Dobra, opiszę co dziś mnie spotkało, i z pewnością uważam, że to było najgorsze uczucie w życiu... raz już mi się to przytrafiło, gdzieś tak w marcu bądź pod koniec lutego.
No więc, słuchałem muzyki na słuchawkach, w telefonie, no i sobie wyjrzałem przez okno, popatrzyłem się i chciałem przesunąć piosenkę dalej, bo słuchałem seta całego. I wtedy się zaczęło. Coś zaczęło mi przysłaniać liczby, tak jakby te liczby nie były całe, i robiło się coraz gorzej jakbym mniej widział, szczególnie lewym okiem, bo to raczej samo lewe oko miało ten objaw. Wszedłem na forum i trochę popanikowałem na czacie, bo chciałem potrzebowałem trochę wsparcia. Jak pisałem to ledwo widziałem co piszę i ledwo widziałem litery, w odpowiedziach, a avatarów to już w ogóle nie widziałem, no po prostu tak jakby coś mi przysłaniało ten cały widok. Dalej coś mi zaczęło falować po lewej stronie, i to się pogłębiało, potem na całym obszarze lewego oka to było widoczne, bałem się patrzeć.... tak jakbym tracił widzenie kątem oka lewego. Zacząłem się bać tego, spanikowałem, nie widziałem co mam robić, nic nie dochodziło do mnie. W końcu zaczęło mi wszystko falować, zrobiło mi się słabo, bałem się że zemdleje, wyszedłem z domu bo nie dałem rady

na dworzu to samo było dalej, ale powoli zaczęło schodzić.... strasznie się bałem że tracę wzrok czy coś, najgorsze uczucie w życiu, nie wiedziałem co zrobić. Odkąd to zeszło czuje ciągle stres, i obawiam się żeby to nie wróciło, wypiłem melisę żeby się uspokoić. Ale ciągle chodzę spięty i boję się tego objawu, bo to fatalne i nieprzyjemne uczucie, nawet najgorszemu wrogowi tego nie życzę. No mówię Wam, jakbym przestawał widzieć lewym okiem, jak wcześniej spojrzałem w lusterko żeby zobaczyć czy coś mam z tym okiem nie tak, to nawet nie mogłem się wpatrzeć w te oko, bo widziałem takie coś jasnego, nie mam pojęcia jak to opisać, że nie dawało mi to możliwości wprzatrzenia się w te oko. Taka jakby mgła co przysłania cały widok.
Czy miał Ktoś może tak ? Czy to objaw dd ? Bo się boję że to coś innego.... Czasami teraz mnie pobolewa te lewe oko, np teraz. Jestem załamany, dawno nie miałem tak słabego wręcz fatalnego dnia

Nie wiem co mam zrobić żeby się uspokoić, martwię się że to może nie dd, jakaś choroba oczu czy coś innego....
Czy dd może dawać AŻ tak silne objawy wzrokowe ? Kurdę, wiem, panikuję jak osoba która się spotyka z tym pierwszy raz....
Drugi raz w życiu mi się to przytrafiło, i drugi raz to najgorsze uczucie jakie miałem okazje odczuć na własnej skórze :<
Jak mam temu zaradzić, jeśli to mi się, nie daj Bóg, przytrafiło znowu to co ja mam zrobić ? To jest straszne uczucie.....
Pozdrawiam Was Kochani ...
PS aha i jeszcze jeden objaw mi nie daje spokoju, ciągle słyszę taki jakby bass w uszach, ciągle, jak jest cisza to nie daje się tego nie usłyszeć... bass, bądź szum nie wiem jak to nazwać...