Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz słabszy dzień/okres z derealizacją? Wyżal się swobodnie
- smutna123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28
Adela pewnie masz rację, ale jak pomyślę, że tak mogłoby zostać... Jestem na początku brania leków i Wiem, że czasu trzeba żeby zaczęły działać. Tylko kie wiem dlaczego tak się pogorszyło. No i brak poczucia csu też mnie dobija.
-- 26 grudnia 2015, o 00:04 --
Poczucia czasu.
-- 26 grudnia 2015, o 00:04 --
Poczucia czasu.
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
But IT Cant Rain forever!!!
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
smutna123 pisze:Ja to tak fatalnie nie czułam się już naprawdę dawno....
-- 25 grudnia 2015, o 21:00 --
I ten.brak energii, koncentracji i jeszcze unikanie ludzi. Serio zaczęłam unikać. A wcześniej tak nie miała. Matko ja może naprawdę mam coś więcej niż DD
Nie pogorszyło ci się psychicznie na pewno!
Zmieniałaś leki , analizowałaś i analizujesz z tego co piszesz uważam ,że weszłaś w większe lęki ponieważ nadajesz im większą uwagę ze względu na obecną sytuację i tyle. To wszystko wywodzi się ze stanu emocjonalnego i nic więcej. Leki zaczną działać i powinno się to zminimalizować ale to Ty sama nadajesz lęką uwagę poprzez strach o schize, ciągłą obserwację siebie nadajesz im jeszcze większe znaczenie. To lęki...są nieprzyjemne ale nic więcej. Zobacz pomimo obaw, odcięć nic się nie dzieje nie wariujesz, a ty nadal funkcjonujesz. Umysł nie pozwala przestać się bać.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 385
- Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45
Smutna powyżej dziewczyny maja 100 % racji.
To nie jest tak ze to sie pogarsza, tylko objawy w danym momencie moga byc silniejsze, a objawy jakie wymieniasz to sa klasyki, tez takie mialam i wiem jak to jest tak cierpiec, ale tu sie nic juz pogorszyc tak naprawde nie moze, jak juz to mozna w ostatecznosci ataku paniki dostac, ktory i tak minie.
Wiec niestety akceptuj to co masz i to wlasnie lecz a leczeniem niech nie beda tylko leki tylko wlasnie podejscie do zaburzenia, duzo myslenia i to mimo objawow o innych rzeczach *szczegolnie przy obowiazkach, oraz ukladania swojego zycia na lepsze.
A wyjdziesz z tego, u mnie jest poprawa ogromna i u ciebie takze bedzie.
To nie jest tak ze to sie pogarsza, tylko objawy w danym momencie moga byc silniejsze, a objawy jakie wymieniasz to sa klasyki, tez takie mialam i wiem jak to jest tak cierpiec, ale tu sie nic juz pogorszyc tak naprawde nie moze, jak juz to mozna w ostatecznosci ataku paniki dostac, ktory i tak minie.
Wiec niestety akceptuj to co masz i to wlasnie lecz a leczeniem niech nie beda tylko leki tylko wlasnie podejscie do zaburzenia, duzo myslenia i to mimo objawow o innych rzeczach *szczegolnie przy obowiazkach, oraz ukladania swojego zycia na lepsze.
A wyjdziesz z tego, u mnie jest poprawa ogromna i u ciebie takze bedzie.
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Nawet na 1000%Norberto pisze:Czyli na 100% nie mam schizy? Bo kurcze przeraza mnie strasznie to, ze niczego prawie nie ogarniam, wszyatko mi sie myli, ludzie wygladaja tak samo, dziwnie. Wszystko jest przerazajace i inne.

