Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Koronawirus

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
MMeSS4
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 10 lipca 2017, o 13:38

17 marca 2020, o 10:39

Grypa to tez wirus i jakos z tego wychodzimy :)

Od kilku dni nie czytam i nie slucham zadnych wiadomosci. Powiem wam, ze da sie. Ludziom tez nie bedzie sie chcialo o tym mowic caly czas. Nie sa zaburzeni, wiec raczej ich mozg sie zajmie predzej czy pozniej innymi rzeczami. Patrze po mojej rodzinie.
mrunban
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 221
Rejestracja: 28 października 2019, o 03:01

17 marca 2020, o 11:21

MMeSS4 pisze:
17 marca 2020, o 10:39
Grypa to tez wirus i jakos z tego wychodzimy :)

Od kilku dni nie czytam i nie slucham zadnych wiadomosci. Powiem wam, ze da sie. Ludziom tez nie bedzie sie chcialo o tym mowic caly czas. Nie sa zaburzeni, wiec raczej ich mozg sie zajmie predzej czy pozniej innymi rzeczami. Patrze po mojej rodzinie.
Zrobiłem to samo na siłę, po prostu nie czytam niczego i żadnych statystyk chociaż ciągnęło bardzo. Myślę że to są w ogóle ważne umiejętności w odburzaniu :)
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

17 marca 2020, o 11:30

lens pisze:
17 marca 2020, o 08:46
Ale po czym wnioskujesz, że nie odrozniam wirusa od grypy, bo nie bardzo rozumiem?🤔
Nie napisałem tego, tylko Ty podjęłaś temat, że nie ma leku na koronę jako wirusa, ale na żadnego nie ma i wielokrotnie jakiegoś możliwe że przeszłaś, nawet o tym nie wiedząc a większość wirusów może nieść za sobą groźne powikłania.
Jak chociażby grypa, gdyby na grypę większość ludzi np starszych się nie szczepiła, to co któryś sezon z jej powodu, idąc do pracy przeskakiwałabyś na ulicy trupy starszych osób czekające na pochówek, :) ale ZDECYDOWANA większość ludzi sobie z nią radzi MIMO BRAKU LEKU. Tak samo jest z koroną...
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
Żorżyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 188
Rejestracja: 12 grudnia 2019, o 22:44

17 marca 2020, o 11:41

Dane Inspekcji Sanitarnej czy czegoś o podobnej nazwie pokazują, że w PL na grypę zachorowało w tym roku więcej osób niż na koronawirusa. Nie pamiętam proporcji, ale wskazywały one na znaczne rozdmuchanie zagrożenia koronawirusem przy jednoczesnym znacznym niedoszacowaniu zagrożenia i śmiertelności wskutek grypy.

Na pewno nie ma wystarczającej ilości testów, co może fałszywie zaniżać ilość zakazeń k.. Nie ma też sprawnych procedur epidemiologicznych. Siedzenie na zadzie, dbanie o odporność i kropka.

Oby się nie nakręcać.
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

17 marca 2020, o 11:56

Jak się póki co nie przejmuje tym koronawirusem. Prawdopodobieństwo, żebym go złapał jest póki co niższe, niż to, że złapię grypę. A nawet jeśli złapę koronawirusa to trudno, przeżyłem gruźlicę z odmą i krwiakiem, to przeżyję i koronawirusa ;)

Najfajniej zrobili Czesi, niemal całkowite zamknięcie kraju, ogłoszenie stanu wyjątkowego oraz kwarantanny na terenie całego kraju i szluss :D
Awatar użytkownika
agulka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 29 lutego 2020, o 19:36

17 marca 2020, o 14:44

Ja akurat się boję koronawirusa. Staram się nie panikować, ale ze względu na wszystkie choroby współistniejące muszę bardzo uważać. Siedzę już drugi tydzień w domu i to jest najgorsze. Już powoli psychika wysiada. Ale staram się nie poddawać.
Awatar użytkownika
kogelmogel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13

17 marca 2020, o 14:45

agulka pisze:
17 marca 2020, o 14:44
Ja akurat się boję koronawirusa. Staram się nie panikować, ale ze względu na wszystkie choroby współistniejące muszę bardzo uważać. Siedzę już drugi tydzień w domu i to jest najgorsze. Już powoli psychika wysiada. Ale staram się nie poddawać.
no ja tak samo sie boje. :(
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

17 marca 2020, o 15:45

Ja sie koronawirusa nie boje.
Ale w pracy mam 2x wiecej roboty jest mega nerwówka. A w domu narzeczona panikuje i też jest przez to mega nerwowo także ja też już mam dość.
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

17 marca 2020, o 16:18

Każdy powinien się bać ,bo to nie chodzi tylko o siebie ale i o innych.Jedna osoba zakażenie może przejść lekko a druga , obciązona innym chorobami może otrzeć się nawet o śmierć.A najgorsze w tym wirusie jest to , że zaraża się nawet gdy nie ma widocznych objawów.I niestety najgorsze dopiero przed nami :(
Awatar użytkownika
agulka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 29 lutego 2020, o 19:36

