.
Ja zaczynałem coś robić fajnego, nawet w nocy. Poczytać coś ciekawego w necie albo pograc w coś żeby zapomniec o lęku i potem można iść spać.
Hania22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 5 stycznia 2019, o 11:03

19 lutego 2019, o 11:59

AgaMaj-jak się bada tą tężyczkę i jak się ją leczy?
marmazon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 75
Rejestracja: 12 lutego 2019, o 09:06

19 lutego 2019, o 13:15

Hania22 pisze:
19 lutego 2019, o 11:59
AgaMaj-jak się bada tą tężyczkę i jak się ją leczy?
Nieprzyjemne badanie, opaska uciskowa na rękę i jak już Ci zdrętwieje, to jakieś nakłuwanie.
AnxietyDisorder0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 27 lutego 2017, o 19:44

19 lutego 2019, o 17:13

Czy ktoś z Was miał długotrwałe pieczenia brzucha po lewej stronie? Mam to od kilkunastu miesięcy, początkowo pojawiało się co kilka dni, a teraz niemal codziennie. Piecze mnie w miejscu, gdzie kończą się żebra po lewej stronie, dokładniej to pod żebrami. Czasami pieczenie/rozpieranie rozlewa się na cały lewy bok i jest zwiększone po lewej stronie, ale na dole (tak jakby w jelitach). Wydaje mi się, że może być to od nerwicy, bo miałam już wiele objawów typowo "pokarmowych": mdłości, zgaga, różnego rodzaju bóle brzucha, ale ten objaw utrzymuje się już dosyć długo. Nie robiłam badań. Czy ktoś z Was się z tym spotkał? Co to może być?
Awatar użytkownika
Poziomka123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 28 stycznia 2019, o 22:00

19 lutego 2019, o 17:16

AnxietyDisorder0 pisze:
19 lutego 2019, o 17:13
Czy ktoś z Was miał długotrwałe pieczenia brzucha po lewej stronie? Mam to od kilkunastu miesięcy, początkowo pojawiało się co kilka dni, a teraz niemal codziennie. Piecze mnie w miejscu, gdzie kończą się żebra po lewej stronie, dokładniej to pod żebrami. Czasami pieczenie/rozpieranie rozlewa się na cały lewy bok i jest zwiększone po lewej stronie, ale na dole (tak jakby w jelitach). Wydaje mi się, że może być to od nerwicy, bo miałam już wiele objawów typowo "pokarmowych": mdłości, zgaga, różnego rodzaju bóle brzucha, ale ten objaw utrzymuje się już dosyć długo. Nie robiłam badań. Czy ktoś z Was się z tym spotkał? Co to może być?
Może to być od nerwicy ale nie musi, poradzilabym to zbadać, boli nieprzerwanie? Nawet jak myśli nie skupiają się na Tym?
Skoro możesz pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej cmok
AnxietyDisorder0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 27 lutego 2017, o 19:44

19 lutego 2019, o 17:26

Boli co jakiś czas. Czasami mam spokój kilka dni, a czasem pojawia się co kilka godzin, ale nie trwa długo. Jest to raczej coś w rodzaju kolki, ale częściej pojawia się w stresujących sytuacjach.
Awatar użytkownika
Poziomka123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 28 stycznia 2019, o 22:00

19 lutego 2019, o 17:29

AnxietyDisorder0 pisze:
19 lutego 2019, o 17:26
Boli co jakiś czas. Czasami mam spokój kilka dni, a czasem pojawia się co kilka godzin, ale nie trwa długo. Jest to raczej coś w rodzaju kolki, ale częściej pojawia się w stresujących sytuacjach.
Skupiasz się na Tym objawie i ciągle o tym myślisz dlatego boli, postaraj się odciągnąć myśli od objawu. Mnie też często coś boli ale staram się w to nie wkrecac i nie zagłębiać
Skoro możesz pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej cmok
adzikkk
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 36
Rejestracja: 27 grudnia 2018, o 09:42

19 lutego 2019, o 18:49

:) nigdy nie miałam takiego objawu - ale zamieniam słowa. Totalnie mieszam slowa ze sobą. Na codzień pracuje w trzech językach ale to z polskim mam największy problem :) niby powinnam się wkręcić - ale śmieszy mnie to :)
loving yourself is the greatest revolution ♥️🙆🏼‍♀️👋

Nie wszyscy cierpimy w ten sam sposób.

Ten kto płacze najwiecej, nie cierpi najbardziej - nie myl bólu z jego wyrażeniem.
arczi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 29 listopada 2018, o 21:50

19 lutego 2019, o 19:21

Od jakiegoś czasu mam wrażenie jakbym trząsł sie cały tak w środku ciała. Dziwne uczucie
ODPOWIEDZ