Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz słabszy dzień/okres z derealizacją? Wyżal się swobodnie

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
beatrix
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 21 grudnia 2015, o 10:02

21 grudnia 2015, o 23:11

Bardzo mi miło:) schanis22 i anton
to takie budujące, że człowiek nie jest inny sam
Awatar użytkownika
smutna123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28

22 grudnia 2015, o 08:08

Czyli to co teraz się dzieje to pogorszenie może wynikać z odstawienia tego sertagenu tak? Nagle odstawilam to 50mg.
Ok zdecydowałam już co wezmę. Zobaczymy. Muszę dać radę teraz. Teraz czuję się paskudnie. Odcięcie cały czas plus straszne lęki :-S
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
Awatar użytkownika
anton
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 26 października 2015, o 20:23

22 grudnia 2015, o 17:14

najprawdopodobniej tak to winda sertagenu. To jest dosyć silny lek i jego odstawienie może powodować niezły kołowrotek. Spróbuj, co dzień się boisz następnego dnia, a gdy on następuje dokładnie nic się nie dzieje. Może opowiedz któż to zdemaskował Cię, że jesteś wariatką? z pewnośćią nikt :) kto zauważył, że jesteś inna? pewnie Ty sama itp itd. Pomyśl o tym, a po pewnym czasie będzie lepiej. Musisz być cierpliwa bo to zadanie na jakiś czas, ale żyj każdym dniem. Z dnia na dzień patrz jakie z tych lęków mają swoje uzasadnienie? moim zdaniem żadne, ale sama sobie sprawdź i sprawdzaj najczęściej jak to możliwe. Na początku będziesz pewnie rwała włosy z głowy, ale będzie lepiej, bądź spokojna.
Jak to mówią " strach ma wielkie oczy" a tak na prawdę mały z niego szczurek. Rób to czego się boisz i obserwuj, e nic się nie dzieje. Pewnie, że to ciężkie, nawet bardzo. Wydaje mi się, że przy sprawdzaniu Twój stan może się pogarszać, lęki nasilać, ale to przejściowe. W końcu będziesz robiła rzeczy których się śmiertelnie boisz i zobaczysz, że potrafią być całkiem przyjemne .
Dotknął mnie kryzys: piję stare wino, jem spleśniały ser i jeżdżę samochodem bez dachu.
Awatar użytkownika
smutna123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28

22 grudnia 2015, o 18:09

Jak czytam,że będzie lepiej itp zaraz płacze. Jest okres świąteczny a mnke to nie cieszy. Chciałabym cofnąć się do 3tyg.Wcześniej kiedy to naprawdę było super. Widzę siebie w kaftanie na oddziale zamkniętym. Boję się że stracę najbliższych. Wolałabym chorobę cielesna, a to jest najgorsze ze wszystkiego. Mam nadzieję, że za jakiś czas będę się z tego tylko śmiać.
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
ptasiemleczko21
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 4 listopada 2015, o 16:40

22 grudnia 2015, o 19:32

U mnie też nie ciekawie. Własnie zostałam sama w domu, pierwszy raz od 3 miesięcy. Na trzy godziny. Brzuch mnie boli na maksa. Czego się boję? Sama nie wiem.... wszystkiego. Myśli w głowie, żebym tylko nie wyskoczyła z okna (10 piętro) albo kim ja wogóle jestem i jak to jest, że ja żyje. Kurde co to za dziadostwo jest :((
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

22 grudnia 2015, o 19:34

Ptasiemleczko 21 , to dziadostwo to nerwica etap-1-istota-leku-t4245.html zacznij od tego nagrania .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
ptasiemleczko21
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 4 listopada 2015, o 16:40

22 grudnia 2015, o 20:15

Staram się czytać, słuchać, próbować zrozumieć. Czym Wy się zajmujecie, żeby wygłuszyć choć troszkę te głupie myśli? Wydaje mi się, że cokolwiek nie robie to i tak myśle, wiadomo o czym ;p
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

22 grudnia 2015, o 20:38

życiem się zajmujemy ... ja wiem że myśli nerwicowe to tylko myśli nerwicowe nic dla mnie nie znaczą , kiedyś mówiłam do siebie żeby odeszły i przyszły jak już wyjdę z nerwicy i też to działa na mnie .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Templarious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12

22 grudnia 2015, o 20:42

Witam....

Pytanie z innej beczki bo nie wytrzymuje już sam ze soba... Czy przy złamanej kości (w moim wypadku ekstrakcja osemki z kości żuchwy), naczynia krowionośne powiększają się na czas zrastania się kości? Nie wytrzymuje już z piskiem ucha, neurolodzy każa czekać itp ale ja sie tak boje ze mi to nie przejdzie ze szok. Nie słyszałem ciszy już od miesiecy... :/ Chodzi o konflikt naczyniowo-nerwowy który mam i dopoki on nie ustapi to nie minie mi ten straszny pisk :/ Błagam o dobre wiadomości....
condor
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 13 lutego 2015, o 21:16

22 grudnia 2015, o 20:50

Hmm nie wiem tylko czy ktos tu stary zna sie na takiej chirurgii :) ja nie mam pojecia. Ale jak mowia ze przejdzie to przejdzie o ile to jest od tej osemki bo ja przy zaburzeniu mialem przez rowne 5 miesiecy pisk i to dosc duzy a mialem dd od grzybow i trawki.
ptasiemleczko21
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 4 listopada 2015, o 16:40

22 grudnia 2015, o 20:59

Schanis22 dzięki za wsparcie :) Daleka droga jeszcze przedemna....
Templarious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12

22 grudnia 2015, o 21:01

DD już mam relatywnie małe, a pisk jest stwierdzony przez rezonans magnetyczny. Jedni mówią ze przejdzie, dródzy ze przejdzie ale nie dają 100% a inni straszną operacją i lekami przeciwpadaczkowymi. Po prostu cudo. Chodzi mi o tylko o stwierdzenie czy np. przy zwykłym złamaniu naczynia są szersze zeby dać tam wiecej wartości odżywczych itp... bo nigdzie tego nie umiem znaleźć.
condor
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 13 lutego 2015, o 21:16

22 grudnia 2015, o 21:19

Wydaje mi sie ze przy w ogle zlamaniu, wyrwaniu zeba jest jakis stan zapalny wiec naczynia sa na pewno powiekszone, to w sumie naturalne.
Templarious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12

22 grudnia 2015, o 21:24

@condor dzięki.
Miałem własnie tą nieszczęsna ósemkę wyrywaną i od tej pory mam pisk w uchu... zawroty głowy (2 miesiace):/ To cudowne 4 miesiące przedemną jeszcze, a coraz więcej jest dni jak po prostu siadam i troche płacze z tego huku :/ Trzymajcie kciuki... DD robi się mniejsze ale nie mam chwili wytchnienia i ciszy nawet w nocy zeby się wyciszyć.

Pozdrawiam ciepło, życzę wesołych świąt i życzę szybkiego wyjścia z DD ! (kupcie sobie Inozytol albo wit. B kompleks od Solgara.)
condor
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 13 lutego 2015, o 21:16

22 grudnia 2015, o 21:26

Spoko stary ty tez sie trzymaj i nie zalamuj! W koncu ci minie, az poczytam o tym co napisales w jakis zagranicznych stronach, jak cos znajde ciekawego to dam znac :)

Milych swiat
ODPOWIEDZ