U mnie w dd własnie to mi najbardziej przeszkadzało, że wszystko wyglądało tak dziwnie, naczej.
Ciężko to opisac słowami ale wiem dokładnie o co chodzi.
Cierpliwosci, niech umysł sie uspokoi, to mija.
To samo u smutnej - lek, doły, brak uczuć, pogubienie w czasie
to tez mija.
Nic z objawówów ktore opisujecie nie zostają, ale chyba każdy w dd mial ten sam lek że tak już bedzie zawsze.
Pamietajcie że mamy w derealizacji dział - encykopedia objawów dd gdzie jest ileś stron gdzie
uzytkownicy wymieniaja objawy o których piszecie.
Ja dd przeszłam w ogole bez forum i bez wsparcia, dopiero po 6 mieś dd pewna że zwariowałam zawitałam na forum i przygarnął mnie Victor
który mi troche poukładał w głowie.
Ale mimo że nie miałam info o tym co sie ze mną dzieje w dd, że nie brałam żadnych leków, że bałam się przedmiotów, ludzi i byłam naprawdę strasznie przerażona to nic mi sie od tego nie stało.
I tak podajecie stosunkowo mało objawów jak na dd i mysle że jestescie w lepszym stanie niż ja wtedy.
Koniecznie proszę tu zajrzeć:)
encyklopedia-objawow-derealizacji-deper ... t3473.html
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 211
- Rejestracja: 19 listopada 2015, o 19:17
Marianna, to co rano napisałaś mnie uspokoiło, ale tylko na chwile ;D Różnica między schiza a nerwica jest ponoć taka, że ta pierwsza jest uciążliwa dla otoczenia, a druga dla "chorego", bo pierwszy nie ma świadomości, że z nim coś nie tak, a przynajmniej tak zapewniał mnie mój psychiatra. Ale i tak mam milion wątpliwości, bo dzisiaj bombardowały mnie totalnie oderwane od rzeczywistości myśli.
np. teraz rozbierając sie do spania rzuciłam moje czarne spodnie, upadły obok zapalonej nocnej lampki, zrzuciłam je bo pomyślałam "kurde,wypłowieja", a zaraz potem "lol, co za bezsens, przecież światło lampki nie działa jak światło słoneczne, wariuje".
Albo druga sytuacja przez która nie moge teraz zmrużyć oczu, to jak dzisiaj wieczorem wyszłam na spacer, od tych wszystkich lampek świątecznych moje zbolałe oczy wariuja. Gapie sie na niebo, bo wypatrywaliśmy z chłopakiem ksieżyca, który miał być dzisiaj super wielki i wydawało mi sie, że widze gwiazdy, ale jak chwile później spojrzałam w to miejsce, to ich nie było. Pewnie to od tych lampek, ale spanikowałam, że to omamy. I potem jak usiedliśmy na chwile, to gapiłam sie na latarnie, nastepnie na niebo i tak w kółko, bo chciałam sprawdzić, czy też bede miała powidoki. Za którymś razem intensywnego wpatrywania sie w niebo patrze, a tam faktycznie jest mała gwiazda. Dookoła sie pojawiły inne, bo chyba sie rozchmurzyło. A mój zlękniony umysł wymyślił wtedy coś totalnie oderwanego od rzeczywistości i absurdalnego "a co jeśli mam super moce od kosmitów i potrafie wzrokiem sprawić, by na niebie pojawiła sie gwiazda". Wiem, że nie mam żadnych mocy, poza mocą nerwicy i zjebania, ale i tak jestem przerażona, że coś takiego pomyślalam. Czy zdrowy człowiek moze mieć takie fantazje i chore myśli?
Na 100 % to nerwica czy już schiza? ;/
np. teraz rozbierając sie do spania rzuciłam moje czarne spodnie, upadły obok zapalonej nocnej lampki, zrzuciłam je bo pomyślałam "kurde,wypłowieja", a zaraz potem "lol, co za bezsens, przecież światło lampki nie działa jak światło słoneczne, wariuje".
