Nie forum ją nakręca a Ty, bo sama chcesz się bać i nie wykazywać ani odrobiny rozsądku oraz umiaru w swoich zachowaniach, usprawiedliwiając to koronawirusem.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Koronawirus
-
martinsonetto
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 409
- Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21
-
ewagos
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
bbea ale to nie tylko o tego wirusa chodzi .W związku z tą sytuacją to i inne poważne problemy zdrowotne nie będą odpowiednio leczone,bo szpitele w panice ,wszystko odwoływane.Sama mam nierozwiązany problem z guzami tarczycy, nie zrobiłam biobsji w styczniu, miałam pogłębić diagnostykę w kwietniu(w rodzinie rak tarvczycy)i zadecydować co dalej a teraz nie wiem co będzie z moim leczeniem.Mój mąż ma sztuczną zastawkę serca jak złapie tego wirusa to nie wiem jakie do będzie miało dla jego zdrowia konsekwencje.Strach i niepewność w takiej sytuacji nie ma nic wspólnego z nerwicą
-
ewagos
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
Nie forum ją nakręca a Ty, bo sama chcesz się bać i nie wykazywać ani odrobiny rozsądku oraz umiaru w swoich zachowaniach, usprawiedliwiając to koronawirusem Dlaczego? przecież napisałam tylko prawdę to czego ja się boję.Jak ktoś ma inne podejście i się nie boi faktycznie to moje pisanie go nienakręci.A jak tylko siebie oszukuje ,że się nie boi a tak napradę panikuje to moim zdanie właśnie w ten sposób reaguje.Przecież nie piszę nic co by naprawdę nie miało miejsca
- bbea
- Forumowy szyderca
- Posty: 413
- Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25
No nie zgadzam się. W przypadku osób z nerwica, można się nie bac i się nakręcić. To nie chodzi o oszukiwanie siebie ale o panowanie jakieś nad tym strachem. Ja się boje, ale wiem ze nie mogę sobie pozwolić na rozkręcenie tego do granic możliwości. Wiem, jak działa nerwica i wiem, ze rozkręcić ta spirale strachu jest łatwo.ewagos pisze: ↑17 marca 2020, o 17:15Nie forum ją nakręca a Ty, bo sama chcesz się bać i nie wykazywać ani odrobiny rozsądku oraz umiaru w swoich zachowaniach, usprawiedliwiając to koronawirusem Dlaczego? przecież napisałam tylko prawdę to czego ja się boję.Jak ktoś ma inne podejście i się nie boi faktycznie to moje pisanie go nienakręci.A jak tylko siebie oszukuje ,że się nie boi a tak napradę panikuje to moim zdanie właśnie w ten sposób reaguje.Przecież nie piszę nic co by naprawdę nie miało miejsca
Dlatego ja widząc co się dzieje na świecie, wiedziałam, ze muszę się zająć swoim stanem psychicznym i nie nakręcać. I uwierz mi, to jak się czujesz w tym momencie nie zależy tylko i wyłącznie od statystykach zachorowań i przypadków śmiertelnych. Ale tez troche od twojego podejścia.
-
ewagos
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
bbea pewnie masz rację ale ja może jestem na innym etapie .Ja się martwię ale wcale nienakręcam , samopoczucie mam ok biorąc pod uwagę obecną sytuacje.Może faktycznie to nie jest forum do takiego obiektywnego pisania o swoich problemach ,bo są tu ludzie z aktywną nerwicą .Pozdrawiam mimo szystko ciepło 
- lubieplacki13
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 495
- Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50
@ewagos Twoje podejście jest dla mnie tragiczne, na forum z nerwicą rozkazujesz się ludziom BAĆ i kto się nie boi ten co, gorszy? Tak sugerujesz. Robisz to samo co robiły matki większości nas tutaj. Czyli wręcz zmuszały nas do lęku przed światem, bo ten kto się nie boi, ten gorszy, inny, nieodpowiedzialny itd. Przelewasz swój lęk na nas, usprawiedliwiasz sobie swój ogromny strach i jak ktoś nie podziela Twojej emocji, to jest dla ciebie gorszy. To dla mnie właśnie robisz. Powiedz mi co zmienia to, że "się boisz"? Czy to sprawia że świat stanie się momentalnie lepszym światem bez koronawirusa? Powiem ci coś w tajemnicy, mam nadzieję, że zmieni to twoje życie. Żeby działać rozważnie, odpowiedzialnie, nie trzeba się bać. To, że się nie boję, nie znaczy, że latam po mieście i każdego zarażam. Przykre tym bardziej, że masz długi staż na forum i dalej nie rozumiesz istoty lęku.
