Od kilku dni nie czytam i nie slucham zadnych wiadomosci. Powiem wam, ze da sie. Ludziom tez nie bedzie sie chcialo o tym mowic caly czas. Nie sa zaburzeni, wiec raczej ich mozg sie zajmie predzej czy pozniej innymi rzeczami. Patrze po mojej rodzinie.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Koronawirus
-
MMeSS4
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 10 lipca 2017, o 13:38
Grypa to tez wirus i jakos z tego wychodzimy 
Od kilku dni nie czytam i nie slucham zadnych wiadomosci. Powiem wam, ze da sie. Ludziom tez nie bedzie sie chcialo o tym mowic caly czas. Nie sa zaburzeni, wiec raczej ich mozg sie zajmie predzej czy pozniej innymi rzeczami. Patrze po mojej rodzinie.
Od kilku dni nie czytam i nie slucham zadnych wiadomosci. Powiem wam, ze da sie. Ludziom tez nie bedzie sie chcialo o tym mowic caly czas. Nie sa zaburzeni, wiec raczej ich mozg sie zajmie predzej czy pozniej innymi rzeczami. Patrze po mojej rodzinie.
-
mrunban
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 221
- Rejestracja: 28 października 2019, o 03:01
Zrobiłem to samo na siłę, po prostu nie czytam niczego i żadnych statystyk chociaż ciągnęło bardzo. Myślę że to są w ogóle ważne umiejętności w odburzaniuMMeSS4 pisze: ↑17 marca 2020, o 10:39Grypa to tez wirus i jakos z tego wychodzimy
Od kilku dni nie czytam i nie slucham zadnych wiadomosci. Powiem wam, ze da sie. Ludziom tez nie bedzie sie chcialo o tym mowic caly czas. Nie sa zaburzeni, wiec raczej ich mozg sie zajmie predzej czy pozniej innymi rzeczami. Patrze po mojej rodzinie.
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Nie napisałem tego, tylko Ty podjęłaś temat, że nie ma leku na koronę jako wirusa, ale na żadnego nie ma i wielokrotnie jakiegoś możliwe że przeszłaś, nawet o tym nie wiedząc a większość wirusów może nieść za sobą groźne powikłania.
Jak chociażby grypa, gdyby na grypę większość ludzi np starszych się nie szczepiła, to co któryś sezon z jej powodu, idąc do pracy przeskakiwałabyś na ulicy trupy starszych osób czekające na pochówek,
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- Żorżyk
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 188
- Rejestracja: 12 grudnia 2019, o 22:44
Dane Inspekcji Sanitarnej czy czegoś o podobnej nazwie pokazują, że w PL na grypę zachorowało w tym roku więcej osób niż na koronawirusa. Nie pamiętam proporcji, ale wskazywały one na znaczne rozdmuchanie zagrożenia koronawirusem przy jednoczesnym znacznym niedoszacowaniu zagrożenia i śmiertelności wskutek grypy.
Na pewno nie ma wystarczającej ilości testów, co może fałszywie zaniżać ilość zakazeń k.. Nie ma też sprawnych procedur epidemiologicznych. Siedzenie na zadzie, dbanie o odporność i kropka.
Oby się nie nakręcać.
Na pewno nie ma wystarczającej ilości testów, co może fałszywie zaniżać ilość zakazeń k.. Nie ma też sprawnych procedur epidemiologicznych. Siedzenie na zadzie, dbanie o odporność i kropka.
Oby się nie nakręcać.
- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Jak się póki co nie przejmuje tym koronawirusem. Prawdopodobieństwo, żebym go złapał jest póki co niższe, niż to, że złapię grypę. A nawet jeśli złapę koronawirusa to trudno, przeżyłem gruźlicę z odmą i krwiakiem, to przeżyję i koronawirusa
Najfajniej zrobili Czesi, niemal całkowite zamknięcie kraju, ogłoszenie stanu wyjątkowego oraz kwarantanny na terenie całego kraju i szluss
Najfajniej zrobili Czesi, niemal całkowite zamknięcie kraju, ogłoszenie stanu wyjątkowego oraz kwarantanny na terenie całego kraju i szluss
- agulka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 29 lutego 2020, o 19:36
Ja akurat się boję koronawirusa. Staram się nie panikować, ale ze względu na wszystkie choroby współistniejące muszę bardzo uważać. Siedzę już drugi tydzień w domu i to jest najgorsze. Już powoli psychika wysiada. Ale staram się nie poddawać.
- kogelmogel
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 158
- Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13
no ja tak samo sie boje.
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
-
ewagos
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
Każdy powinien się bać ,bo to nie chodzi tylko o siebie ale i o innych.Jedna osoba zakażenie może przejść lekko a druga , obciązona innym chorobami może otrzeć się nawet o śmierć.A najgorsze w tym wirusie jest to , że zaraża się nawet gdy nie ma widocznych objawów.I niestety najgorsze dopiero przed nami 
- agulka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 29 lutego 2020, o 19:36
Niestety to prawda!!!ewagos pisze: ↑17 marca 2020, o 16:18Każdy powinien się bać ,bo to nie chodzi tylko o siebie ale i o innych.Jedna osoba zakażenie może przejść lekko a druga , obciązona innym chorobami może otrzeć się nawet o śmierć.A najgorsze w tym wirusie jest to , że zaraża się nawet gdy nie ma widocznych objawów.I niestety najgorsze dopiero przed nami![]()
- bbea
- Forumowy szyderca
- Posty: 413
- Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25
No nie wiem. Każdy powinien podejść rozsądnie i z powaga. I stosować się do zaleceń.ewagos pisze: ↑17 marca 2020, o 16:18Każdy powinien się bać ,bo to nie chodzi tylko o siebie ale i o innych.Jedna osoba zakażenie może przejść lekko a druga , obciązona innym chorobami może otrzeć się nawet o śmierć.A najgorsze w tym wirusie jest to , że zaraża się nawet gdy nie ma widocznych objawów.I niestety najgorsze dopiero przed nami![]()
Ale strach to chyba nie jest wymogiem
Ja akurat się zgadzam, ze najgorsze przed nami jeśli mowa o Polsce. Tylko, ze w tej chwili nie jest w Polsce złe w ogóle. Wiec, oczywiste jest, ze szczyt zachorowań przed nami.