Albo druga sytuacja przez która nie moge teraz zmrużyć oczu, to jak dzisiaj wieczorem wyszłam na spacer, od tych wszystkich lampek świątecznych moje zbolałe oczy wariuja. Gapie sie na niebo, bo wypatrywaliśmy z chłopakiem ksieżyca, który miał być dzisiaj super wielki i wydawało mi sie, że widze gwiazdy, ale jak chwile później spojrzałam w to miejsce, to ich nie było. Pewnie to od tych lampek, ale spanikowałam, że to omamy. I potem jak usiedliśmy na chwile, to gapiłam sie na latarnie, nastepnie na niebo i tak w kółko, bo chciałam sprawdzić, czy też bede miała powidoki. Za którymś razem intensywnego wpatrywania sie w niebo patrze, a tam faktycznie jest mała gwiazda. Dookoła sie pojawiły inne, bo chyba sie rozchmurzyło. A mój zlękniony umysł wymyślił wtedy coś totalnie oderwanego od rzeczywistości i absurdalnego "a co jeśli mam super moce od kosmitów i potrafie wzrokiem sprawić, by na niebie pojawiła sie gwiazda". Wiem, że nie mam żadnych mocy, poza mocą nerwicy i zjebania, ale i tak jestem przerażona, że coś takiego pomyślalam. Czy zdrowy człowiek moze mieć takie fantazje i chore myśli?
Na 100 % to nerwica czy już schiza? ;/
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Nerwica i lękowe rozkminki to są i nic poza tym:)
No a żeby patrzeć na lampę i bać się powidoku i klasyfikować to jako możliwy objaw choroby to tylko nerwicowiec potrafi;)
Tak jak Ci co sie boją o serce, wchodzą po schodach na 5 pietro a potem łapią lęk że mają zawał bo serce im wali;)
To jest dokładnie to samo i to nie ma nic wspólnego ze shizą.
No ale 27 Ciasteczko z Victorem zrobia o tym pogadankę więc mam nadzieje że rozwieją wasze wątpliwości:)
No a żeby patrzeć na lampę i bać się powidoku i klasyfikować to jako możliwy objaw choroby to tylko nerwicowiec potrafi;)
Tak jak Ci co sie boją o serce, wchodzą po schodach na 5 pietro a potem łapią lęk że mają zawał bo serce im wali;)
To jest dokładnie to samo i to nie ma nic wspólnego ze shizą.
No ale 27 Ciasteczko z Victorem zrobia o tym pogadankę więc mam nadzieje że rozwieją wasze wątpliwości:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
- smutna123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28
Ja mam tak,że czytam objawy innych,historię itp chwilowo się uspokajam. No ale zaraz analizuje,poczuje lęk i na nowo analiza. A to schiza,ChAD a może po prostu szaleństwo. Dosłownie ciężko mi się wyciszyć. Wtedy ucieklabym do łóżka i nie wychodziła. Poza tym mecze się jakbym jakąś emerytka była... OMG
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
But IT Cant Rain forever!!!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 203
- Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15
Mi sie zaczeło od jakiegoś czasu robić dziwnie przez spanie .. Całe dnie czuje się zmęczony, senny ... Mam lęk przed tym, ze tak juz bedzie zawsze, ze zawsze bede zmeczony itp .... Do tego oczywiscie standardowe objawy czyli natrety samobojcze .. Przekonanie wręcz, ze to sie nie zmieni, ze przestawilo mi sie cos w umysle, po prostu pogląd, na zycie stało sie takie jak obecnie mam ... Zaklopotanie niesamowite ... Połączenie tego zakłopotania z lękiem przed niewyspaniem jest dla mnie mocno problemowe
.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 211
- Rejestracja: 19 listopada 2015, o 19:17
Mnie na pogadance niestety nie bedzie, bo jestem u chlopaka i raczej nie bede miala chwili spokoju, by pogadać o schizie
Na pewno wymyslanie takich sci fi bzdur o mocy z oczu oczu jest normalne w nerwicy? W dodatku czuje.wewnetrzny przymus by zaczac sprawdzac, czy nie mam takich mocy, chociaz wiem, ze nie mam ich przeciez xd wczesniej mialam inne lęki,a teraz najbardziej boje sie wlasnych mysli i tego, ze rodzi mi sie w głowie schiza
I jeszcze to z ta lampka o czym pisalam we wczesniejszym poscie, zupełnie jakby na sekunde pomieszały mi sie zmysły..:/