17 marca 2020, o 16:20

ewagos pisze:
17 marca 2020, o 16:18
Każdy powinien się bać ,bo to nie chodzi tylko o siebie ale i o innych.Jedna osoba zakażenie może przejść lekko a druga , obciązona innym chorobami może otrzeć się nawet o śmierć.A najgorsze w tym wirusie jest to , że zaraża się nawet gdy nie ma widocznych objawów.I niestety najgorsze dopiero przed nami :(
Niestety to prawda!!!
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

17 marca 2020, o 16:31

ewagos pisze:
17 marca 2020, o 16:18
Każdy powinien się bać ,bo to nie chodzi tylko o siebie ale i o innych.Jedna osoba zakażenie może przejść lekko a druga , obciązona innym chorobami może otrzeć się nawet o śmierć.A najgorsze w tym wirusie jest to , że zaraża się nawet gdy nie ma widocznych objawów.I niestety najgorsze dopiero przed nami :(
No nie wiem. Każdy powinien podejść rozsądnie i z powaga. I stosować się do zaleceń.
Ale strach to chyba nie jest wymogiem :) ja mam osoby w moim otoczeniu które się nie boja i pewnie dobrze dla mnie.
Ja akurat się zgadzam, ze najgorsze przed nami jeśli mowa o Polsce. Tylko, ze w tej chwili nie jest w Polsce złe w ogóle. Wiec, oczywiste jest, ze szczyt zachorowań przed nami.
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

17 marca 2020, o 16:46

Tylko ,że to jest taka sytuacja teraz ,że możesz się nie bać i stosować do zaleceń a to Ci nie gwarantuje,że nie zachorujesz.Wręcz może dojść do tego ,że większość zachoruje mimo wszelkiego stosowania się do zaleceń i jak ta nasze służba zdrowia da radę :(
martinsonetto
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21

17 marca 2020, o 16:48

Strach nigdy nie jest dobrym doradcą, dlatego lepiej to przeczekać i nie przeglądać wiadomości, co chwila bo to przecież woda na młyn. Nic to nie zmieni a zachorowania wzrosną tak czy siak. Jeżeli ktoś jest poważniej chory w tym czasie, to najlepiej unikać według mnie kontaktu ze światem zewnętrznym.
Ewagos w takim wypadku lepiej się bać i ewentualnie zachorować, czy nie bać i ewentualnie zachorować? Można ten strach ograniczyć choćby własnie nie dodając wody na młyn.
martinsonetto
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21

17 marca 2020, o 17:02

ewagos pisze:
17 marca 2020, o 16:55
Nie wiem jak można się nie bać widząc to co się dzieje w Europie i Polsce.Oczywiście ,że się będę bała o siebie o starych rodziców,syna co musi chodzić do pracy,męża ,który pracuje w Niemczech i nawet na Święta nie wróci do domu.Nic nie jest normalnie i niewiadomo jak będzie wyglądać nasze życie po tej epidemi.Mnie nie przekonują tłumaczenia nieoglądaj , nie słuchaj wiadomości,bo po co sbie psuć samopoczucie.Moje samopoczucie to w tym momencie ostatnia rzecz jaka mnie obchodzi
Widzę to po prostu inaczej. Nie będę się nadmiernie martwił tym czy zachoruję lub ktoś z mojej rodziny i karmił różnymi teoriami, dopóki te sytuacje się nie dzieją. Nie mam już zaburzenia, ale wolę nie uczyć się w tym okresie ponownie wyprzedzania rzeczywistości i chcę dbać o swoje emocje, bo są one dla mnie ważniejsze niż codzienne informacje o koronawirusie, czy też analizowanie statystyk o jego działalności.
Stosuje się do zaleceń i czekam, robiąc to co mogę teraz robić.
Za miesiąc się będziesz dziwiła, czemu nadal masz nerwicę. :)
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

17 marca 2020, o 17:03

Ja nie mówię „nie oglądaj” bo sama śledzę sytuacje na bieżąco. Mnie brak wiedzy nie uspokaja.
We Włoszech jest bardzo złe ale oni kwarantannę wprowadzili dopiero kilka dni temu, tak na prawdę. Wiec na efekt trzeba poczekac. Analizując sytuacje w Chinach można zobaczyć ze efekt kwarantanny był zauważalny po chyba 10-14 dniach.
Ryzyko poważnej choroby jest większe niż wcześniej, ale czy wcześniej było zerowe? No nie. Ludzie umierają każdego dnia, i nie siedzisz przed komputerem i nie śledzisz kolejnych śmiertelnych przypadków grypy, nowotworów czy wypadków, prawda?
A jakby w „normalnych” okresach, codziennie, na każdej stronie wyświetlali ci statystyki ludzi którzy giną to może tez byś się bała.
I nie zrozum mnie złe, nie mówię ze nic się nie dzieje. Ale trochę dystansu i zrozumienia, ze media robią swoje warto mieć.
ODPOWIEDZ