-
ewagos
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
Tylko ,że to jest taka sytuacja teraz ,że możesz się nie bać i stosować do zaleceń a to Ci nie gwarantuje,że nie zachorujesz.Wręcz może dojść do tego ,że większość zachoruje mimo wszelkiego stosowania się do zaleceń i jak ta nasze służba zdrowia da radę 
-
martinsonetto
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 409
- Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21
Strach nigdy nie jest dobrym doradcą, dlatego lepiej to przeczekać i nie przeglądać wiadomości, co chwila bo to przecież woda na młyn. Nic to nie zmieni a zachorowania wzrosną tak czy siak. Jeżeli ktoś jest poważniej chory w tym czasie, to najlepiej unikać według mnie kontaktu ze światem zewnętrznym.
Ewagos w takim wypadku lepiej się bać i ewentualnie zachorować, czy nie bać i ewentualnie zachorować? Można ten strach ograniczyć choćby własnie nie dodając wody na młyn.
Ewagos w takim wypadku lepiej się bać i ewentualnie zachorować, czy nie bać i ewentualnie zachorować? Można ten strach ograniczyć choćby własnie nie dodając wody na młyn.
-
martinsonetto
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 409
- Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21
Widzę to po prostu inaczej. Nie będę się nadmiernie martwił tym czy zachoruję lub ktoś z mojej rodziny i karmił różnymi teoriami, dopóki te sytuacje się nie dzieją. Nie mam już zaburzenia, ale wolę nie uczyć się w tym okresie ponownie wyprzedzania rzeczywistości i chcę dbać o swoje emocje, bo są one dla mnie ważniejsze niż codzienne informacje o koronawirusie, czy też analizowanie statystyk o jego działalności.ewagos pisze: ↑17 marca 2020, o 16:55Nie wiem jak można się nie bać widząc to co się dzieje w Europie i Polsce.Oczywiście ,że się będę bała o siebie o starych rodziców,syna co musi chodzić do pracy,męża ,który pracuje w Niemczech i nawet na Święta nie wróci do domu.Nic nie jest normalnie i niewiadomo jak będzie wyglądać nasze życie po tej epidemi.Mnie nie przekonują tłumaczenia nieoglądaj , nie słuchaj wiadomości,bo po co sbie psuć samopoczucie.Moje samopoczucie to w tym momencie ostatnia rzecz jaka mnie obchodzi
Stosuje się do zaleceń i czekam, robiąc to co mogę teraz robić.
Za miesiąc się będziesz dziwiła, czemu nadal masz nerwicę.
- bbea
- Forumowy szyderca
- Posty: 413
- Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25
Ja nie mówię „nie oglądaj” bo sama śledzę sytuacje na bieżąco. Mnie brak wiedzy nie uspokaja.
We Włoszech jest bardzo złe ale oni kwarantannę wprowadzili dopiero kilka dni temu, tak na prawdę. Wiec na efekt trzeba poczekac. Analizując sytuacje w Chinach można zobaczyć ze efekt kwarantanny był zauważalny po chyba 10-14 dniach.
Ryzyko poważnej choroby jest większe niż wcześniej, ale czy wcześniej było zerowe? No nie. Ludzie umierają każdego dnia, i nie siedzisz przed komputerem i nie śledzisz kolejnych śmiertelnych przypadków grypy, nowotworów czy wypadków, prawda?
A jakby w „normalnych” okresach, codziennie, na każdej stronie wyświetlali ci statystyki ludzi którzy giną to może tez byś się bała.
I nie zrozum mnie złe, nie mówię ze nic się nie dzieje. Ale trochę dystansu i zrozumienia, ze media robią swoje warto mieć.
We Włoszech jest bardzo złe ale oni kwarantannę wprowadzili dopiero kilka dni temu, tak na prawdę. Wiec na efekt trzeba poczekac. Analizując sytuacje w Chinach można zobaczyć ze efekt kwarantanny był zauważalny po chyba 10-14 dniach.
Ryzyko poważnej choroby jest większe niż wcześniej, ale czy wcześniej było zerowe? No nie. Ludzie umierają każdego dnia, i nie siedzisz przed komputerem i nie śledzisz kolejnych śmiertelnych przypadków grypy, nowotworów czy wypadków, prawda?
A jakby w „normalnych” okresach, codziennie, na każdej stronie wyświetlali ci statystyki ludzi którzy giną to może tez byś się bała.
I nie zrozum mnie złe, nie mówię ze nic się nie dzieje. Ale trochę dystansu i zrozumienia, ze media robią swoje warto mieć.