Na pewno wymyslanie takich sci fi bzdur o mocy z oczu oczu jest normalne w nerwicy? W dodatku czuje.wewnetrzny przymus by zaczac sprawdzac, czy nie mam takich mocy, chociaz wiem, ze nie mam ich przeciez xd wczesniej mialam inne lęki,a teraz najbardziej boje sie wlasnych mysli i tego, ze rodzi mi sie w głowie schiza
I jeszcze to z ta lampka o czym pisalam we wczesniejszym poscie, zupełnie jakby na sekunde pomieszały mi sie zmysły..:/
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06
Różne "moce" są normalne
Dużo z nas myśli że jest w Matrixie... i myślisz że myśli byciea w nim jest bardziej normalne niz super moce?
Jeden poziom
Także bez obaw. Jesteś swiadoma braku mocy i to sie liczy. A ze czasem pomyslisz ze moze akurat je masz to nromalne
PS. Jak ktos zauwazy ze testujesz swoje moce, a dla Ty sama bedziesz miec pewnosc ze takowe masz to wtedy jest gorzej
Jednak wtedy sie tego nie bedziesz bała i nie bedziesz sie nas pytala oto 




PS. Jak ktos zauwazy ze testujesz swoje moce, a dla Ty sama bedziesz miec pewnosc ze takowe masz to wtedy jest gorzej


"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 211
- Rejestracja: 19 listopada 2015, o 19:17
Nie wierze, że mam, mam bardzo bujna wyobraźnie, ale nie mam urojeń (chyba) Xd akurat uczucia, że jestem w matrixie nie mam (tyle dobrego, że nie oglądałam matrixa xD)
Marianna pisała tam coś wyżej o innej konstrukcji psychicznej nerwicowców i schizofreników. Czyli to jest tak, że jak sie boje schizy, to raczej jej nie dostane?
Marianna pisała tam coś wyżej o innej konstrukcji psychicznej nerwicowców i schizofreników. Czyli to jest tak, że jak sie boje schizy, to raczej jej nie dostane?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06
Matrixa tez nei ogladalem
ale wrazenie bycia w stworzonym siwecie przez kogos mialem 
Co do słów Marianny, to ma ona rację. Wiesz, ja się bałem wszytskiego pytałem wszytskich na forum, nowe wątki, nowe objawy, chciałem iść do psychiatry żeby mu powiedzieć moje objawy i w ogóle. I lekarz się uśmiechał tylko bo mówił że klasycznie, nerwicowo. Mówi że gdybym miał schize to bym się nie bał tego, ani nad tym nie zastanawiał nad sobą. A my nerwicowcy głównie sie zastanawiamy


Co do słów Marianny, to ma ona rację. Wiesz, ja się bałem wszytskiego pytałem wszytskich na forum, nowe wątki, nowe objawy, chciałem iść do psychiatry żeby mu powiedzieć moje objawy i w ogóle. I lekarz się uśmiechał tylko bo mówił że klasycznie, nerwicowo. Mówi że gdybym miał schize to bym się nie bał tego, ani nad tym nie zastanawiał nad sobą. A my nerwicowcy głównie sie zastanawiamy

"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 211
- Rejestracja: 19 listopada 2015, o 19:17
No mój lekarz zareagował tak samo
Ja non stop analizuje, czemu coś zrobiłam,czemu coś powiedziałam, czemu cokolwiek ;d
I jeszcze jedno pytanie, a jak czasem jestem rozkojarzona, plączą mi sie słowa, albo lataja mi po głowie jakieś losowe słowa, to nie jest nic niepokojącego? Może podam przykład: piszac prace mgr zamiast dialog ekumeniczny napisałam diablo ekumeniczne, potem jak to przeczytałam, to sie skapnęłam na szczęście
I mam tak całkiem czesto, zwłaszcza jak rano, albo późno z kimś gadam/pisze
W dodatku mam czasem wrażenie jakbym sie cofneła intelektualnie, jakby mój mózg pracował na zwolnionych obrotach

I jeszcze jedno pytanie, a jak czasem jestem rozkojarzona, plączą mi sie słowa, albo lataja mi po głowie jakieś losowe słowa, to nie jest nic niepokojącego? Może podam przykład: piszac prace mgr zamiast dialog ekumeniczny napisałam diablo ekumeniczne, potem jak to przeczytałam, to sie skapnęłam na szczęście

W dodatku mam czasem wrażenie jakbym sie cofneła intelektualnie, jakby mój mózg pracował na zwolnionych obrotach
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06
Cofnięcie intelektualne, dużo osób z DD odczuwa 
Co do pomyłek słownych... każdy zdrowy człowiek to ma
Ale teraz to nas przeraża i sprowadza do analizy
A w nerwicy jak masz natłok myśli i wszystkiego to po prostu takich pomyłek możesz mieć więcej, bo jesteś w większym amoku i zakłopotaniu 

Co do pomyłek słownych... każdy zdrowy człowiek to ma



"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."