/przerwa od forum
- andrew
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 119
- Rejestracja: 15 marca 2014, o 20:21
z drugiej strony bez samopoczucia i pełna strachu nic nie pomożesz tym bliskim. moja propozycja to lampeczka koniaczku, nóżki wymoczyć i zamiast internetu książka o romansie.ewagos pisze: ↑17 marca 2020, o 16:55Nie wiem jak można się nie bać widząc to co się dzieje w Europie i Polsce.Oczywiście ,że się będę bała o siebie o starych rodziców,syna co musi chodzić do pracy,męża ,który pracuje w Niemczech i nawet na Święta nie wróci do domu.Nic nie jest normalnie i niewiadomo jak będzie wyglądać nasze życie po tej epidemi.Mnie nie przekonują tłumaczenia nieoglądaj , nie słuchaj wiadomości,bo po co sbie psuć samopoczucie.Moje samopoczucie to w tym momencie ostatnia rzecz jaka mnie obchodzi
- lubieplacki13
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 495
- Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50
Oczywiście, że nie skomentujesz, bo zaburza to cały twój światopogląd oparty na strachu i lęku, bardzo ci współczuję, 4 lata na forum i zmuszasz ludzi do lęku, olaboga. Zresztą w sumie to dobrze, że nie skomentujesz, skoro dla ciebie lęk jest jednoznaczny z zachowaniem powagi sytuacji, a ten kto się nie boi i nie lęka, to jest nieodpowiedzialny ryzykant. Nie boję się koronawirusa, boje się za to całej otoczki, którą generuje i za którą są odpowiedzialni m.in tacy ludzie jak ty, całego napięcia i atmosfery w którą wprowadzają
Mam nadzieję, że na swojego syna nie przelewasz swojego lęku, bo inaczej szkoda chłopaka, który wpadnie w to samo.
/przerwa od forum
- MałaMaruda
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 303
- Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47
Dokładnie o to mi chodzi. Też się boję i też jestem w domu grzecznie jak kazali. Myje rączki, aż już mnie pieką. Też mam problemy zdrowotne, może mniejsze ale mam. I dlatego, że się boję, to się staram nie nakręcac. Bo szukałam, grzebalam i się nakrecalam. Czytam 2-3 razy dziennie jak sytuacja wygląda, czy są nowe zalecenia i regulacje i mierze temperaturę (jeszcze za często ale walczę z tym). Cóż możemy więcej? Nic.bbea pisze: ↑17 marca 2020, o 17:22No nie zgadzam się. W przypadku osób z nerwica, można się nie bac i się nakręcić. To nie chodzi o oszukiwanie siebie ale o panowanie jakieś nad tym strachem. Ja się boje, ale wiem ze nie mogę sobie pozwolić na rozkręcenie tego do granic możliwości. Wiem, jak działa nerwica i wiem, ze rozkręcić ta spirale strachu jest łatwo.ewagos pisze: ↑17 marca 2020, o 17:15Nie forum ją nakręca a Ty, bo sama chcesz się bać i nie wykazywać ani odrobiny rozsądku oraz umiaru w swoich zachowaniach, usprawiedliwiając to koronawirusem Dlaczego? przecież napisałam tylko prawdę to czego ja się boję.Jak ktoś ma inne podejście i się nie boi faktycznie to moje pisanie go nienakręci.A jak tylko siebie oszukuje ,że się nie boi a tak napradę panikuje to moim zdanie właśnie w ten sposób reaguje.Przecież nie piszę nic co by naprawdę nie miało miejsca
Dlatego ja widząc co się dzieje na świecie, wiedziałam, ze muszę się zająć swoim stanem psychicznym i nie nakręcać. I uwierz mi, to jak się czujesz w tym momencie nie zależy tylko i wyłącznie od statystykach zachorowań i przypadków śmiertelnych. Ale tez troche od twojego podejścia.
"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
- MałaMaruda
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 303
- Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47
Już jest trzycyfrowka xd będzie cztero albo i piecio. I co to zmieni, że teraz będziemy myśleć o tym co będzie za 2 czy 3 tygodnie? Martwmy się jak będzie, co? A nie na zapas. To dobry test dla nas. Róbmy co możemy żeby się nie zarazić, jak nie musimy to nie wychodzmy z domu, dbajmy o higienę. Więcej nie zrobimy przecież.
"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Zachęcanie do tego aby zachować rozsądek na forum nie jest polskie. Polskie to jest napisać słowa apokalipsa, armagedon, trupy na ulicach będą leżały, wszyscy zginiemy, koronawirus to ukryta ebola i rak w jednym. Bójmy się i panikujmy, bo nic innego i tak już nie pomoże. Nie ma na to leku i jest to koniec świata. Poznajmy prawdę bo koniec jest bliski!...Polskę sprzedają. To jest polskie.
