Nie forum ją nakręca a Ty, bo sama chcesz się bać i nie wykazywać ani odrobiny rozsądku oraz umiaru w swoich zachowaniach, usprawiedliwiając to koronawirusem.

No nie zgadzam się. W przypadku osób z nerwica, można się nie bac i się nakręcić. To nie chodzi o oszukiwanie siebie ale o panowanie jakieś nad tym strachem. Ja się boje, ale wiem ze nie mogę sobie pozwolić na rozkręcenie tego do granic możliwości. Wiem, jak działa nerwica i wiem, ze rozkręcić ta spirale strachu jest łatwo.ewagos pisze: ↑17 marca 2020, o 17:15Nie forum ją nakręca a Ty, bo sama chcesz się bać i nie wykazywać ani odrobiny rozsądku oraz umiaru w swoich zachowaniach, usprawiedliwiając to koronawirusem Dlaczego? przecież napisałam tylko prawdę to czego ja się boję.Jak ktoś ma inne podejście i się nie boi faktycznie to moje pisanie go nienakręci.A jak tylko siebie oszukuje ,że się nie boi a tak napradę panikuje to moim zdanie właśnie w ten sposób reaguje.Przecież nie piszę nic co by naprawdę nie miało miejsca
z drugiej strony bez samopoczucia i pełna strachu nic nie pomożesz tym bliskim. moja propozycja to lampeczka koniaczku, nóżki wymoczyć i zamiast internetu książka o romansie.ewagos pisze: ↑17 marca 2020, o 16:55Nie wiem jak można się nie bać widząc to co się dzieje w Europie i Polsce.Oczywiście ,że się będę bała o siebie o starych rodziców,syna co musi chodzić do pracy,męża ,który pracuje w Niemczech i nawet na Święta nie wróci do domu.Nic nie jest normalnie i niewiadomo jak będzie wyglądać nasze życie po tej epidemi.Mnie nie przekonują tłumaczenia nieoglądaj , nie słuchaj wiadomości,bo po co sbie psuć samopoczucie.Moje samopoczucie to w tym momencie ostatnia rzecz jaka mnie obchodzi
Dokładnie o to mi chodzi. Też się boję i też jestem w domu grzecznie jak kazali. Myje rączki, aż już mnie pieką. Też mam problemy zdrowotne, może mniejsze ale mam. I dlatego, że się boję, to się staram nie nakręcac. Bo szukałam, grzebalam i się nakrecalam. Czytam 2-3 razy dziennie jak sytuacja wygląda, czy są nowe zalecenia i regulacje i mierze temperaturę (jeszcze za często ale walczę z tym). Cóż możemy więcej? Nic.bbea pisze: ↑17 marca 2020, o 17:22No nie zgadzam się. W przypadku osób z nerwica, można się nie bac i się nakręcić. To nie chodzi o oszukiwanie siebie ale o panowanie jakieś nad tym strachem. Ja się boje, ale wiem ze nie mogę sobie pozwolić na rozkręcenie tego do granic możliwości. Wiem, jak działa nerwica i wiem, ze rozkręcić ta spirale strachu jest łatwo.ewagos pisze: ↑17 marca 2020, o 17:15Nie forum ją nakręca a Ty, bo sama chcesz się bać i nie wykazywać ani odrobiny rozsądku oraz umiaru w swoich zachowaniach, usprawiedliwiając to koronawirusem Dlaczego? przecież napisałam tylko prawdę to czego ja się boję.Jak ktoś ma inne podejście i się nie boi faktycznie to moje pisanie go nienakręci.A jak tylko siebie oszukuje ,że się nie boi a tak napradę panikuje to moim zdanie właśnie w ten sposób reaguje.Przecież nie piszę nic co by naprawdę nie miało miejsca
Dlatego ja widząc co się dzieje na świecie, wiedziałam, ze muszę się zająć swoim stanem psychicznym i nie nakręcać. I uwierz mi, to jak się czujesz w tym momencie nie zależy tylko i wyłącznie od statystykach zachorowań i przypadków śmiertelnych. Ale tez troche od twojego podejścia.
Już jest trzycyfrowka xd będzie cztero albo i piecio. I co to zmieni, że teraz będziemy myśleć o tym co będzie za 2 czy 3 tygodnie? Martwmy się jak będzie, co? A nie na zapas. To dobry test dla nas. Róbmy co możemy żeby się nie zarazić, jak nie musimy to nie wychodzmy z domu, dbajmy o higienę. Więcej nie zrobimy przecież.
Zachęcanie do tego aby zachować rozsądek na forum nie jest polskie. Polskie to jest napisać słowa apokalipsa, armagedon, trupy na ulicach będą leżały, wszyscy zginiemy, koronawirus to ukryta ebola i rak w jednym. Bójmy się i panikujmy, bo nic innego i tak już nie pomoże. Nie ma na to leku i jest to koniec świata. Poznajmy prawdę bo koniec jest bliski!...Polskę sprzedają. To jest polskie.
Ja też, spoko. Zaburzenie lękowe swoje dodaje, ale prawda jest taka, że i ludzie bez zaburzeń panikują. Tylko my już wiemy, jak sobie z paniką najlepiej radzić, więc...lens pisze: ↑17 marca 2020, o 20:33Dokładnie, czterocyfrowkaMałaMaruda pisze: ↑17 marca 2020, o 20:00Już jest trzycyfrowka xd będzie cztero albo i piecio. I co to zmieni, że teraz będziemy myśleć o tym co będzie za 2 czy 3 tygodnie? Martwmy się jak będzie, co? A nie na zapas. To dobry test dla nas. Róbmy co możemy żeby się nie zarazić, jak nie musimy to nie wychodzmy z domu, dbajmy o higienę. Więcej nie zrobimy przecież.I reszta tak jak piszesz. Ja to taki dziwny jestem, że codziennie czekam na objawy i się poszukuję, sprawdzam temperaturę, myślę o kaszlu i tych napadach duszności. No nerwica level pro
![]()