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- MałaMaruda
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 303
- Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47
Ja też, spoko. Zaburzenie lękowe swoje dodaje, ale prawda jest taka, że i ludzie bez zaburzeń panikują. Tylko my już wiemy, jak sobie z paniką najlepiej radzić, więc...lens pisze: ↑17 marca 2020, o 20:33Dokładnie, czterocyfrowkaMałaMaruda pisze: ↑17 marca 2020, o 20:00Już jest trzycyfrowka xd będzie cztero albo i piecio. I co to zmieni, że teraz będziemy myśleć o tym co będzie za 2 czy 3 tygodnie? Martwmy się jak będzie, co? A nie na zapas. To dobry test dla nas. Róbmy co możemy żeby się nie zarazić, jak nie musimy to nie wychodzmy z domu, dbajmy o higienę. Więcej nie zrobimy przecież.I reszta tak jak piszesz. Ja to taki dziwny jestem, że codziennie czekam na objawy i się poszukuję, sprawdzam temperaturę, myślę o kaszlu i tych napadach duszności. No nerwica level pro
![]()
"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
-
ewagos
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
"Oczywiście, że nie skomentujesz, bo zaburza to cały twój światopogląd oparty na strachu i lęku, bardzo ci współczuję, 4 lata na forum i zmuszasz ludzi do lęku, olaboga. Zresztą w sumie to dobrze, że nie skomentujesz, skoro dla ciebie lęk jest jednoznaczny z zachowaniem powagi sytuacji, a ten kto się nie boi i nie lęka, to jest nieodpowiedzialny ryzykant. Nie boję się koronawirusa, boje się za to całej otoczki, którą generuje i za którą są odpowiedzialni m.in tacy ludzie jak ty, całego napięcia i atmosfery w którą wprowadzają
Mam nadzieję, że na swojego syna nie przelewasz swojego lęku, bo inaczej szkoda chłopaka, który wpadnie w to samo."
Nie wyżywaj się na mnie człowieku dlatego ,że się boisz.Bo właśnie ,że się boisz i dlatego reagujesz agresywnie ,obrażając i przypisując komuś winę za swoje emocjonalne rozterki.Ja nie jestem twoją matką i nieodpowiadam za twoje terażniejsze życie i radzenie sobie z nim. To sprawa do omówienia z psychologiem.Jestem zarejstrowana na tym forum i napisałam w wątku :koronawirus o tym jak się boję i tylko tyle .Może ktoś woli nie czytać o cudzym strachu ,bo to pogarsza jego lęk to wtedy unika takich tematów.Jest przecież wiele innych wątków.Ja chciałam napisać o tym jak bardzo się boję, żeby zobaczyć co inni o tym myślą, czy też tak bardzo się boją.Nikomu nie napisałam nic obrażliwego na jego temat i nie miałąm złych intencji.A spotkałam się z agresją z twojej strony jakbym nie wiem co złego ci zrobiłą,włączając w to jakieś psychologiczne wywody.Zastanów się nad swoim postępowaniem.Kto by się nie bał koronawirusa to i nie bał by się otoczki jaką generuje..Kto by się nie bał to nie obrażał by osoby ,która się tak boi bo było mu jej żal i chciałby ją uspokoić .Każdy się boi jak nie o siebie to o bliskich ,bo nie wiadomo jak pandemia się rozwinie.Nie odpisuj mi ,to nie ma sensu,bo po co??
Nie wyżywaj się na mnie człowieku dlatego ,że się boisz.Bo właśnie ,że się boisz i dlatego reagujesz agresywnie ,obrażając i przypisując komuś winę za swoje emocjonalne rozterki.Ja nie jestem twoją matką i nieodpowiadam za twoje terażniejsze życie i radzenie sobie z nim. To sprawa do omówienia z psychologiem.Jestem zarejstrowana na tym forum i napisałam w wątku :koronawirus o tym jak się boję i tylko tyle .Może ktoś woli nie czytać o cudzym strachu ,bo to pogarsza jego lęk to wtedy unika takich tematów.Jest przecież wiele innych wątków.Ja chciałam napisać o tym jak bardzo się boję, żeby zobaczyć co inni o tym myślą, czy też tak bardzo się boją.Nikomu nie napisałam nic obrażliwego na jego temat i nie miałąm złych intencji.A spotkałam się z agresją z twojej strony jakbym nie wiem co złego ci zrobiłą,włączając w to jakieś psychologiczne wywody.Zastanów się nad swoim postępowaniem.Kto by się nie bał koronawirusa to i nie bał by się otoczki jaką generuje..Kto by się nie bał to nie obrażał by osoby ,która się tak boi bo było mu jej żal i chciałby ją uspokoić .Każdy się boi jak nie o siebie to o bliskich ,bo nie wiadomo jak pandemia się rozwinie.Nie odpisuj mi ,to nie ma sensu,bo po co??
